Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Awarie w drodze. Łożysko? I coś jeszcze?
Autor Wiadomość
tom-cio 
weteran


Twój sprzęt: samoróbka kamper na blaszaczku
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 07 Sty 2014
Piwa: 68/144
Skąd: Bytom
Wysłany: 2015-08-01, 18:49   

Tosca,jak wezyk rozwarstwiony to prowadnice beda luzne ale tloczka nie wtloczysz.Jak prowadnice zararte,to klocki beda mialy rozna grubosc,jak grubosc rowna,to prowadnica chodzi,a co do wezykow potwierdzam,czesta przypadlosc,i wtedy kolo grzeje jak wsciekle
_________________
moja budowa http://www.camperteam.pl/...hlight=bud%BFet
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 241/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2015-08-01, 20:35   

Na pewno najpierw pasuje zdiagnozować. Teraz już wiem czego się czepić. No i nic nie napisaliście o tym DOT4 itp.
Bo gdybym wężyk miał wymieniać, to na logikę będzie później trzeba dolać płynu hamulcowego, odpowietrzyć. Kolejna sprawa, czy nie rodzi to problemu z zapowietrzeniem pompy ABS itd.
W niektórych markach, jak pamiętam, ABS odpowietrza się komputerem.
Pytań wiele. Mechanicy w tym kraju nadają się do zrobienia pizzy co najwyżej. Jedyna opcja to własne ręce i pomoc online. :bigok

Po pomiarach temperatur wychodzi na hamulce. Różnice między sprawną a tą blokującą nie są ogromne. Koło po podniesieniu auta zakręca się ledwo o 1/4 obrotu, ale zawsze to lepsze niż gdyby blokowało na amen.
Czemu termoparą? Bo mam miernik z termoparą zawsze pod ręką i taki pomiar to 5 sekund.
Niestety dziś w dzień upał i miałem to w d..pie, a teraz leje i burza (uff zbawienie), ale ani tak ani tak porobić nie ma jak. Polaka nigdy nie zadowoli. :haha:
Ale dobrze, że mamy jeszcze ze 30l wina w kamperze. :mrgreen:
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
onionskin 
stary wyga

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 30 Gru 2013
Piwa: 46/144
Skąd: FMI
Wysłany: 2015-08-01, 21:12   

toscaner napisał/a:
....................
W niektórych markach, jak pamiętam, ABS odpowietrza się komputerem.
Pytań wiele.
........................

Z diagnoskopem wtedy- jeśli pompę ABS się zapowietrzy przy wymianie (lub jeśli stary płyn jako higroskopijny złapał wodę a która to później pod wpływem temperatury tarcz podczas hamowania wytwarza bąbelki zapowietrzające).
No i kolejność np. u mnie jest odwrotna od zwyczajowego: wpierw obwód najbliższy pompie, ponadto u mnie musi być włączony silnik w dodatku.
Musisz poszukać jak u ciebie- bo faktycznie może być różnie w nowszych autach.
http://tinyurl.com/Lancia-HDI

Oooooo- to jest ważne:
Cytat:
KONIECZNIE : podczas operacji odpowietrzania : czuwać nad utrzymaniem poziomu płynu hamulcowego w zbiorniku i uzupełniać go
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
darek 61 
Kombatant


Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 08 Mar 2009
Piwa: 146/103
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-08-01, 21:19   

tom-cio napisał/a:
Tosca,jak wezyk rozwarstwiony to prowadnice beda luzne ale tloczka nie wtloczysz.


Za to łatwo wcisnąć po poluźnieniu odpowietrznika.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
StasioiJola 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Bürstner
Nazwa załogi: StasioiJola
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 25 Lip 2008
Piwa: 81/283
Skąd: Gąbin
Wysłany: 2015-08-01, 22:11   

DOT-4 Jeśli nie stary i dobrze zamknięty - jak najbardziej - sprawdż na korku zbiorniczka pompy hamulcowej - często jest wybite jaki rodzaj płynu jest zalany w układzie!! :spoko
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 241/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2015-08-01, 23:26   

darek 61 napisał/a:
tom-cio napisał/a:
Tosca,jak wezyk rozwarstwiony to prowadnice beda luzne ale tloczka nie wtloczysz.


Za to łatwo wcisnąć po poluźnieniu odpowietrznika.


Zawsze mówiłem, że mechanika jest logiczna. No chyba, że coś zmieniło przeznaczenie, a o tym nie wiemy. Wtedy bardziej szklana kula się przyda.

Jutro sprawdzę na tym korku, ale ServiceBox mówi, że to DOT4 i i do Ducato widzę też DOT4, więc wątpliwe, żeby coś innego. DOT3 stosowany był do 2002. DOT4 widać zalecany nawet do 2013, czyli gdyby co, to chociaż płyn mam. :haha:
W razie W mam pomysła na przelanie płynu metodą popularną w UK. Jak będzie potrzeba to zrobię o tym relację. Oni sprzedają do tego zestaw, ale można też samemu to zmontować i nawet nie trzeba być kosmitą z 2 prawymi rękami. Wystarczy nie mieć dwóch lewych. :bigok
Potrzebny korek, butelka, 2 wężyki i zapasówka i nie ma szans zapowietrzyć pompy ABS. :szeroki_usmiech
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kimtop 
Kombatant

Twój sprzęt: CARTHAGO C-TOURER
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 18 Wrz 2007
Piwa: 144/44
Skąd: Opoczno
Wysłany: 2015-08-02, 09:35   

Czwarty dzień rozważań,dwie strony postów na forum.

