Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Bezpieczny postój
Autor Wiadomość
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2012-06-25, 20:27   

kazbar napisał/a:
Policjant? Bezpieczny postój :spoko

Ale co ma Policjant wspólnego z bezpiecznym postojem :niewiem:
Z bezpieczna jazdą to może trochę bo inaczej to mandat za przekroczenie prędkości ustrzelony miernikiem laserowym zza krzaka. :-P
W razie napadu Policjant pierwszy zwieje bo zna konsekwencje spotkania z przestępcą. :szeroki_usmiech
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
BiG Team 
Kombatant


Nazwa załogi: Beata I Grzegorz
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 29 Gru 2007
Piwa: 53/39
Skąd: Karpacz
Wysłany: 2012-06-25, 20:55   

nawet jak kamper stoi pod domem , to też nie jest bezpieczny :spoko dyskutować na temat bezpieczeństwa możemy do końca świata :chytry
_________________
Najlepsze, co może nas spotkać to ludzie, których kochamy, miejsca, które oglądamy oraz wspomnienia, które nam pozostaną
Beatka i Grześ
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
413wdhiz 
trochę już popisał

Twój sprzęt: vw t3
Dołączył: 19 Maj 2010
Piwa: 5/1
Wysłany: 2012-06-26, 01:04   

[quote="kazbar"]
DAKOTA napisał/a:

Najważniejszym aspektem powszechnej dostępności do broni palnej jest spadek przestępczości. Bandziorzy, do tej pory zuchwali, dziesięć razy zastanowią się zanim dokonają zamachu na własność lub godność drugiego człowieka.
Pozdrawiam
Kazbar


Tak, tak. Szczera prawda. Szczegoly tutaj:
bron jest ok
Pewnie 90% tych akcji by sie nie zdarzylo, gdyby bron nie byla powszechnie dostepna.

Pare razy czytalem posty na dpreview.com (forum foto) gosci z LA, ktorzy mowili, ze to miasto przestaje byc zdatne do zycia - przemoc przekracza wszelkie granice. Jezeli mieszkasz sobie w rezydencji z ochrona to ok, ale jesli w przecietnych warunkach jest zle.
Zobacz, co sie dzieje w Meksyku, Kolumbii.
Szwajcaria zdaje sie tez ma klopoty z bronia. Jest sporo samobojstw z uzyciem broni sluzbowej (rezerwisci biora sobie karabiny do domu).

Taki spadek przestepczosci byc moze jest mozliwy w pierwszej fazie. Cos takiego podobno wydarzylo sie w Groznym (info z jakiegos reportazu). Ale efekt koncowy bedzie zawsze ten sam - wiecej broni trafi jako "narzedzie pracy" do gangsterow niz do zwyklych obywateli.

Jezeli mam cos wozic ze soba to tylko takie zabawki, ktorymi nie mozna zabic. Zadnych nozy, srubokretow, nic klujacego. Nie mam ochoty czekac na rozprawe w jakims wiezieniu.
Jezeli bron, to taka, ktora dziala w dystansie - nie mam ochoty silowac sie z bandziorem we wnetrzu kampera. Nie daj Panie Boze zaczne wygrywac i gosc siegnie wtedy po noz. Z zabawek uzyteczych w zwarciu przekonuje mnie paralizator (nie wiem jak z legalnoscia). Tylko co ja zrobie z nieprzytomnym zlodziejem w kamprze? Przeciez kumple beda go chcieli odbic...
No wlasnie, taktyka calej zabawy. Nie mam obic mu pyska, nie mam zlapac zlodzieja, mam niedopuscic zeby skrzywdzil ludzi i zeby nic nie ukradl. Czyli najlepiej, zeby nie dostal sie wogole do srodka. Wroc, najlepiej, zeby wogole o tym nie pomyslal.
Co do nozy i pistoletow. W USA byly zrobione testy noz kontra pistolet w kaburze policjanta. 6 na 10 policjantow "zginelo" przy ataku z dystansu ok. 5 czy 7 metrow. Mozna sobie poczytac o czyms takim jak "jail/prison jard rush".

