Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Lodowka kompresorowa Brass Monkey
Autor Wiadomość
majster85 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Honda Oddysey, Toyota Fielder, Lt35
Dołączył: 15 Lut 2020
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Nowa Zelandia/Polska
Wysłany: 2024-03-16, 03:45   Lodowka kompresorowa Brass Monkey

Witajcie
Zakupilem za bardzo male pieniadze lodoweczke kompresorowa na 12V. Niestety nie posiada klapy oraz elektroniki sterujacej. Z dorobieniem drzwiczek sobie poradzę że sterowaniem przy waszej pomocy również. Czy ktoś posiada schemat elektryczny takowej lodowki ? Wystają tam dwa przewody, jeden zapewne od czujniki temperatury drugi wielozylowy od sterowania. Może akurat ktoś ma doświadczenie z taką naprawa. Szkoda wyrzucić a pokombinować bardzo chetnie spróbuję:)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AMIGO 
doświadczony pisarz
Niepoprawny optymista

Twój sprzęt: Uniwersalny pseudomotokamper się planuje...
Dołączył: 29 Lis 2009
Piwa: 2/31
Skąd: Dolny Śląsk+Bawaria
Wysłany: 2024-03-20, 09:54   Re: Lodowka kompresorowa Brass Monkey

majster85 napisał/a:
a pokombinować bardzo chetnie spróbuję:)


Nooo, jakże by inaczej - już sam Nick Cię do tego zobowiązuje :mrgreen:
_________________
BOGDAN
,,Po co uczyć się na własnych błędach? Lepiej uczyć się na cudzych...
...sukcesach''
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
reaven22 
weteran

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 19 Mar 2018
Piwa: 117/14
Skąd: WGM
Wysłany: 2024-03-20, 15:43   

Jakieś zdjęcie ? zdjęcie kompresora ? sterownika na kompresorze ?

Na razie wróżymy z fusów.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
majster85 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Honda Oddysey, Toyota Fielder, Lt35
Dołączył: 15 Lut 2020
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Nowa Zelandia/Polska
Wysłany: 2024-04-03, 02:45   

Dziekuje za zainteresowanie. Znalazłem juz jakiś schemat choć dalej nie wiem do czego służą te wszytskie przewody, zamówiłem również jakiś termostat na 12V. Tak dla wyjaśnienia kupilem te lodowkeczke za 50zl tu gdzie jestem ( w przeliczeniu oczywiscie) I chciałbym ją uruchomić. Jak się nie uda płakać nie będę ale fajnie by było mieć w drugim aucie na ciepłe dni. Acha... lodowka nie posiada też klapy więc muszę też coś zmajstrować:). Jakieś pomysły?? I jeszcze potrzebuje nazwy tej wtyczki jeśli ktoś kojarzy, aczkolwiek jak nie znajdę to wlutuje się prosto gdzies we wnętrzu, choć fajnie by było mieć to rozpinane.

Screenshot_20240403_134038_Gallery.jpg
Plik ściągnięto 5 raz(y) 367,82 KB

Screenshot_20240403_134043_Gallery.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 298,63 KB

Screenshot_20240403_134048_Gallery.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 453,67 KB

Screenshot_20240403_134051_Gallery.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 446,6 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skwarek 
weteran


Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 29 Mar 2011
Piwa: 243/90
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2024-04-03, 11:34   

Wydaje mi się, że niepotrzebnie zamówiłeś ten termostat bo nie ma go gdzie podłączyć. Ta lodówka nie działa na zasadzie włącz - wyłącz tylko płynnie elektronika reguluje obroty silnika sprężarki.
Brakuje Ci modułu sterującego (zaznaczonego na zielono) do którego dochodzą te trzy przewody które masz (zaznaczone na czerwono).

Moduł sterujący gdzie ustawia się temperaturę (ma pewnie wyświetlacz i inne parametry) steruje płynnie silnikiem i wentylatorem.

Szukałbym modułu od tej lodówki lub odpowiednika. Pewnie to trudne i osobiście uważam, że lodówka jest elektrośmieciem.

:spoko

monkey.jpg
Plik ściągnięto 302 raz(y) 22,46 KB

_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
majster85 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Honda Oddysey, Toyota Fielder, Lt35
Dołączył: 15 Lut 2020
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Nowa Zelandia/Polska
Wysłany: 2024-04-05, 01:55   

To, że jest PRAWIE elektrosmieciem to zdawałem sobie sprawę podczas zakupu owego urzadzenia. Czyli sugerujesz, że najprawdopodobniej silnik lodowki to jakaś trójfazowa (bezszczotkowa) jednostka która wymaga specjalnego regulatora do działania. Jeśli tak jest jak mówisz to dalej nie skreślam mojego projektu reitalizacyjnego. Termostat wciaz będę musiał jakiś mieć aby włączał.i wyłączał ewentualną elektronikę. A zasilanie silnika zawsze mogę zrealizować za pomocą jakiegoś regulatora RC ....
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
majster85 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Honda Oddysey, Toyota Fielder, Lt35
Dołączył: 15 Lut 2020
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Nowa Zelandia/Polska
Wysłany: 2024-04-08, 08:23   

