Indie w pigułce |
Autor |
Wiadomość |
slawwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Laika x695 Ford
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Sie 2012 Piwa: 141/301 Skąd: Bielsk Podlaski
|
Wysłany: 2016-04-21, 08:47
|
|
|
Aruś co ty krowy się boisz ?? Krowa tylko ryczy i mleko daje. ale się nie gryzie |
|
|
|
|
Świstak
Kombatant
Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki
Pomógł: 14 razy Dołączył: 05 Cze 2009 Piwa: 426/100 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 2016-04-21, 09:37
|
|
|
Krowa, krowa.... A byk to nie krowa? Ja się boję wszystkiego co ma żądło! |
_________________ "Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"
Milka - może ją spotkacie?
|
|
|
|
|
Endi
Kombatant
Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Piwa: 315/487 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 2016-04-21, 13:20
|
|
|
slawwoj napisał/a: | Aruś co ty krowy się boisz ?? Krowa tylko ryczy i mleko daje. ale się nie gryzie |
W Indiach krowa nie jest święta ale jest zwierzęciem powszechnie szanowanym. Jest traktowana niemalże jak bóstwo. Od zarania dziejów stanowiła główne źródło utrzymania. Dawała życie, mleko, mięso i ciężko pracowała w polu. Kto miał krowę to przeżył.
Dzisiaj rzeczywiście, krowy chodzą gdzie chcą i robią co chcą ale jeszcze dla wielu milionów hinduskich chłopów, mieć kilka czy nawet jedną krowę to popłatny biznes. Każda krowa dziennie wydala z siebie kilka placków kupy. W Indiach krowi nawóz (gobar) ma kilka zastosowań. Krowie placki uformowane jak w tortownicy, szybko wysychają na słońcu i służą np. za paliwo do ogniska kuchennego. Po wymieszaniu z gliną, stosowane są na elewację i pokrycie dachów szałasów-domków. A mając kilka krów stajesz się „poważnym” producentem materiału budowlanego
Krowi placki w ostateczności odkupuje regionalna władza jako paliwo do pobliskiej elektrowni.
Byk, choć mleka nie daję to też kupę wali a bywa, że weżmie na rogi |
_________________ Najpiękniejsze hobby świata ! |
|
|
|
|
|
Endi
Kombatant
Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Piwa: 315/487 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 2016-04-21, 17:40
|
|
|
Świstak napisał/a: | ... Spośród wszystkich zwierząt na ziemi, najgorszymi zabójcami człowieka są komary. Jak tam to wygląda?... |
Cały obszar Indii znajduje się pod wpływem monsunu, który przemieszcza się z południa na północ i z północy na południe i tak w kółko. To oczywiście jest przyczyną dużej wilgotności i dobrych warunków do rozwoju wszelkiego robactwa, karaluchów, muchów i komarów.
Pod czas naszego pobytu, bezpośrednio na ulicach lub tam gdzie zwiedzaliśmy nie było problemu komarów. Problem z komarami był tylko w hotelach. W pokojach co prawda, są po włączane smrody typu elektro Bros ale ta trutka to i mnie się udzielała. Najwięcej komarów jest tam gdzie największa wilgoć czyli w łazienkach. Podobnie było na Goa. Na plaży i w mieście zero komarów a w pokoju robiliśmy - moskitos safari. Nie było można okna otworzyć. Jak tylko open to od razu wlatywały nam do łazienki. Trochę te zarazy nas pokąsały w nocy a szczególnie małżonkę…
Dobrze być mieć moskitierę nad łożem. Następnym razem na pewno kupię na miejscu, i haczyk do uwieszenia pod sufitem. Ze środków na komary, najlepsza polecana Mugga.
Komarów w Indiach jednak nie powinniśmy bagatelizować. Powszechnie wiadomo jakie choróbska roznoszą te paskudy. Niektórzy zalecają profilaktyczne szczepienia ale aby były skuteczne, należy zaszczepić się na kilka miesięcy przed podróżą chyba.
Jak tak patrzysz na to wszystko, na ten smród i brud to się zastanawiasz, kiedy przyjdzie deszcz monsunowy i zmyje wreszcie ten cały szajs do Gangesu… ??
Jaipur A.JPG
|
|
Plik ściągnięto 11473 raz(y) 183,85 KB |
Jaipur B.JPG
|
|
Plik ściągnięto 11473 raz(y) 172,11 KB |
Jaipur C.JPG
|
|
Plik ściągnięto 11473 raz(y) 180,71 KB |
Jaipur D.JPG
|
|
Plik ściągnięto 62 raz(y) 228,14 KB |
|
_________________ Najpiękniejsze hobby świata ! |
Ostatnio zmieniony przez Endi 2016-04-22, 08:18, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2016-04-21, 19:07
|
|
|
Słonie pojadę do zoo. Krowy widziałem u babci.
Licheń jest piękny jak to piękne są elektrownie jądrowe.
Bollywood to włączę, Modę na sukces
Resztę Indii mam na wysypisku.