Wydaje misie (nie mam doswiadczenia ze sztukami walki, poza jakas 2letnia zabawa za malolata), ze dla przecietnie wysportowanego goscia bardzo wygodne w uzyciu bylyby wszelkiego rodzaju palki sredniej dlugosci. Albo lekkie, takie, ktore moga zadac tylko bol, albo ciezsze (trzonek od siekiery?) ktore moga juz cos zlamac i ogluszyc. Ale taka palka tez mozna zabic. No i ich uzytecznosc spada wraz z wiekiem operatora.
A'propos siekiery. Jezdzilem niedawno z grupa kierowcow zawodowych. Dwoch z nich - spore byczki - woza ze soba siekiery. Podobno zatrzymali jakiegos kierowce i tlumaczyli, ze nie nalezy wyprzedzac na podwojnej ciaglej na trzeciego... Hmm, uwierzylem w ich opowiesc... Moge sobie wyobrazic, ze przy konfrontacji ze zlodziejem daje mu zauwazyc siekiere w moim reku (o ile bedzie czas na pokazywanie czegokolwiek).

Aha, zostaje jeszcze stara dobra skarpetka z moniakami. Mozna nawet kupic portmonetki skorzane o wydluzonej raczce. Nazywa sie toto "sap" i bylo znane od zawsze - mozna to czasami zobaczyc na rysunkach z XIX wieku.

pozdr
Piotr
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
krzysztofCz 
weteran

Twój sprzęt: Frankia 460A Fiat Talento 1,9D 1992
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Wrz 2009
Piwa: 47/52
Skąd: z nad morza
Wysłany: 2012-06-26, 05:29   

Wychodzi z tej dyskusji, że zamiast podróżować kamperkiem najlepiej jest zostać w domu.

Tylko co zrobić by w nim... czuć się bezpiecznie :?:
_________________
I NIE ŻAL NIC...
I ŻAL TAK WIELE...
/NIEMEN/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Cyryl 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Paź 2009
Piwa: 301/14
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-06-26, 06:59   

co do policjantów, to lepiej na nich nie liczyć.

kiedyś jeździłem do Zagórza Śl. na spacer dookoła zalewu. w ładne dni w niedziele wybierałem się z dzieciakiem na spacer, z jednej strony tama, z drugiej mostek, wkoło coś z 5km - uroczo.
do czasu.
zostawiłem auto (osobowe) koło tamy i wracając spotkała mnie przykra niespodzianka: wybita szyba, wyrwane radio. jako katolik niekarany dzwonię na policję i dostałem polecenie zgłosić się na posterunku w Głuszycy.
tam zastałem posterunkowego, wypisz wymaluj taki z Rodziny zastępczej, który mi się zwierzył:
panie, sprawa z tymi złodziejami jest nierozwiązywalna.
jak my się zasadzimy koło tamy, to oni kradna przy mostku,
a jak my się zasadzimy przy mostku, to oni kradna koło tamy.
TU SIĘ NIC NIE DA Z TYM ZROBIĆ!

ja tak popatrzyłem, czy on jest idiotą, czy ze mnie robi idiotę.

niestety tacy stróże prawa nas chronią, u mnie we Wrocławiu jak zgłosi się jakąś kradzież, kwitują to: taka dzielica, co ja mam przyjąć jak deszcz, śnieg czy temperatura, na co nikt oprócz stwórcy nie ma włpywu.

natomiast co do powszechności posiadania broni: w Polsce czuję się o wiele bezpieczniej niż w krajach, których jest łatwiejszy dostęp do broni.
co więcej moja obawa wzrasta wprost proporcjonalnie do powszechności posiadania broni.
_________________

Ostatnio zmieniony przez Cyryl 2012-06-26, 21:20, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1568/2201
Skąd: Otwock
Wysłany: 2012-06-26, 12:57   

Cyryl napisał/a:
moja obawa wzrasta wprost proporcjonalnie do powszechności posiadania broni.


