Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
narty we włoszech
Autor Wiadomość
janooo 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: ducato dethleffs 99'
Nazwa załogi: surferki
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 16 Paź 2009
Piwa: 2/1
Skąd: miasto świętej wiezy
Wysłany: 2011-02-22, 15:17   narty we włoszech

witam!
wybieram sie na narty do monte bondone kamperkiem w marcu na koniec sezonu
bardzo prosze o wszelkie wskazówki odnosnie drogi, winiet, ograniczen dla Kamperów
i co mnie troche niepokoi co z oponami
czy wymagane sa zimówki?
_________________
znający się na piwie
http://www.bractwopiwne.pl/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kimtop 
Kombatant

Twój sprzęt: Dethleffs Esprit RT na auto s pici na kapotou
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 18 Wrz 2007
Piwa: 139/44
Skąd: Opoczno
Wysłany: 2011-02-22, 17:48   

Ja w tamte rejony śmigam zawsze przez Niemcy,Austrię.
W Katowicach wsiadasz na autostradę i zjeżdżasz dopiero w Trento.
W Niemczech autostrady darmowe,Winieta na Austrię 8e,przełęcz Brennera 8e,Włochy płatne na bramkach 8-10e.Paliwo na autostradach droższe,tak że najlepiej na tankowanie zjechać do jakiejś miejscowości.W styczniu różnica wynosiła 15-20eurocentów.
Ogólnie w Alpach w tym roku jest bieda ze śniegiem.Ale proponuje jechać na zimówkach gdyż w wyższych rejonach nigdy nic nie wiadomo.
Ja wybieram się w tamte regiony 1.04
_________________
Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu

Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
MAZUREK 
stary wyga
gitarzysta-chałturnik, wędkarz


Twój sprzęt: CARTHAGO T 40 CHIC 2,8 JTD
Nazwa załogi: LECH i GRAŻYNA
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 02 Lip 2007
Piwa: 19/146
Skąd: Radom
Wysłany: 2011-02-23, 14:28   

Owszem w Austrii wymagane są opony zimowe i łańcuchy na koła w regionach górskich.
Co do drogi to zazwyczaj jeździłem przez Cieszyn, Ołomuniec, Brno, Wiedeń, Salzburg, Innsbruck, Przełęcz Brenerską do Trydentu. W bieżącym roku pojechałem przez Wiedeń na Graz, Klagenfurth, Willach i Lienz. Droga lepsza o tyle że nie spotkałem się nigdzie z korkami, co jest prawie pewne jadąc przez Innsbruck. Jedyny minus to trochę więcej jedzie się drogami dwukierunkowymi (nie autostrady) - ok 120 km - jechałem do Brunico. Ma to również zalety bo więcej się widzi krajobrazów. Na tej trasie jest też o wiele mniejsze natężenie ruchu, zarówno na autostradzie jak i drodze zwykłej i jazda nie jest tak męcząca i stresująca jak przy 130 km/h wśród tłumu narciarzy.
_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku
.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
krzysioz 
weteran


Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 27 Kwi 2009
Piwa: 65/64
Skąd: Płóczki Dolne
Wysłany: 2011-02-23, 14:38   

Mieszkam przy zachodniej granicy wiec jechalem przez Drezno- Chemnitz - Monachium Insbruk. W okolicach Monachium zawsze sa korki czasami dluzsze czasami krotsze. Jezeli ktos sie zdecyduje najlepiej tak zaplanowac zeby te okolice przejezdzac w nocy. :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janooo 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: ducato dethleffs 99'
Nazwa załogi: surferki
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 16 Paź 2009
Piwa: 2/1
Skąd: miasto świętej wiezy
Wysłany: 2011-02-23, 21:34   

dziekuje Wam za dotychczasowe podpowiedzi :kwiatki:

my musimy jechac przez czechy ,austrie bo zgarniamy kogos po drodze
jak z winietami- kupic w polsce czy po drodze?
i czy 19 marca jeszcze jest zima?
czy faktycznie trzeba miec zimowki i lancuchy? :mrgreen:
_________________
znający się na piwie
http://www.bractwopiwne.pl/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kimtop 
Kombatant

Twój sprzęt: Dethleffs Esprit RT na auto s pici na kapotou
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 18 Wrz 2007
Piwa: 139/44
Skąd: Opoczno
Wysłany: 2011-02-24, 08:22   

Winietę kupisz na granicy lub pierwszej stacji benzynowej.
Ogólnie w Alpach nie ma śniegu i pachnie już wiosną.Drogi są czyste nawet te bardzo wysoko położone.Mimo wszystko na letnich bym nie ryzykował.Zawsze może być jakieś załamanie pogody.Łańcuchy w bagażniku nie zaszkodzą.



