Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Wielka Majówka 2023 czyli zlot gwiaździsty
Autor Wiadomość
SalutElla 
zaawansowany

Twój sprzęt: Weinsberg Cara Loft 700 MEH
Nazwa załogi: SALUCIKI
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 03 Cze 2014
Piwa: 292/29
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2024-01-06, 16:30   Wielka Majówka 2023 czyli zlot gwiaździsty

Wielka Majówka 2023 czyli zlot gwiaździsty
(zawarte poniżej opinie i spostrzeżenia wynikają wyłącznie z naszych osobistych wrażeń i nie należy ich traktować jako jedynie słusznych)

Układ świąt 1 i 3 maja umożliwia wyjazd na tydzień lub dłużej przy wykorzystaniu niewielkiej liczby dni urlopu, co dla ludzi pracy jest bardzo atrakcyjne. W 2023 roku weekend majowy dostarczył 9 dni na kamperowe szaleństwa, więc postanowiliśmy odwiedzić różne miejsca w Polsce i zrobić to w 11, a „w porywach” nawet w 12 załóg.

Zamierzeniem tej relacji jest pokazanie interesujących i pięknych miejsc jakie warto zobaczyć w naszym kraju, ale także tego jak udała się ta wyprawa pomimo, a może dzięki, tak licznej osobowo i kamperowo grupie. Dlatego też przywołując w pamięci tytuł kultowej komedii, nazwałam tę podróż „Wielka Majówka”, tym bardziej, że bohaterowie filmu przenoszą się na kilka dni w świat swoich marzeń, a podróże to przecież spełnianie marzeń.
I jeszcze dopisek „zlot gwiaździsty”, bo zjechały się załogi z Mazowsza, Górnego i Dolnego Śląska oraz Warmii. I dlatego, że były takie dni, gdy rozdzielaliśmy się na mniejsze grupy i spotykaliśmy się na miejscu zwiedzania lub noclegu.

Zrealizowany program zlotu był następujący:
28.04. piątek – spotkanie 4 załóg na rynku w Szydłowcu, spacer wokół rynku oraz wizyta w kościele; przejazd na cmentarz w Skłobach a potem do Chlewisk; dojazd kolejnych 2 załóg; ognisko i nocleg na terenie Muzeum Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego

29.04. sobota – zwiedzanie Muzeum Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego; przejazd do Szydłowca i zwiedzanie Muzeum Instrumentów Ludowych; przejazd na camping nad jezioro Czorsztyńskie i dojazd kolejnych 4 załóg

30.04. niedziela – wycieczka rowerowa wokół jeziora Czorsztyńskiego trasą Velo Czorsztyn; przejazd na parking przy Dolinie Chochołowskiej i dojazd kolejnej 11-tej załogi

01.05. poniedziałek – wycieczka rowerowa po Dolinie Chochołowskiej; po odpoczynku przejazd rowerami do Bacówki po sery; wieczorem przejazd na parking przy termach Chochołowskich, gdzie spędziliśmy noc

02.05. wtorek – kąpiele w termach; przejazd na parking przy Muzeum Browarów Książęcych w Tychach i spotkanie z 12-tą załogą ; zwiedzanie muzeum; nocleg na parkingu

03.05. środa – przejazd do Zabrza; zwiedzanie kopalni „Guido”; przejazd na parking nad jeziorem Pławniowice;

04.05. czwartek – wycieczka rowerowa do pałacu Ballestremów w Pławniowicach i jego zwiedzanie;

05.05. piątek – przejazd do Gliwic na parking przy Muzeum Odlewnictwa i zwiedzanie muzeum; wycieczka rowerowa z przewodnikiem do Radiostacji oraz po centrum Gliwic; obiad w restauracji "Dobra Nasza Kasza"; wizyta w Palmiarni; przejazd na camping do Katowic

06.05. sobota – całodzienna wycieczka autokarem z przewodnikiem po atrakcjach Katowic

07.05. niedziela – rozstanie załóg i powrót w różnych grupach do domu; po drodze zwiedzanie siedziby Zespołu Śląsk w Koszęcinie