To jest racja udowodniona od dawna i oczywista dla każdego. Prawie. :-P
:spoko
_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
woojtek 
doświadczony pisarz
___Byle do Przodu___


Twój sprzęt: Narazie poszukuję!
Nazwa załogi: Baranki
Dołączył: 06 Mar 2012
Piwa: 2/9
Skąd: Świdnica
Wysłany: 2012-06-26, 13:06   

Pistolet pod poduszka,dzieciak w alkowie tez pistolet i zona FUCK YEA !

Fuck_Yea__in_HD_by_CrusierPL.png
Plik ściągnięto 157 raz(y) 75,87 KB

_________________
Pozdrawiam! Pisze nie poprawnie po polsku!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
WINNICZKI 
Kombatant

Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 30 Paź 2007
Piwa: 76/84
Skąd: Krakow
Wysłany: 2012-06-26, 16:36   

krzysztofCz napisał/a:
Tylko co zrobić by w nim... czuć się bezpiecznie
Zamiast czytać fantazje,udać sie do kamperka i nawet poukładać rzeczy. Bo w stan psychozy strachu najczęściej starają się wpędzić Ci którzy NIGDY z domu nosa nie wychylili,a kochają debilne filmy i własne poczucie fantazji.To jest tak zwany STRACH PRZED NIEZNANYM.
_________________
Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
szymek1967 
Kombatant


Twój sprzęt: VW colorado KARMANN
Nazwa załogi: rodzinka
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 08 Lis 2011
Otrzymał 35 piw(a)
Skąd: zielona gora
Wysłany: 2012-06-26, 16:48   

cyryl te twoje historie z tysiąca i jednej nocy,ech... :-P
_________________
szymek1967
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MILUŚ 
Kombatant
CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA


Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 02 Gru 2007
Piwa: 180/134
Skąd: Gliwice w przelocie
Wysłany: 2012-06-26, 18:00   

szymek1967 napisał/a:
cyryl te twoje historie z tysiąca i jednej nocy,ech... :-P


Samo życie ............. :bigok
_________________
Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego

Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Cyryl 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Paź 2009
Piwa: 301/14
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-06-26, 21:34   

413wdhiz napisał/a:
...nie mam doswiadczenia ze sztukami walki...


no to jeszcze jedna historia może nie z iluś tam nocy, ale z mchu i paproci:

kiedyś dawno temu judo było tylko na gdańskim AWF-e. studiował tam starszy brat mojego kolegi, co nas wprawiało w zazdrość połączoną z zachwytem.
judo uczył tam Japończyk ledwo mówiący po polsku.
kiedyś studenci zapytali go co ma zrobić judoka, gdy spotka na ulicy chuligana, a Japończyk tak odpowiedział:
gdy judoka widzi chuligan, judoka uciekać,
judoka nie pić nie palić - biegać szybko,
chuligan pić i palić, biegać nierówno, jeden przód, drugi tył,
judoka uciekać szybko, zatrzymywać się, kopać pierwszy chuligan w jajo i uciekać dalej.

czyż to nie proste?

jaki z tego wniosek: człowiek mający jakiekolwiek zasady nie ma szans z typem, dla którego nie istnieją, ani zasady, ani opory psychiczne i moralne, ani prawo.

aby pokonać go musiałby postępować tak samo jak ten typ.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
papamila 
Kombatant


Twój sprzęt: ROLLER TEAM
Nazwa załogi: papamila
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 16 Cze 2007
Piwa: 120/5
Skąd: Trójmiasto i okolica
Wysłany: 2012-06-26, 21:51   

Cyryl napisał/a:
judo uczył tam Japończyk ledwo mówiący po polsku.

tak,
to był Pak-Ton-Ho, swietny trener i wykladowca
z jego ręki, i za jego wydatną pomocą mój kolega z grupy Marek Adam
zaczął odnosic sportowe sukcesy a teraz on jest zasłuzonym trenerem,

