|
Truma Combi 4,czy to mozliwe ? a jednak. |
| Autor |
Wiadomość |
Edward
zaawansowany

Twój sprzęt: C-line SUPERIOR z gwiazdką
Nazwa załogi: EDIR
Pomógł: 1 raz Dołączył: 31 Gru 2009 Piwa: 24/7 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: 2016-03-09, 16:52 Truma Combi 4,czy to mozliwe ? a jednak.
|
|
|
| Przed chwilą wymontowalismy trume w moim kamperku bo ogrzanie było do kitu a ponadto miałem podejrzenia że coś jest nie tak.Jestem załamany bo okazało się że jest rozmrozona, jakim cudem? przecież jest tam zawór automat, który czuwa żeby spuścić wodę jak jest poniżej 5 stopni. Przez dwie zimy nie było żadnego problemu, teraz wpadlem w niezłe koszty.czy jest to do naprawienia? |
_________________ Najważniejsza jest dla mnie przyszłość, bo to tam zamierzam spędzić resztę mojego życia... |
|
|
|
 |
kaimar
weteran kaimar

Twój sprzęt: MOBILVETTA LAIKA CARADO RT GiottiLine
Nazwa załogi: MTM Campery
Pomógł: 17 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Piwa: 89/3 Skąd: Czechowice-Dziedzice
|
|
|
|
 |
mrsulki
weteran w średnim wieku

Twój sprzęt: Knaus BoxStar Street 600
Nazwa załogi: SULAKI
Pomógł: 12 razy Dołączył: 06 Gru 2007 Piwa: 44/22 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2016-03-09, 21:40
|
|
|
| Edward napisał/a: | | przecież jest tam zawór automat, który czuwa żeby spuścić wodę jak jest poniżej 5 stopni |
Czasem pomimo otwarcia zaworu woda nie zlatuje gdyż bywa że przytyka się brudem, kamieniem itp |
_________________ Radek
Ignavis semper feriae sunt...
 |
|
|
|
 |
Johny_Walker
Kombatant

Twój sprzęt: Był Nowiutki Hymer Tramp prosto z fabryki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Wrz 2012 Piwa: 45/20 Skąd: zielonogórskie
|
Wysłany: 2016-03-10, 10:09
|
|
|
Przed zimowaniem odkręcam spusty zbiornika i Trumy jeszcze w trasie. Tak żeby na zakrętach resztki wyleciały. Nasłuchuję i obserwuję czy leci. Nie wiem czy to pomaga, ale chyba tak. Do tego przedmuchiwanie węży sprężarką.
No i wszystkie korki oraz luki otwarte. W środku porządny odwilżacz sprężarkowy. Wysuszył wszystko do zera. Nawet zbiornik ścieków suchutki pomimo że dolałem trochę płynu do spryskiwaczy przez syfony. |
| |
|
|
|
 |
Mandus
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Roller Team Zefiro 295
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Sie 2015 Piwa: 14/4
|
Wysłany: 2016-03-10, 22:27
|
|
|
Ja też nasłuchuję, czy leci woda, jak ten zawór ręcznie otwieram + woda z głównego zbiornika - korek up. Krany do góry i nic więcej nie robię, nie przedmuchuję itp. Nie ma takiej potrzeby -ale oczywiście dla pewności i zabawy można.
Ale na pewno nie czekam, aż zawór sam puści i spuści wodę... chyba, że zapomnieliście, to rozumiem |
_________________ W tym sporcie... zawsze jest sezon w pełni... |
|
|
|
 |
Fordek
stary wyga
Twój sprzęt: Eura Mobil PT 696 EB
Pomógł: 2 razy Dołączył: 09 Cze 2014 Piwa: 14/5 Skąd: Wyszków
|
Wysłany: 2016-03-10, 23:26
|
|
|
Witam .Podejrzewam ,że po prostu te automaty do spuszczania wody są gówno warte . Już dwa razy otworzyłem na zimę zawór w pozycję do spuszczenia - a woda nie leciała - przymarzała w rurkach ? - po kilku dniach nagle woda spadała. . Jak na razie nic nie nawaliło- automatyka działa grzeje wodę i powietrze . Jednak zastanawiam się czy tego automatu nie wyrzucić i zastąpić ręcznym zaworem spustowym jaki miałem w starym kamperku. |
|
|
|
 |
Johny_Walker
Kombatant

Twój sprzęt: Był Nowiutki Hymer Tramp prosto z fabryki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Wrz 2012 Piwa: 45/20 Skąd: zielonogórskie
|
Wysłany: 2016-03-11, 09:12
|
|
|
| Fordek napisał/a: | | . Jednak zastanawiam się czy tego automatu nie wyrzucić i zastąpić ręcznym zaworem spustowym jaki miałem w starym kamperku. | Przecież on ma funkcję "ręcznego zaworu" wbudowaną. Nie trzeba wymieniać. Wystarczy obrócić i uruchomić spust. |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2016-03-11, 09:18
|
|
|
| Johny_Walker napisał/a: | | Fordek napisał/a: | | . Jednak zastanawiam się czy tego automatu nie wyrzucić i zastąpić ręcznym zaworem spustowym jaki miałem w starym kamperku. | Przecież on ma funkcję "ręcznego zaworu" wbudowaną. Nie trzeba wymieniać. Wystarczy obrócić i uruchomić spust. |
Racja.
Przypadkowy przymrozek krzywdy nie zrobi, woda zostanie.
Jedynie co może być powodem wymiany to właśnie jego sprawna automatyka. Gdy nie chcemy pozbywać się nagle bezwiednie wody w ok zera. C Nieużytkując w danym momencie kampera.
Czyli w nocy z minus dwa, my gotowi rano do jazdy, niby zatankowani a tu pstryk zaworek np o 4.00 i pusto.
Gdy użytkujemy grzanie itd, to nawet w mrozy zaworek ma bezpieczne pow 5 stC w swej okolicy.
Zawsze spuszczam ręcznie.
Z otwartymi, Trumy, czystej i szarej robię ostatnią jazdę po wybojach, hamując itd.
I kamperek odstawiam na drzemkę zimową z otwartymi itp. |
| |
|
|
|
 |
kaimar
weteran kaimar