A wystarczy poświęcić pół godzinki,zdjąć koło,wyjąć klocki i wyczyścić miejsca gdzie klocki stykają się z zaciskiem.Daję głowę ,że tutaj jest powód grzania i wyczyszczenie prowadnic pomoże. Trzeba również popracować papierem ściernym nad klockami
Nie zapomnij poruszać tłoczkami (trzeba uważać żeby tłoczek nie wyskoczył z zacisku).Można,jeśli masz,włożyć pod gumowe osłonki trochę smaru do tłoczków.
Najwięcej roboty jest z podlewarowaniem auta,zdjęciem i założeniem koła i posprzątaniem kluczy.Reszta to pikuś.
Powodzenia :spoko
_________________
Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu

Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 241/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2015-08-02, 09:50   

4ty dzień i tylko 2 karty, nie jest źle. Włoski mechanik dumał nad łożyskiem 6 dni. :haha:

Ale rację masz tylko częściowo. Najtrudniejsze jest znaleźć płaski parking w miejscu, gdzie nikogo oczy nie będą bolały, że się uprawia mechanikę.
Może dziś. :bigok
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
rigg 
stary wyga


Twój sprzęt: Benimar Tessoro 468 NK
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 25 Lis 2014
Piwa: 26/14
Skąd: Kaszubowo
Wysłany: 2015-08-02, 18:24   

toscaner napisał/a:
4ty dzień i tylko 2 karty, nie jest źle. Włoski mechanik dumał nad łożyskiem 6 dni. :haha:

Ale rację masz tylko częściowo. Najtrudniejsze jest znaleźć płaski parking w miejscu, gdzie nikogo oczy nie będą bolały, że się uprawia mechanikę.
Może dziś. :bigok


Poczekaj na mnie , chętnie pomogę :szeroki_usmiech
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 241/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2015-08-02, 19:37   

Ok rigg, przekonałeś mnie. :bigok
To ja już piwo do lodówki wrzucam w takim razie. :wyszczerzony:
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
rigg 
stary wyga


Twój sprzęt: Benimar Tessoro 468 NK
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 25 Lis 2014
Piwa: 26/14
Skąd: Kaszubowo
Wysłany: 2015-08-02, 20:17   

toscaner napisał/a:
Ok rigg, przekonałeś mnie. :bigok
To ja już piwo do lodówki wrzucam w takim razie. :wyszczerzony:


Jakie pijesz :piwo: co by nie mieszać? :pifko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 241/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2015-08-02, 22:53   

Aktualnie w lodówce Peroni i jeszcze jakieś niemieckie, ale rzut beretem od zjazdu w Castiglione coś tam coś tam jest Coop (cholernie drogi jak to w górkach) ale można spokojnie zrobić zaopatrzenie. Dalej już w sieciówki ubogo i jest tylko drożej i bardziej ubogo na półkach.
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 241/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2015-11-23, 22:48   Houston mamy problem - wyciek.

No i mamy chyba problem. Dawno nie było żadnych awarii, a tu masz. Pomijam oczywiście znów wybite sworzeń i końcówkę stabilizatora na super gładkich zachodnich drogach.

Tu chyba coś poważniejszego. :(
Kilka dni temu dziwna wilgoć w kabinie. Wytarliśmy, bo może pies jakieś żarcie tam zaciągnął, ale wczoraj znów i dziś.
Trybiki w głowie się pokręciły i jedyne co może tu wyciekać wg mnie to nieszczelna nagrzewnica. Sprawdziłem pod maską i płynu w zbiorniku wyrównawczym też ciut poniżej minimum.
Zapach taki "płynowy" chyba.

No i co tu teraz zrobić? Zakup nowej, to raczej oczywiste, ale może zanim dopłynie do mnie nowa "prosto z Polski do mojego domu", może mógłbym na szybko uszczelnić ją jakąś poxiliną? Mam jeszcze jakiś uszczelniacz 2 składnikowy właśnie do chłodnic. Oczywiście nie do wlewania, tylko ugniata się jak plastelinę i oblepia.
Bojlerowi pomogło na pół roku, to może i tu po dogrzebaniu się do nieszczelności by pomogło?

Poradźcie. Nie chcę, żeby pewnego dnia zrobiło "jep" i cały płyn mi wyleje do kabiny, prosto np. na psa. :?

Na razie delikatnie sączy (taki nowy sącz się zrobił): :mrgreen:
No chyba, że to coś innego. Tylko co? :shock:

wyciek.jpg
Plik ściągnięto 16 raz(y) 111,56 KB

_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gewehr 
weteran


Pomógł: 39 razy
Dołączył: 30 Paź 2013
Piwa: 226/114
Skąd: AmWarsztat.pl
Wysłany: 2015-11-23, 23:05   

Będzie tak sączyło cały czas. Nie uszczelniaj, poczekaj na nową i pod żadnym pozorem, nie lej uszczelniacza do płynu. Sama wymiana jej jest prosta. Jak możesz nie korzystać z tej nagrzewnicy, to połącz sobie rurki te co dochodzą do ściany grodziowej. Pominiesz ją i nie będzie ciekło. Tylko może pojawić się problem z przednią szybą. Ciepło z zabudowy jej nie odparuje :(
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
wlodo 
weteran


Nazwa załogi: wlodo
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 20 Sie 2014
Piwa: 67/68
Skąd: Witaszyce
Wysłany: 2015-11-23, 23:12   

Nie musi być od razu dziura w nagrzewnicy,pomacaj po wężach,może wąż lub opaska.
W odległych czasach musztardę do płynu się dodawało i uszczelniała układ. :-P
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***