|
|
#rodzinapatologiczna wśród reniferów |
Autor |
Wiadomość |
siwa
doświadczony pisarz original vagabond
Twój sprzęt: Fiat Ducato 2,5D Dethleffs '91
Nazwa załogi: Wyrypy.pl
Dołączyła: 27 Lip 2007 Piwa: 4/10 Skąd: Warszawa / Żoliborz
|
Wysłany: 2010-08-29, 20:09 #rodzinapatologiczna wśród reniferów
|
|
|
Przejechaliśmy taką trasę:
W sumie 10248 km. Trzasnęłam się o około 2,500 w stosunku do planów ;)
Ale za to dni mi się zgodziły i planowo wylądowaliśmy w PL.
Plany były ambitne i najbardziej zależało mi na północy, totalnie olaliśmy Bergen i okolice. I miasta. Jedyne miasto gdzie zjechaliśmy to Trondheim.
Tutaj fotorelacja, ciągle uzupełniana.
Tutaj szoł: http://www.flickr.com/pho...768093696/show/
Tutaj nasze dokładne punkty noclegowe, jeśli ktoś chciałby skorzystać -- zapraszamy.
Wrażeń jeszcze do końca nie ogarnęłam, ale na szybko:
1. lepiej jest jechać przez Finlandię i wracać przez Danię -- my zrobiliśmy odwrotnie i po Norwegii nie umieliśmy już docenić Finlandii. Jeśli ktoś ma wątpliwości którędy jechać -- szczerze polecam przeciwnie do wskazówek zegara.
2. mosty na Cieślinach -- po stokroć warto. Naprawdę niesamowite wrażenie, jechać 60 metrów nad Bałtykiem
3. najtańsza benzyna jest na Shellu i mój Bobek najlepiej na niej jechał
4. bardzo warto zabrać tyle jedzenia ile się da -- to, że żarcie w Norwegii jest drogie to wcale nie żarty
5. Nordkapp jest faktycznie przereklamowany i drogi jak cholera. Raz warto. Następnym razem będziemy się nastawiać na http://pl.wikipedia.org/wiki/Nordkinn, bo stanowczo zabrakło nam dwóch dni na daleką północ.
6. na drodze nr 17 serdecznie polecam to miejsce (z boku jest mapka, wg Gógla 65.613193° N 12.365160° E) -- bezobsługowy plac z wszystkimi wygodami (woda, ścieki, prąd), wrzuca się do skrzyneczki 60 koron za całość. Doskonała alternatywa dla kempingów, bo jedyne co nas na kempingi ściągało, to potrzeba podładowania paru urządzeń.
7. cała droga nr 17 jest niesamowita, niestety pogodę trafiliśmy północną i z połowy musieliśmy zrezygnować
8. są miejsca, gdzie 250 km dziennie główną trasą, to cholernie dużo, co mnie przeznam, zaskoczyło
9. w Norwegii i Finlandii grzyby (koźlaki i prawdziwki) można zbierać z kampera. Wystarczy zwolnić.
10. kocham dzień polarny. Chcę mieszkać na Lofotach i suszyć dorsza. Przynajmniej w lecie ;)
Ja tam jeszcze wrócę :)
pozdrawiam |
_________________ Nasze wyprawy: wyrypy.pl
facebook.com/wyrypy
|
Ostatnio zmieniony przez siwa 2010-08-30, 15:18, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
siwa
doświadczony pisarz original vagabond
Twój sprzęt: Fiat Ducato 2,5D Dethleffs '91
Nazwa załogi: Wyrypy.pl
Dołączyła: 27 Lip 2007 Piwa: 4/10 Skąd: Warszawa / Żoliborz
|
Wysłany: 2010-08-30, 14:37
|
|
|
Dzięki Tak sie rozpedzilismy, ze drobne poprawki Bobka i moze jeszcze na tydzień gdzieś wypadniemy... |
_________________ Nasze wyprawy: wyrypy.pl
facebook.com/wyrypy
|
|
|
|
|
siwa
doświadczony pisarz original vagabond
Twój sprzęt: Fiat Ducato 2,5D Dethleffs '91
Nazwa załogi: Wyrypy.pl
Dołączyła: 27 Lip 2007 Piwa: 4/10 Skąd: Warszawa / Żoliborz
|
Wysłany: 2010-08-30, 15:14
|
|
|
Wiemy o tym, tyle, że wieźliśmy wielbiciela gotyckich katedr, a Bergen i okolice zajęły by nam za dużo czasu, musiałam zamknąć kółko w 4 tygodnie.
