alternator i kontrolka ładowania |
Autor |
Wiadomość |
Świstak
Kombatant
Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki
Pomógł: 14 razy Dołączył: 05 Cze 2009 Piwa: 426/100 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 2009-10-11, 20:24
|
|
|
Nie, ale dla Twojej i swojej przyjemności właśnie podjąłem decyzję że przestaję się golić! Dzięki! (choć pewnie u mojej żoneczki będziesz miał przechlapane...) |
_________________ "Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"
Milka - może ją spotkacie?
|
|
|
|
|
roger
Kombatant
Twój sprzęt: TABBERT FFB Classic 570
Nazwa załogi: ROGER-y
Pomógł: 8 razy Dołączył: 19 Sty 2009 Piwa: 42/38 Skąd: W-wa & Lubuskie
|
Wysłany: 2009-10-11, 20:29
|
|
|
Świstak napisał/a: | albo w skrzynce bezpiecznikowej w punkcie zasilania szyny B. |
To moze być strzał w dziesiątkę jak kiedyś wpadniesz pokażę ci co ta szyna robi za sztuki przy minimalnie gorszym kontakcie , bo mam z tym u siebie problem. To generalnie odwiczny problem starych fiatów od UNO po Ducato //// |
_________________ rkw1968@tlen.pl
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ˙˙˙ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
|
|
|
|
|
Świstak
Kombatant
Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki
Pomógł: 14 razy Dołączył: 05 Cze 2009 Piwa: 426/100 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 2009-10-11, 21:10
|
|
|
Wiecie co? Mi po tym wszystkim to i masa siadła i plus. Moja żoneczka fajna jest, ale żeby WSZYSCY chcieli tylko z nią się dogadywać..... Jak to czytam to aż mi się diody grzeją.
Bandyty..... |
_________________ "Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"
Milka - może ją spotkacie?
|
|
|
|
|
airgaston
weteran
Twój sprzęt: Daimler Benz S650 i Ducato 2.5D HEKU
Nazwa załogi: misitaki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Piwa: 13/18 Skąd: stolica i okolica
|
Wysłany: 2009-10-12, 08:33
|
|
|
Włączenie dmuchawy lub wycieraczek a także obu na raz nie spowodowałe widocznego rozjarzenia się kontrolki. Tak jak bym ich nie włączał. Idę tym tropem. Dzięki |
_________________ pozdrawiam
Jarek
przeciętny inaczej...O święty benzyniarzu który zapodajesz nam przenajświętszą benzynę -zmiłuj się nad nami
|
|
|
|
|
bakiM
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Fiat Ducato Dethleffs Globetrotter 2,5 D '85
Nazwa załogi: Baki, czasem z rodziną
Dołączył: 25 Mar 2009 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2009-11-10, 16:49
|
|
|
No taaak, przeczytałem trzy strony tego wątku i swojego przypadku nie znalazłem.
Otóż, żarzyła mi się w czasie jazdy kontrolka, gdy zwolniłem obroty - kontrolka gasła i było OK. Czasem znowu się zapalała, zdejmowałem nogę z gazu potem dodawałem gazu i gasła. Od dwóch tygodni kontrolka pali się na ciemno czerwono od razu po odpaleniu silnika. Sprawdziłem ładowanie: na wolnych 14,3 na wysokich 16! Czyli padł regulator. Nagle jadę dzisiaj, auto podskoczyło na wyboju i kontrolka całkiem zgasła. Wnioskuję że się naprawiło.
Po przeczytaniu Waszych wypowiedzi myślałbym, że to właśnie poluzowana masa lub inny przewód ze starości, ale skąd to ładowanie 16V?
Pozdr.
ps. chciałem się jeszcze zapytać, co to za dziwoląg alternator z naklejką Fiat? |
_________________ Baki
--------------------------------
http://4trucks.pl
http://www.motoleasing.pl |
|
|
|
|
bakiM
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Fiat Ducato Dethleffs Globetrotter 2,5 D '85
Nazwa załogi: Baki, czasem z rodziną
Dołączył: 25 Mar 2009 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2009-11-10, 17:21
|
|
|
Właśnie wcale nie jestem zadowolony. Jak się paliła kontrolka to przynajmniej było gdzie szukać a teraz co...
Pozdr. |
_________________ Baki
--------------------------------
http://4trucks.pl
http://www.motoleasing.pl |
|
|
|
|
airgaston
weteran
Twój sprzęt: Daimler Benz S650 i Ducato 2.5D HEKU
Nazwa załogi: misitaki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Piwa: 13/18 Skąd: stolica i okolica
|
Wysłany: 2009-11-10, 17:31
|
|
|
16v to dużo za dużo. Ugotujesz akumulator. Regulator Ci najprawdopodobniej umarł. Kupowałem niedawno zapłaciłem w serwisie Fiata ze 40zł.