P.s.
W zeszłym roku jechałem do Bogacsa na Węgrzech 21-go kwietnia.Po drodze nocowałem w Białce.Rano szok ok.10cm śniegu.Od Jurgowa do Żdiaru totalna ślizgawka a ja na letnich.Dwie godziny przymusowego postoju aż się rozjeżdziło
_________________
Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu

Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Wito 
stary wyga

Twój sprzęt: Fiat Ducato 91 Dethleffs
Nazwa załogi: moczykije
Dołączył: 19 Lut 2009
Piwa: 59/28
Skąd: Iława
Wysłany: 2011-02-24, 08:56   

janooo napisał/a:
dziekuje Wam za dotychczasowe podpowiedzi :kwiatki:

my musimy jechac przez czechy ,austrie bo zgarniamy kogos po drodze
jak z winietami- kupic w polsce czy po drodze?
i czy 19 marca jeszcze jest zima?
czy faktycznie trzeba miec zimowki i lancuchy? :mrgreen:

Witam. Na pograniczu drugiej i trzeciej dekady, w marcu- prawie zawsze i czasami w kwietniu bywają opady śniegu i bywa ślisko. Obserwuję to zjawisko już od wielu lat. Obyś nie musiał jechać tak jak ja w czasie mojej pierwszej podróży kamperem. Opisałem to swego czasu na Forum. Pozdrawiam.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MAZUREK 
stary wyga
gitarzysta-chałturnik, wędkarz


Twój sprzęt: CARTHAGO T 40 CHIC 2,8 JTD
Nazwa załogi: LECH i GRAŻYNA
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 02 Lip 2007
Piwa: 19/146
Skąd: Radom
Wysłany: 2011-02-24, 10:30   

W 2009r. wracałem z Prowansji przez Szwajcarię - drogi przez wyższe przełęcze były zamknięte z powodu zimy ( w Alpach czasem wiosna przychodzi dość późno). Lepiej mieć łańcuchy w myśl zasady "kto ze sobą nosi ten się nie prosi".
_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku
.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
gryz3k 
Kombatant


Twój sprzęt: Hymer Eriba B514 Sl
Nazwa załogi: gryz3k
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Wrz 2010
Piwa: 558/295
Skąd: Warszawa Miedzeszyn
Wysłany: 2011-02-27, 17:45   

Właśnie wróciliśmy z Włoch. Do wiosny jeszcze daleko. W nocy dochodziło do -12 C.
Napiszę więcej wieczorem. Właśnie przygotowuję naszego kamperka na dalsze zimowanie. :gwm
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Agostini 
weteran


Twój sprzęt: Hymer ML-T 580
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Sty 2011
Piwa: 245/112
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-02-27, 19:04   

Opony zimowe, w warunkach zimowych zalecane są wszędzie.
Coraz więcej krajów wprowadza obowiązek posiadania takich opon. W niemieckim kodeksie drogowym jest mowa o tzw. sytuacyjnym wymogu posiadania zimowego ogumienia, czyli niby nie musisz ich mieć, ale w razie kłopotów na drodze (zablokowanie drogi, wypadek), będzie to zawsze okolicznością nas obciążającą.
W Austrii od 1 listopada do 15 kwietnia nie można poruszać się na oponach letnich, co więcej, ich bieżnik nie może być mniejszy niż 4 mm, a na niektórych odcinkach górskich dróg możesz spotkać się z nakazem założenia łańcuchów.
Myślę, że taki zestaw podróżując zimą nie tylko warto mieć, ale trzeba go mieć.
_________________
Basia i Andrzej
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
gryz3k 
Kombatant


Twój sprzęt: Hymer Eriba B514 Sl
Nazwa załogi: gryz3k
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Wrz 2010
Piwa: 558/295
Skąd: Warszawa Miedzeszyn
Wysłany: 2011-02-27, 22:27   

