Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
problem ze skrzynią biegów
Autor Wiadomość
IAAN 
weteran


Twój sprzęt: Master 2,8 dti Blaszanka
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 08 Lis 2008
Piwa: 31/9
Skąd: poznań okolica
Wysłany: 2010-11-25, 20:27   problem ze skrzynią biegów

dziś chciałem przestawic kampera w inne miejsce ale po odpaleniu okazało się że nie można włączy zadnego biegu sprzęgło wchodzi nic nie zgrzyta a dzwignią nie można przełączyc na żaden bieg co mogło się stac
czy to wina temperatury otoczenia czy coś złego ostatnio byłem w szczecinie i zpowrotem nic po drodze nie działo sie co mogło by mnie zaniepokoic cofnąłem na podwórko zgasilem pozostawiony na luzie a dziś nie mogę się ruszyc
dzwignia zmiany biegów chodzi góra dół ale nie na boki
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
maniek68 
trochę już popisał


Twój sprzęt: PEUGEOT J5 90r 2.5D
Dołączył: 30 Sie 2010
Piwa: 2/1
Skąd: Włocławek&Ateny
Wysłany: 2010-11-25, 21:01   

Taki to urok peugeota.
Moja rada to włącz bieg i dopiero odpalaj żeby ruszył z miejsca
(JEDEN SKOK)powinno być ok
Ja też tak miałem i pomogło.

Powodzenia :bigok
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
IAAN 
weteran


Twój sprzęt: Master 2,8 dti Blaszanka
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 08 Lis 2008
Piwa: 31/9
Skąd: poznań okolica
Wysłany: 2010-11-25, 21:11   

idę zobaczyc
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kimtop 
Kombatant

Twój sprzęt: Dethleffs Esprit RT na auto s pici na kapotou
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 18 Wrz 2007
Piwa: 139/43
Skąd: Opoczno
Wysłany: 2010-11-25, 21:18   

Skleiło się sprzęgło.
Powinno pomóc tak jak pisał Maniek odpalenie na biegu.
_________________
Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu

Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
IAAN 
weteran


Twój sprzęt: Master 2,8 dti Blaszanka
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 08 Lis 2008
Piwa: 31/9
Skąd: poznań okolica
Wysłany: 2010-11-25, 21:47   

byłem zobaczc
zaima idzie :szeroki_usmiech
na luzie mogę załączyc bieg i odpalic nawet na wstecznym niestety auto po odpaleniu jedzie i nie pomaga wcisnięcie sprzęgła
co zrobic aby tak nie było wyjechac na drogę i troche pojeżdzic czy zostawic na luzie aby się nagrzało może wtedy pusci
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
maga 
weteran


Twój sprzęt: Roller Team Granduca Garage P
Nazwa załogi: Ewa i Maciek
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Maj 2007
Piwa: 78/177
Skąd: Zaniemyśl (Wlkp)
Wysłany: 2010-11-25, 22:47   

Irek napisał/a:

co zrobic aby tak nie było wyjechac na drogę i troche pojeżdzic czy zostawic na luzie aby się nagrzało może wtedy pusci


Próbuj,może puści,ale może się to powtarzać :?:
Prawdopodobnie jest wyciek oleju w okolicach sprzęgła i dlatego się skleiło.
W normalnych warunkach (suchych),sprzęgło pracuje poprawnie.
Zajrzyj pod spód,czy nie jest mokro na połączeniu skrzyni ze silnikiem.
Jeżeli tak jest to czeka cię naprawa sprzęgła i uszczelnienie wycieku oleju :roll:
_________________
Pozdrowienia z Pyrlandii !

Czołem wiaruchna kochana !!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jacek stec 
stary wyga

Twój sprzęt: Laika
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 16 Sty 2007
Otrzymał 15 piw(a)
Skąd: Mszczonów/Tylicz
Wysłany: 2010-11-26, 01:35   

Wyjedż na ulicę odpal na biegu i jedż z wciśniętym pedałem sprzęgła dodając i ujmując gazu im brutalniej tym lepiej na pewno się rozklei,a wtedy pojeżdzij normalnie i wszystko będzie ok
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
gino 
Kombatant


Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 29 Mar 2008
Piwa: 639/978
Skąd: ta Radość
Wysłany: 2010-11-26, 07:14   

wyjmij kolo zapasowe..
od gory w skrzyni masz taki maly otworek/wez latarke/, widac i koronke kola zamachowego i tarcze sprzegla i docisk...
otworek jest maly, ale wystarczajacy aby wlozyc tam duzy mocny plaski srubokret i mocny noż..srubokretem zapierajac sie o scianki otworu i koronke/zęby/ bedziesz obracal kolem zamachowym..
a noz wciskaj miedzy kolo zamachowe a tarcze sprzegla...nie zrobisz tego na calej srednicy tarczy, ze wzgledu na miejsca mocowania doscisku, ale wystarczy ze odkleisz tarcze w ''okienkach'' docisku...

roboty na 10-15min..
a szarpanie , odpalanie na zblokowanej tarczy, to nie jest dobry pomysl...szkoda poduszek silnika/skrzyni i półosi..

ps. mozna tez to zrobic od spodu..zdejmujac blache oslaniajacą kolo zamachowe..
ale...to trzeba sie klasc..ja, to robie od gory /moze ciut dluzej, ale wygodniej.. :szeroki_usmiech
_________________
często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kuba L. 
stary wyga


