Przesunięty przez: janusz 2010-04-23, 12:03 |
rozprowadzenie ciepłego powietrza |
Autor |
Wiadomość |
mikart
trochę już popisał

Twój sprzęt: Citroen C25 Buerstner 1988
Nazwa załogi: Hera, Pako i my
Dołączył: 18 Sie 2009 Piwa: 1/1 Skąd: Turek /Wlkp
|
Wysłany: 2009-11-05, 12:04 rozprowadzenie ciepłego powietrza
|
|
|
Hej
podpowiedzcie gdzie zakupic w rozsadnych cenach rury do rozprowadzenia powietrza w kamperku (te papierowe okolo 6 cm srednicy) lub czym je zastapic ?
w naszej budce jest tak, ze piecyk na tyle auta a rozprowadzenie do lazieneczki i w jedno miejsce pod stolik. Wylot pod stolikiem musialem zlikwidowac ze wzgledu na spiacego tam psa (po 1 zaslanial a po 2 sie gotowal) i przelozylem wylot na bok siedzenia, jednak jest to takze tyl autka. Chcialbym dorobic wylot w siedzisku blizej kabiny kierowcy, tak aby rownomierniej dogrzewalo autko bo i z kabiny ciagnie chlodem i od drzwi wejsciowych kamperka takze troche a my jednak conajmniej do 6 grudnia bedziemy co weekend pomykac po kraju.
podpowiedzcie cos prosze bo nie mam pomyslu a to co znalazlem oryginalnego to cenowo dosc spory wydatek, zwlaszcza ze potrzebne przewodu bedzie cos kolo 3 mb + trojnik i wylot powietrza jesli nawet nie dwa. |
|
|
|
 |
TomekW
weteran

Twój sprzęt: Hymermobil 650 '79
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Mar 2007 Piwa: 28/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2009-11-05, 12:11 Re: rozprowadzenie ciepłego powietrza
|
|
|
mikart napisał/a: | podpowiedzcie gdzie zakupic w rozsadnych cenach rury do rozprowadzenia powietrza w kamperku... |
Odezwij się do Sasquatcha (zresztą to Twój sąsiad), on kiedyś miał tego trochę z rozbiórki cycepek. |
|
|
|
 |
AUTOJUR
Kombatant

Twój sprzęt: TRANSIT-RIVIERA 1996
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Piwa: 9/1 Skąd: Poznań okolica
|
Wysłany: 2009-11-05, 12:54
|
|
|
Widziałem w Leroy Merlin |
|
|
|
 |
Baal
trochę już popisał

Twój sprzęt: Tabbert 570
Dołączył: 22 Maj 2009 Skąd: Piła
|
Wysłany: 2009-11-05, 17:15
|
|
|
W sklepie z częściami do ciężarówek powinien być na metry. |
|
|
|
 |
JaroW
stary wyga JaroW

Twój sprzęt: FIAT Ducato CI Riviera 500
Nazwa załogi: JaroW+BaWa
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Sie 2008 Piwa: 22/17 Skąd: Oświęcim
|
Wysłany: 2009-11-05, 17:27
|
|
|
mikart napisał/a: | Wylot pod stolikiem musialem zlikwidowac ze wzgledu na spiacego tam psa (po 1 zaslanial a po 2 sie gotowal) |
Witaj
przecież da się zasłonić otwor grzewczy to po co likwidować ?
mikart napisał/a: | trojnik i wylot powietrza jesli nawet nie dwa |
10zł wylot kosztuje w firmie Duni mają na allegro.
W każdym sklepie z akcesoriami do camperow dostaniesz katalog z cześciami zamiennnymi ktore można zamowić .
Pozdrawiam. |
_________________ Nowy CamperoManiak -> to ja.
Nie piszę poprawnie po polsku.
 |
|
|
|
 |
maszakow
Kombatant JAFO? No way ...

Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy Dołączył: 07 Kwi 2009 Piwa: 79/63 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2009-11-05, 18:42
|
|
|
Peszle instalacyjne do kabli - czytaj: takie karbowane rury - powinny wytrzymać chyba taką temperaturkę ale nie jestem tego pewien. |
_________________ Pozdrawiam, maszakow
 |
|
|
|
 |
mikart
trochę już popisał

