[CORONAVIRUS]

Dziś podano w mediach , że prawie połowa polskiego ludu nie zdecydowała jeszcze gdzie przekazać swój 1 % podatku ... ja już dawno wiem ale jeśli biorąc pod uwagę statystyki to i na CT też kilku niezdecydowanych pewnie znajdziemy . Ze swej strony chciałbym poprosić o wsparcie budowy pierwszego na Pomorzu stacjonarnego hospicjum dla dzieci w Gdyni KRS ooooo44542

Mój syn Karol w trakcie swoich ferii zimowych rozdał już tysiące ulotek , rozdaje w niedzielę pod kościołami , w tygodniu na dworcu PKP w Gdyni ... rozdaje , rozdaje i rozdaje ...cały czas biega z ulotkami . Można powiedzieć małolaty dla małolatów ... naprawdę fajnego mam syna

Gdybyście jeszcze nie byli zdecydowani to proszę weźcie ten wariant pomocy pod uwagę ... dziękuję

http://www.hospicjum.gdynia.pl/?p=jph

http://www.youtube.com/wa...d&v=1HFOCXd9Hlc

---

hosp.jpg

Plik ściągnięto 72 raz(y) 66,98 KB

[łoś]

[CORONAVIRUS]

[WODNIK]

Adaś masz super syna, bo się mu chce. Ale tak szczerze ilu ludzi starszych biorąc od niego ulotki pójdzie do urzędu skarbowego pobierze pit /wybacz nie wiem jaki chociaż co rok oddaję 1 % na różne cele społeczne/ wypełni go i odda do okienka w urzędzie skarbowym.
Wg mnie 1/100 to jest bardzo dobrze. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ci młodzi ludzie którzy się w to angażują, myślą że pomóc innemu człowiekowi można tylko za pomocą żebrania. Nie chcę pisać o Owsiaku i pani Kwaśniewskiej z fundacji Polsatu.
Ja pamiętam jak byłem dzieckiem też pomagaliśmy biednym i potrzebującym. My sami zarabialiśmy pieniądze zbierając złom, makulaturę, butelki. Sami kupowaliśmy to co biednym było potrzebne, nie zawsze to było jedzenie, czasami naprawienie sprzętu,jakieś narzędzie. Dla niektórych wiadro do studni było spełnienie marzenia.
Dzieciom kupowaliśmy słodycze, zabawki czasem odzież.
Pieniądze zarabialiśmy razem i razem nimi dysponowaliśmy.
Dla nas zapłatą był uśmiech dziecka, niewiele młodszych od nas i podziękowanie starszych.
My wiedzieliśmy komu pomagamy i dlaczego.
A teraz co, wpłacasz na konto z ekranu ci pomachają, podziękują a ty nie wiesz czy twoja kasa poszła na biedne lub chore dziecko czy na pensje tych pasibrzuchów z zarządu fundacji.
Tak się to żebractwo rozpowszechniło że nie ma miesiąca /lekko licząc/ aby ktoś nie pukał do drzwi
i prosił o pomoc dla chorego dziecka.
Ja nie jestem za tym aby nie pomagać ale nie jestem w stanie, a czasami się mi nie chce sprawdzać ich identyfikatorów czy są prawdziwe. Nie wiem czy dam na chore dziecko czy na flaszkę jakimś cwaniakom.
Ja nie chcę być dymany przez rząd, urząd skarbowy, wolontariuszy i innych złodziei chociażby na drodze.
Młodemu życzę dużo zdrowia w życiu i rozsądku w obserwacji otoczenia.
Pozdrawiam

Co do pytania łosia to myślę że niepotrzebnie wywołał do tablicy biednych.
Jeden prezydent jeździ po świecie / chyba trzecim/ i opowiada dyrdymały o tym jak obalił komunizm, a drugi komunista pracuje jako doradca u prezydenta którego nienawidzi naród.
Boże, co to będzie jak się spotkają na jednym gruncie ze swoimi poglądami.
Pozdrawiam

[kalinin]

Wodnik przegiąłes !, obrażając Prezydenta Rzeczpospolitej obrazasz również mnie, gdyz na Niego glosowałem i jestem zadowolony a nawet dumny z Jego postawy, nie uwazam zeby narod Go nienawidzial. Za tą wypowiedz teraz ja ciebie nienawidze, czy o to Ci chodziło?

[gino]

znowu polityka tam, gdzie jest najmniej ważna

macie SUPER usprawiedliwienie... żeby tylko nic nie zrobić dla innych

Mirku ..

[Tadeusz]

Powiem krótko - ludzie są jacy są. Jedni są dobrzy, inni dobrych udają a jeszcze inni nawet nie próbują udawać.

Co ma polityka do zwykłych ludzkich odruchów?

Bieda i nieszczęścia mogą dopaść każdego.

Z obojętności wobec bliźniego nie trzeba się tłumaczyć. Po co? Po co szukać usprawiedliwień? Czy naprawdę są jakieś usprawiedliwienia na obojętność?

W tym przypadku Adam opisuje zachowanie Karola, swego syna, który poświęca czas i angażuje się dla idei. Różne są idee i ideały. Ta idea jest szczególnie szlachetna.

Chodzi przecież o budowę hospicjum - miejsce godnego umierania dla dzieci, którym dobry Bóg nie dał żadnej szansy życia. To my, do jasnej cholery, dajmy im chociaż szansę umierania w przyjaznych warunkach, bez bólu i z usmiechem na ustach.

Smutek nachodzi człowieka, gdy na forum ludzi deklarujących przywiązanie do wolności, otwartości na świat i ludzi, pozytywizmu i optymizmu spotykamy się co krok z mrocznym pesymizmem, prymitywnym politykierstwem, sekciarstwem i zwykłym brakiem zrozumienia dla innych.

Karolu, znam Ciebie i wiedz, że jestem dumny z Twej postawy. Nie daj się zniechęcić do podawania ręki nieszczęściu. Czyż ci staruszkowie, którzy wyciągają ostatnie grosze, aby od ręki wspomóc Waszą akcję, nie są najlepszym dla Was wsparciem? Jeszcze dobroć nie zginęła.

Adamie.

[szymek1967]

[Tadeusz]

[CORONAVIRUS]

Chciałbym Was tylko poinformować , że ..... od teraz Karol obserwuje Waszą rozmowę , nadałem mu ten link i .... jako prawie 14-to latek uczy się obserwując zachowania i wypowiedzi DOROSŁYCH .... to co tu przeczyta wymoderuje sobie w swojej młodej łepetynie i od Was zależy co tam sobie poukłada ... więc może dacie radę (niektórzy oczywiście ) skupić się i choć tu napisać coś normalnego ... będę wdzięczny

[szymek1967]

polecam wszystkim ksiązke wiliama p.younga pt. " chata"

rzecz dotyczy cierpienia,chorób , Bożej woli etc..

ps. tadziowi szczególnie polecam

[Tadeusz]

[szymek1967]

[CORONAVIRUS]

szymek...o nakrętki od butelek to w domu potykam się od kilku lat... zbieramy

[kalinin]

Karol tak trzymaj. Podstawowym atrybutem człowieczeństwa jest wrazliwość na krzywdę i chęc niesienia pomocy innym ludziom. Przekonałes mnie swoim działaniem i oddam 1% podatku dochodowego na rzecz hospicjum dla dzieci w Gdyni