Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
J5 Burstner 1.9TD '91 by TomekR
Autor Wiadomość
TomekR 
trochę już popisał


Twój sprzęt: J5 Burstner 1.9TD '91
Dołączył: 21 Sie 2023
Piwa: 7/3
Skąd: Włóki/Świdnica
Wysłany: 2024-01-12, 13:37   J5 Burstner 1.9TD '91 by TomekR

Witojcie :bajer

Po przeczytaniu na forum kilku tematów z remontu starszych kamperków postanowiłem otworzyć swój temat, licząc że wtrącicie swoje 5 groszy gdy będę błądził ;)
Drugi powód to temat ku pokrzepieniu serc, tych którzy w przyszłości bedą stawać przed takim zadaniem - na wielu forach widać ogólną probę zniechęcenia innych do takich poczynań (finanse, czas, "nieopłacalność"), a że ja lubię iść pod prąd to mam zamiar udowodnić że jest inaczej ;)

W skrócie - fura jak w tytule kupiona w tamtym roku, w październiku. Po obejrzeniu na prawdę wielu egzemplarzy (najdalszy 400km od domu) doszedłem do wniosku że lepiej jest kupić dobrą bazę i dać jej trochę serca, niż szukać "ideału" bo takowe w tym roczniku nie istnieją i nie ma co się w tej materii oszukiwać.
Oglądałem szeroki przedział cenowy - od 20 do 45k i każdy ma większe lub mniejsze zalanie, uszkodzone coś z wyposażenia lub przeszedł liczne modyfikacje przez mniej lub bardziej utalentowane złote rączki. Mój egzemparz jest z tej ostatniej grupy jak się okazało podczas rozbiórki ;)
Ogólne założenie jest proste : naprawić to co naprawy wymaga, wizualne odświeżenie plus usprawnienie tego co da się usprawnić, przy zapleczu i umiejętnościach jakie posiadam.
Mechanicznie fura jest w porządku, po dwóch latach przestoju i serwisie hamulców przyjechałem do domu 200km na strzał, nalot 180k, wydaje się prawdziwy (tak twierdzi raport :) )
Dziadek dostał na dzień dobry kąpiel w połączeniu ze środkiem przeciw mchowi, którego było na nim sporo:













Największą bolączką na początku był 4-ro punktowy (jak się później okazało 5-cio) przeciek dachu, przez nieumiejętnie zamontowany bagażnik dachowy.
W skrócie monter uszczelnił łby śrub, nie sam styk bagażnika z dachem ;)
Bagażnik wyleciał. Otwory zostały uszczelnione Sika 11FC+.
Wymiany wymagało też okno dachowe w kuchni, które było łatane wiele razy i szczerze mówiąc nie miałem zamiaru dalej tego reanimować, z resztą chciałem wpuścić więcej światła, więc wybór padł na okno przeźroczyste.
Cały dach został zmatowiony, odtłuszczony, wszystkie szczeliny oczyszczone, listwy łączące pożegnały się z klinem. Przy użyciu Sika uszczelnione zostały ww listwy, wklejone na nowo wywietrzniki, obsadzone nowe okno + wymieniony przepust kablowy na dachu, który okazał się 5tym punktem gdzie wchodziła woda. Został wymieniony na hermetyczną puszkę elektryczną, w której muszę jeszcze dorobić wentylację (planuje daszek jak w oknach plastikowych) ponieważ skrapla się w niej wilgoć.
Miejsca po montażu bagażnika też zostały zaklejone.












Kiedy wszystko doschło do akcji weszła poliuretanowa membrana dachowa.
Najpierw dedykowany primer, poźniej 2x warstwa samej membrany.
Malowałem całość łącznie z listwami łączącymi, ponieważ wkręty w nich uważam za potencjalne miejsca przecieków (buda pracuje, wiadomo, do tego ponad 30 lat słońca, mrozu, wibracji itd).








A to ja, po zakończeniu tego etapu, szcześliwy jak małe dziecko, że udało mi się wstrzelić z całą operacją w jedyne 4 pogodne dni na końcu października - membrana ma specyficzne wymagania co do temperatury nakładania i utwardzania, do tego są określone ramy czasowe między warstwami, w połączeniu z pracą - hardkorowa przeprawa ;)

To na tyle tego arcydługiego wpisu, w poniedziałek postaram się wrzucić ciąg dalszy, bo mam trochę tego jeszcze w zanadrzu.
W weekend ma być okolica 0st więc plan jest by ostro działać!