Twój sprzęt: Dethleffs Nomad 490BLF/Audi A4 Allroad
Nazwa załogi: 2kubusie
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Wrz 2009
Piwa: 19/42
Skąd: WPI
Wysłany: 2010-11-26, 13:30   

A ja uważam, że od razu należy wymienić sprzęgło. Miałem taki sam objaw i skończyło się od razu wymianą, i nie żałuję bo jak bym do Grecji pojechał z tym sprzęgłem to... nawet wolę nie myśleć. Koszt jest naprawdę niewielki za komplet VALEO zapłaciłem chyba w INTER-CARS 280pln! i sprawuje się super. Z tego co pamiętam u mnie nie było żadnego wycieku a i tak się sklejało, wg mnie to tarcza była już cienkawa i przyłapywało od wilgoci.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
gino 
Kombatant


Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 29 Mar 2008
Piwa: 639/978
Skąd: ta Radość
Wysłany: 2010-11-26, 14:03   

Kuba L. napisał/a:
A ja uważam, że od razu należy wymienić sprzęgło

ale co to ma do rzeczy...sprzeglo wymienia sie, gdy jest zuzyte..a nie z powodu ze sie skleilo.. :spoko

skleic moze sie i nowa tarcza...jesli autko dlugo stoi, i ma dostep do wilgoci/jesien...deszczowe dni/

a jesli ktos z tego powodu wymienial Ci sprzeglo...mimo ze sie nie slizgalo, po prostu naciagnął Cie na koszty :-/
_________________
często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
maniek68 
trochę już popisał


Twój sprzęt: PEUGEOT J5 90r 2.5D
Dołączył: 30 Sie 2010
Piwa: 2/1
Skąd: Włocławek&Ateny
Wysłany: 2010-11-26, 14:29   

Cytat:
A ja uważam, że od razu należy wymienić sprzęgło


Dlaczego od razu wymiana?????? Ja odblokowałem tak jaj opisałem
i do tej pory jest dobrze,a stoi nie jeżdzony od wrzesnia
Pewnie że jak się to będzie powtarzać to będzie naprawa
bądz wymiana,
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
pirat666 
weteran


Twój sprzęt: Ducato 1.9D Dethleffs
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Kwi 2009
Piwa: 9/17
Skąd: Warszawa-Wesoła
Wysłany: 2010-11-26, 14:53   

Tak przy okazji spytam lepiej zostawić na biegu czy na luzie aby takiego efektu nie było ?
Czy to nie ma znaczenia ? :spoko
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kuba L. 
stary wyga


Twój sprzęt: Dethleffs Nomad 490BLF/Audi A4 Allroad
Nazwa załogi: 2kubusie
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Wrz 2009
Piwa: 19/42
Skąd: WPI
Wysłany: 2010-11-26, 14:55   

Spokojnie GINO nie wieżę, że odradzasz koledze z forum wymianę ewidentnie zużytego już sprzęgła??? Ile razy kolega ma tak "rozklejać to sprzęgło??? Ja widziałem swoje sprzęgło po wyjęciu i uważam, że nie należy jeździć na końcówce. Kolega wyraźnie napisał, że dopiero co wrócił z trasy ze Szczecina i się skleiło. U mnie było identycznie, postał 1-2 dni i się sklejało. Wczoraj przejechałem się do pracy po prawie dwumiesięcznym postoju i nic mi się takiego już nie zdaża, a zaznaczam, że mój kamper stoi pod chmurką. Wg mnie kamper powinien być szczególnie uważniej przeglądany podczas przeglądu, żeby na wakacjach nie wychodziły takie przykre niespodzianki. Nie ma co oszczędzać bo to się później zemści podwójnie. Pozdrawiam. :spoko

P.S. Pomimo dużych kosztów jakie poniosłem przy pierwszym przeglądzie przygotowującym mojego kampera do zagranicznych wojaży, nie sprawdziłem jednej drobnostki którą okazała się manżeta gumowa przegubu i właśnie ona mi strzeliła w Grecji i zarzygała smarem całą wnękę koła i hamulce. I coś Ci powiem GINO, po powrocie od razu wymieniłem dwie, bo jak się okazało druga była juz sparciała. Pamiętajcie, nasze kamperki mają już swoje lata (mówię o właścicielach od 94r w dół) i czas robi swoje nawet jak dany element nie jest jeszcze zużyty! Jeszcze raz pozdrawiam :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
martini44 
Kombatant


Pomógł: 11 razy
Dołączył: 08 Paź 2010
Piwa: 72/171
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2010-11-26, 16:14   

Kuba L., popieram.... :bigok
_________________
możesz ufać i liczyć na innych ale przede wszystkim ufaj i licz na siebie
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
IAAN 
weteran


Twój sprzęt: Master 2,8 dti Blaszanka
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 08 Lis 2008
Piwa: 31/9
Skąd: poznań okolica
Wysłany: 2010-11-26, 18:35   

z trasy wrócilem jakoś pod koniec pażdziernika auto stało ok 3 tygodnie nie odpalane
a trasa tam i z powrotem była praktycznie w ciagłym deszczu i tu chyba tkwi przyczyna u mnie na ulicy to też raczej więcej kałuż niż twardego gruntu
odkleiłem z góry tak jak radził GINO z dołu raczej się nie da nie widac tarczy a tylko koło sprzęgła wystarcyło w dwóch miejscach zobaczymy co będzie dalej jak troche postoi
wielkie dzięki za rady a ja myślałem że poszla skrzynia
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***