[Krzysiek 56]

Wybieramy się w tym kierunku po 20.06.2010r. na 4 tygodnie.Jeżeli ktoś ma podobne plany, to zapraszamy do wspólnej podróży.

[jury]

Uwaga na nawierzchnie dróg, ostrożnie i odradzam jazdę po zmierzchu. Ukraina to piękny kraj ale kierowcy straszni, małpie brzytew, a nie prawo jazdy, a tym co układfają asfalt posłałem nie jedną wiąchę.

Ja na tych wspaniałych drogach urwałem kulkę w haku i tylko lince zabezpieczająćej zawdzięczam że przyczepa nie wybrała wolności. Hak atestowany dwuletni, a urwany bo na drodze była niczym nie wytłumaczona górka asfaltu i przyczepa o nią zawadziła.

Za mną jechała Łada i na tej "kupce" zostawiła tylny most. To że ja nie zawadziłem swoim mostem to cud, ale zawadziła belka w przyczepie. Całe szczęście jej nic nie było bo cała siła poszła na kulkę w haku.

Wot i przygoda a kłopot finansowy i towarzyski bo musieliśmy się rozstać z przyjaciółmi którzy pojechali dalej a my musieliśmy poszukać rozwiązania.

Szerokiej i płaskiej drogi.

[Krzysiek 56]

Dziękuję za ostrzeżenie. Będę jechał ostrożnie i tylko w dzień.
Ciekawi mnie jak jest z bezpieczeństwem i policją.
Jedziemy tylko we dwoje i interesuje mnie czy np.można zostawić kampera na parkingu i wybrać się na zwiedzanie lub wycieczkę rowerową.

[jury]

Jakoś szczęśliwie nic nas nie spotkało przykrego z tej strony, może mieliśmy szczęście.

Napewno trzeba zachować wszystkie możliwe formy ostrożności.
Parkować tam gdzie jest dużo ludzi, nie między duzymi pojazdami które moga stanowić doskonałą osłonę przed pokusami. Najlepiej na ruchliwej ulicy. Nie zostawiamy niczego na widoku co by skłoniło do wybicia szyby, nawet uchwyt do GPS-a, który by podpowiadał że jest więc gdzieś go schowali. Przyczepa miała okna zasłonięte szczelnie i staraliśmy się często przy zestawie bywać więc wycieczki były robione w formie gwiazdy gdzie centralnym punktem był zestaw.

Przezorny zawsze ubezpieczony bo strata może być finansowo niewielka a rozbita szyba przerwie urlop napewno.

[DarekK]

[tolo61]

Witam
Sporo jezdzilem po Ukrainie i nie spotkalem sie z jakas nieuprzejmoscia z ich strony
Milicja jest jak wszedzie.
Co prawda od roku podniesli wysokosc mandatow i tez dla tego w lape biora wiecej.
Oczywiscie jak cos przeskrobiesz.
Staraj sie nie jezdzic noca.
Maja dziwny zwyczaj ukrywania sie w krzakach i zatrzymywania do kontroli.
Wioski z regoly nie sa oswietlone i czasami nawet nie zorientujesz sie gdzie jest teren zabudowany.
Niestety w nocy ich nie widac i to jest powod do pogoni i wlepiania wysokich kar za nie zatrzymanie sie.
Znam to z autopsji
Reszta tak jak wszedzie.
Parkowanie i postoj na wiekszych stacjach benzynowych bez zadnego problemu.
Tylko podejdz i powwiedz ze bedziesz nocowal.
Mozna tez skorzystac z prysznica czy WC.
W wiekszych miastach mozesz nocowac na parkingach platnych i strzezonych .
Nie prawda jest ze wsrod Tirowcow jest niebezpiecznie.
Wlasnie wsrod nich masz wieksze poczucie bezpieczenstwa.
Oni wiedza gdzie mozna spokojnie spac nie bojac sie o np kradziez paliwa itp.
Co najwyzej posluchasz pijackich przyspiewek i krzyku panienek.
Jezeli masz pytania to chetnie odpowiem
Tu lub na pw.
Pozdrawiam

[jury]

Ja nie miałem na myśli nocowania między dużymi samochodami tylko o parkowaniu w dzień.
Samochód - przyczepa, zaparkowany tak że coś go osłania jest bardziej narażony na ewentualne zagrożenia niż tak że go wszyscy widzą.

Trzeba być przezornym i wierzyć tylko samemy sobie wtedy nie skorzystamy z ubezpieczenia.