[JanusS]

Szanowni koledzy/koleżanki podróżujący/e po Turcji! Bardzo bym prosił o KONSTRUKTYWNE wskazówki jakie assistance (obejmujące azjatycką cześć) wybrać. Będę wdzięczny i z góry dziękuję za podpowiedzi!

[dreamteam]

Zadzwoń do naszej agentki i po prostu zapytaj:

Monika Poznachowska tel. 501.189.509

My ubezpieczamy u niej dosłownie wszystko, dom, kampera etc.. W tej chwili się pakujemy i dziś wyjeżdżamy, szuka dla nas takiego właśnie ubezpieczenia na Azję. Po drodze jeszcze dziś opłacimy taką polisę.

[JanusS]

Dzięki, dzwonię!

[Cyryl]

problem z assistance dla kamperów wynika z innego elementu.

w mniemaniu ubezpieczyciela kamper na bazie pojazdu dostawczego, to pojazd dostawczy i takie lawety dla tego typu pojazdów zarezerwowano (cenowo).
jednak większość kamperów ma ze względu na przestrzeń zabudowy, ma większy rozstaw kół osi tylnej niż przedniej. w rezultacie większość kamperów nie mieści się na szerokość na lawetach dla pojazdów dostawczych.
kampery z większym rozstawem tylnych kół mieszczą się tylko na lawety dla pojazdów ciężarowych, a to inna półka cenowa nieuwzględniona przez ubezpieczyciela.

więc w większości przypadków assistance nie jest do realizacji.
dlatego nim będziemy wykupywać tego rodzaju ubezpieczenie warto pomierzyć rozstaw tylnych kół, aby nie być niemile zaskoczonym w potrzebie.

[JanusS]

Cyrylu - z całym szacunkiem dla Ciebie jako "starego wygi" - nie pytałem o "jakieś problemy natury technicznej" a raczej grzecznie prosiłem i oczekiwałem konkretów od ludzi, którzy kampery powyżej 3,5t ubezpieczali w zakresie ASS szczególnie pod kątem Turcji, która jak wiemy praktycznie w całości leży w Azji. Mam nadzieję, że znajdzie się paru kolegów, którzy już tę sprawę mają rozpoznaną i podzielą się wiedzą "co i u kogo" ich zdaniem najlepiej wybrać.

[WaldekR]

Janusz myślę źle zrozumiałeś Cyryla.

Można mieć plisę i żyć w błogiej nieświadomości, że wszystko jet OK. tak będzie do momentu kiedy zajdzie potrzeba załadowania kampera na lawetę. Przyjedzie laweta, kierowca popatrzy ewentualnie zmierzy i "odjedzie" a kamper zostanie tam gdzie stał.

Cyrylowi raczej chodziło o drążenie szczegółów przy kupowaniu polisy.
Wskazane też aby było to zapisane w polisie.

[Cyryl]

[JanusS]

Nie mam tego problemu więc temat lawety uważam definitywnie za zamknięty i przeniesiony w stosowne miejsce. Moje pytanie o ASS nadal aktualne.

[Cyryl]

[Kazik II]

tak a propos tematu. W przypadku awarii wymagającej zabrania długiego kampera (alkowa, integra, półintegra) żądajmy od razu przysłania holownika z tzw "widelcem". Bo inaczej mogą być różne niespodzianki: tył kampera będzie szorował po asfalcie podczas wciągania na klasyczną lawetę (za długi zwis tylny), albo wysokość takiego zestawu może dojść do ok. 4m i niekumaty kierowca zgubi nam dach pod wiaduktem. Wiem, bo już przećwiczyłem takie przygody.

[JanusS]

Takie praktyczne porady są oczywiście cenne. Maksymalne szerokości i wysokości są bardzo ważne! Dziękuję oczywiście ale myślę, że takie rzeczy każdy właściciel kampera ma już w genach. Niemniej wydrukuję sobie poradnik Cyryla bo zawsze warto sobie poczytać i ewentualnie przypomnieć. Myślę, że jesli przy zgłoszeniu potrzeby pomocy podam wymiary, rozstawy i wagę to przysłany, wynajęty przez Ubezpieczyciela laweciarz czy inny "pomocnik" ma obowiązek właściwego transportu i jego zabezpieczenia. Ja nie muszę się zgodzić na "prowizorki!!! Tak mi się przynajmniej wydaje . Choć zawsze może być tak jak mówi mój przyjaciel - "masz rację, wydaje ci się".