[K54]

Witam.
Mam skłonność do stwarzania sobie problemów, ale za to jest wesoło
W Powitalni napisałem, że stałem się posiadaczem LT28, który za młodu był zabudowany jako kamperek.
Stan i kompletacja kwalifikują go raczej na przekazanie do recyklingu, ale cóż, lubię wyzwania Tak wyglądał jeszcze kilka dni temu.
https://picasaweb.google.com/116150223775655672493/15Listopada2015?authkey=Gv1sRgCKek_fmQxtCpWw
Najpierw chciałbym coś z silnikiem wymyślić - najchętniej wrócił bym do oryginalnego, ale nigdzie nie mogę natrafić na odpowiedni.
Co do zabudowy, chciałbym mieć podstawowe "wygody" czyli możliwość zagotowania herbatki i przespania się, ale w środku jeszcze powinien zmieścić się motorek :-)
I w tym miejscu mam pytanie do Forumowiczów, gdzie mnie skierujecie w temacie mechaniki starego eLTeka ?
I drugie pytanie, zabudowa od strony technicznej - ocieplenie, do czego czepiać konstrukcję zabudowy i td. Będę wdzięczny za wszelakie uwagi
Pozdrawiam

[miklo75]

Hej
Kolega widzę podobny do mnie tylko ja mam jeszcze większe bagno i na razie się nie poddaję.

Co do ocieplenia to wiadomo można tak jak w oryginale, czyli chyba prawie nic. Można dać styropian, styrodur, piankę poliuretanową (twardą lub miękką, w płytach lub kombinować z natryskiem) lub wełna mineralna luzem albo w workach foliowych.

Zamiast w worki ostatnio się zastanawiałem czy by nie uszyć dla wełny ubranek z membrany paroprzepuszczalnej. Poddaję ten pomysł pod dyskusję.
Wydaje mi się, że to dobry pomysł - wełna dla mnie ma zalety, że oprócz izolacji dobrze wycisza - jednak jeszcze nie słyszałem by ktoś obszył membraną .

Mebelki oczywiście do listew drewnianych przyklejonych do blachy.

[CORONAVIRUS]

[miklo75]

no i oczywiście chwalony bardzo alufox lub podobne

[K54]

Dzięki za podpowiedzi
Paka przez poprzednika była wyłożona kawałami paneli podłogowych przykręconymi do listew drewnianych. Część z tych listew wygląda na fragmenty pierwotnej zabudowy i jest przyklejona / zamocowana do budy silikonem, część tak sobie wepchnięta w zakamarki oblachowania, a część jest dołożona ostatnio. Przestrzenie pomiędzy tym wszystkim wypełnione są w znacznej części przez chyba również oryginalną piankę, Gdzieniegdzie pianka ta jest czepnięta do laminatu obustronnie klejącym szuwaksem. Na niektórych fragmentach laminatowego podwyższonego dachu ołówkiem wypisano wyznanie miłości albo coś na wzór
Podłoga jest na pewno ze starej zabudowy : na blasze leży pianka, potem folia i znów cienka pianka a na to płyta wiórowa zakryta wykładziną podłogową.
Okna wszystkie się ładnie otwierają i zamykają, jednak niektóre szyby są popękane. Na razie spróbuję je pokleić. Na górze zabudowy niegdyś był bagażnik, został on w zdecydowany sposób metodą cięcia usunięty ... Jest jeszcze mała nadbudowa wentylatorka, ale czy w środku jeszcze coś zostało sprawdzę jak zdejmę od środka resztę paneli.
Tutaj kilka fotek z demolki i śledztwa
https://picasaweb.google.com/116150223775655672493/Projekt61?authuser=0&authkey=Gv1sRgCJuWhtXW9r7CwwE&feat=directlink
Pozdrawiam

[gino]

[K54]

Witaj i dzięki za odpowiedź.
Nabytku pogratulować i pozazdrościć
Tylko tak na prawdę to nie ma co przy nim robić A ja jestem taki dłubaczek bardziej. Poza tym jak na razie prawie wszystkie wyjazdy spędzam na dwóch kółkach, spanie pod gołym niebem albo namiotem. Dlatego zabudowę chciałbym mieć dosyć minimalistyczną, ale z możliwością zapakowania właśnie dwóch kółek do środka
Tylko z tym napędem coś muszę zrobić ...
A w Radości bywam czasem, w okolicach Radłowej i Chylickiej
Pozdr