Bywajcie !
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
MER-lin 
stary wyga


Twój sprzęt: Ford Transit
Nazwa załogi: Ewa i Marek
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 28 Paź 2009
Piwa: 44/9
Skąd: Lublin
Wysłany: 2024-01-12, 16:46   

Dach wyszedł elegancko. Czekam na dalszą relację i powodzenia :spoko
_________________
Hakuna matata
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
TomekR 
trochę już popisał


Twój sprzęt: J5 Burstner 1.9TD '91
Dołączył: 21 Sie 2023
Piwa: 7/3
Skąd: Włóki/Świdnica
Wysłany: 2024-01-12, 17:43   

Dzięki za dobre słowo! Najważniejsze, że od tamtej pory jest wszędzie suchutko :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Waldek00x 
doświadczony pisarz
Waldek00x


Twój sprzęt: Fiat Ducato 1.9 TD/Granduca
Nazwa załogi: Grandusie
Dołączył: 10 Sie 2014
Otrzymał 3 piw(a)
Skąd: Z DALEKA
Wysłany: 2024-01-12, 18:21   

Super Ci wyszło ,masz ten sam rocznik co mój i silnik tylko ja Fiat.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
TomekR 
trochę już popisał


Twój sprzęt: J5 Burstner 1.9TD '91
Dołączył: 21 Sie 2023
Piwa: 7/3
Skąd: Włóki/Świdnica
Wysłany: 2024-01-12, 20:07   

Waldek00x napisał/a:
Super Ci wyszło ,masz ten sam rocznik co mój i silnik tylko ja Fiat.

Dziękuję!

Powiedz tak szczerze, jak wypada eksploatacja tego silnika? Naczytałem się że to beznadzieja, nie jedzie i idź Pan w cholerę.
Później trafiam na temat gdzie ludzie sobie chwalą.
Jak to jest?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
drwoy 
zaawansowany
Woytek

Twój sprzęt: Hymer T 572c
Nazwa załogi: Kamperik
Dołączył: 15 Gru 2015
Piwa: 6/40
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2024-01-12, 21:41   Super

Podziwiam i gratuluję. Dawaj dalej. :spoko
_________________
Pozdrawiam Woytek


------------------------------------------------
Wyższe wykształcenie może mieć każdy, podstawowe niekoniecznie.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SZEJK 
weteran


Twój sprzęt: Fiat Dukato 2,8 JTD BAVARIA
Nazwa załogi: Grab Klan
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 14 Lut 2016
Piwa: 204/261
Skąd: Dębica
Wysłany: 2024-01-12, 22:05   

TomekR !!!! masz umiejętności, pojęcie o tym co robisz i najważniejsze masz zapał. Dach wygląda super i najważniejsze że jest szczelny.
Tak przypomniałeś mi moje zmagania z odbudową, czekam na dalsze relacje.

Grzane leci jak nic. :piwo:
_________________
Pozdrawiam SZEJK

Ten co zna swoją wartość, nigdy nie będzie niszczył innych, by budować siebie.
Dr. Mateusz Grzesiak

Moje poprzednie i aktualna karawana:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
TomekR 
trochę już popisał


Twój sprzęt: J5 Burstner 1.9TD '91
Dołączył: 21 Sie 2023
Piwa: 7/3
Skąd: Włóki/Świdnica
Wysłany: 2024-01-13, 13:27   

drwoy, SZEJK bardzo dziękuję! To motywujące :box
Malutki apdejt w tzw międzyczasie gdy truma walczy o podbicie kilku stopni w budce (na dworze +1.5, lux!):

Udało się wyszarpać prawie całą tapicerkę (została podsufitka).
Jeszcze w październiku tapicer obiecał znaleźć dla mnie termin po nowym roku, jak odkopie się z robotą którą miał (swoją drogą też kamperek ale z 2019, właściciel chciał skórę czego do końca nie rozumiem, ale każdy ma jakieś tam swoje widzimisię:) )
W tygodniu będę go nagabywał :diabelski_usmiech
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Waldek00x 
doświadczony pisarz
Waldek00x


Twój sprzęt: Fiat Ducato 1.9 TD/Granduca
Nazwa załogi: Grandusie
Dołączył: 10 Sie 2014
Otrzymał 3 piw(a)
Skąd: Z DALEKA
Wysłany: 2024-01-13, 15:57   

TomekR napisał/a:
Waldek00x napisał/a:
Super Ci wyszło ,masz ten sam rocznik co mój i silnik tylko ja Fiat.

