[erikson]

jaki warian wybrac?, posiadam vw lt28 z silnikem 2.0 na gazniku 75KM ,na dzien dzisiejszy ma dwie wady-puszcza olej na uszczelniaczu kola zamachowego(aby to naprawic trzeba zwalac skrzynie) i potrafi przydymic na wolnych obrotach jak sie rozgrzeje(prawdopodobnie wali odma do dolotu),silnik byl troszke slaby dla tego modelu wiec postanowilem go wzmocnic -identyczny silnik jest wstawiany w audi 100(C2) 2.0 ,4cyl gaznik 115KM i napewno w porsche 924 2.0 125KM i jest juz na wtryku mechanicznym. Kupilem wiec caly silnik od porsche , zdemonowalem z niego glowice i podmienilem w lt,osprzet i kolektory poszly od lt. Roznica w tych glowicach jest taka ze w posche sa wieksze zawory ssace,a w tlokach wyzlobienia na nie,lt zato posiada mniejsze srednice zaworow i plaskie tloki. Koncepcja moja byla taka ze przy powiazaniu glowica porsche i blok z plackim tlokiem powinno podniesc mi troszke spopien sprzezania i moc,ale czy napewno?przy tym rozwiazaniu czuc ze auto troszke lepiej idzie ale i wiecej pali gazu z 14-15 na 16-17 , poniewaz czeka mnie i tak remoncik bloku od lt(wady ktore opisalem) a posiadam jeszcze blok od porsche(tylko nie wiem z jakiej jest kondycji). Pytanie pierwsze -czy uszczelniac silnik od lt i szykowac sie na remon pierscieni. Czy moze lepiej polaczyc znowu w calosc silnik od porsche i wpakowac go do lt z osprzetem od lt-jak bedzie sie plasowalo spalanie gdy mamy taki uklad tlokow-nie wzrosnie jeszcze?,czy moc nieco spadnie czy moze wzrosnie?.

co do bloku od lt to ile oleju zre to nie wiem,bo wiekszosc ucieka mi uszczelniaczem walu(mam zamontowana miske pod silnikiem i jest tam go czasem sporo zebranego), obiawy sa takie ze jak stoje w korku to po rozgrzaniu gdy dodam gazu walnie chmurke na niebiesko ,a gdy juz jade to dymienie ustaje,gdy sie rozepnie dolot to przed gaznikem widac ze zbiera sie olej. Obiawy sa na obydwu glowicach.

[erikson]

na dzien dzisiejszy to bardziej chodzi mi o teorie czy lepiej bedzie gdy glowica wroci do kompletu ,czy lepiej ja zostawic w powiazaniu z vw-czy lepszy lub gorszy moment,moc itd


Mysle ze temat zakonczony-wymieniam uszczelniacz i po robocie,nie ma co kombinowacw sezonie,a mysle ze lepiej jak glowica silniejsza zostanie bo to zawsze troszke silniejszy bedzie.

[maszakow]

Erikson - jeśli coś jest w komplecie to ZAWSZE jest lepiej - przy składakach z reguły trzeba więcej się napracować po jakimś czasie i traci się cierpliwość....
różnica między 75 a 125 KM nawet jeśli będzie to na papierze robi wrażenie - a poza papierem nawet jeśli bedziesz miał mniej koników to i tak nie poznasz samochodu.
Dłuższy czas jeździłem samochodem 110km na doładowaniu - do czasu aż padła turbina.
Silnik zrobił się bardzo oszczędny bo palił 7/100 na trasie - ale rozbujanie auta od 80 do 110 trwało wieki albo ze 3km...muł straszny. także nie symuluj tylko zrób mu porządny lifting/
Silniki te same ale moc większa więc tylko kwestia czy z chłodzeniem nie będzie problemu...