Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Awarie w drodze. Łożysko? I coś jeszcze?
Autor Wiadomość
StasioiJola 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Bürstner
Nazwa załogi: StasioiJola
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 25 Lip 2008
Piwa: 81/283
Skąd: Gąbin
Wysłany: 2015-12-02, 16:34   

Krzysiu- nawet jak się rozbierze - to nie ma pewności czy coś z tego będzie !!! :-P :ok
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1610/2337
Skąd: Otwock
Wysłany: 2015-12-02, 16:55   

StasioiJola napisał/a:
Krzysiu- nawet jak się rozbierze - to nie ma pewności czy coś z tego będzie !!!


Dlatego ja, za pośrednictwem Stasia, już nabyłem nagrzewnicę z zaworem. Na wiosnę wymienię. :ok
_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 241/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2015-12-02, 17:05   

Tadziu jak zwykle motywujesz i w takim razie ja chyba też na wiosnę wymienię. :)
Pokrętła ciepło/zimno nie ruszamy od... wtedy co pisałem. Tydzień?
I zero wycieków. A to znaczy - jedziemy dalej. :mrgreen:
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
eMKa 
Kombatant


Twój sprzęt: Ducato 2,3 09 CAMPERIA
Nazwa załogi: eMKa
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 22 Sty 2010
Piwa: 297/156
Skąd: Kalisz
Wysłany: 2015-12-02, 17:08   

toscaner napisał/a:
Pokrętła ciepło/zimno nie ruszamy od... wtedy co pisałem. Tydzień?
I zero wycieków


zawór :)
_________________
Gosia & Krzysiek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
eMKa 
Kombatant


Twój sprzęt: Ducato 2,3 09 CAMPERIA
Nazwa załogi: eMKa
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 22 Sty 2010
Piwa: 297/156
Skąd: Kalisz
Wysłany: 2015-12-02, 17:10   

StasioiJola napisał/a:
Krzysiu- nawet jak się rozbierze - to nie ma pewności czy coś z tego będzie !!! :-P :ok


Duzo zalezy od majstra, jakie ma rączki i ten tego :)
_________________
Gosia & Krzysiek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1610/2337
Skąd: Otwock
Wysłany: 2015-12-02, 17:25   

eMKa napisał/a:
Duzo zalezy od majstra, jakie ma rączki i ten tego


Krzysiu, szczególnie ten tego... :szeroki_usmiech
_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 241/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2015-12-02, 19:43   

eMKa napisał/a:
toscaner napisał/a:
Pokrętła ciepło/zimno nie ruszamy od... wtedy co pisałem. Tydzień?
I zero wycieków


zawór :)



Ten tego się kończy. W IT było 40 litrów, a teraz to już nawet nie rezerwa. Zostało ze 2. :?

Zawór da się naprawić, czy tylko wymiana? Może jakaś uszczelka? Albo cuś?
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1610/2337
Skąd: Otwock
Wysłany: 2015-12-02, 19:49   

toscaner napisał/a:
Zawór da się naprawić, czy tylko wymiana?


Robercie, przecież nagrzewnica kompletna z zaworem to tylko kilkadziesiąt złotych. :)
_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gewehr 
weteran


Pomógł: 39 razy
Dołączył: 30 Paź 2013
Piwa: 226/114
Skąd: AmWarsztat.pl
Wysłany: 2015-12-02, 22:22   

Tadeusz napisał/a:
Jeśli nie cieknie stale a tylko czasami to może oznaczać cieknięcie zaworu. Zawór nie cieknie w każdej pozycji a tylko w niektórych. Może być tak, że znajdziesz ustawienie w którym nie cieknie. Wtedy po prostu nie reguluj stopnia nagrzewania aż do czasu, gdy zechcesz to cholerstwo wymienić.

Ja tak już jeżdżę 2 lata. :szeroki_usmiech

:spoko


Gewehr napisał/a:
Tadeusz, u Ciebie jest zawór, a tam go nie ma. W DII, ciepło-zimno sterowane jest klapami nawiewu.




