Twój sprzęt: Ducato 2,3 09 CAMPERIA
Nazwa załogi: eMKa Pomógł: 18 razy Dołączył: 22 Sty 2010 Piwa: 297/156 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2011-04-22, 21:44 Waters w Polsce
Byłem w poniedziałek na koncercie Watersa w Łodzi.Wrażenia niesamowite, choć muzykę znam na pamięć to odsłuchanie na żywo zrobiło na mnie wrażenie.Ale na to byłem przygotowany.Do parteru sprowadziła mnie animacja....Nie widziałem czegoś podobnego w życiu i chyba nie zobaczę.Ciekaw jestem czy ktoś z CT widział koncert i jak go odebrał.
cały koncert jest na youtube
początek 1 cz
koniec 11 cz
parę fotek
W1.JPG Malo siwków było na koncercie....
Plik ściągnięto 3406 raz(y) 126,09 KB
W2.JPG
Plik ściągnięto 3406 raz(y) 127,11 KB
W3.JPG
Plik ściągnięto 3406 raz(y) 131,68 KB
W4.JPG Duzy widzi wiecej...
Plik ściągnięto 3406 raz(y) 112,11 KB
W5.JPG Tak się zaczęło
Plik ściągnięto 3406 raz(y) 108,81 KB
W6.JPG
Plik ściągnięto 3406 raz(y) 121,89 KB
W7.JPG
Plik ściągnięto 3406 raz(y) 128,83 KB
W8.JPG
Plik ściągnięto 3406 raz(y) 111,55 KB
W9.JPG
Plik ściągnięto 3406 raz(y) 100,38 KB
W10.JPG
Plik ściągnięto 3406 raz(y) 119,91 KB
_________________ Gosia & Krzysiek
Ostatnio zmieniony przez Tadeusz 2011-04-24, 20:26, w całości zmieniany 1 raz
Twój sprzęt: Ford Transit 94' Rimor
Nazwa załogi: Dziubki Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Sty 2009 Piwa: 26/115 Skąd: toruń
Wysłany: 2011-04-24, 09:23
eMKa napisał/a:
Do parteru sprowadziła mnie animacja....Nie widziałem czegoś podobnego w życiu i chyba nie zobaczę.
Może się kiedyś ponownie połączą i wtedy "nigdy nie wiadomo"
20 lat temu, piechotą , w zimę i boso, a w Łodzi na Pinka Floyda koncercie bym był
Dziś z Torunia do Łodzi było mi za daleko. Jak ten czas biegnie
_________________ Jak chcesz rozśmieszyć Pana Boga to opowiedz Mu
o swoich planach
Twój sprzęt: Fiat Ducato EuraMobil 625 1995r.
Nazwa załogi: dziwaczki Pomógł: 17 razy Dołączył: 30 Sie 2010 Piwa: 58/18 Skąd: Osowiec/Mazowieckie
Wysłany: 2011-04-24, 19:32
Znamy Australian Pink Floyd - byliśmy w tym roku na koncercie, naprawdę fajnie i profesjonalnie. Polecam serdecznie.
A odnośnie powrotu PINK Floyd - osobiście wątpię. Gilmour i Waters to osobowości i nigdy dogadać się nie potrafili więc myślę, że raczej się nigdy nie uda.
Widziałem już Gilmoura w Stoczni Gdańskiej, Watersa w Łodzi no i Australian Pink Floyd na Torwarze - więc można powiedzieć, ze Pink Floyd widziałem po kawałku ale daje to obraz całości.
A odnośnie widowisk scenicznych polecam Rammstein byłem na dwóch koncertach i naprawdę było super. Muzyka ostra ale bardzo energetyczna.
Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1610/2343 Skąd: Otwock
Wysłany: 2011-04-24, 20:25
ekosmak.dabrowska napisał/a:
Chciałem tylko "eMCe" dodać ducha i sobie, że " nigdy nie wiadomo"
Oj tak, Darku. Dodawanie ducha kolegom o zacności świadczy.
Że "nigdy nie wiadomo" to jedna z tych prawd objawionych, w które wiara pozwala mieć nadzieję w przypadkach pozornie beznadziejnych.
Pozdrawiam świątecznie.
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze. Ks. Jan Twardowski.
Twój sprzęt: Ford Transit 94' Rimor
Nazwa załogi: Dziubki Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Sty 2009 Piwa: 26/115 Skąd: toruń
Wysłany: 2011-04-24, 21:15
Tadeusz napisał/a:
Oj tak, Darku. Dodawanie ducha kolegom o zacności świadczy.
Zacności u mnie nie wiele, raczej żal tak pięknej pogody.[kamperek czeka pod parą]
Niestety tradycja, rodzina,i.t.d.
Ale przyszły "łykend' choć by do Bydgoszczy pojadę, byle spędzić go w kamperku.
_________________ Jak chcesz rozśmieszyć Pana Boga to opowiedz Mu
o swoich planach
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum