Rozrząd J5 2,5D |
Autor |
Wiadomość |
darek 61
Kombatant
Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2009-10-25, 12:29
|
|
|
krzysztofCz, Super że ci się udało,choć nadal nie wiem co tam robiła plastykowa nakrętka.Obracać wał można za pomocą metalowej nakrętki. |
_________________
|
|
|
|
|
krzysztofCz
weteran
Twój sprzęt: Frankia 460A Fiat Talento 1,9D 1992
Pomógł: 4 razy Dołączył: 20 Wrz 2009 Piwa: 47/52 Skąd: z nad morza
|
Wysłany: 2009-10-25, 13:00
|
|
|
darek krupa napisał/a: | krzysztofCz, Super że ci się udało,choć nadal nie wiem co tam robiła plastykowa nakrętka.Obracać wał można za pomocą metalowej nakrętki. |
Pewnie jakiemuś niemcowi podobał się jej żółty kolor
A tak na poważniej - to ktoś tam spaprał robotę, nawet gwint na niej był "skoszony". Tak jak z tym węższym paskiem na pompę. Teraz jest wszystko O.K. Ewa mówi, że jakby chodził trochę ciszej. Może dlatego, że nie ocierają paski o obudowę, a może dokładniej ustawiłem bo wydaje mi się jakiś mocniejszy - a może to tylko złudzenie |
_________________ I NIE ŻAL NIC...
I ŻAL TAK WIELE...
/NIEMEN/ |
|
|
|
|
darek 61
Kombatant
Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2011-09-02, 17:11
|
|
|
Może ktoś wie czy nakrętka na wale korbowym do której jest przykręcone koło pasowe napędzające pompę wspomagania jest z prawym czy lewym gwintem.Z okolic rozrządu słychać niepokojące dźwięki,jakby łożysko w napinaczu się kończyło i nie mogę odkręcić tej nakrętki,aby zdjąć osłonę pasków.Trochę się dziwie bo trzy lata temu wymieniałem paski,ale wtedy miałem wyjęty silnik i było łatwiej. |
_________________
|
|
|
|
|
darek 61
Kombatant
Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2011-09-02, 18:06
|
|
|
Wszelkie podpowiedzi jak ją ruszyć mile widziane. |
_________________
|
|
|
|
|
krzysztofCz
weteran
Twój sprzęt: Frankia 460A Fiat Talento 1,9D 1992
Pomógł: 4 razy Dołączył: 20 Wrz 2009 Piwa: 47/52 Skąd: z nad morza
|
Wysłany: 2011-09-02, 18:16
|
|
|
Zawsze wydaje się, że będziemy pamiętali Na 99% jestem pewny, że prawy. |
_________________ I NIE ŻAL NIC...
I ŻAL TAK WIELE...
/NIEMEN/ |
|
|
|
|
krzysztofCz
weteran
Twój sprzęt: Frankia 460A Fiat Talento 1,9D 1992
Pomógł: 4 razy Dołączył: 20 Wrz 2009 Piwa: 47/52 Skąd: z nad morza
|
Wysłany: 2011-09-02, 18:18
|
|
|
Jeżeli uda Ci się dojść to załóż klucz nasadowy i przez niego spróbuj obstukać. |
_________________ I NIE ŻAL NIC...
I ŻAL TAK WIELE...
/NIEMEN/ |
|
|
|
|
martini44
Kombatant
Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Paź 2010 Piwa: 72/171 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2011-09-02, 19:24
|
|
|
gwint normalny, ściągnij blachę dolną przy skrzyni biegów i zrób blokadę na kole zamachowym i bez stukania odkręcisz śrubę główną koła pasowego ..... |
_________________ możesz ufać i liczyć na innych ale przede wszystkim ufaj i licz na siebie |
|
|
|
|
IAAN
weteran
Twój sprzęt: Master 2,8 dti Blaszanka
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Lis 2008 Piwa: 31/9 Skąd: poznań okolica
|
Wysłany: 2011-09-02, 19:35
|
|
|
byłem sprawdzic na sto procent prawy odkręcasz w lewo ale trzeba zablokowac na kole zamachowym będzie łatwiej odkręcic |
|
|
|
|
darek 61
Kombatant
Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2011-09-03, 13:42
|
|
|
Puściła,ale nie było łatwo.Musiałem opuścić silnik(trzeba odkręcić wspornik drążka reakcyjnego)żeby nałożyć nasadkę 36 na duży kwadrat + przedłużka +fajka+rura ok.1m+kolega 120kg co stanął na tym.Całe szczęście że narzędzia mogłem pożyczyć z zajezdni tramwajowej.Odkręcenie kluczem przystosowanym do uderzania młotkiem nic nie dawało.Okazało się że napinacz dawał te niepokojące dźwięki( wymieniany trzy lata temu,przejechane poniżej 15000 km),teraz nie wiem czy wymieniać cały komplet czy poczekać jeszcze 2 lata,paski wyglądają bardzo dobrze.Za wszystkie podpowiedzi dziękuje,gdy bym nie był pewien że to jest prawy gwint to pewnie bym nie kazał koledze stanąć na kluczu(on sam mówił że to jest niemożliwe żeby tak trzymało,a na co dzień naprawia tramwaje)Czym nasmarować ten gwint żebym za jakiś czas nie miał takiego problemu? |
_________________
|
|
|
|
|
dominik
stary wyga
Twój sprzęt: FIAT DUCATO 2,3 Burstner Nexxo T740
Nazwa załogi: dominiki
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Cze 2008 Piwa: 12/18 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: 2011-09-03, 14:01
|
|
|
może pastą miedziową? |
|
|
|
|
mhm
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: namiot ;)
Dołączył: 02 Wrz 2011 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Siechnice
|
Wysłany: 2011-09-03, 17:57
|
|
|
darek krupa napisał/a: | Okazało się że napinacz dawał te niepokojące dźwięki( wymieniany trzy lata temu,przejechane poniżej 15000 km),teraz nie wiem czy wymieniać cały komplet czy poczekać jeszcze 2 lata,paski wyglądają bardzo dobrze |
Rozrząd powinno się wymieniać co 3 lata lub co określony przez producenta km.
Należy wymieniać cały komplet. Paski może i wyglądają dobrze, ale to jest guma. Ulega starzeniu. Sam ocen: czy warto zaoszczędzić te kilka zł na pasku, czy ryzykować konieczność remontu silnika ? |
|
|
|
|
darek 61
Kombatant
Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2011-09-06, 07:57
|
|
|
I po robocie,wymieniłem napinacz (firmy INA) i silniczek zaczął pracować jak trzeba.Całe szczęście że stało to się teraz, dopiero co wróciłem z Bułgarii.Zastanawiałem się czy nie wymienić całości,ale w sklepie nie było paska,mam nadzieje że nie będę żałował.Następna inspekcja rozrządu to wiosna 2013,to jest za jakieś 5000km,wtedy wymienię całość.Mam pytanie cysto teoretyczne,czy ten silnik można przerobić na koła zębate,tak jak miały starsze silniki,pewnie bym był spokojniejszy.Drugie pytanie czy na paskach rozrządu jest data produkcji,sklepie usłyszałem że to stary silnik i pasek by musieli zamówić.Nie chciałbym następnym razem kupić pasek, co na półce przeleżał może cztery lata. Jeszcze raz dziękuje za podpowiedzi w sprawie nakrętki. |
_________________
|
|
|
|
|
dymek1
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: peugeot J5
Dołączył: 06 Gru 2011 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2011-12-06, 16:34
|
|
|
Witam! Jestem nowy i obiecuje w wolnej chwili się przedstawić na forum. Odświeże troche temat, bo nie chce zakładać nowego. Mam silnik U25/661- Peugeot J5- 2.5 D i problem ze znakami. Na wałku rozrządu jest piekna krecha, gorzej z wałem korbowym- tutaj sa dwa znaki obok siebie, oddalone o jeden ząb, a raczej wgłębiemie. Którego się trzymac?
Z góry dzieki za pomoc. |
|
|
|
|
dymek1
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: peugeot J5
Dołączył: 06 Gru 2011 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2011-12-08, 13:03
|
|
|
Nikt nie pamieta jak to wygladalo u niego? |
|
|
|
|
krzysztofCz
weteran
Twój sprzęt: Frankia 460A Fiat Talento 1,9D 1992
Pomógł: 4 razy Dołączył: 20 Wrz 2009 Piwa: 47/52 Skąd: z nad morza
|
Wysłany: 2011-12-08, 20:01
|
|
|
Pewnie czytałeś to wszystko wyżej, tam są opisane nasze zmagania . Na oznaczeniach w AutoDacie i na opakowaniach pasków masz znacznik w postaci kreski. Możesz ewentualnie zaufać, że masz dobrze ustawiony i zrobić swoje znaki zanim zdejmiesz wszystko. |
_________________ I NIE ŻAL NIC...
I ŻAL TAK WIELE...
/NIEMEN/ |
|
|
|
|
|