Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Campering (caravaning) a małżonek(a)
Autor Wiadomość
kazbar 
weteran


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 36/4
Wysłany: 2010-08-02, 19:53   Campering (caravaning) a małżonek(a)

Jakoś tak... omijamy ten temat (myślę, że tabu) z daleka.
Campering (caravaning) a małżonek(a).

Czytając większość postów kolegów (koleżanek) mam wrzażenie, że tylko miód i mleko.
Byliśmy tu i tam, zwiedziliśmy to i owo. Mamy takiego a takiego kamperka (przyczepę). Wakacje, zlot, spotkanie...
Do rany przyłóż...
Ale? Czy napewno? :gwm

Zapraszam do dyskusji.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MILUŚ 
Kombatant
CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA


Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 02 Gru 2007
Piwa: 180/131
Skąd: Gliwice w przelocie
Wysłany: 2010-08-02, 20:14   Re: Campering (caravaning) a małżonek(a)

kazbar napisał/a:
Jakoś tak... omijamy ten temat (myślę, że tabu) z daleka.
Campering (caravaning) a małżonek(a).

Czytając większość postów kolegów (koleżanek) mam wrzażenie, że tylko miód i mleko.
Byliśmy tu i tam, zwiedziliśmy to i owo. Mamy takiego a takiego kamperka (przyczepę). Wakacje, zlot, spotkanie...
Do rany przyłóż...
Ale? Czy napewno? :gwm

Zapraszam do dyskusji.


A Ty wyjeżdżając na wakacje masz w przyczepie " wojnę domową " ? :chytry

:spoko
_________________
Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego

Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2010-08-02, 20:15   

Nie kumaty ja albocuś. Kaziu o co się rozchodzi? Wiadomo przecież, że na każdym statku nie ma znaczenia powietrznym, wodnym czy lądowym jest kapitan i należy się go słuchać. Czasami to bywam ja. :-P
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
WINNICZKI 
Kombatant

Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 30 Paź 2007
Piwa: 76/84
Skąd: Krakow
Wysłany: 2010-08-02, 20:25   

Mając kampera ,lub przyczepe z samego założenia "skazujemy" się na pobyt podczas wakacji z współmałżonkiem,lub osobą z którą przebywamy na co dzień.Osobiście uważam, ze campering,lub caravaning uprawiają ludzie którzy doskonale czują sie w towarzystwie swojej połówki. Nie wyobrażam sobie wyjazdu i oświadczenia ze jadę kamperem solo. Raczej skazał bym swój związek na zagładę. A po prawdzie tak dobrze czuję się w towarzystwie mojej połowy ,ze bez niej wakacje były by do "kitu". :) Ale to tylko moje zdanie. :) :spoko
_________________
Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
BiG Team 
Kombatant


Nazwa załogi: Beata I Grzegorz
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 29 Gru 2007
Piwa: 53/39
Skąd: Karpacz
Wysłany: 2010-08-02, 20:48   

Podzielam zdanie WINNICZKA. Nie dość tego, to jeszcze razem pracujemy :spoko
_________________
Najlepsze, co może nas spotkać to ludzie, których kochamy, miejsca, które oglądamy oraz wspomnienia, które nam pozostaną
Beatka i Grześ
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
StasioiJola 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Bürstner
Nazwa załogi: StasioiJola
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 25 Lip 2008
Piwa: 81/283
Skąd: Gąbin
Wysłany: 2010-08-02, 22:18   

I my też razem- pracujemy, mieszkamy i jak tylko sie da - jezdzimy, Jola przygotowuje wyjazdy - ja staram się, żeby samochód był sprawny zatankowany i dowiózł nas tam i z powrotem!! Ale taka forma poznawania świata odpowiada nam obojgu!! :szeroki_usmiech :spoko
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2010-08-02, 22:33   

StasioiJola napisał/a:
Jola przygotowuje wyjazdy - ja staram się, żeby samochód był sprawny zatankowany

A smalczyk kto waży?
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
wbobowski 
Kombatant
moder


Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter I-645 DB Ducato 2,5TDI
Nazwa załogi: Bobosie
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 18 Lut 2008
Piwa: 353/133
Skąd: Lublin - Dąbrowica
Wysłany: 2010-08-02, 22:47   

kazbar napisał/a:
Do rany przyłóż...
Ale? Czy napewno?