Twój sprzęt: Citroen C25 Buerstner 1988
Nazwa załogi: Hera, Pako i my
Dołączył: 18 Sie 2009 Piwa: 1/1 Skąd: Turek /Wlkp
|
Wysłany: 2009-11-05, 20:00
|
|
|
czesci do ciezarowek - tu nie pomyslalem sprawdze
wylot po stolem zlikwidowalem (przenioslem) poniewaz pies lezy tam wiekszosc czasu i nie bylo by nadmuchu wogole jak mu zabronie tam lezec to albo zajmie przejscie albo polozy sie na siedzeniu i zajmie dwa miejsca
wyloty, trojniki wiem ze sa i to tanie dosc ale sama "rura" jest dosc droga i krotka (z tego co widze to takie jak mam oryginalne czyli okolo 60 - 70 cm) i dlatego szukam jakiegos zamiennika |
|
|
|
 |
JaroW
stary wyga JaroW

Twój sprzęt: FIAT Ducato CI Riviera 500
Nazwa załogi: JaroW+BaWa
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Sie 2008 Piwa: 22/17 Skąd: Oświęcim
|
|
|
|
 |
waldi
stary wyga

Twój sprzęt: Fiat Dukato FFB 560 EUROPA
Nazwa załogi: grawalki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Mar 2009 Piwa: 5/1 Skąd: Poznan
|
Wysłany: 2009-11-05, 20:49
|
|
|
Kolego szukaj rur na szrotach tam gdzie rozbieraja samochody trujniki tez |
|
|
|
 |
BODEK
zaawansowany

Twój sprzęt: PEUGEOT TALBOT
Nazwa załogi: MIRAGE
Pomógł: 5 razy Dołączył: 12 Lis 2008 Piwa: 23/3 Skąd: Wesoła
|
Wysłany: 2009-11-06, 10:55
|
|
|
Kupowałem rury w "CAMPOTUR" TEL. 0-22 839-20-24
Pozdrawiam |
_________________ BODEK |
|
|
|
 |
mikart
trochę już popisał

Twój sprzęt: Citroen C25 Buerstner 1988
Nazwa załogi: Hera, Pako i my
Dołączył: 18 Sie 2009 Piwa: 1/1 Skąd: Turek /Wlkp
|
Wysłany: 2009-11-06, 15:05
|
|
|
no i juz poznajdywalem co potrzeba - dzieki , niektorych rzeczy jakos nie znalazem wczesniej
teraz pozamawiac i do roboty
jeszcze pytanko -> demontowal ktos z Was dmuchawe sama? na niektorych predkosciach obrotowych sobie halasuje, podejrzewam brud na lopatkach wentylatora ale jeszcze nie probowalem sie zabierac za demontaz celem wyczyszczenia -> bedzie ciezko czy w miare latwo ? |
|
|
|
 |
riviera
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: brak
Dołączył: 04 Lis 2009 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2009-11-08, 19:16
|
|
|
Rozłożenie nadmuchu jest proste. Przynajmniej mojego - dość starego modelu. Pod plastikową obudową powinny być dwa wkręty, które łączą ten aluminiowy "ślimak" z cewką. PO ich odkręceniu zobaczysz turbinkę. jeśli chciałbyś ją zdjąć to jest przykręcona jedną śrubką do osi, z tym że śrubka ta znajduje się pomiędzy łopatkami i do jej odkręcenia potrzebujesz małego acz dość długiego imbusa. Śrubka trzyma dość mocno . Zapamiętaj jednak najpierw w jakim miejscu osi turbinka jest przykręcona, bo po tym zabiegu może dzwonić, ocierać jeszcze bardziej. Najłatwiej będzie jeśli zmierzysz sobie suwmiarką ile wystaje ośki z drugiej strony turbiny.
Moim zdaniem ocieranie nie jest jednak związane z zabrudzeniem. Przynajmniej u mnie tak nie było. Możliwe powody to wykrzywienie osi, przesunięcie się turbiny na osi i zbliżenie jej do "ślimaka" albo co najprawdopodobniejsze i najgorsze, to poluzowanie tejże osi na dwóch wspornikach które utrzymują ośkę w określonej pozycji. Te wsporniki mają dość oryginalną budowę (w mojej wersji). W środku każdego po rozłożeniu (czego lepiej nie robić) jest coś w rodzaju spręzynującej blaszki i to jej poluzowanie może odpowiadać za dotykanie obudowy nadmuchu przez turbinę. W najgorszym wypadku ( tak jak w moim) prowadzi to do zatrzymania turbiny i przepalenia cewki (o ile nowsze modele nie mają jakichś w tym względzie zabezpieczeń).
Podkreślam tylko, że znany mi jest jedynie dość stary model i w twoim przypadku może się to nie sprawdzić.
A teraz zdradź mi co i gdzie do nadmuchu znalazłeś, bo mnie tez ten temat interesuje:-) |
|
|
|
 |
|