Południe Norwegii i Bergen -- następnym razem. No i tam nie trzeba mieć tyle czasu, jak do objechania całej Skandynawii.
Za najdalej wysuniety kawałek Europy uważasz Knivskjellodden?
Nordkinn (i okolice) kusi mnie swoim brakiem uturystycznienia. Najfajniejsze miejsce gdzie byliśmy, to okolice Kongsfjord/. Morze Barentsa, fioletowe kwiatki, sama przyjemność.
PS. Która mapa jest niezgodna z prawem?
Chętnie bym dała link do mapy, a nie zrzut z Google Eartha, tylko niestety GMaps nie przyjmuje mi tracków z GPSa -- za duży plik. |
_________________ Nasze wyprawy: wyrypy.pl
facebook.com/wyrypy
|
Ostatnio zmieniony przez siwa 2010-08-30, 15:16, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
pirat666
weteran
Twój sprzęt: Ducato 1.9D Dethleffs
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Kwi 2009 Piwa: 9/17 Skąd: Warszawa-Wesoła
|
Wysłany: 2010-08-30, 15:14
|
|
|
Jestem pod wrażeniem ilości kilometrów |
_________________ |
|
|
|
|
siwa
doświadczony pisarz original vagabond
Twój sprzęt: Fiat Ducato 2,5D Dethleffs '91
Nazwa załogi: Wyrypy.pl
Dołączyła: 27 Lip 2007 Piwa: 4/10 Skąd: Warszawa / Żoliborz
|
Wysłany: 2010-08-30, 15:23
|
|
|
pirat666 napisał/a: | Jestem pod wrażeniem ilości kilometrów |
Ja też byłam
A nie było w planach pyknięcia 10.000, samo wyszło, bo wybieraliśmy śliczne, boczne i cholernie kręte, drogi przez Norwegię. |
_________________ Nasze wyprawy: wyrypy.pl
facebook.com/wyrypy
|
|
|
|
|
marzena
zaawansowany kochajacy kampery
Twój sprzęt: Kochany kamperek
Dołączyła: 25 Lis 2007 Piwa: 1/4
|
Wysłany: 2010-08-30, 15:33
|
|
|
Woooooow woooow superowo!!!!! |
|
|
|
|
Camper Diem
Kombatant
Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Wrz 2007 Piwa: 49/65 Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
|
Wysłany: 2010-08-30, 16:49
|
|
|
rewelacja
wspaniała podróż, świetna fotorelacja, no i miejsca postojowe- nic tylko ruszać Waszym śladem |
_________________ Camper Diem! |
|
|
|
|
siwa
doświadczony pisarz original vagabond
Twój sprzęt: Fiat Ducato 2,5D Dethleffs '91
Nazwa załogi: Wyrypy.pl
Dołączyła: 27 Lip 2007 Piwa: 4/10 Skąd: Warszawa / Żoliborz
|
Wysłany: 2010-08-30, 21:10
|
|
|
Potwierdzacie tam to, co napisałam -- Nordkinn czyli Kinnarodden, to lądowy przylądek północy, on mi wygląda na najmniej zagospodarowany turystycznie i na niego zabrakło mi dwóch dni...
Znam te rozważania geograficzne, tyle, że niespecjalnie mi zależy na rekordach, raczej na ładnych plenerach, niekoniecznie za kilkaset koron.
Spitsbergen, Islandia i Grenlandia, to niezłe miejsca na kolejne wakacje, ale raczej nie kamperem.
Nordkapp potraktowałam jako symbol i uparłam się, żeby kopnąć globus
PS.
Napisz jeszcze co z tymi nielegalnymi mapami, bo mnie mocno zaintrygowałeś. |
_________________ Nasze wyprawy: wyrypy.pl
facebook.com/wyrypy
|
|
|
|
|
Majki
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Rimor Katamarano Sound / Ford Transit
Nazwa załogi: Majki
Dołączył: 07 Sie 2010 Piwa: 2/1 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2010-08-30, 21:56
|
|
|
Wielki szacun, pokonanie TAKIEGO szlaku to jest wyczyn!!! |
_________________ Ela, Madzia i Darek |
|
|
|
|
darboch
Kombatant KMW_SILESIA
Twój sprzęt: Rimor Super Brig 648
Pomógł: 5 razy Dołączył: 17 Lip 2009 Piwa: 68/48 Skąd: Górny Śląsk
|
Wysłany: 2010-09-08, 10:29
|
|
|
Swietne zdjecia,widze,że tak jak moja zona lubisz fotografowac dziką florę |
|
|
|
|
siwa
doświadczony pisarz original vagabond
Twój sprzęt: Fiat Ducato 2,5D Dethleffs '91
Nazwa załogi: Wyrypy.pl
Dołączyła: 27 Lip 2007 Piwa: 4/10 Skąd: Warszawa / Żoliborz
|
Wysłany: 2010-09-14, 19:23
|
|
|
Dzika flora wdzięczniejsza od homo sapiensów
Rodzina ma mi to czasami za złe, bo każę im wyłazić z kadru, zamiast ich fotografować na tle |
_________________ Nasze wyprawy: wyrypy.pl
facebook.com/wyrypy
|
|
|
|
|
KECZER
weteran
Twój sprzęt: Gold Camper/Ford Transit. 2,0 TDCI-2006r.
Dołączył: 26 Mar 2007 Piwa: 61/4 Skąd: Józefów / Moskwa
|
Wysłany: 2010-09-14, 19:30
|
|
|
Kochani to wiecej niz do Wladywostoku
ale gratuluje rownie serdelecznie |
_________________ A teraz chwilowo w kraju ojczystym-
Koniec z ROSJA- ciekawe na jak dlugo.....??? |
|
|
|
|
Misio
Kombatant
Twój sprzęt: Fiat Ducato Toskana 1,9 TD
Nazwa załogi: MisioKot
Pomógł: 7 razy Dołączył: 15 Maj 2010 Piwa: 743/1141 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-09-14, 19:34
|
|
|
Wspaniale! Podziwiamy!!! |
_________________ Pozdrawiamy - Danusia-Kotek i Henio-Misio
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą...ks.Jan Twardowski
|
|
|
|
|
siwa
doświadczony pisarz original vagabond
Twój sprzęt: Fiat Ducato 2,5D Dethleffs '91
Nazwa załogi: Wyrypy.pl
Dołączyła: 27 Lip 2007 Piwa: 4/10 Skąd: Warszawa / Żoliborz
|
Wysłany: 2010-09-17, 12:36
|
|
|
Dziękujemy
Koło Murmańska byliśmy a Władywostok to by była fajna wycieczka... |
_________________ Nasze wyprawy: wyrypy.pl
facebook.com/wyrypy
|
|
|
|
|
jagnisia
początkujący forumowicz
Dołączyła: 25 Sie 2008 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2010-09-17, 20:46
|
|
|
Rozumiem że tekst "rodzina patologiczna" to "super-zart", bo - prosze mi wierzyć, z rodzinami patologicznymi mam do czynienia i nikomu nie zyczę...... Zastanówcie się Państwo dwa razy zanim zabierzecie głos w tak "zabawnej" kwestii..... Ludzie przechodzą przez patologię dramaty, a tu po prostu "rodzina patolgiczna" wyjeżdza tu i tam.... Szanujmy się ludzie. Nie promujmy nazewnictwa, które trąca - niestety - brakiem kultury, problemami, obciążeniami.... Promujmy kulturę przez podróżowanie. Jak mówił św. Antoni: " Świat jest księgą, a człowiek, który nie podrózuje, czyta jedną jej stronicę".... |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|