dziwne odgłosy z zabudowy |
Autor |
Wiadomość |
ARCADARKA
Kombatant
Twój sprzęt: Pojazd specjalny
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Sty 2008 Piwa: 85/99 Skąd: STOLYCA
|
Wysłany: 2009-08-03, 15:00 dziwne odgłosy z zabudowy
|
|
|
witajcie
dostałem wiadomość od naszego kolegi chrisa , ale ja napiszę szczerze ,że jeszcze się z tym nie spotkałem , może wy udzielicie jakiś porad . Krzysio jest w tej chwili w Norwegii wróci dopiero pod koniec sierpnia , w czym rzecz od trzech dni w jego zabudowie słychać jakieś szmery odgłosy gryzienia , podejrzewa , że to mogą być korniki, ja mu podpowiedziałem , że Norweski gryzoń odwiedził jego kampera , ale on twierdzi , że to chyba korniki , może ktoś się z tym spotkał i próbował podjąć walkę z tymi szkodnikami, pomocy bo mu te korniki zjedzą kampa i nie będzie miał czym wrócić
pozdrawiam |
_________________ Darek |
|
|
|
|
Tadeusz
Administrator CamperPapa
Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1568/2198 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2009-08-03, 15:31
|
|
|
Darku, ja również podejrzewam obecność gryzonia. W przyczepach to częste, więc czemu miałyby omijać kampery? W poprzednim moim jachcie myszki zbudowały sobie gniazdo wygryzająć pod kokpitem sporą jamę w styropianie wypełniającym komorę wypornościową.
Było im tam wygodnie i ciepło. Koegzystencja z tymi skądinąd miłymi stworzonkami mogła by nawet być możliwą, a jakże, gdyby nie sikały i nie były aż tak łakome. Zjadały lub tylko zamieniały w strzępy wszystko co mnie na jachcie było raczej niezbędne, z żaglami włącznie.
Z ogromnym żalem i wyrzutami sumienia zrezygnowałem z ich towarzystwa.
Podglądając myszki zdobywające szturmem przyczepę mego sąsiada na Mazurach, stwierdziłem, z ogromnym zdziwieniem, że one tak się przy tym spłaszczają, że przechodzą przez małą szparkę. Imponujące. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
|
|
|
|
|
ARCADARKA
Kombatant
Twój sprzęt: Pojazd specjalny
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Sty 2008 Piwa: 85/99 Skąd: STOLYCA
|
Wysłany: 2009-08-03, 15:45 ARCADARKA
|
|
|
mnie również wydaje się , że to myszka , lub jakiś inny gryzoń , ale Krzysio twierdzi , że to w ścianach zadudowy mu cosik gryzie nasłuchują z żoną co wieczór od trzech dni , przewalili całego kamperka i nie znaleźli żadnej wygryzionej dziurki |
_________________ Darek |
|
|
|
|
Rockers
Kombatant
Twój sprzęt: VW LT 28
Nazwa załogi: Rockersiki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 04 Sie 2008 Piwa: 23/14 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2009-08-03, 15:45
|
|
|
Raczej też byłbym za jakichś gryzącymi gamoniami typu mysz, norniczka, mały szczurek lub cosik takiego.
One naprawdę potrafię przegryźć się przez prawie wszystko i przecisnąć przez miniaturowe dziurki.
Znam nawet ze słyszenia przypadki że czasem jakieś zwierzątko wlezie gdzieś się ogrzać i przenocować a potem wyjść nie może np kot.
Więc niech dobrze obejrzy kamperka najlepiej wieczorkiem położyć coś dobrego w widocznym miejscu i mieć lekkie światło > wtedy jest szansa stwierdzenia co to jest |
_________________
|
|
|
|
|
bonusik
weteran
Twój sprzęt: Hobby 600...w marzeniach..:))
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Piwa: 10/15 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-08-03, 15:52
|
|
|
Ani chybi przyjdzie Mu zatrudnić kota,chociażby na pól etatu....
I to w miarę szybko bo mu kampiórek zniknie.... |
_________________ Nawet cień przyjaciela starczy by uczynić człowieka szczęśliwym. |
|
|
|
|
BODEK
zaawansowany
Twój sprzęt: PEUGEOT TALBOT
Nazwa załogi: MIRAGE
Pomógł: 5 razy Dołączył: 12 Lis 2008 Piwa: 23/3 Skąd: Wesoła
|
Wysłany: 2009-08-03, 20:56
|
|
|
Witajcie.
Na korniki najlepszy jest ocet. Tak płoszy się i wytruwa korniki w antykach. Strzykawką wcisnąć w kanał lub miejsce gdzie są odgłosy.