Cyryl, dzięki
swoim postem sprawiłeś że wróciłem myślami do studenckich lat,
eh, jak ten czas leci
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
majmarek 
weteran

Twój sprzęt: camper knaus fiat ducato
Nazwa załogi: alibaba
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 21 Cze 2010
Piwa: 23/50
Skąd: warmińsko mazurskie
Wysłany: 2012-06-27, 00:28   bezpieczie

witam
nic nam nie pozostaje po tych textach tylko się wiuchnąć. a dziwimy się skąd tylu samobójców
każdy powinien miec prawo do obrony taka bronią jaką uważa za odpowiednią dla siebie
pozdrawiam
mm
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
413wdhiz 
trochę już popisał

Twój sprzęt: vw t3
Dołączył: 19 Maj 2010
Piwa: 5/1
Wysłany: 2012-06-27, 01:10   Re: bezpieczie

majmarek napisał/a:

nic nam nie pozostaje po tych textach tylko się wiuchnąć.
mm

To ja tylko dodam, ze moje rozwazania byly jak najbardziej teoretyczne. W kamperku (wtedy kamperkiem byla Fiesta MK2) spedzilem raptem 3 tygodnie nocujac w krzakach pod ktoras z miejscowosci nadmorskich. Troche sypialem pod namiotem po roznych lakach i lasach na splywach kajakowych i innych wloczegach przez ostatnie dwadziescia pare lat. Mowie oczywiscie o Polsce. Jezeli wyprawa byla samotna albo w dwie osoby zawsze towarzyszyl nam pewien niepokoj. Ale to nic dziwnego - samotne spanie pod namiotem zawsze obarczone jest nutka niepokoju. Natomiast nigdy nie spotkalo mnie/nas nic zlego. Chyba wszystkie awantury (2-4 w ciagu +-30 lat) zdarzyly sie na kempingach/polach namiotowych. Awanturowali sie zawsze jacys popici goscie. Najlepszym rozwiazaniem sytuacji byla chyba zawsze rozmowa a nie pranie awanturnika po pysku czy dzganie nozem.
Inna sprawa sa zlodzieje nastawieni na okradanie kamperow. Nie spotkalem sie z nimi (choc ostatnio wlamali mi sie do samochodu w Wawie), nie jezde na Zachod swoim busem. Moge sobie tylko planowac/wyobrazac, ze, jesli kiedys ich spotkam to bede staral sie ich odstraszyc pokazujac gotowosc do konfrontacji z siekiera w reku.

majmarek napisał/a:

każdy powinien miec prawo do obrony taka bronią jaką uważa za odpowiednią dla siebie
mm

I tak, i nie. Jezeli zadzgasz zlodzieja i tak wyladujesz w areszcie do czasu rozprawy. Duza czesc rodzajow broni powinna byc nielegalna. Koszty spoleczne latwego dostepu do broni palnej sa zbyt duze, zeby przedkladac Twoja potrzebe bronienia sie pistoletem nad ofiary zdetermionowanych i lepiej strzelajacych bandytow, na przypadkowe postrzelenia sie wlasciciela broni i jego rodziny, itp.

pozdr
Piotr
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Cyryl 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Paź 2009
Piwa: 301/14
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-06-27, 05:13   

przede wszystkim najlepszą obroną i najskuteczniejszą jest właściwy wybór miejsca na nocleg. dla mnie spanie na parkingu dla ciężarówek jest bardzo bezpieczne, dodatkowo jak wybierze się parking monitorowany, a takich dzisiaj nie brak.

natomiast co do stawania po krzakach, zdarzało mi się parkować na dziko gdzieś w lesie. zastanówmy się jakie tam jest zagrożenie. złodziej szuka tam gdzie jest łup, czy jeżeli ma na oku samochody to na drogach i parkingach. żaden z nich nie wejdzie 1-2km w las, bo skąd tam samochód?
można spotkać gruchające pary, popijających ludzi i Ci jeżeli jest ich więcej i po alkoholu są agresywni to lepiej od razu odjechać.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***