Lista miejsc noclegowych:
1. Chlewiska – darmowy parking na ogrodzonym terenie Muzeum Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego; bez mediów, ale z miejscem na ognisko i nocowaniem; cicho i spokojnie; GPS: 51.236533 20.757266
2. Przystań Wodna Frydman – pole namiotowe bezpośrednio nad jeziorem Czorsztyńskim, wszystkie media, chociaż usytuowanie kranu z wodą wyklucza podłączenie węza i trzeba nosić konewką pokonując dość strome i śliskie schody, za to ładny widok na jezioro i blisko do trasy rowerowej wokół jeziora; GPS: 49.442596 20.238572
3. Dolina Chochołowska – parking przy ulicy dojazdowej, wieczorem i nocą pusty, w dzień od rana zapełniony osobówkami; płatny wg uznania właściciela
4. Termy Chochołowskie – parking bezpłatny i prawie pusty w nocy
5. Muzeum Browarów Książęcych w Tychach – bezpłatny parking obok muzeum GPS: 50.129332 18.989364
6. Pławniowice – bezpłatny parking niedaleko małej piaszczysto-trawiastej plaży nad jeziorem Pławniowice, GPS: 50.392826, 18.495053
7. Gliwice – duży bezpłatny parking przy Muzeum Odlewnictwa GPS: 50.280040, 18.683391
8. Katowice – Camping 215, trawiaste stanowiska, wszystkie media, możliwość skorzystania z wiaty; GPS: 50.243597 19.047820

cdn. :usta:
_________________
Moje relacje:
1. Spełniony sen o Barcelonie
2. Na tropie albańskich bunkrów
3. Szalona karawana ...
4. Dwa oblicza Białorusi w wielu odsłonach
5. Petersburskie marzenia
6. Wakacje w masce śladami polskiej historii i przyrody
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
SalutElla 
zaawansowany

Twój sprzęt: Weinsberg Cara Loft 700 MEH
Nazwa załogi: SALUCIKI
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 03 Cze 2014
Piwa: 292/29
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2024-01-06, 16:38   

Piaskowiec w Szydłowcu

Pierwszym przystankiem na trasie zlotu był Szydłowiec, miasteczko znane głównie z Muzeum Instrumentów Ludowych, ale także z piaskowca zwanego a jakżeby inaczej, szydłowieckim. Kamieniołomy są już nieczynne, ale piaskowiec można zobaczyć w postaci chociażby ratusza oraz paru innych budowli. I właśnie na rynku przed ratuszem spotykają się w piątkowe popołudnie 4 załogi. W promieniach kwietniowego słońca piaskowiec renesansowego ratusza „daje po oczach”. Oglądamy również stojące przed nim dwa ciekawe pręgierze. Jeden zdobią cztery maszkarony i kula na szczycie, ale żeby nie było tak fajnie, to są jeszcze okowy do przywiązywania skazańców. Drugi z figurą kobiety służył w zamierzchłych czasach do karania wiarołomnych żon, a nosi wdzięczną nazwę „Zośka”.

Nieopodal rynku stoi kościół farny o wnętrzu pełnym zdobień i pamiątkowych płyt nagrobnych przedstawicieli rodu Szydłowieckich i Radziwiłłów. Trafiamy jednak na mszę i nie bardzo możemy podziwiać, nie mówiąc już o robieniu zdjęć. Udaje nam się zobaczyć nagrobek Marii i Mikołaja Radziwiłł, niezwykły bo dwustronny – znajduje się bowiem we wnętrzu i na zewnątrz kościoła.

Opuszczamy Szydłowiec i jedziemy do wsi Skłoby, a właściwie na położony w lesie cmentarz-pomnik.

cdn. :usta:

1 Szydłowiec - powitalny mural.jpg
Plik ściągnięto 35 raz(y) 296,74 KB

2 Rynek w Szydłowcu.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 332,88 KB

3 Ratusz w Szydłowcu.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 206,79 KB

4 Pręgierz z kulą.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 192,71 KB

5 Pręgierz Zośka.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 176,94 KB

6 Kościół farny.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 240,39 KB

7 Wnętrze kościoła.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 248,56 KB

8 Zewnętrzna strona nagrobka Radziwiłłów.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 317,98 KB

_________________
Moje relacje:
1. Spełniony sen o Barcelonie
2. Na tropie albańskich bunkrów
3. Szalona karawana ...
4. Dwa oblicza Białorusi w wielu odsłonach
5. Petersburskie marzenia
6. Wakacje w masce śladami polskiej historii i przyrody
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
SalutElla 
zaawansowany