Twój sprzęt: MOBILVETTA LAIKA CARADO RT GiottiLine
Nazwa załogi: MTM Campery
Pomógł: 17 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Piwa: 89/3 Skąd: Czechowice-Dziedzice
|
Wysłany: 2016-03-11, 11:35
|
|
|
| Przy opróżnianiu zbiornika przez zawór antyzamrożeniowy ważny jest stan zaworu napowietrzającego i rurki prowadzącej z niego pod podwozie. Zawór ten znajduje się w trójniku na górnym króćcu Trumy. |
_________________ www.camperymtm.pl
www.kamperownia.pl |
|
|
|
 |
Edward
zaawansowany

Twój sprzęt: C-line SUPERIOR z gwiazdką
Nazwa załogi: EDIR
Pomógł: 1 raz Dołączył: 31 Gru 2009 Piwa: 24/7 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: 2016-03-20, 21:31
|
|
|
| Witam. Wypada napisać co było przyczyną rozmrozenia mojej trumy .Otóż jak napisał kolega Kaimar przyczyną był ten pieprzony zaworek koloru czerwonego którego jest obowiązkiem się otworzyć jak czy to automatycznie czy ręcznie wpuszczamy wode, kto z nas stoi przy kamperze i nasłuchuje czy truma napełnia się powietrzem czy nie. Przez 7 zim zawsze się otwierał teraz zdechł. Nie jest to normalne bo ten trójnik z tym zaworkiem kosztuje kilkanaście zł a potrafił rozwalić trume za kilka tysięcy,ale człowiek uczy się na błędach konstruktorów. |
_________________ Najważniejsza jest dla mnie przyszłość, bo to tam zamierzam spędzić resztę mojego życia... |
|
|
|
 |
Johny_Walker
Kombatant

Twój sprzęt: Był Nowiutki Hymer Tramp prosto z fabryki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Wrz 2012 Piwa: 45/20 Skąd: zielonogórskie
|
Wysłany: 2016-03-21, 09:45
|
|
|
| Murphy Cię przypilnował. |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2016-03-21, 11:03
|
|
|
| Johny_Walker napisał/a: | | Murphy Cię przypilnował. |
Tak , to spadająca kromka , masłem w dół.
Nigdy nie czekam na samoistny spust . Za młodu bywało i owszem . Teraz ręcznie.
To rozwiązanie awaryjne i jak widać czasem nie zadziała .
Zawsze ręcznie jak idzie na zimę .
No ale dzięki takim niefortunnym przypadkom , inni maja szanse uniknąć pecha.
Łącze się w bólu i dziękuje za ostrzeżenie . |
|
|
|
 |
Edward
zaawansowany

Twój sprzęt: C-line SUPERIOR z gwiazdką
Nazwa załogi: EDIR
Pomógł: 1 raz Dołączył: 31 Gru 2009 Piwa: 24/7 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: 2016-03-22, 21:46
|
|
|
| Bronku dzięki za wyrazy współczucia ,nie mniej jednak dalej tkwisz w błędzie myśląc że jeżeli ręcznie to masz gwarancję że woda z trumy wypłynęła w 100%.nic bardziej mylnego, bo jeżeli padł ten pier****ny zaworek w tym czerwonym trójniki to woda opuści bojler mniej więcej około 1/3 jego pojemności. Stoisz przy kamperze woda z trumy leci wszystko wydaje się ok , zajęci jesteśmy w tym czasie jeszcze innymi czynnościami przy kampie, nie zwróciliśmy uwagi czy z bojlera wszystko wypłynęło, woda przestała lecieć ? więc wszystko jest ok. Idziemy do domciu. W nocy - kilka stopni i jest to co mi się zdarzyło. Oczywiście ten scenariusz dzieje się wtedy jeżeli w niewiadomy sposób ten niewidoczny zaworek nie wpuści powietrza do trumy. |
_________________ Najważniejsza jest dla mnie przyszłość, bo to tam zamierzam spędzić resztę mojego życia... |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2016-03-22, 22:04
|
|
|
Wiem, wiem... I dlatego jeżdzę z otwartym. Mając nadzieję, że wytrzepie.
Zresztą no oko widzę ile m/w się wylało.
Niemniej pomny Twego pecha. Będę się spuszczał do wiaderka. To bezpieczny sposób, nawet jako tolerowana antykoncepcja dla PPiKa.
Licho nie śpi. |
| |
|
|
|
 |
Edward
zaawansowany

Twój sprzęt: C-line SUPERIOR z gwiazdką
Nazwa załogi: EDIR
Pomógł: 1 raz Dołączył: 31 Gru 2009 Piwa: 24/7 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: 2016-03-22, 22:31
|
|
|
| Bronek ,spuszczać do wiaderka mogłeś bezpiecznie w poprzedniej kadencji,teraz? Ja radzę jako gorszy sort uważaj co piszesz. |
_________________ Najważniejsza jest dla mnie przyszłość, bo to tam zamierzam spędzić resztę mojego życia... |
|
|
|
 |
|
|