W moim wypadku... na pewno
_________________
Włodek i Ela

Nasze kamperki
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
faro 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: fotel pasażera
Nazwa załogi: aulos i czterech budrysów
Dołączyła: 06 Paź 2008
Postawił 3 piw(a)
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2010-08-02, 22:57   

Czy w tym wątku mogą pisać kobiety :confused
StasioiJola napisał/a:
I my też razem- pracujemy, mieszkamy i jak tylko sie da - jezdzimy, Jola przygotowuje wyjazdy - ja staram się, żeby samochód był sprawny zatankowany i dowiózł nas tam i z powrotem!! Ale taka forma poznawania świata odpowiada nam obojgu!! :szeroki_usmiech :spoko

Podpisuję się Stasiu pod Twoją wypowiedzią nie tylko lewą ale i prawą ręką- z nami jest tak samo :spoko
_________________
Agnieszka Aulosowa


...ZAWSZE KOCHAMY ZA MAŁO I ZA PÓŹNO...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
KOCZOR 
weteran

Pomógł: 5 razy
Dołączył: 06 Lis 2008
Piwa: 17/5
Wysłany: 2010-08-02, 23:08   

kazbar napisał/a:
Jakoś tak... omijamy ten temat (myślę, że tabu) z daleka.
Campering (caravaning) a małżonek(a).

Myślę że ten problem nie dotyczy kamperowców, a kandydatów. Taki dylemat powinien zostać rozstrzygnięty przed zakupem kampera, biorąc pod uwagę ustalony i ulubiony model spędzania czasu wolnego. Kamper (czy też przyczepka), poprzez stosunkowo niewielką kubaturę nadaje się do podróżowania tylko takim ludziom, którzy czują się ze sobą dobrze i lubią przebywać razem. Żeby to miało sens, musi się im (obojgu) również podobać ten sposób wypoczywania.
Z drugiej strony - są zapewne takie rodziny, że każde sobie osobno urządza wakacje, ale i w takim przypadku jest to wybór którejś ze stron i nie powinno być problemu (chyba.... nie jestem pewien, bo nie mam takich doświadczeń).
Trzeciego wariantu, czyli przymuszania partnera(ki) do polubienia swojego własnego sposobu na udany urlop nie biorę pod uwagę, bo... bo... bo nie!

W każdym razie ani mnie, ani mojej żony te dywagacje nie dotyczą. My uwielbiamy kamperowanie i to wyłącznie razem. :ok
Ostatnio zmieniony przez KOCZOR 2011-04-22, 10:48, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
KOCZOR 
weteran

Pomógł: 5 razy
Dołączył: 06 Lis 2008
Piwa: 17/5
Wysłany: 2010-08-02, 23:12   

KOGUT napisał/a:
tak to piszecie jakby te żony stały nad wami i jedno niewłaściwe słowo a siekierka na głowie albo elektrody z kabelkami do gniazdka

Doświadczenie przez Ciebie przemawia?
Oj Adasiu.... to ja Ci nie zazdroszczę, w ogóle :!: :haha:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skorpion 
Kombatant
Normalny inaczej wariatek stary wyga


Twój sprzęt: Starocie urzadzenie kampero-podobne
Nazwa załogi: Skorpion
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 17 Lip 2008
Piwa: 228/1183
Skąd: Warszawa

Wysłany: 2010-08-02, 23:25   

gdyby nie praca kazda sobota i niedziela byla by wyjazden kamperkiem a tak pozostajeczekac naurlop i chce manzonki ze zechce pojechac jak narazie nie zabardzo chce :gwm :gwm :gwm
_________________


Tadeusz
Byle do przodu
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
radecki1972 
zaawansowany
Klub Budujących Powoli

Twój sprzęt: Bezdomny
Dołączył: 02 Cze 2009
Piwa: 31/8
Skąd: Warszawa Wawer
Wysłany: 2010-08-03, 01:22   

Ja mam przechlapane do kwadratu.
Mojej żonie to coś co mam w awatarze wogóle się nie podoba zwłaszcza przód. Twierdzi, że do tego nie wsiądzie za Chiny ludowe, nawet jak będzie kibel ze złota i perłowy prysznic.
I bądź tu mądry...
_________________
HOLOWNIK: Daewoo Lanos '98
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
krzysioz 
weteran


Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 27 Kwi 2009
Piwa: 65/64
Skąd: Płóczki Dolne
Wysłany: 2010-08-03, 03:12   

Mysle ze ogolnie to jak zwykle wiekszosc poprzednikow ma racje. Jest jednak cos , co moze dzielic i jest to kierunek w ktorym ma sie odbyc podroz.
Ja np chetnie pojechalbym do Skandynawii i w kierunkach tzw. dzikich. Moja zona juz niekoniecznie.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
łoś 
Kombatant
szary stary łoś

Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Gru 2009
Piwa: 79/24
Wysłany: 2010-08-03, 03:35   

krzysioz210 napisał/a:
Ja np chetnie pojechalbym do Skandynawii i w kierunkach tzw. dzikich. Moja zona juz niekoniecznie.

:shock: :shock: :shock:
Chcesz jechać z żoną i wrócić sam??? :haha: :haha: :haha:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***