 |
|
Przesunięty przez: janusz 2009-10-05, 22:27 |
zanikające 12v w części mieszkalnej |
Autor |
Wiadomość |
mikart
trochę już popisał

Twój sprzęt: Citroen C25 Buerstner 1988
Nazwa załogi: Hera, Pako i my
Dołączył: 18 Sie 2009 Piwa: 1/1 Skąd: Turek /Wlkp
|
Wysłany: 2009-08-20, 12:23 zanikające 12v w części mieszkalnej
|
|
|
Mam taki problemik... (Nowy nabytek to i doswiadczenia nowe)
normalnie dziala zasilanie 12 v bez problemu, podpinajac 220v takze wszystko jest w najlepszym porzadku, natomiast po odlaczeniu 220v przestaje dzialac 12v takze
nastepnego dnia wsiadam i ... dziala - podejrzewam jakis przekaznik przelaczajacy czy cos, ktory sie nie rozlacza (moze zasniedziale styki czy cos) ale nie mam pojecia gdzie go szukac (zabudowa Buerstner z 1988 roku)
narazie jestem na etapie czyszczenia, sprawdzania, testowania aby nie zdziwic sie gdzies na wyjezdzie kiedy zlapie taka "ustereczka" |
|
|
|
 |
roger
Kombatant

Twój sprzęt: TABBERT FFB Classic 570
Nazwa załogi: ROGER-y
Pomógł: 8 razy Dołączył: 19 Sty 2009 Piwa: 42/38 Skąd: W-wa & Lubuskie
|
Wysłany: 2009-08-20, 12:45
|
|
|
A może rozwiązanie jest prostsze , może po prostu akumulator części mieszkalnej "umarł" a przekaźnik separujący jest zwarty "na krótko" .... |
_________________ rkw1968@tlen.pl
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ˙˙˙ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
 |
|
|
|
 |
mikart
trochę już popisał

Twój sprzęt: Citroen C25 Buerstner 1988
Nazwa załogi: Hera, Pako i my
Dołączył: 18 Sie 2009 Piwa: 1/1 Skąd: Turek /Wlkp
|
Wysłany: 2009-08-20, 14:50
|
|
|
jesli aku bylby "niezywy" to dlaczego drugiego dnia wszystko w hałupce dziala ? podejrzewam jakis stycznik (przekaznik) lub cos w tym stylu ktore sie "skleja" a po jakims czasie (jak ostygnie?) puszcza... jednak nie wiem gdzie tego szukac i czy cos takieg istnieje wogole. jak podlaczam 220 to slychac stukanie jakiegos stycznika dlatego taka mysl mnie nachodzi jednak nie znajac sie specjalnie na elektryce nie wiem czy tak to jest skonstruowane |
|
|
|
 |
mikart
trochę już popisał

Twój sprzęt: Citroen C25 Buerstner 1988
Nazwa załogi: Hera, Pako i my
Dołączył: 18 Sie 2009 Piwa: 1/1 Skąd: Turek /Wlkp
|
Wysłany: 2009-08-23, 14:52
|
|
|
i nikt nie jest w stanie nic podpowiedziec ?? kurcze bede musial pewnie do jakiegos elektryka sie udac ale jak zman zycie to nikt tu u nas na miejscu nie widzial takiego auta i nie bedzie wiedzial gdzie pomacac :| |
|
|
|
 |
prezesuu
weteran 102 dni to nie zbyt wiele

Twój sprzęt: chwilowo bezdomny
Pomógł: 4 razy Dołączył: 01 Lut 2008 Piwa: 22/13 Skąd: Tomaszów Mazowiecki
|
Wysłany: 2009-08-24, 12:01
|
|
|
mikart, jeżeli nie znasz się na instalacji to lepiej nie grzeb zbyt mocno, bo możesz tylko bardziej popsuć.
Jeżeli zlokalizujesz ten przekaźnik który "łapie" po podłączeniu 230V to po odłączeniu powinien "puścić" Jeżeli tak nie jest to może (ale nie musi) być to. Energoblok jest tak zbudowany, aby "myślał" za nas więc nie wiedząc jak to działa lepiej samemu nie ruszać. |
|
|
|
 |
mikart
trochę już popisał

Twój sprzęt: Citroen C25 Buerstner 1988
Nazwa załogi: Hera, Pako i my
Dołączył: 18 Sie 2009 Piwa: 1/1 Skąd: Turek /Wlkp
|
Wysłany: 2009-08-24, 22:34
|
|
|
zdjelismy z kiolega prawie elektrykiem caly panel sterujacy znajdujacy sie pod szafkami i tak znajduja sie 4 styczniki (przekazniki) nie wiem jak sie toto nazywa ktore lekko byly "zasyfione" i zasniedziale. wyczyszczone, przedmuchane dzialaja teraz dokladnie i bez najmniejszego przyciecia, tak wiec bez wiekszej ingerencji wszio wrocillo do normy
kolejny zakamarek wyczyszczony i chyba wart w miere systematycznego odkurzania. |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|