Twój sprzęt: Weinsberg Cara Loft 700 MEH
Nazwa załogi: SALUCIKI
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 03 Cze 2014
Piwa: 292/29
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2024-01-06, 16:44   

„Wciąż oskarżamy dając świadectwo prawdzie”

W kwietniu 1940 roku we wsi Skłoby została dokonana najkrwawsza pacyfikacja, w której wymordowano ponad 250 mężczyzn. Przy szosie Przysucha-Szydłowiec znajduje się cmentarz pomordowanych oraz pomnik-głaz opatrzony przejmującym napisem: „Wciąż oskarżamy dając świadectwo prawdzie”.

Dziś jeszcze żyje córka zamordowanego ówczesnego sołtysa wsi Ignacego Czerwonki. To Maria Czerwonkówna-Resler, była tancerka zespołu Mazowsze, znana osobiście jednej osobie w naszym gronie. Dlatego ten cmentarz znalazł się na naszej trasie, a trzeba takie miejsca odwiedzać. Idziemy kolejnymi rzędami odczytując nazwiska i wiek ofiar. Zapalamy znicze przed pomnikiem i na grobie ojca Marii Czerwonkówny, pochylając głowy w zadumie nad wojennym losem ludzi.

Robi się późno, więc wsiadamy do naszych kamperów i jedziemy do Muzeum Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego w Chlewiskach, na terenie którego mamy umówiony nocleg. Dołączają do nas kolejne 2 załogi i wieczór spędzamy przy ognisku.

cdn. :usta:

1 Skłoby pomnik i cmentarz.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 391,6 KB

2 Skłoby.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 251,6 KB

3 Skłoby.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 365,89 KB

4 My też zapaliliśmy znicze.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 417,14 KB

_________________
Moje relacje:
1. Spełniony sen o Barcelonie
2. Na tropie albańskich bunkrów
3. Szalona karawana ...
4. Dwa oblicza Białorusi w wielu odsłonach
5. Petersburskie marzenia
6. Wakacje w masce śladami polskiej historii i przyrody
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Komplecik 
Kombatant

Twój sprzęt: Eliocik
Nazwa załogi: Kompleciki :)
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 14 Cze 2011
Piwa: 186/411
Skąd: Kraków

Wysłany: 2024-01-06, 17:05   

Ciekawe koło, czytam oglądam :spoko
_________________
komplet
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SalutElla 
zaawansowany

Twój sprzęt: Weinsberg Cara Loft 700 MEH
Nazwa załogi: SALUCIKI
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 03 Cze 2014
Piwa: 292/29
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2024-01-06, 17:14   

W świecie techniki czyli Muzeum w Chlewiskach

Rankiem gromadzimy się przy przewodniku, który prowadzi nas do świata techniki. Muzeum Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego znajduje się na terenie dawnej huty żelaza, z której pozostał oryginalny układ budynków stanowiących ciąg technologiczny. W sąsiedztwie naszych kamperów stoją trzy unikatowe XIX-wieczne piece na węgiel drzewny, tzw. prażaki. Ciekawostką jest również winda wodna, służąca kiedyś do transportu surowców.

Poznawszy tajniki hutnictwa idziemy do kolejnego budynku, w którym wystawione eksponaty wywołują błysk w oku u naszych panów. To kolekcja polskich aut takich jak Syrenka, Warszawa, Polski Fiat oraz motocykli i motorowerów na czele z Junakiem czy Komarem.
Większe zainteresowanie u pań wzbudza kolejna hala z maszynami do szycia, gdzie są zarówno stylowe Singery jak i swojskie Łuczniki.
Ostatnia wystawa różnych maszyn wywołuje powszechne zdziwienie takimi egzemplarzami jak maszyna do prostowania luf karabinowych czy wiertarko-rozwiertarka rewolwerowa. Kto wymyślił taką nazwę i takie urządzenie?