Dziękuję!

Powiedz tak szczerze, jak wypada eksploatacja tego silnika? Naczytałem się że to beznadzieja, nie jedzie i idź Pan w cholerę.
Później trafiam na temat gdzie ludzie sobie chwalą.
Jak to jest?

Przebieg mam podobny,nigdy mnie nie zawiódł objechałem nim Bułgarię ,Macedonię Serbię Albanię przez Liguryjską ,Węgry, Słowację tam są góry dał radę i po Polsce .Górkę on widzi wcześniej niż ja i trzeba się o wajchować .Podstawa którą zrobiłem na początku to wymiana chłodnicy , pompy wody te silniki lubią się przegrzewać i nie wolno im dawać w dupę.Dodatkowo zrobiłem oddzielny włącznik wentylatora chłodnicy w razie czego by z wyprzedzeniem go schładzać ,ale ku mojemu zaskoczeniu rzadko z tego korzystam , wymyłem dodatkowo chłodnicę interkulera bo była zasyfiona i turbina aż odżyła .Pilnuj skrzynię biegów wymień olej i lej do górnej kreski na bagnecie (w skrzyni biegów masz bagnet do mierzenia oleju )
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
TomekR 
trochę już popisał


Twój sprzęt: J5 Burstner 1.9TD '91
Dołączył: 21 Sie 2023
Piwa: 7/3
Skąd: Włóki/Świdnica
Wysłany: 2024-01-13, 16:16   

Dzięki za odpowiedź!

Znam temat skrzyni, jestem mechanikiem i wyszukałem info ze 5 została tam dodana na szybko i warto utrzymywać nadstan oleju, a jego jakość gra rolę pierwszorzędną. Śmieszy mnie trochę sposób smarowania zębatki tego biegu, ale biorę poprawkę na lata projektowania mechanizmu.
Nie spodziewałem się że napiszesz o tym silniku demon prędkości, ale jak tu ktoś na forum mądrze napisał to nie są wyścigi, chodzi o to by dojechać bez awarii do celu.To nie rajdówka.
Do zasuwania mam słynne M57T2D30 ze skromnym 500Nm w połączeniu z 6HP :bajer

Temat chłodnicy mnie zaciekawił, z czego masz wstawioną? Miejsca jest sporo, można pokombinować. Moja wygląda na w miarę świeżą.
Jak nim wracałem spod Katowic przez A4 to miałem wrażenie że był wręcz niedogrzany.

Edit: przeczytałem jeszcze raz, można wywnioskować że po prostu zamieniłeś na oryginał, ale świeży 😉
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Waldek00x 
doświadczony pisarz
Waldek00x


Twój sprzęt: Fiat Ducato 1.9 TD/Granduca
Nazwa załogi: Grandusie
Dołączył: 10 Sie 2014
Otrzymał 3 piw(a)
Skąd: Z DALEKA
Wysłany: 2024-01-13, 18:10   

Chłodnica orginał jest tego kupowałem na aleg .tania to będzie z 6 lat tylko musisz zmierzyć z tego co pamiętam są dwa wymiary

https://allegro.pl/kategoria/chlodnice-chlodnice-wody-251082?string=fiat%20ducato%201%2C9%20td
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
TomekR 
trochę już popisał


Twój sprzęt: J5 Burstner 1.9TD '91
Dołączył: 21 Sie 2023
Piwa: 7/3
Skąd: Włóki/Świdnica
Wysłany: 2024-01-13, 18:59   

Waldek00x napisał/a:
Chłodnica orginał jest tego kupowałem na aleg .tania to będzie z 6 lat tylko musisz zmierzyć z tego co pamiętam są dwa wymiary

https://allegro.pl/kategoria/chlodnice-chlodnice-wody-251082?string=fiat%20ducato%201%2C9%20td