Walę się w pierś i przyznaję się do błędu. Dopadł mnie ten straszny Niemiec, co się zapomina :haha: Faktycznie przecież była zmiana w 2001 i dołożyli zawór. Można poznać czy jest, po odpowietrzniku na ścianie grodziowej. Brak odpowietrznika= brak zaworu. Bardzo mało już ich się robi i dlatego dostałem jakiejś głupawki pamięciowej ;) Jeszcze raz przepraszam :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 241/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2015-12-03, 00:13   

Tadeusz napisał/a:
toscaner napisał/a:
Zawór da się naprawić, czy tylko wymiana?


Robercie, przecież nagrzewnica kompletna z zaworem to tylko kilkadziesiąt złotych. :)


Tadziu koszt nie ma znaczenia, kliknę i za 5 min mam kupioną. Tu chodzi o to gdzie to wysłać i gdzie wymienić przy takiej pogodzie.
Kto czyta relacje wie, że co mogę muszę sam naprawić. :mrgreen:
Taka idea naszej przygody. Samemu zbudować, jeździć i radzić sobie z problemami. :bigok

Ja nie wiem gdzie za tydz będziemy. Ale przydałoby się stanąć gdzieś na święta. Może do Polski, albo tu jakiś dom wynająć na miesiąc i poleżeć w wannie godzinami. :mrgreen:
Taka przerwa jest konieczna, choćby "techniczna", bo właśnie 3 grudnia. A to ważna data. 3 stycznia wyjechaliśmy. :shock:

Jutro zaczynamy 12-ty miesiąc kamperowania. :shock:
Kiedy to zleciało?

Przejechaliśmy już sporo ponad 20 tys km w tym czasie (wszystko skrupulatnie zapisuję wraz z każdym zatankowanym litrem paliwa), około 500-600 miejscówek do wrzucenia na mapę. Zaległości w relacji prawie pół roku. Kilka innych drobnych rzeczy do naprawy. Pasowałoby odwiedzić dobrego mechanika od tych aut i zrobić solidny przegląd po takiej włóczędze.
Kiedy ja to zrobię? :roll:
A chciałbym już złomka 2 budować. Jak żyć? hahaha :mrgreen:
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1610/2337
Skąd: Otwock
Wysłany: 2015-12-03, 00:47   

toscaner napisał/a:
Jak żyć?


Z fantazją Robercie. Jak dotąd. :spoko
_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 241/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2015-12-22, 00:13   

No niestety nazbierało się trochę tych awarii przez ten rok. Na szczęście nic co by nas uziemiło. Generalnie w większości upierdliwe drobiazgi. To przeciek nagrzewnicy, to czujnik wentylatora, to problem z łożyskiem, to zawieszenie, to ręczny, to grzejące się koło, to to tamto i sramto. A i wydech. To była większa robota, bo wymagała zamówienia kawała rury z Polski i cięcia starej kątówką na parkingu. No ale na ile się da mamy być samowystarczalni. Jeśli chodzi o kamperka to awaria ogrzewania jesienią, no i bojler jakoś okolicach lata, który doraźnie naprawiłem i działa do dziś. :-P

Od ok 2-3 tygodni zauważalny spadek pojemności akumulatorów. Od 1,5 mies niemal zero słońca i ładowanie tylko z alternatora. Dosłownie ostatnio dziwne, bo ładujemy i za chwilę (kilka godzin) już poniżej 12V. Ki cholera myślę. Z miesiąc temu testowałem każdy akumulator z pakietu i jeszcze było ok. No szacowałbym 80-90%. A tu parę dni temu ponowiłem test i okazało się, że jeden akumulator zdechł.
No tak po prostu. Nie ma zwarcia wewnątrz, bo napięcie po naładowaniu i zostawieniu go to 12,7V, ale pod obciążeniem niemal natychmiast leci w dół i obciąża pozostałe. Wyłączyłem go z obwodu i wożę chwilowo zbędny balast. Nie mam jak sprawdzić elektrolitu, bo nie ma korków na górze. Ale jakoś oderwę tą górną pokrywkę. Albo wyrzucę i zrobię coś czego się nie robi. Dokupię jeden teraz, a na wiosnę w Polsce wymienię wszystkie 3. :haha:
Mamy w tej chwili zamiast 240Ah niestety 2/3 tego czyli 160Ah. Przy braku słońca to jest za mało. Obliczyłem moją elektrownię, ale na zimę na południu Europy, a nie północy w Szkocji. Trzeba częściej ładować, ale 2 tygodnie dociągniemy. :mrgreen:
W każdym razie uważam, że dobrze, że zaprojektowałem 3 mniejsze aku. Jeden duży gdyby padł to = koniec kamperowania w trybie natychmiastowym, albo zakup nowego następnego dnia. Ja wolę tą opcję i brałem pod uwagę możliwość takiej awarii. Jak widać sprawdziło się. 8-)

