Piec Trumatic C3400 |
Autor |
Wiadomość |
tomzu
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Fiat Ducato 1996 1.9 TD Kanus
Dołączył: 31 Maj 2020 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2023-12-06, 10:37 Piec Trumatic C3400
|
|
|
Witam
Poszukuje silnika nawiewu ciepłego powietrza do pieca Truamtic C3400.
Ewentualnie czy jest możliwość regeneracji tergo silnika? |
|
|
|
|
maro88pl
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Pilote Galaxy 86MX oraz Eddis Force 460/4
Dołączył: 11 Lis 2023 Piwa: 12/20 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: 2023-12-06, 10:54
|
|
|
A co dzieje się z silnikiem? Chodzi głośno? Nie chodzi wcale? |
|
|
|
|
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 71/7 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2023-12-06, 11:33
|
|
|
tomzu napisał/a: | Ewentualnie czy jest możliwość regeneracji tergo silnika? |
Jeśli to jest sam silnik bez jakiejś płytki sterującej to naprawa nie powinna być problemem. W każdym razie moim zdaniem łatwiej będzie naprawić niż znaleźć drugi silnik. Też miałem kiedyś problemy z moją trumą combi i okazało się że znacznie taniej było naprawić niż zdobyć oryginalne części. |
|
|
|
|
tomzu
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Fiat Ducato 1996 1.9 TD Kanus
Dołączył: 31 Maj 2020 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2023-12-06, 12:19
|
|
|
maro88pl napisał/a: | A co dzieje się z silnikiem? Chodzi głośno? Nie chodzi wcale? |
Chodzi głośno jak się zrobi ciepło. Piszczy, "charczy" potem przez jakiś czas cicho i znów pisk.
Jak złapię za obudowę i poruszam to na moment ustaje.
Kazik II napisał/a: |
Jeśli to jest sam silnik bez jakiejś płytki sterującej...... |
Nie ma płytki sterującej tylko dwa kable zasilające. |
|
|
|
|
|
maro88pl
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Pilote Galaxy 86MX oraz Eddis Force 460/4
Dołączył: 11 Lis 2023 Piwa: 12/20 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: 2023-12-06, 12:29
|
|
|
Przerabiałem ostatnio właśnie z tym elementem problem u siebie. Co prawda u mnie kłopotem okazała się elektronika pieca, która na silnik nie wystawiała napięcia i ja u siebie zastosowałem sterowanie nim za pomocą zewnętrznego termostatu z przekaźnikiem.
Co do Twojego problemu. Prawdopodobnie pada on już mechanicznie - wyrobione łożysko lub inny element mocujący wał silnika lub samych łopatek dmuchawy. Ponieważ jest to zwykły silnik DC na 12V to widzę dwa (trzy, ale 3. jest tożsame z 1.) rozwiązania:
1) rozebrać dmuchawę, ściągnąć łopatki z wału, zobaczyć czy gdzieś nie ma luzów lub tak jak pisałem nie zużyło się łożysko, delikatnie elementy mechaniczne przesmarować (ale smarem a nie żadnym WD40), złożyć w całość i zobaczyć czy będzie działać
2) poszukać drugiego silnika o podobnym poborze prądu i gabarytach z pasującym wałem na który można zamontować element z łopatkami dmuchawy i wymienić go
3) zamiast samemu bawić się w naprawę oddać silnik do regeneracji komuś kto zajmuje się silnikami DC |
|
|
|
|
|
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 71/7 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2023-12-06, 15:00
|
|
|
Rozbierz i sprawdź mocowanie wiatraczka na osi bo to często się luzuje po długiej eksploatacji. Jeśli nie to to łożysko - ale samemu to naprawić to trudniejsza sprawa. Najtaniej to by wyszło poszukać innego silnika o podobnych parametrach tak jak radzi maro88. Bo naprawa pewnie wyjdzie drożej niż inny silnik. To nie są specjalnie drogie rzeczy. |
|
|
|
|
tomzu
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Fiat Ducato 1996 1.9 TD Kanus
Dołączył: 31 Maj 2020 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2023-12-07, 19:28
|
|
|
No więc tak:
Rozebrałem całą turbinę i cały tunel dolotowy
Zdjąłem turbinę z wałka silnika
Między turbiną a obudową silnika było sporo starego kurzy nawiniętego na wał.
łożyska ślizgowe lekko przesmarowałem
Poskładałem całość i jak na razie jest OK. Mam nadzieje że to była przyczyna
Co do luzów to nie było żadnych wyczuwalnych pod palcami.
Ale gdyby ktoś miał taki silnik do tej Trumy to chętnie przygarnę
Dzięki za pomoc |
|
|
|
|
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 71/7 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2023-12-07, 20:13
|
|
|
tomzu napisał/a: | Między turbiną a obudową silnika było sporo starego kurzy nawiniętego na wał. |
No to gratulacje że udało się rozwiązać problem. Sądzę że to na pewno była przyczyna i poszukiwanie nowego wiatraczka jest trochę na wyrost. Sam niedawno wywaliłem mnóstwo brudu z turbiny wiatraczka okapu kuchennego, który ledwo rzęził. Po wyczyszczeniu chodzi jak nowy. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|