Mam tę krótszą, ale ewidentnie w miarę świeżą.
Odpalam dziadka co jakiś czas by był w formie. Ostatnio odpaliłem go w grudniu, przy -4. Po ok. godzinie pracy na biegu jałowym włączył się wentylator na minutę, może dwie. Odpalony przy +15 włączy wentylator co jakieś 20 minut na 2 minutki. Chyba wszystko w porządku.
Na wiosnę i tak planuję wymianę wszystkich płynów łącznie z hamulcowym, wtedy pokusze się zgodnie z Twoją radą na płukankę obu chlodnic, na zaś.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Waldek00x 
doświadczony pisarz
Waldek00x


Twój sprzęt: Fiat Ducato 1.9 TD/Granduca
Nazwa załogi: Grandusie
Dołączył: 10 Sie 2014
Otrzymał 3 piw(a)
Skąd: Z DALEKA
  Wysłany: 2024-01-13, 20:34   

U mnie jet tak samo z wentylatorami , ja swojego nie odpalałem jak postawiłem w pażdzierniku , wcześniej w zimie to odpalałem to od pierwszego pali a teraz nie mam za bardzo czasu , a wyciągasz tą dzwignię do przyśpieszenia zapłonu ? ,ja wyciągam gdy jest 5C to silnik chodzi bardziej gładko.Na wiosnę wlej mu środek do paliwa na czyszczenie wtrysków pomaga i potem nawet ciszej klekocze.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
TomekR 
trochę już popisał


Twój sprzęt: J5 Burstner 1.9TD '91
Dołączył: 21 Sie 2023
Piwa: 7/3
Skąd: Włóki/Świdnica
Wysłany: 2024-01-13, 20:50   

Waldek00x napisał/a:
U mnie jet tak samo z wentylatorami , ja swojego nie odpalałem jak postawiłem w pażdzierniku , wcześniej w zimie to odpalałem to od pierwszego pali a teraz nie mam za bardzo czasu , a wyciągasz tą dzwignię do przyśpieszenia zapłonu ? ,ja wyciągam gdy jest 5C to silnik chodzi bardziej gładko.Na wiosnę wlej mu środek do paliwa na czyszczenie wtrysków pomaga i potem nawet ciszej klekocze.


Tak, korzystam z "ssania". Nawet przy 10 stopniach na plusie słychać wyraźnie bardziej miękką pracę silnika. Jestem urodzony w latach kiedy każde auto miało taki bajer. Przy niskiej temperaturze stosuję patent z dwukrotnym grzaniem świec.
Końcem grudnia było u mnie -19, Focus z 2016 sporo pomyślał nim wykonał pierwszy cykl, podczas gdy kamper odpalił jakby to było splunięcie, śmiejąc się z mrozu 😎
Dodatek do czyszczenia wtrysków stosuje w każdym dieslu który posiadam (aktualnie sztuk 3), zazwyczaj "diesel spulung" czy jakoś tak z liqui moly. Ojca ratuje 3-ci rok od wymiany wtrysków w 2.0 JTD tym specyfikiem, więc mogę szczerze polecić.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Waldek00x 
doświadczony pisarz
Waldek00x


Twój sprzęt: Fiat Ducato 1.9 TD/Granduca
Nazwa załogi: Grandusie
Dołączył: 10 Sie 2014
Otrzymał 3 piw(a)
Skąd: Z DALEKA
Wysłany: 2024-01-13, 21:05   

Tak, korzystam z "ssania". Nawet przy 10 stopniach na plusie słychać wyraźnie bardziej miękką pracę silnika. Jestem urodzony w latach kiedy każde auto miało taki bajer. Przy niskiej temperaturze stosuję patent z dwukrotnym grzaniem świec.
Końcem grudnia było u mnie -19, Focus z 2016 sporo pomyślał nim wykonał pierwszy cykl, podczas gdy kamper odpalił jakby to było splunięcie, śmiejąc się z mrozu 😎
Dodatek do czyszczenia wtrysków stosuje w każdym dieslu który posiadam (aktualnie sztuk 3), zazwyczaj "diesel spulung" czy jakoś tak z liqui moly. Ojca ratuje 3-ci rok od wymiany wtrysków w 2.0 JTD tym specyfikiem, więc mogę szczerze polecić.[/quote]

I to są właśnie stare dziadki :ok
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***