W ducato były alternatory Boscha lub magneti marelli lub valeo. Ktoś musiał cos nalepić z własnej inicjatywy |
_________________ pozdrawiam
Jarek
przeciętny inaczej...O święty benzyniarzu który zapodajesz nam przenajświętszą benzynę -zmiłuj się nad nami
|
|
|
|
|
WINNICZKI
Kombatant
Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Paź 2007 Piwa: 76/84 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2009-11-10, 20:18
|
|
|
W starym aucie jest taka zasada: albo sie urwie ,albo przestanie Tu przestało |
_________________ Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
|
|
|
|
|
TomekW
weteran
Twój sprzęt: Hymermobil 650 '79
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Mar 2007 Piwa: 28/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2009-11-10, 21:40
|
|
|
Jeżeli to rzeczywiście uszkodzenie regulatora napięcia, to uważaj, żeby nie zagotować akumulatora. W naszym dawnym Ducato II prawdopodobnie przez nieuwagę poprzedniego właściciela wykipiał elektrolit i zeżarł podłużnicę pod silnikiem. Skończyło się na zakupie "ćwiartki" auta na złomie i przeszczepie podłużnicy. Koszty - ok. 2000 zeta! |
|
|
|
|
roger
Kombatant
Twój sprzęt: TABBERT FFB Classic 570
Nazwa załogi: ROGER-y
Pomógł: 8 razy Dołączył: 19 Sty 2009 Piwa: 42/38 Skąd: W-wa & Lubuskie
|
Wysłany: 2009-11-10, 23:20
|
|
|
TomekW napisał/a: | W naszym dawnym Ducato II prawdopodobnie przez nieuwagę poprzedniego właściciela wykipiał elektrolit i zeżarł podłużnicę |
To niestety typowe uszkodzenia przy "kipieniu" akumulatora, czasem takie przeładowanie może również być przyczyną pożaru... więc nie ma żartów |
_________________ rkw1968@tlen.pl
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ˙˙˙ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
|
|
|
|
|
bakiM
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Fiat Ducato Dethleffs Globetrotter 2,5 D '85
Nazwa załogi: Baki, czasem z rodziną
Dołączył: 25 Mar 2009 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2009-11-11, 11:31
|
|
|
Zakładam taką hipotezę: coś nie kontaktuje na styku regulator-alternator, jak jest słabe połączenie to regulator nie reguluje ładowania i jest 16V, gdy styk się poprawia jest OK, czyli 14,3. Wlezę pod auto i obmacam regulator. Nie sądzę żeby była to wada elektroniczna regulatora, bo jak na dziurze wszystko się naprawiło to chyba było to jednak złe połaczenie.
Czy do każdego rodzaju alternatora był inny rodzaj regulatora?
Pozdr. |
_________________ Baki
--------------------------------
http://4trucks.pl
http://www.motoleasing.pl |
|
|
|
|
airgaston
weteran
Twój sprzęt: Daimler Benz S650 i Ducato 2.5D HEKU
Nazwa załogi: misitaki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Piwa: 13/18 Skąd: stolica i okolica
|
Wysłany: 2009-11-11, 12:45
|
|
|
Niestety tak. Choć w naszych rocznikach był zazwyczaj Bosch (jezeli auto sciągnięte jest z niemiec-bo oni maja fiksum dyrdum na poziomie swoich rzeczy) lub Magneti Marelli.
Regulator jest wkręcony z tyłu alternatora, łatwo sie dobrać do tego, gorzej z wyjęciem całego alternatora. Tu troszkę trzeba sie nabiedzić. Przeklinałem konstruktorów okropnie |
_________________ pozdrawiam
Jarek
przeciętny inaczej...O święty benzyniarzu który zapodajesz nam przenajświętszą benzynę -zmiłuj się nad nami
|
|
|
|
|
airgaston
weteran
Twój sprzęt: Daimler Benz S650 i Ducato 2.5D HEKU
Nazwa załogi: misitaki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Piwa: 13/18 Skąd: stolica i okolica
|
Wysłany: 2009-11-11, 12:57
|
|
|
Taki był u mnie. BOSCH 1 197 311 005.
regulator.jpg
|
|
Plik ściągnięto 3848 raz(y) 21,74 KB |
|
_________________ pozdrawiam
Jarek
przeciętny inaczej...O święty benzyniarzu który zapodajesz nam przenajświętszą benzynę -zmiłuj się nad nami
|
|
|
|
|
BODEK
zaawansowany
Twój sprzęt: PEUGEOT TALBOT
Nazwa załogi: MIRAGE
Pomógł: 5 razy Dołączył: 12 Lis 2008 Piwa: 23/3 Skąd: Wesoła
|
Wysłany: 2009-11-11, 15:43
|
|
|
Radzę zdemontować cały altrnator i zrobić mu uczciwy przegląd. Może wysiadać jedna z diód.
Pozdrawiam |
_________________ BODEK |
|
|
|
|
airgaston
weteran
Twój sprzęt: Daimler Benz S650 i Ducato 2.5D HEKU
Nazwa załogi: misitaki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Piwa: 13/18 Skąd: stolica i okolica
|
Wysłany: 2009-12-16, 21:19
|
|
|
Chciałem poinformować że na chwilę obecną zaleczyłem problem żarzenia się kontrolki ładowania po włączeniu stopu i kierunkowskazów w następujący sposób:
Wmontowałem w tylne lampy żarówki diodowe i efekt jest zadowalający.
Do tej pory tylne lampy pobierały na maxa 21+5+5+21+21+5+5+21+21+5+5+21=156W a teraz 12W a jasność jest zdecydowanie lepsza.
Szkoda że nie mogę włożyć wszędzie żarówek diodowych do kierunkowskazów bo przerywacz głupieje i zmienia częstotliwość na niezgodną z przepisami czyli dużo za małą. Niestety z przodu musiałem zostawić klasyczne żarówki 21W. A może ktoś ma pomysł jak oszukać przerywacz? |
_________________ pozdrawiam
Jarek
przeciętny inaczej...O święty benzyniarzu który zapodajesz nam przenajświętszą benzynę -zmiłuj się nad nami
|
|
|
|
|
|