Żegnamy cuda wszelakiej techniki, dziękujemy szefowi muzeum za nocleg i oprowadzenie i udajemy się znowu do Szydłowca, aby tam zanurzyć się w całkiem inny świat – świat muzyki.

cdn. :usta:

1 Chlewiska - nocleg na terenie muzeum.jpg
Plik ściągnięto 7 raz(y) 1,94 MB

2 Prażaki czyli piece na węgiel drzewny.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 377,09 KB

3 Piec hutniczy.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 158,96 KB

4 Żeliwne schody.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 185,06 KB

6 Gichtociąg czyli winda wodna.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 181,1 KB

7 Wystawa polskich aut.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 231,35 KB

8 Panowie w swoim żywiole.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 253,34 KB

9 Niektórych auta rzuciły na kolana.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 192,13 KB

10 Historyczny egzemplarz.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 226,77 KB

_________________
Moje relacje:
1. Spełniony sen o Barcelonie
2. Na tropie albańskich bunkrów
3. Szalona karawana ...
4. Dwa oblicza Białorusi w wielu odsłonach
5. Petersburskie marzenia
6. Wakacje w masce śladami polskiej historii i przyrody
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
SalutElla 
zaawansowany

Twój sprzęt: Weinsberg Cara Loft 700 MEH
Nazwa załogi: SALUCIKI
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 03 Cze 2014
Piwa: 292/29
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2024-01-06, 17:18   

cd fotek z Chlewisk

11 Maszyna do szycia w wersji ozdobnej.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 279,74 KB

12 Maszyna w wersji prostej czyli rodzimy Łucznik.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 263,6 KB

13 Renomowany Singer w wersji dla dzieci.jpg
Plik ściągnięto 4 raz(y) 271,9 KB

14 Wiertarko-rozwiertarka rewolwerowa....jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 161,46 KB

15 Przeciągarka do luf.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 188,37 KB

16 Przyrząd do prostowania luf.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 104,68 KB

_________________
Moje relacje:
1. Spełniony sen o Barcelonie
2. Na tropie albańskich bunkrów
3. Szalona karawana ...
4. Dwa oblicza Białorusi w wielu odsłonach
5. Petersburskie marzenia
6. Wakacje w masce śladami polskiej historii i przyrody
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Piotruś 
zaawansowany

Twój sprzęt: ducato L4H2
Nazwa załogi: PiotrAsie
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Gru 2012
Piwa: 22/41
Skąd: Konstancin-Jeziorna
Wysłany: 2024-01-06, 23:05   

Elu dzięki Tobie choć na chwilę wraca pamięć :spoko :kwiatki:
_________________
Pozdrawiamy Asia i Piotruś
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
LukF 
Kombatant


Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 31 Sty 2017
Piwa: 444/328
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2024-01-07, 08:37   

SalutElla,
Dołączam do obserwujących oraz bardzo dziękuję za opisy :pifko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SalutElla 
zaawansowany

Twój sprzęt: Weinsberg Cara Loft 700 MEH
Nazwa załogi: SALUCIKI
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 03 Cze 2014
Piwa: 292/29
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2024-01-07, 11:08   

W świecie muzyki czyli Muzeum Instrumentów Ludowych

Muzeum Instrumentów Ludowych wpisane na listę UNESCO mieści się w dawnym, średniej wielkości zamku Radziwiłłów, położonym nad urokliwym stawem. Oprócz imponującej kolekcji różnorakich instrumentów muzycznych są tu również eksponaty związane z historią i kulturą miasta.

Zostawiamy nasze kampery w liczbie sześciu na bezpłatnym i pustym parkingu przed okazałym budynkiem ZUS-u znajdującym się nieopodal muzeum. Przechodzimy mostkiem nad fosą, okrążamy zamek i od strony stawu wchodzimy do muzeum. Prowadzeni przez przewodnika poznajemy instrumenty o zaskakujących nieraz kształtach, ascetycznych lub pięknie zdobionych, o nazwach nigdy nie słyszanych i nie do zapamiętania. Na niektórych instrumentach możemy zagrać osobiście, co ochoczo czynimy. Jest to naprawdę fantastyczne muzeum, z którego wychodzimy przepełnieni artystycznymi wrażeniami.

