Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Ford Transit 2,2 TDCI 140 KM -kto zna ?
Autor Wiadomość
OMEGA 
weteran

Twój sprzęt: CARTHAGO C-LINIE 4,9
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 22 Lip 2007
Piwa: 40/52
Skąd: Górny Śląsk
Wysłany: 2011-05-11, 09:06   

compromis napisał/a:
objęty programem Ford gwarancja 12



co to jest i co to daje właścicielowi auta ??????
_________________
Marian

za stary by pracować , za młody by umierać , za to akurat do podróży bliskich i dalekich.
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=10387
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
EwaMarek 
Kombatant
Marek


Twój sprzęt: Kamper PLA na Fiacie i budka LMC
Nazwa załogi: Marek, Ewa, córki Wiktoria i Gabriela
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 27 Mar 2007
Piwa: 25/13
Skąd: Czołowo / Koło
Wysłany: 2015-04-14, 20:43   

znowu skrobnę w temacie

Jak opisywałem wcześniej miałem robione wtryski - do dzisiaj jest ok. Więc ten silnik chyba nie jest taki zły.
Co 2 lata kontrola ciśnienia i programowanie komputera. Co drugie tankowanie lepsze paliwo.

Coś mi stukało w sprzęgle - jak pamiętam od początku kiedy kupiłem kampera. Mechanik mówił, że to koło dwumasowe i w końcu padnie. Nic się takiego nie stało ale denerwowało mnie to stukanie i balem się że sie rozwali...
W końcu decyzja - wymiana dwumasy. :gwm
Trochę to kosztowało ale po jeździe na targi do Poznania i z powrotem stwierdzam, że auto płynnie jedzie. W manewrach pod górkę czy po mieście też jest różnica. 8-)
_________________
Pozdrawiam
Marek

Moje kampery
BURSTNER 90r, 91r, CHAUSSON 2008 i kempingi Hobby 90r, Dethleffs 2002r
Aktualnie kamper PLA 2014 kemping LMC 770 2010r
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Fordek 
stary wyga

Twój sprzęt: Eura Mobil PT 696 EB
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 09 Cze 2014
Piwa: 12/5
Skąd: Wyszków
Wysłany: 2015-04-15, 09:53   

Witam .Ile przejechałeś do wymiany dwumasy ? U mnie jest 111 000 i wszystko w najlepszym porządku - rocznik 2010 ,2.2 140 KM . Spalanie w huraganie wielkanocnym świątecznym w trasie na Węgry i z powrotem - też nieźle wiało -mróz , śnieg w górach - wyniosło 9.2 -9,5 litra , przy 80-100 km/h . Z napraw to przepalają się gówniane żarówki muszę założyć światła do jazdy dziennej :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
EwaMarek 
Kombatant
Marek


Twój sprzęt: Kamper PLA na Fiacie i budka LMC
Nazwa załogi: Marek, Ewa, córki Wiktoria i Gabriela
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 27 Mar 2007
Piwa: 25/13
Skąd: Czołowo / Koło
Wysłany: 2015-04-15, 21:43   

Fordek,
kampera kupiłem przy stanie 108000km teraz ma 142000km, Zakładam prawdziwy stan licznik więc przejechałem ok 40000 i sprzęgło jak pukało tak puka...
Nie rozwaliło się jak mówili inni. Jednak jak pisałem po wymianie dwumasy jest lepiej.

Mało ci pali :shock: . Ja mam takie spalanie 80-90km/h. Przy 100-110 pali powyżej 11-12 l.

Tylko to wszystko zależy od wiatru. Teraz na targi jechałem pod wiat i wyszło 13,5l, jak wracałem z wiatrem było 11,5l
_________________
Pozdrawiam
Marek

Moje kampery
BURSTNER 90r, 91r, CHAUSSON 2008 i kempingi Hobby 90r, Dethleffs 2002r
Aktualnie kamper PLA 2014 kemping LMC 770 2010r
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
compromis
początkujący forumowicz