Na narty wyjechaliśmy w piątek ok 15. Pojechaliśmy drogą na Wrocław. Ok 21 spotkaliśmy się tam ze znajomymi. Kolacja w Espanioli super. Małe zwiedzanie fantastycznych wrocławskich lokali i ok 24 wyjazd w kierunku Innsbrucka. Pierwszy nocleg na parkingu przy autostradzie jeszcze w Polsce. Super warunki sanitarne. Czyściutki i pachnący prysznic za jedyne 5 pln.
Rano tankowanie i niemieckie autostrady. Obiadek w centrum handlowym Globe w miejscowości Pirk. Solianka 1.80 euro, kiełbaska z grilla i bułka 1 euro, ryba z frytkami 4.92 euro. To co tygrysy lubią najbardziej - smacznie i tanio :wyszczerzony:
Zakup zapomnianej z domu apteczki i w drogę.
Następną noc spędziliśmy przy autostradzie nieopodal Innsbrucka. Rano Igls i szusowanie na górze Patsch. Warunki dobre, troszkę zlodzony stok, ale gęba się cieszy. Obowiązkowa zupa gulaszowa na stoku, serwowana przez idealnie dobraną urodą tyrolską kelnerkę. :)
Wieczorem spacerek i ruszamy na Stubai. Tutaj lekka zasadzka bo zaczął padać śnieg, a Austriacy zapomnieli o odśnieżaniu. Z tego powodu ruszyliśmy do Włoch. Trasa przyjemna z wyjątkiem emocji na górskich, zaśnieżonych podjazdach w okolicy Carezzy.
Nocleg na parkingu w miejscowości Soraga. Cichutko i spokojnie.
Rano spotkaliśmy się ze znajomymi i pojechaliśmy szusować do Carezzy.
Następne noclegi to: 2 na parkingu dla camperów pod wyciągiem w Predazzo, jeszcze jeden w Soradze i jeden w Moenie.
Poza Carezzą szusowaliśmy w Cavalese, Pozza di Fasa / również na nocnym stoku/, Passo San Pellegrino i oczywiście Predazzo.
Warunki narciarskie jak zwykle idealne. Jeździliśmy w Słowacji, Czechach, Francji, Austrii, ale jeżeli chodzi o zaplecze narciarskie, przygotowanie stoków i kuchnię to Włochy są bezkonkurencyjne!!!
5 dniowy Dolomiti Superski / na wszystkie wyciągi w Dolomitach i z możliwością śledzenia przebiegów w poszczególne dni w internecie/ 203 euro od osoby.
Serwis kampera 8 euro na wylocie z Moeny w kierunku Predazzo.
Jeżeli chcemy tam się przespać to kosztuje to 10 euro i w tym jest serwis. Podłączenie prądu 3 KW 3 euro. Sumując więc nocleg, serwis i prąd 13 euro.
Kemping w Pozza di Fassa /pytaliśmy przez ciekawość/ 29 euro za 2 osoby, ale prąd tylko 600 W :diabelski_usmiech
Kamperów wszędzie sporo, nocowanie na parkingach bez najmniejszych problemów. Zwykle w towarzystwie. Jedynie w miejscowościach gdzie są campingi są zakazy.
Do Polski wracaliśmy tą samą drogą.
W sumie 9 dni niezapomnianych wrażeń. Dla porządku dodam, że wystarczyły nam dwie butle gazu przy temperaturach w nocy -5 - -12 C na zewnątrz i ok 20 C w środku. Staraliśmy się nie gotować, jedynie kawę i herbatę. W miarę potrzeby włączaliśmy termę.
Nie mamy grzanego zbiornika wody szarej, ale dodatek płynu do spryskiwacza / 10 l na cały okres/ załatwił sprawę.
A i kilka fotek dołączę :oops:

do camperteam 1.JPG
Plik ściągnięto 7166 raz(y) 104,4 KB

do camperteam.JPG
Plik ściągnięto 7166 raz(y) 119,95 KB

do camperteam 2.JPG
Plik ściągnięto 7166 raz(y) 96,73 KB

do camperteam 3.JPG
Plik ściągnięto 7166 raz(y) 83,54 KB

Ostatnio zmieniony przez gryz3k 2011-02-27, 22:40, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Pawcio 
Kombatant


Twój sprzęt: Pojazd obozowy Wacek McLouis I
Nazwa załogi: PabemanaTeam
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 29 Wrz 2008
Piwa: 141/471
Skąd: z Nienacka
Wysłany: 2011-02-27, 22:36   

gryz3k, z opisu wychodzi, że zadowoleni.. :bigok Więc gratulujemy udanego wyjazdu. :ok
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
gryz3k 
Kombatant


Twój sprzęt: Hymer Eriba B514 Sl
Nazwa załogi: gryz3k
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Wrz 2010
Piwa: 558/295
Skąd: Warszawa Miedzeszyn
Wysłany: 2011-02-27, 22:42   

Dziękujemy. Było naprawdę fajnie, a co najważniejsze wszystkie obawy co do zimowego kamperowania okazały się bezzasadne.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Agostini 
weteran


Twój sprzęt: Hymer ML-T 580
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Sty 2011
Piwa: 245/112
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-02-27, 23:02   

Zazdroszczę takich opisów. Ja ciągle planuję (nawet kampera jesienią przygotowałem), ale nie mogę się odważyć na taki wyjazd.
Napewno z kimś byłoby łatwiej.
_________________
Basia i Andrzej
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MAZUREK 
stary wyga
gitarzysta-chałturnik, wędkarz


Twój sprzęt: CARTHAGO T 40 CHIC 2,8 JTD
Nazwa załogi: LECH i GRAŻYNA
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 02 Lip 2007
Piwa: 19/146
Skąd: Radom
Wysłany: 2011-02-28, 10:01   

Ja mam pytanie praktyczne: gdzie i jak skutecznie suszyliście odzież narciarską i buty po każdym dniu na stoku?
_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku
.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***