[kaimar]

Wczoraj , w doskonałej pizzerii "Pod Drewnianym Bocianem" w Chorzowie,"oficjalnie" zawiązała się Mała Karawana Północna, której szczytnym celem jest dowiezienie flagi Małej Karawany za koło podbiegunowe na najdalej wysunięty na północ punkt Europy oraz karmienie fiordów z ręki. Jedziemy w trzy kampery: wmich (2 osoby), Jacek M (3 lub 4 osoby) i ja czyli kaimar (3 osoby). Została uzgodniona trasa oraz sprawy logistyczne. Trasa przez Pribałtikę i Finlandię jak najszybciej na Nordkapp, potem w planie Lofoty i włóczenie się w dół Norwegii , i powrót przez Niemcy. Do przejechania mamy 7-8 tysięcy kilometrów. Jak się uda, to spotkamy się w Norwegii południowo-zachodniej z grupą eeik-ów.

[wmich]

Mamy plany, mapki i foldery. Znamy opowieści bywalców północnych terenów - dzieki im. Mamy również chęć jazdy razem znalezioną na naszym forum.
Obiecujemy relacje i opowieści

[paf]

no to super ludziska! a bierz ktoś z was jakiegoś interneta? bo czekamy na foty już w czasie podróży - a jak nie to brać pendrive'y loginy i hasła do forum i atakować kafeje po drodze

[eeik]

Aż gęsiej skórki dostałam
tak Kaimar napisałes .
Rewelacja , ja tak pieknie nie napisze, bo nasze pozostałe załogi, nie bywają na tym forum

ale może sie to kiedys zmieni.

Oczywiście jak najbardziej liczymy na spotkanie - może na Lofotach ))) ?????


Paf, a na co pendrive'y ???? adres, hasła, loginy znam na pamięć do tego forum

[pp]

Eeik po to aby przenieść zdjęcia z laptopa na kompa w kafejce!
A tak gwoli scisłości to Ty sie podobno na lofoty nie wybierałaś!!!!

ja będę w norwegii od 25 lipca do około 20 sierpnia
jedzie moja żona Kasia, wampiry Karol i Kuba oraz pies MAX.
będziemy się kręcić w południowo - zachodniej częśći Norwegii, mam nadzieje że kogoś spotkam. Tym razem pomimo mojej wrodzonej nieśmiałości zamierzam natychmiast nawiązywać znajomości z wszystkimi których spotkam na swojej drodze ( przynajmniej do czasu gdy usłyszę grzeczne s........)
laptopa z blu cos tam zabieram ale nie wiem czy bede wklejał zdjęcia bo stawki za 100 kB mają okrutne! Zresztą to będzie juz po powrocie MKP więc pewnie będzie spore przesycenie zdjeciami z tego kraju!
Jeżeli otzrymam zezwolenie od Szanownej Starszyzny tego forum to chciałbym również powieźć flagę CT!

[cosin]

witam, ale piękny wyjazd planujecie :-D przejechałem tą trasę dwa lata temu i do Norwegii jeszcze bym wrócił. Planuję wyjazd za kilka lat ( jak Zuzia podrośnie ) i poświęcić więcej czasu na część południowo zachodnią ( czyli to co wy robicie ). Ja niestety tylko przejechałem z północy ( North Cup ) na południe zaliczając po drodze lodowiec Svartisen, który polecam. Ale przekroczyłem linię polarna raz w Finlandii rozmawiając z mikołajem ( syn zachwycony ), drugi raz w Norwegii podpisując się na kamieniu flamastrem. Na North Cup dojeżdżałem płatnym tunelem, warto tam przenocować, zjeść dobrą kolację w kamperku z lampką dobrego wina patrząc przez okno na morze w kierunku północnym :-)
( wszystko zależy od pory przyjazdu i ustawienia się, jak dojedziecie późnym popołudniem to zapomnijcie o dobrym miejscu, tam na noc ustawia się masa kamperów i przyczep )
Życzę Wam udanej podróży, wielu wrażeń i szczęśliwego powrotu ! :-)