Dołączył: 22 Mar 2011
Wysłany: 2015-04-20, 12:33   

Jak ten czas leci- ostatni mój wpis w tym temacie w 2011 a to już 2015r
camper ma przejechane 149000 km .wymieniałem zawór recylkulacji spalin i pompę wysokiego ciśnienia,tankuję tylko sprawdzone paliwo i co roku robię przegląd w Fordzie ,przedłużajac gwarancję 12.
Auto spala średnio 9,5 litra. średni jednorazowy dystans jaki przejezdzamy camperkiem od 3000-4000 km.
Miałem problem zimą w drodze na narty, przy temp -27 stopni i dobrym akumulatorze rozrusznik nie był a stanie zakręcić silnikiem, :( odczekałem i przy minus 18 ruszył.
sprawdzałem rozrusznik w warsztacie i nic nie znależli.??
Na razie wszystko jest o.k i oby tak dalej :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
zbyszekwoj 
Kombatant


Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Kwi 2013
Piwa: 330/221
Skąd: Lublin
Wysłany: 2015-04-20, 13:08   

compromis napisał/a:
rozrusznik nie był a stanie zakręcić silnikiem,


To raczej nie wina rozrusznika tylko mrozu :diabelski_usmiech
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
wojtekjanus 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Transit 2,0 tdci
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 25 Cze 2014
Piwa: 12/1
Wysłany: 2015-04-20, 19:16   

compromis napisał/a:
przy temp -27 stopni i dobrym akumulatorze rozrusznik nie był a stanie zakręcić silnikiem
W pojazdach dla zimnych krajów stosowane są specjalne strategie lub urządzenia do podgrzewania silnika i paliwa. Przyczyną tego są zbyt duże dawki paliwa, które w takiej sytuacji mogłyby spowodować uszkodzenia.
Być może ta temperatura przekroczyła dopuszczalną zaimplementowaną w twoim sofcie i PCM odmówił startu.

Jako dodatkową opcję Ford podaje przygotowanie silnika do startu poniżej - zdaje się - minus 32 stopnie.
_________________
Zgredzik
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
compromis
początkujący forumowicz

Dołączył: 22 Mar 2011
Wysłany: 2015-04-20, 20:18   

Dzięki za info, w maju będę w Fordzie i skorzystam z ich oferty.Dziwnie się czułem jak inne auta odpalały a mój stał i czekał na wyższą temperaturę.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
wojtekjanus 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Transit 2,0 tdci
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 25 Cze 2014
Piwa: 12/1
Wysłany: 2015-04-21, 16:30   

compromis napisał/a:
w maju będę w Fordzie i skorzystam z ich oferty.
Hm... Ale to jest oferta przy zakupie nowego auta... :roll:
_________________
Zgredzik
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
zbyszekwoj 
Kombatant


Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Kwi 2013
Piwa: 330/221
Skąd: Lublin
Wysłany: 2015-04-21, 18:20   

A nie ma wpływu na to gęstość olejów?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
wojtekjanus 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Transit 2,0 tdci
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 25 Cze 2014
Piwa: 12/1
Wysłany: 2015-04-21, 21:26   

zbyszekwoj napisał/a:
A nie ma wpływu na to gęstość olejów?
Ma.
Ale ja zrozumiałem, że rozrusznik nie kręci w ogóle.
Jakby nie było, temperatura -27 st.C to ekstremalne warunki na odpalanie po nocy i olej zalecany przez Forda 5W-30 stawia spory opór przy rozruchu. Ja bym tu widział raczej jakiś markowy wysokiej klasy olej 0W-40 - jeżeli tego typu wyprawy miałyby trwać dłużej i częściej.
Ale lepiej jest nie zaczynać dyskusji o olejach - to jałowa czynność...
_________________
Zgredzik
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
marcincin 
zaawansowany


Twój sprzęt: Benimar Tessoro 442 NK - 2019
Nazwa załogi: MIK
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 03 Sty 2013
Piwa: 45/34
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-02-06, 22:53   

Odgrzewam temat - w końcu mamy sezon ogórkowy. Zainspirowany przykrą przygodą Janusza postanowiłem po sezonie (letnim) wykonać porządną diagnostykę silnika w moim Fordzie - silnik 2.2 TDCI 130KM. Szukałem godnego zaufania warsztatu we Wrocławiu, ale mi się nie udało. Zdecydowałem się zapukać do bram "guru transitowego" Pana Jana Wasia z Warszawy. Umówiłem się na jakiś piątek, pojechałem do Warszawy. Na miejscu po wstępnej diagnostyce komputerowej wyszło, że elektrozawory na pompie i listwie zaczynają tracić parametry - wymieniono na nowe. Kalibracja wtrysków (którą powinno robić się regularnie) nie powiodła się i zdecydowałem się na montaż wtrysków regenerowanych. Przy okazji komputer otrzymał nową wersję software'u. Niedawno wróciłem z wyjazdu narciarskiego i mam wrażenie, że kamper troszeczkę mniej pali - ale jeszcze za mało przejechałem, aby zdecydowanie to potwierdzić. Po upgrade softu zauważyłem, że wskazania komputera co do średniego spania są bardziej zawyżone (w porównaniu ze starą wersją). Jest jedna fajna funkcja nowego oprogramowania - przy puszczaniu sprzęgła (podczas operacji ruszania) obroty silnika są zwiększane automatycznie (tego wcześniej nie było) - można ruszyć kamperem bez dotykania gazu - podoba mi się ta funkcja. Silnik smigał i smiga fajnie (i mam nadzieję, że tak pozostanie), jest dynamiczny i bardzo fajnie radzi sobie w górach. Obecnie mam przejechanych 167tyś km - ja osobiście zrobiłem nim ponad 70 i z kultury pracy silnika jestem zadowolony. Z czystym sumieniem mogę polecić warsztat Pana Jana (jeśli nas czyta to pozdrawiam). Porozmawialiśmy trochę o kamperach i kamperowaniu.
_________________
Marcincin
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
wojtekjanus 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Transit 2,0 tdci
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 25 Cze 2014
Piwa: 12/1
Wysłany: 2018-02-08, 12:38   

marcincin napisał/a:
Z czystym sumieniem mogę polecić warsztat Pana Jana
Ponieważ zakład Auto-Waś specjalizuje się w Transitach prawie 30 lat - żaden inny nie ma szans mu dorównać w znajomości problemów Transitów, nawet najlepsze ASO, gdzie muszą zajmować się wieloma róznymi modelami. Jeżeli do tego dodamy, że właściciel wyjątkowo dba o jakość pracy i często osobiście kontroluje stanowiska, warsztat jest doskonale wyposażony w markowy sprzęt warsztatowy i materiały, magazyn części to nie tylko drogie oryginały ale także sprawdzone zamienniki, a mechanicy to przytomni i sprawdzeni przez lata pracy ludzie - każdemu z nich można (prawie) zawiązać oczy, a on i tak wie co robi - bo robił to już dziesiątki razy, doskonali są diagności z licencjonowanymi fordowskimi testerami (IDS) - wszystko to powoduje, że wg mnie jest to jeden z najlepszych warsztatów samochodowych jakie w ogóle znam.
W efekcie jest zero awarii ponaprawczych - które są zmorą klientów innych warsztatów tzw. "ogólnowojskowych".
I jeszcze jedno - to jedyny zakład jaki znam, gdzie nikomu nie przeszkadza, że klient (jeśli chce) może stać przy samochodzie i obserwować co się z nim dzieje, pytać mechanika, patrzeć mu na ręce - czyli ogólnie rzecz biorąc - truć mu d-pę. Zawsze się zastanawiałem z czego to wynika - i doszedłem do wniosku, że po prostu nic nie mają do ukrycia - wszystko jest robione jak trzeba przy zastosowaniu odpowiednich narzędzi, nikt nic nie kombinuje, części są przynoszone nowe z magazynu i wymieniane, wszystkie płyny idą bezpośrednio z markowych beczek producentów przez podajniki ciśnieniowe.
To jest zakład... prawie doskonały.
_________________
Zgredzik
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
drwoy 
zaawansowany
Woytek

Twój sprzęt: Hymer T 572c
Nazwa załogi: Kamperik
Dołączył: 15 Gru 2015
Piwa: 6/40
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2018-02-08, 15:23   

A najważniejsza rzecz; jak ta jakość ma się do kosztów?

Fajnie byłoby być tak obsłużonym :) )
_________________
Pozdrawiam Woytek


------------------------------------------------
Wyższe wykształcenie może mieć każdy, podstawowe niekoniecznie.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bajaga 
Kombatant

Nazwa załogi: FiveStars
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 22 Lut 2012
Piwa: 108/7
Wysłany: 2018-02-08, 19:19   

wojtekjanus napisał/a:

To jest zakład... prawie doskonały.


Co więcej jest to zakład do którego wiele ASO kieruje klientów jak nie mają pojęcia jak im pomóc :lol:
Znam też takiego fachmana od BMW który wie lepiej niż fabryka i gościa od programowania komputerów samochodowych (robił np. mapy do silników polskich F-16). No bywają spece w swych dziedzinach. I chwała im za to.
_________________
Pozdrawiam,

Bajaga&Instruktori
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***