 |
|
|
Jakie ubezpieczenie brać do Norwegii??? |
| Autor |
Wiadomość |
Bartek-Ayer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Fiat Pilote G740 r.prod 2013
Nazwa załogi: Slice of Life
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Gru 2007 Piwa: 1/1 Skąd: Konstancin-Jeziorna
|
Wysłany: 2008-05-28, 13:21 Jakie ubezpieczenie brać do Norwegii???
|
|
|
Witam wszystkich Miłośników Norwegii.
Ponieważ wybieram się tam 14 lipca po raz pierwszy pewnie jeszcze nie raz będę zasięgał pomocy u doświadczonych kolegów.
Obiecuję, że po powrocie, również będę dzielił się doświadczeniami z innymi
Tym razem mam pytanie o ubezpieczenie.
Mam wykupione OC w PZU, czy muszę dodatkowo wyrabiać/zabierać ze sobą Zieloną Kartę i czy wykupowaliście jakieś Assistance na wypadek awarii samochodu i ile to powinno kosztować.
Pozdawiam
Bartek-Ayer |
|
|
|
 |
antwad
stary wyga
Twój sprzęt: Dethleffs Advantage T5801
Pomógł: 5 razy Dołączył: 22 Sty 2007 Piwa: 17/68 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-05-28, 17:28
|
|
|
| Bartek-Ayer napisał/a: | | Mam wykupione OC w PZU, czy muszę dodatkowo wyrabiać/zabierać ze sobą Zieloną Kartę |
Nie musisz. Od 1 maja 2004 roku Polacy mogą wyjeżdżać samochodem do krajów Unii Europejskiej oraz Europejskiego Obszaru Gospodarczego bez Zielonej Karty. Wystarczy, że samochód posiada polskie tablice rejestracyjne. Na tej podstawie uznaje się, że posiadacz samochodu ma odpowiednie ubezpieczenie OC.
A co do assistance na samochód to moim zdaniem warto. Jakakolwiek, nawet drobna awaria w obcym kraju to ogromny stres dla kierowcy i współpodróżujących.
Ja korzystam z takiego ubezpieczenia, ale o trochę innej filozofii niż klasyczne assistance. Otóż w klasycznym assistance ubezpieczony jest samochód, a w tym o którym mówię ubezpieczony jestem ja. Nieważne jaki to jest samochód, ile ma lat, jakiej jest wartości i kto jest jego właścicielem. Istotne jest to, że incydent przytrafił się mnie w momencie kiedy tego samochodu używałem.
Takie ubezpieczenie wykupuję w PZMocie. Więcej informacji jest tutaj:
http://www.pzmot.pl/forum/portal.php?show=2
Za roczne ubezpieczenie, upoważniające do trzech bezpłatnych wezwań pomocy w kraju i dwóch za granicą płacę około 120 zł.
A tak naprawdę to płacę trochę mniej, bo karta którą otrzymuję upoważnia do rozlicznych rabatów. W Polsce jest tego niewiele, ale w krajach zachodnich już tak. W tym roku, podczas pobytu w Amsterdamie kupowałem bilety do muzeum Van Gogha z 10% zniżką i płaciłem 15% mniej za bilety na statki kursujące po kanałach.
Zatem jadąc do danego kraju warto sprawdzić gdzie i za co można takie rabaty dostać. |
|
|
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|