Ruszamy w dalszą drogę nad jezioro Czorsztyńskie, a w duszach nam gra „melodia kamperowej przygody”.

cdn. :usta:

1 Parking przed ZUS, niedaleko muzeum.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 328,01 KB

2 Nad fosą.jpg
Plik ściągnięto 19 raz(y) 387,68 KB

3 Zamek siedziba muzuem.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 319,01 KB

4 Wejście do muzeum jest od strony wody.jpg
Plik ściągnięto 4 raz(y) 331,38 KB

5 Instrumenty.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 280,46 KB

6 Instrument z kawalka dechy.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 128,86 KB

7 Piękne.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 243,17 KB

8 Taki zestaw muzyczny.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 97,89 KB

9 To też jest instrument.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 179,04 KB

10 Małe co nie co do grania.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 132,24 KB

_________________
Moje relacje:
1. Spełniony sen o Barcelonie
2. Na tropie albańskich bunkrów
3. Szalona karawana ...
4. Dwa oblicza Białorusi w wielu odsłonach
5. Petersburskie marzenia
6. Wakacje w masce śladami polskiej historii i przyrody
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
SalutElla 
zaawansowany

Twój sprzęt: Weinsberg Cara Loft 700 MEH
Nazwa załogi: SALUCIKI
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 03 Cze 2014
Piwa: 292/29
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2024-01-07, 11:10   

ciąg dalszy instrumentów

11 Zachwycające.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 176,32 KB

12 Instrumenty.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 245,17 KB

13 Na tym też można grać.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 176,14 KB

14 Trąbko-skrzypce.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 83,41 KB

15 Cudeńko.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 176,21 KB

16 Byśmy zagrali, ale gdzie są instrumenty.jpg
Plik ściągnięto 11 raz(y) 473,46 KB

_________________
Moje relacje:
1. Spełniony sen o Barcelonie
2. Na tropie albańskich bunkrów
3. Szalona karawana ...
4. Dwa oblicza Białorusi w wielu odsłonach
5. Petersburskie marzenia
6. Wakacje w masce śladami polskiej historii i przyrody
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SalutElla 
zaawansowany

Twój sprzęt: Weinsberg Cara Loft 700 MEH
Nazwa załogi: SALUCIKI
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 03 Cze 2014
Piwa: 292/29
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2024-01-07, 15:49   

Rowerami wokół jeziora Czorsztyńskiego

Na pole namiotowe nad jeziorem Czorsztyńskim docieramy późnym popołudniem i tam dojeżdżają kolejne 4 załogi. Ustawiamy na trawie 10 już kamperów, jak kto chce – z widokiem na jezioro lub na sąsiada. Rozpalamy ognisko i spędzamy tradycyjny kamperowy wieczór.

Nazajutrz rano zdejmujemy rowery, zakładamy odblaskowe kamizelki, robimy pamiątkowe zdjęcie i ruszmy na jedną z najpiękniejszych tras rowerowych czyli Velo Czorsztyn. Asfaltowa, prawie w całości wyłączona z ruchu samochodowego ścieżka rowerowa pozwala okrążyć jezioro. Wyjątkiem jest wschodni brzeg gdzie można albo nadłożyć drogi przez przełęcz Osice albo dać sobie chwilę wytchnienia w pedałowaniu i przeprawić się statkiem pomiędzy Czorsztynem a Niedzicą. My wybieramy statek, gdyż mamy za sobą podjazd pod górę, na którym nawet ci na elektrykach nie mieli łatwo, nie mówiąc już o tych, którzy pokonali to siłą własnych mięśni i wolą walki. Wraz z rowerami wsiadamy na statek i płyniemy w kierunku Czorsztyna pod łopoczącą na wietrze polską flagą podziwiając obydwa zamki. Pedałujemy dalej chłonąc piękne widoki, ale dla mijających nas innych turystów chyba też stanowimy atrakcję jako długi peleton zielonych kamizelek. Na trasie jest sporo tzw. miejsc obsługi rowerzystów, gdzie można odpocząć, zmniejszyć zapas własnego prowiantu lub po prostu zachwycić się przyrodą.

Pod koniec naszej wycieczki zatrzymujemy się w Dębnie przy kościółku pw. św. Michała Archanioła, w którym jesteśmy umówieni z przewodnikiem. To drewniana budowla o konstrukcji zrębowej czyli bez żadnego gwoździa, z wysoką wieżą na styl gotycki. Wnętrze oszałamia rzeźbiarską ornamentyką i barwnymi polichromiami, które pokrywają nie tylko strop i ściany, ale również chór i ambonę. Na kolorowej belce znajduje się najstarszy podobno element kościoła – krucyfiks z XIV wieku. I z ciekawostek, to tutaj kręcono scenę ślubu Janosika z Maryną.

Wzbogaceni o architektoniczno-sakralne wrażenia wskakujemy na rowery i dojeżdżamy na pole namiotowe kończąc wycieczkę po Velo Czorsztyn, która naprawdę godna jest polecenia.

cdn. :usta:

1 Obozowisko na polu namiotowym Frydman.JPG
Plik ściągnięto 12 raz(y) 384,26 KB

2 Wieczór przy ognisku.jpg
Plik ściągnięto 6 raz(y) 161,97 KB

3 Gotowi na wycieczkę rowerową.JPG
Plik ściągnięto 15 raz(y) 337,34 KB

4 Promem przez Jezioro Czorsztyńskie.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 162,39 KB

5 Jeden z wielu przystanków Velo Czorsztyn.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 297,52 KB

6 Dębno - drewniany kościół św. Michała Archanioła (1).JPG
Plik ściągnięto 0 raz(y) 475,71 KB

8 Wnętrze kościoła.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 328,43 KB

9 Małe arcydzieła.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 368 KB

10 Jedyny w swoim rodzaju żyrandol.JPG
Plik ściągnięto 0 raz(y) 244,2 KB

_________________
Moje relacje:
1. Spełniony sen o Barcelonie
2. Na tropie albańskich bunkrów
3. Szalona karawana ...
4. Dwa oblicza Białorusi w wielu odsłonach
5. Petersburskie marzenia
6. Wakacje w masce śladami polskiej historii i przyrody
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
SalutElla 
zaawansowany

Twój sprzęt: Weinsberg Cara Loft 700 MEH
Nazwa załogi: SALUCIKI
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 03 Cze 2014
Piwa: 292/29
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2024-01-07, 15:52   

cd fotek z kościółka i filmik z trasy

https://youtu.be/5Hobe2yaD8s

11 Koronkowa robota.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 363,5 KB

12 Ołtarz skromny a piękny.JPG
Plik ściągnięto 3 raz(y) 318,83 KB

13 Ostatni odcinek Velo obok pola namiotowego.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 214,8 KB

_________________
Moje relacje:
1. Spełniony sen o Barcelonie
2. Na tropie albańskich bunkrów
3. Szalona karawana ...
4. Dwa oblicza Białorusi w wielu odsłonach
5. Petersburskie marzenia
6. Wakacje w masce śladami polskiej historii i przyrody
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1568/2198
Skąd: Otwock
Wysłany: 2024-01-08, 08:57   

Droga Elżbieto.

Ten wstęp wyraża mój stosunek do Ciebie za ogrom pracy wniesionej na strony naszego forum, ale również za sposób w jaki przekazujesz wrazenia z podróży, za duży ładunek emocjonalny i jeszcze większy - poznawczy.

Ta wielka księga wiedzy o karawaningu, jaką jest forum CT, wzbogacana jest nieustannie przez takich jak TY, pdróżników całą duszą.

Z uznaniem i wdzięcznością dziękuję za tę piękną robotę.

Stawiam skrzynkę piwa, a w Uiejowie wypijemy toast za nasz fajny styl życia.

Powyższe słowa kieruję również do wszzystkich uczestników opisanej powyżej skapady. :bukiet:

:pifko :pifko :pifko :pifko :pifko :pifko :pifko

:spoko
_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SalutElla 
zaawansowany

Twój sprzęt: Weinsberg Cara Loft 700 MEH
Nazwa załogi: SALUCIKI
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 03 Cze 2014
Piwa: 292/29
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2024-01-08, 20:02   

Dziękuję wszystkim za piwka, ale szczególnie dziękuję Tobie Tadeuszu za te słowa, które są dla mnie jak Oscar w świecie filmu! :heart:
Sam pięknie piszesz, a jeszcze piękniej opowiadasz o Mazurach, więc tym bardziej Twoje uznanie jest dla mnie cenne. :roza:
Toast jak najbardziej w Uniejowie wzniesiemy za nas wszystkich, którzy kochają kamperowe życie. :kamp Do zobaczenia!
_________________
Moje relacje:
1. Spełniony sen o Barcelonie
2. Na tropie albańskich bunkrów
3. Szalona karawana ...
4. Dwa oblicza Białorusi w wielu odsłonach
5. Petersburskie marzenia
6. Wakacje w masce śladami polskiej historii i przyrody
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SalutElla 
zaawansowany

Twój sprzęt: Weinsberg Cara Loft 700 MEH
Nazwa załogi: SALUCIKI
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 03 Cze 2014
Piwa: 292/29
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2024-01-08, 21:02   

Pochód pierwszomajowy w Dolinie Chochołowskiej :polska

Znad jeziora Czorsztyńskiego wyruszyliśmy w kierunku następnej atrakcji przyrodniczej naszego kraju jakim jest Dolina Chochołowska. I tu miał zastosowanie styl zlotu gwiaździstego, gdyż drogę i czas dojazdu każdy obrał sam lub w mniejszych podgrupach. Punktem zbiórki miał być zarezerwowany przez nas parking przy wejściu do Doliny. Na miejscu okazało się, że jest to łąka mocno nasiąknięta wodą i grozi ugrzęźnięciem co cięższym kamperom, co na kamperze Salutów zostało w praktyce udowodnione. W miarę dojazdu kolejnych załóg rozpoczęliśmy poszukiwanie miejsc na okolicznych twardszych parkingach i udało się stanąć w 11 już teraz kamperów. Parking mieliśmy na wyłączność i widok na szczyty górskie zapewniony. Jednak chłodne powietrze oraz perspektywa jutrzejszej wycieczki rowerowej do Doliny wydatnie skróciły nasze wieczorne rozmowy.

Nastał ranek, a wraz z nim zupełnie inna rzeczywistość, bowiem oprócz pięknego słońca ujrzeliśmy nasz parking zastawiony osobówkami i licznych turystów zmierzających do Doliny Chochołowskiej. Jednak my nie z tych, żeby to zmieniło nasze plany. Znowu przywdzialiśmy odblaskowe kamizelki i usadowieni na rowerach ruszyliśmy w ten masowy pochód ludzi, dziecięcych wózków, psów i wozów konnych. Nomen omen to był dzień 1 maja i taka frekwencja jak tu mogłaby śmiało konkurować z frekwencją pochodów za czasów PRL-u. Nie było łatwo przemieszczać się rowerami, ale było warto – dla zapachu górskiego powietrza, błyszczących w słońcu ośnieżonych gór, fioletowych krokusów. I dla towarzystwa.

Po odpoczynku oraz po rozładowaniu się wreszcie pod wieczór korka na parkingu i drodze opuściliśmy Dolinę Chochołowską na rzecz Term Chochołowskich. W recepcji term dostaliśmy zgodę na nocleg na parkingu. Nie pytając o pozwolenie usmażyliśmy na grillu nabyte wcześniej oscypki i uzupełniając je smakiem żurawiny i nie tylko nastroiliśmy się na dobry sen przed czekającymi nas w dniu następnym atrakcjami.

cdn. :usta:

1 Parking w Dolinie Chochołowskiej wieczorem.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 359,97 KB

2 Ten sam parking nazajutrz rano.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 374,7 KB

3 W Dolinie Chochołowskiej.jpg
Plik ściągnięto 8 raz(y) 624 KB

4 Były konie.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 494,24 KB

5 Były krokusy i tłumy ludzi.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 642,02 KB

6 Były i takie widoki.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 374 KB

_________________
Moje relacje:
1. Spełniony sen o Barcelonie
2. Na tropie albańskich bunkrów
3. Szalona karawana ...
4. Dwa oblicza Białorusi w wielu odsłonach
5. Petersburskie marzenia
6. Wakacje w masce śladami polskiej historii i przyrody
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***