[łoś]

Zacznę od tego, że od soboty przejechałem ponad tysiąc km. Spotkałem w drodze tylko kilka cmperów. Wiadomo, że mijając się nie wiele da się zauważyć. Ja wcześniej migam długimi i po zbliżeniu macham łapką. Oto kilka reakcji.
1. Prawidłowe odmachanie z uśmiechem.
2. Nic nie zauważył.
3. Ja macham, a Ci patrzą i nie rozumieją.
4. HYMER taki jak mój jedzie do Gdańska- między Kiezmarkiem, a Przejazdowem- machanie zrozumiałe.
5. W Ostródzie kierowca HYMERA rozdziawił gębę na moje machanie jak bym miał rogi.

6. Teraz najlepsze. Między Jantarem, a Mikoszewem z daleka widzę jakiś dziwny pojazd rowerowy mijający się z osobówką. I nic, minęli się. Ja się zbliżam i WSZYSCY machają mi jak szaleni. Młodzi z rebiatką. Może jakaś rodzinka camperowa na wycieczce?
Pozdrawiam Tą rebiatkę i innych potrafiących cieszyć się z wakacji w wyluzowany sposób.

[krynia i stan]

[Srebrzanka]

Dojechałem i wróciłem "Cyganem" z Bieszczad, ciągnąc przyczepę z 3-ma motocyklami przez cały kraj. Spotkaliśmy może 5-6 kamperów i 2 przyczepy. Połowa z przeciwka odmachała, z daleka migam przeciwmgielnymi. Wyprzedzane (3) pozdrawiam awaryjnymi - żaden nie mignął światłami.
Nalepki z logiem CT nie posiadam, i takowej nie widziałem na mijanych pojazdach.
Przez CB też nikt (mimo wywoływania) nie chciał pogadać.
W najbliższą sobotę i niedzielę będę "Cyganem" w Garwolinie. potem od środy na "Grunwaldzie".
Do miłego spotkania.

[maszakow]

NO cóż... ponieważ mój pojazd jest "normalny", wszelkiego rodzaju typowe gesty wspomniane wyżej mogą zostać opacznie zrozumiane. Dlatego ich nie popełniam, a szukam naklejki. Mrugnę takiemu z daleka - a on po hamulcach i dawaj rozglądać się za suszarką... a potem jeszcze będzie mi "dziękował" za strzał adrenalinki...
Srebrzanka - do zobaczenia na Grunwaldzie

[łoś]

[łoś]

[Świstak]

Na widocznej jakiejś.... Gdy wracałem ze zlotu w Sławie na CB często słyszałem "pozdrawiamy różowego kamperka", choć znacznie częściej "Ty fioletowy autobusik.... czemu się tak wleczesz???" Odpowiadałem że jadę z moherem do Częstochowy i już więcej nie pytali... Chyba założę naklejki metr na metr.... Może wtedy będą weselsi. Czasem widziałem kampery gnające na złamanie karku ale wszystkie bez NASZEGO loga. Gdy jechałem do Gdyni spotkałem ekipę Karawaningu.pl Jechali dostojnie i bezstresowo. Jak to na wakacjach. Aż miło się było za nimi potoczyć i pogadać o celu podróży. Kierowcy ciężarówek tylko zazdraszczali i dziękowali za przepuszczanie... I nikt się nie denerwował że toczymy się 70-ką.

Nasze logo to nie tylko powód do dumy, ale i informacja dla innych kierowców że jedzie ekipa która ma czas i cel - wypocząć, odpocząć, spocząć, spożyć, spełnić, spić, pospać, pogadać, poopowiadać, połowić, poleniuchować a nie gnać, zdążyć, zarobić, zajechać, załadować i znowu gonić..... Może do logo dorobić podpis "Uwaga, ekipa na wakacjach!"...

[Misio]

No właśnie, mój Heniuś jeździ po prostu ekonomicznie, i już. Pozdrawiamy

[pirat666]

A ja już tracę trochę nadzieję, że ktoś odmacha

Nie wiem jak to jest ale wydaje mi się, że w tym roku przybyło dużo kamperków na drogach (wszystkie bez naszego loga). Nikt nie odmachuje (no "prawie nikt")

w porównaniu do poprzednich wakacji to myślę, że tak dwukrotnie widzę więcej takich autek jak w 2009 roku (może to tylko moje złudzenie optyczne i dwoi mi się w oczach he he)

[papamila]

[KECZER]

15.7.2010 sroda godz 13:20 Miedzylesie
mija mnie camper z napisem "Camper team.pl" na alkowie
macham mu namietnie- juz z daleka! malo reka nie odpadnie !!
dopiero mijajac sie z nim widze, ze to TADEUSZ!!! i chyba Halszka

Niestety Tadeusz zaaferowany mini rondem i skrzyzowaniem na pewno mnie machajacego nie zauwazyl!!! no coz bywajem!!!

Nie pisze tego, aby go pograzac, ze niby sie nie rozglada w kolo i nie szuka wzrokiem tych co mu pomachaja:):):)
- w sumie siedzi za kierownica i ma bezpiecznie prowadzic campera a w nim pasazerow!

Pisze to abysmy wszyscy mieli wiecej zrozumienia na NIE ODMACHIWANIE !!!! szczegolnie w miescie, kiedy kierowca jest skupiony na prowadzeniu pojazdu.

Bylo mi bardzo milo Tadeusza i Halszke zobaczyc choc przez sekunde
i serdecznie ich pozdrawiam zyczac szczesliwej podrozy
Grzegorz

[krynia i stan]

[StasioiJola]

No to Grzesiu do 15-go 2010 masz jeszcze troche czasu- może do jutra Tadzio z Halszka odmachają na Twoje pozdrowienia . A ja tam macham kogo tylko spotkam kamperem czy przyczepką i Tobie Grzesiu tez pomacham : Stasio.

[donald]

[KECZER]

kurcze zlosliwcy
a nie wzieliscie pod uwage ze ja zyje czasem wschodnim i to co sie u mnie juz wydarzylo u Was dopiero kiedys sie zdarzy!!! ( i to moze sie zdarzy!!!!!!!!!!!!!!!!)
a napisalem ze czwarrtek 15 lipca -- bo sam tego dnia wyjazd mam zaplanowany w dziewiczy rejs kamperkiem i tak go przezywam ze i czas mi sie szybciej obraca na zegarku- nie taak jak WAM ZLOSLIWCY!!!!
a ze widzialem w realu Tadzia to fakt....

a jutro jade na Bialystok i Grodno i oczekuje na machajacych i dalej na Litwe- ja moge przez Bialorus bo mam taki paszporcik z wizami

pozdrawiam do bolu dokladnych
Grzegorz