Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 332/84 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2024-06-02, 09:15
Najbezpieczniejszy jest bus , półintegra , alkowa , integra . Taka mała hierarchia bezpieczeństwa.
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r. Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 90/8 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2024-06-02, 12:59
Andrzej 73 napisał/a:
Najbezpieczniejszy jest bus , półintegra , alkowa , integra . Taka mała hierarchia bezpieczeństwa.
Przecież w tym teście nadwozie kempingowe w zasadzie przeżyło zderzenie bez większego szwanku. Szoferka doznała "obrażeń" tak jak w każdym innym aucie. A demolka gratów i mebli w zabudowie? Niestety taka jest specyfika tych pojazdów i nic się na to nie poradzi. Więc to jest szukanie sensacji na siłę. Gdyby iść tropem takiego rozumowania to należałoby w ogóle zakazać rejestracji samochodów kempingowych.
Twój sprzęt: L300 Dethleffs Globetrotter '84+MulitvanT4 Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Wrz 2008 Piwa: 5/9 Skąd: DC
Wysłany: 2024-06-02, 14:01
Szanowny Kolega @pionier01 dzisiaj się urodził? Bo to że kamper to domek kempingowy na ramie dostawczaka wiadomo od dawna. Nie ma przymusu jazdy ale ile osób tu obecnych miało choć namiastkę zderzenia czołowego kamperem?
Ostatnio zmieniony przez Adampio 2024-06-07, 01:20, w całości zmieniany 1 raz
Latające spodki, szklanki, i wszelkie inne nie zabezpieczone przedmioty to temat zawsze aktualny nie tylko w kamperach i pojazdach kamperopodobnych a przypomnień o tym nigdy za wiele . Często nie bierze się pod uwagę ewentualnego ,,dzwona''. Nikt go przecież nie planuje.
A co do ,,pancerności'', to pewnie należałoby dopisywać jedno zero do DMC i wtedy testować
Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 332/84 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2024-06-02, 20:23
Kazik II napisał/a:
Przecież w tym teście nadwozie kempingowe w zasadzie przeżyło zderzenie bez większego szwanku.
Chyba nie te same filmy oglądamy.
Wszystko wyleciało i najgorsze co w takich sytuacjach nie jest brane pod uwagę to połamane drobno elementy zabudowy , które są ogromnym zagrożeniem dla życia pasażerów. Kto choć raz zobaczył taki wypadek to wie o czym piszę.
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r. Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 90/8 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2024-06-02, 21:52
Andrzej 73 napisał/a:
Chyba nie te same filmy oglądamy.
Miałem na myśli samą budę kampera a nie wewnętrzne wyposażenie. A co do gratów wewnątrz to musimy się pogodzić z tym, że przy mocnym uderzeniu pewne elementy się poodrywają. Inaczej się nie da z uwagi na konstrukcję tego typu pojazdu. Można teoretycznie zrobić coś w rodzaju stalowego szkieletu wewnątrz do którego byłoby wszystko mocowane "na zicher". Ale jakoś tego nikt nie robi a kampery dostają homologacje i są dopuszczone do ruchu. Jeśli ktoś lubi takie czarnowidztwo i najgorsze scenariusze to niech nie jeździ kamperem a zamiast tego ogląda horrory. Kamperów jest teraz na drogach naprawdę dużo i raczej nie słyszy się o masowych jatkach więc nie histeryzujmy.
Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 332/84 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2024-06-02, 22:59
A buda kampera to nie sklejka?
To właśnie robi krzywdę , ale co ja tam wiem...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum