[eler1]

[Bim]

zabierałem się do tych fartuchów jak do jeża pech a,może nie pech chciał, że kolega potrzebował formy do swojego gołego niedaweno kupionego kamperka rozkręcił mi domek i miał wszystko poskładać z dodatkowym malowaniem i renowacją plastików nieszczęśliwie pomalowanych przez pierwszego właściciela po demontażu zaparło mi dech zgnite listwy boczne podłoga za nakloami w opłakanym stanie.
rezulatat wymiana listew dolnych bocznych i renowacja i sztukowanie podłogi newralgiczne miejsca połączenia na dole przykryte ładnie plastikiem
i mam problem chcjałbym zabezpieczyć pozostałą podłągę od spody i nie bardzo wiem czym to pomalować żeby był efekt na lata i tu poproszęo radę majsterkowiczów .Sezon wyjazdów a ja z rozkopanym kamperem :-x

[Sławek HORA]

W moim małym ośmiotonowym amerykańskim kamperku wszystkie wolne przestrzenie przed i za kołami w narożach wypełnione są pianką poliuretanową. Tą też pianką w wielu miejscach zamknięte są otwory przez które wyprowadzone są przewody instalacji elektrycznej. Zbiorniki wodne od spodu też zabezpiecza pianka.
Sprawdziłem, że takie zabezpieczenie jest naprawde skuteczne, a dodatkowo wytłumia i wzmacnia połączenia

W moim małym ośmiotonowym amerykańskim kamperku wszystkie wolne przestrzenie przed i za kołami w narożach wypełnione są pianką poliuretanową. Tą też pianką w wielu miejscach zamknięte są otwory przez które wyprowadzone są przewody instalacji elektrycznej. Zbiorniki wodne od spodu też zabezpiecza pianka.
Sprawdziłem, że takie zabezpieczenie jest naprawde skuteczne, a dodatkowo wytłumia i wzmacnia połączenia