Powodzenia. |
_________________ BODEK |
|
|
|
|
roger
Kombatant
Twój sprzęt: TABBERT FFB Classic 570
Nazwa załogi: ROGER-y
Pomógł: 8 razy Dołączył: 19 Sty 2009 Piwa: 42/38 Skąd: W-wa & Lubuskie
|
Wysłany: 2009-08-03, 21:23
|
|
|
BODEK napisał/a: | Strzykawką wcisnąć w kanał lub miejsce gdzie są odgłosy. |
hmmmm tylko czasem cholernie ciężko to miejsce zlokalizować ...kornik to odgłos faktycznie cholernie podobny do myszy miałem kornika kiedyś w domu i szlak mnie trafiał wieczorami i nocami jak gnoja słyszałem. Nasłuchiwałem szukałem i znowu nasłuchiwałem i NIC...!!!! aż w końcu przez przypadek znalazłem bestię w ....... no właśnie nie w krokwi nie w belce stropowej jak myślałem i jak słyszałem tylko w pniu juki ..... jak już wygryzł dziurę jak 2 złote |
_________________ rkw1968@tlen.pl
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ˙˙˙ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
|
|
|
|
|
zbychu91
zaawansowany w imię złotego,euro i dolara
Twój sprzęt: fiat ducato hobby 600
Nazwa załogi: zbyszki
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sty 2008 Piwa: 5/29 Skąd: olsztyn
|
Wysłany: 2009-08-03, 21:35
|
|
|
Osa , czasami wydrapie gniazdo nie tylko w drewnie ale czesto nawet w murze!
a potrafi drapać jak mysz, bardzo skutecznie! |
|
|
|
|
ML
zaawansowany
Twój sprzęt: Buerstner Levanto A574
Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 5/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2009-08-03, 22:59
|
|
|
Jeśli to rzeczywiście korniki, to bardzo dobre rezultaty daje nafta. Wystarczy wstrzyknąć i skutecznie załatwia problem a dodatkowo jeszcze konserwuje drewno.
Pozdrowienia. |
_________________ To tylko MATRIX ...
|
|
|
|
|
TomekW
weteran
Twój sprzęt: Hymermobil 650 '79
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Mar 2007 Piwa: 28/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2009-08-03, 23:27
|
|
|
Halo, halo! Wydaje mi się, że wszyscy koledzy po kolei pomylili kornika z kołatkiem. Korniki żerują na drzewach (pod korą), a kołatek jest szkodnikiem DREWNA. Ciekawy artykuł na jego temat znalazłem tu:
http://www.naszdziennik.p...905&id=db21.txt
Tylko proszę, nie rzucajcie do mnie pomidorami za źródło informacji
Jakiś czas temu temu u moich rodziców kołatek zniszczył futrynę w oknie. Stukał przez kilka lat, aż w końcu się wkurzyłem i ruszyłem na jego poszukiwania. Z zewnątrz było widać kilka małych otworków, a po zerwaniu warstwy lakieru ukazał się potężny system korytarzy i komór wypełnionych proszkiem drzewnym! Problem zwalczenia szkodnika rozwiązaliśmy wymieniając okno na plastikowe. Smacznego! |
|
|
|
|
WINNICZKI
Kombatant
Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Paź 2007 Piwa: 76/84 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2009-08-03, 23:52
|
|
|
Słyszałem,ze korniki czy kołatki uaktywniają sie bardzo w czasie dużych upałów.Wtedy słychać je szczególnie wyraźnie.Proponuje schować campera w chłodne miejsce,garaż i.t.p.Jak korniki to powinny sie uspokoić .Przynajmniej bedzie wiadomo co za cholera gryzie tego campera. |
_________________ Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
|
|
|
|
|
TomekW
weteran
Twój sprzęt: Hymermobil 650 '79
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Mar 2007 Piwa: 28/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2009-08-03, 23:56
|
|
|
Podobno odgłosy wydawane przez kołatka to "muzyka" godowa. To chyba nie dziwne, że w niższych temperaturach nie mają ochoty na amory? |
|
|
|
|
roger
Kombatant
Twój sprzęt: TABBERT FFB Classic 570
Nazwa załogi: ROGER-y
Pomógł: 8 razy Dołączył: 19 Sty 2009 Piwa: 42/38 Skąd: W-wa & Lubuskie
|
Wysłany: 2009-08-04, 08:48
|
|
|
TomekW napisał/a: | To chyba nie dziwne, że w niższych temperaturach nie mają ochoty na amory? |
Hahaha a skąd ta analogia ?????? .;) i co o tym myślą eskimosi ? |
_________________ rkw1968@tlen.pl
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ˙˙˙ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
|
|
|
|
|
WINNICZKI
Kombatant
Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Paź 2007 Piwa: 76/84 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2009-08-04, 23:09
|
|
|
Mimo wszystko eskimosów nie podejrzewam o chrobotanie w camperze. chyba wiem - trzeba dokładnie sprawdzić szafę może po prostu gość nie zdążył opuścić campera |
_________________ Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
|
|
|
|
|
Pawcio
Kombatant
Twój sprzęt: Pojazd obozowy Wacek McLouis I
Nazwa załogi: PabemanaTeam
Pomógł: 12 razy Dołączył: 29 Wrz 2008 Piwa: 141/471 Skąd: z Nienacka
|
Wysłany: 2009-08-05, 21:20
|
|
|
WINNICZKI napisał/a: | może po prostu gość nie zdążył opuścić campera |
Moment, moment! Kto? Kornik, kołatek, czy eskimos? |
|
|
|
|
|