Po pożyczeniu długiego śrubokrętu dobrale się w końcu do środka. Malutki kompresorek z calkie. pokaźna płytka sterującą. Silnik bezszczotkowy. Udało mi się uruchomić. Podczas staru pobiera chwilowo 3A, podczas pracy 2.2A więc tyle co nic. Uzylem mojego termostatu który zamówiłem. Narazie na pajaka testuje czy w ogóle będzie chłodzić, ale z tego co już widzę będzie dobrze. Jedyna wada albo i zaletą to że podłączony niejako na krótko silnik będzie obracał się tylko z prędkością 2000 obrotów gdzie poprzednie elektronika mogła kręcić do 35000 z tego co wyczytałem na jakiś forach. Ale w zasadzie nic to nie zmienia dla mnie :) . Pozdrawiam i dziękuję za wsparcie a szczególnie kolegę Skwarek za motywację:)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 215/481
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2024-04-08, 12:34   

majster85 napisał/a:
na krótko silnik będzie obracał się tylko z prędkością 2000 obrotów gdzie poprzednie elektronika mogła kręcić do 35000

aż taka różnica ? :shock:
_________________
Nie chcem, ale muszem :-{
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
majster85 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Honda Oddysey, Toyota Fielder, Lt35
Dołączył: 15 Lut 2020
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Nowa Zelandia/Polska
Wysłany: 2024-04-14, 20:05   

Nie znalazłem zbyt wiele o tym modelu, ale na jednej z anglojęzycznych forów taka wlasnie informcja byla.Zapewne chodzi o maksymalne obroty, ktore uzywane sa albo I nie w jakichś specyficznych momentach. Ja zrobiłem testy z dodatkowym.termometrem i po około 5 min temp spada do około 3 stopni l, więc nawet jeśli obroty są zaniżane to wszytko pracuje jak należy. Musze skończyć budowę klapy i termostatu i lodóweczka będzie gotowa na następny sezon w drugim aucie :) .

Mam jeszcze jedną techniczna sprawę do rozwiązania. Oryginalny czujnik temperatury nowego termostatu wisi sobie na kabelku. Próbowałem wczoraj rozpruc lodóweczkę i umieścić go ladnie w miejsce starego lecz obawiam się, że mógłbym narobić więcej kłopotu uszkadzając albo obudowę albo rurki. Stary czujnik posiada identyczna wtyczkę i pasuje do termostatu lecz pokazuje zawyzona temperature. Na pewno moge cos zmodyfikować na płytce żeby odczyt byp prawidłowy ale nie mam.zielonego pojęcia co. A fajnie by było, żeby nie dyndal mi ten kabelek, a innej opcji nie widzę na jego instalacje.

20240415_062848.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 1,36 MB

  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
robba 
weteran


Twój sprzęt: Zabudowa nie wiem jaka na 508D do remontu
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 18 Paź 2015
Piwa: 91/176
Skąd: Nicelea
Wysłany: 2024-04-15, 14:33   

majster85 napisał/a:
Po pożyczeniu długiego śrubokrętu dobrale się w końcu do środka. Malutki kompresorek z calkie. pokaźna płytka sterującą. Silnik bezszczotkowy. Udało mi się uruchomić. ....


a to użyłeś jakiegoś sterownika do silników bezszczotkowych?


majster85 napisał/a:
.....Próbowałem wczoraj rozpruc lodóweczkę i umieścić go ladnie w miejsce starego lecz obawiam się, że mógłbym narobić więcej kłopotu uszkadzając albo obudowę albo rurki. Stary czujnik posiada identyczna wtyczkę i pasuje do termostatu lecz pokazuje zawyzona temperature. Na pewno moge cos zmodyfikować na płytce żeby odczyt byp prawidłowy ale nie mam.zielonego pojęcia co. A fajnie by było, żeby nie dyndal mi ten kabelek, a innej opcji nie widzę na jego instalacje.


z tą modyfikacją to raczej niekoniecznie się sprawdzi, więc raczej zapomnij.
te elementy mają najczęściej nieliniowe charakterystyki zależności temperatura/rezystancja
więc dopasować właściwie to możesz dzielnikami, ale raczej dla okolic konkretnej temperatury...

Ale widzę inne rozwiązanie: znajdz gdzie jest stara sonda wewnątrz lodówki, wytnij ją a do kabelka dolutuj nową sonde... z logistyką kabelkologii sobie chyba poradzisz...

chyab że sonda jest pod plastikiem ukryta, ale to już byłby peszek...
wtedy pozostaję Tobie przeciągnięcie, najprościej przez odpływ wody, tylko żeby go nie zasłonić i też nie ograniczyć bardzo jego światła...
_________________
.
"człowiek uczy się całe życie i głupi umiera" B.K.
.
"Życie jest zbyt poważne, aby traktować je serio" O.W.
.
***Niech kawa Cię obudzi zanim zrobi to rzeczywistość***
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***