[pp]

[kaimar]

Jesteśmy na etapie bookowania biletów na prom Tallin-Helsinki. Niestety okazuje się, że polskie firmy sprzedające bilety nie potrafią prawidłowo wyliczyć cenu biletu za kampera. Wyliczają cenę dwukrotnie za dużą. Tylko Polferries wyliczyła prawidłowo przy pierwszym podejściu. Z cennika VikingLine, wynika że bilet za kampera do 7m ma kosztować 110 euro, (cena potwierdzona korespondencją mailową z VikingLine w Helsinkach) a w Petpoloni i Ecotravel wyliczono po 255 i 270 za kampera. Gdy zgłosiłem telefonicznie zastrzeżenia co do ceny, tłumaczono mi, że przecież oni mają najnowsze taryfikatory z Niemiec. Zakacentowane stwierdzenie że z Niemiec mijało rozwiać wszelkie moje wątpliwości i pozwolić mi wyrzucić w błoto ponad 500 złotych.

[pp]

Kaimar! to tam trzeba rezerwować bilety wcześniej? Ja myslałem że wracająć poprostu sobie podjadę i będzie miejsce! :-(

[kaimar]

Ponieważ nie wiemy, czy jak podjedziemy to będzie miejsce na 3 kampery (3 kampery to miejsce na jednego TIRa) , a plan podróży mamy napięty, to doszliśmy do wniosku że lepiej zarerwować. Z planów wynika że do Talinna dojedziemy popołudniu w niedzielę, krótkie popołudniowe zwiedzanie Talinna i rano na prom. Mamy popołudnie w niedzielę i noc jako zapas czasu przy ewentualnych problemach po drodze. Z Śląska do promu mamy około 1200 km. Jacek M z Siedlec ma trochę bliżej.

[pp]

No tak, to się trzyma kupy. ale gdybys tak mógł zapytac jaka jest dostepność "na bierząco" miejsc w odwrotnym kierunku około 20 sierpnia?

[kaimar]

Bardzo chętnie , ale nie bardzo mam się gdzie spytać o miejsca "na bieżąco". W biurach czy na stronie www.vikingline.fi rezerwujesz i tyle. Gdybym wiedział, że na 100% będzie miejsce to nie bawiłbym się w rezerwację. Zawsze jest ryzyko spóźnienia i związanych z tym kosztów przebookowania biletu. Kiedyś w ciemno jechałem na Korsykę i z powodu braku miejsca na promie spędziłem dwa dni na kampingu w obskurnym Livorno. Znowu jadąc na Sardynię, miałem zarezerwowany prom , ale dotarłem dzień wcześniej do Livorno i bez problemów przebookowano mi bilet. Odpłyneliśmy na Sardynię w dwie godziny od przyjazdu do Livorno.

[pp]

ja w zeszłym roku gnałem na złamanie karku do Livorno na prom do brzegów Sardyni! we włoszech były straszliwe korki, mielismy 12 godzin "luzu" i jak się okazało to mało! po drodze sprawdzałem telefonicznie wolne miajsca na nastepne promy i okzało się że nie ma nic na najblizsze 2 tygodnie! ale to było 2 sierpnia! :-)

[kaimar]

Wysyłałem wczoraj posta z Bieszczad , ale widzę że go zjadły wilki.
Już jest zmiana planów wyjazdu Karawany Północnej , ponieważ nie ma już miejsc na promie Tallinn-Helsinki na 2 lipca. Na szczęście są jeszcze na 3 lipca. I to jest Piotrze odpowiedź na Twoje pytanie, czy można dostać bilet "na bieżąco". Może to kwestia że 2 lipca to poniedziałek, a w inne dni tygodnia nie ma problemu? Nie wiem.

[pp]

kiedy plaujecie powrót?