Po za tym akumulatorom dawałem rok w takiej eksploatacji. Padnięty ma aktualnie 2 lata i 1 miesiąc. Od 1,5 roku nieprzerwanie na pokładzie zasilał lodówkę, i narzędzia, a później był naszą elektrownią 24h/365dni, czy lato czy zima czy słońce czy deszcz. Kosztował 200zł i swoje wg mnie wypracował. :-P

Co jeszcze zdechło? Kamerka ...częściowo. Znaczy kto pamięta jak jakoś chyba w marcu rozwaliłem szkiełko, bo było ciągle zaparowane? Dawałem kamerce miesiąc (deszcz, śnieg, brud itd). Mamy koniec grudnia, a ta franca nadal działa bezawaryjnie. Padło tylko podświetlanie nocne. Znaczy jak cofam, to doświetlanie światłami cofania, więc nadal ok, ale lipa z nocnym podglądem w podświetleniu diodami, czy ktoś się kręci z tyłu kamperka. Od wrześnie kamerka jest systematycznie zalewana deszczem i całym drogowym syfem, więc czekam aż w końcu szlak ją naprawdę trafi i wyciągnę nówkę z bagażnika (mam na wymianę), ale ta cholera nie zdycha. Muszę pisać, że to oznacza brak motywacji do wymiany?
Przyznacie, że jak na kamerę za 80zł bez ochronnego szkiełka to cholernie wytrzymały sprzęt. :bigok

jak sobie coś jeszcze przypomnę to dopiszę. :-P
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
rigg 
stary wyga


Twój sprzęt: Benimar Tessoro 468 NK
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 25 Lis 2014
Piwa: 26/14
Skąd: Kaszubowo
Wysłany: 2015-12-22, 01:10   

toscaner napisał/a:
jak sobie coś jeszcze przypomnę to dopiszę. :-P


Webasto ?? Bojler pamiętam, jak z nim walczyłeś :wyszczerzony: U was brak ciepłej wody, a u mnie lodówka tylko na prąd :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 241/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2015-12-22, 01:26   

rigg napisał/a:
toscaner napisał/a:
jak sobie coś jeszcze przypomnę to dopiszę. :-P


Webasto ?? Bojler pamiętam, jak z nim walczyłeś :wyszczerzony: U was brak ciepłej wody, a u mnie lodówka tylko na prąd :spoko


Hehe, ale w końcu naprawiłem. Z gazem niestety poległem. :(
Kropka za to do dziś pamięta lodowaty prysznic ze świeżo nabranej lodowatej górskiej wody w świetlistej dolinie. :mrgreen:
Chyba brakło ciepłej czy jakoś tak. :wyszczerzony:
Ale winko i żarełko pyszne było. :szeroki_usmiech
Teraz za zimno na grillowanie. Pewnie dopiero w 2016.
Do Szkocji się nie wybieracie? :-P
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
rigg 
stary wyga


Twój sprzęt: Benimar Tessoro 468 NK
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 25 Lis 2014
Piwa: 26/14
Skąd: Kaszubowo
Wysłany: 2015-12-22, 01:37   

Do Szkocji się nie wybieracie? :-P

Nie, tam za zimno :-) Tym razem, latem Francja, Hiszpania kite surfing i plażing :-)
A wcześniej może jakieś krótsze wypady. Niestety dzieciaki muszą do szkoły zasuwać
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***