Za darmo, z panienkami, ........ nie mam ochoty. Nie pojadę nawet salonką limuzyną
Tylko karetka Rka, mnie może tam nieprzytomnego dostarczyć, bo na ulicy mi przeszczep nerki np. zrobią
Dla samego zaliczania nawet kobitki mi niepodchodziły
Nie jestem podróżnikiem ciekawym syfu i innych pbyczajów
PiPiKa - Prawdziwy i Polak i Katolik (siedzi na dupie. Tylko w nierzielę idzie do kościoła a potem do Hypermarketu
Endi dzięki, nie mam wyrzutów, że w odmienne cywilizacje mnie nie ciągnie. |
|
|
|
|
|
Endi
Kombatant
Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Piwa: 315/487 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 2016-04-21, 21:25
|
|
|
Bronek napisał/a: | ...Endi dzięki, nie mam wyrzutów, że w odmienne cywilizacje mnie nie ciągnie. |
Nie ma za co dziękować Bronku. W następnym wcieleniu będzie już tylko lepiej
don't worry...be happy |
_________________ Najpiękniejsze hobby świata ! |
|
|
|
|
Rawic
Kombatant
Twój sprzęt: Hymer Tramp CL 698
Nazwa załogi: Ewa,Karolina,Zbyszek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Wrz 2010 Piwa: 53/3 Skąd: Gorzkowice
|
Wysłany: 2016-04-21, 21:36
|
|
|
Endi napisał/a: | dla wielu milionów hinduskich chłopów, mieć kilka czy nawet jedną krowę to popłatny biznes. | to czemu jakieś bezdomne mućki włóczą się po ulicach |
_________________ Stacja Kontroli Pojazdów przyjazna pojazdom specjalnym z przeznaczeniem kempingowym. |
|
|
|
|
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2016-04-21, 21:46
|
|
|
Jedno co fajne to reinkarnacja, pod warunkiem, że nie urodzę się w kraju w którym w nią wierzą.
Ostatecznie mogę tam przyjść na świat , ale jako krowa. święta krowa. |
|
|
|
|
Den-tal
zaawansowany
Twój sprzęt: Pathfinder
Nazwa załogi: An-To
Pomógł: 1 raz Dołączył: 22 Wrz 2012 Piwa: 26/3 Skąd: Szwecja
|
Wysłany: 2016-04-21, 22:10
|
|
|
Ja bym co do reinkarnacji w krowe i nawet ta swieta nie byl tak calkiem pewien gdyz Indie sa swiatowa potega w exporcie krowich skor. I wiadomo kto by pozniej na Tobie siedzial . Indie to ogromny kraj i nie tylko sam smrod,brud i ubostwo, ale trzeba wiedziec gdzie jechac.Ale jesli sie nie podobaja Indie to polecam odwiedzenie Sri Lanki - ciekawie,ladne plaze i mozna ogladac wieloryby bez 3 swetrow i puchowej kurtki w odroznieniu od Norwegi. |
|
|
|
|
Endi
Kombatant
Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Piwa: 315/487 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 2016-04-22, 07:58
|
|
|
Den-tal napisał/a: | Ja bym co do reinkarnacji w krowe i nawet ta swieta nie byl tak calkiem pewien gdyz Indie sa swiatowa potega w exporcie krowich skor... |
Tu nie o krowę chodzi a o bawoła wodnego ( indyjskiego ). Amerykańskie Ministerstwo Rolnictwa (USDA) mięso bawoła uznała i zaliczyła do wołowiny a to w konsekwencji, uczyniło Indie największym eksportera mięsa wołowego na świecie. Przychód z tego biznesu to około 5 mld dolarów rocznie.
W Indiach ze względu na przekonania religijne w wielu regionach obowiązuje ograniczenie uboju bydła a w szczególności krów. Bawoły wodne nie obejmuje taka ochrona, stąd też tak wielki eksport mięsa i skór. |
_________________ Najpiękniejsze hobby świata ! |
|
|
|
|
Rawic
Kombatant
Twój sprzęt: Hymer Tramp CL 698
Nazwa załogi: Ewa,Karolina,Zbyszek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Wrz 2010 Piwa: 53/3 Skąd: Gorzkowice
|
Wysłany: 2016-04-22, 08:04
|
|
|
Endi napisał/a: | Tu nie o krowę chodzi a o bawoła wodnego ( indyjskiego ). | Endi wysforował się na czołowego indologa CT, powodzenia |
_________________ Stacja Kontroli Pojazdów przyjazna pojazdom specjalnym z przeznaczeniem kempingowym. |
|
|
|
|
Endi
Kombatant
Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Piwa: 315/487 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 2016-04-22, 08:07
|
|
|
Rawic napisał/a: | to czemu jakieś bezdomne mućki włóczą się po ulicach |
Włóczą się, bo mają takie prawo...
Bezdomne ?? To tylko tak pozornie wygląda. Każda krowa, mimo wszystko ma swojego opiekuna.
Obecnie wielu wieśniaków migruje do miast zabierając ze sobą i krowy. Nawet jeśli się zdarzy, że starą krowę porzuci to zaraz znajdzie sobie innego co ją wydoi |
_________________ Najpiękniejsze hobby świata ! |
|
|
|
|
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2016-04-22, 08:15
|
|
|
Jeszcze raz dzięki Endi.
Jestem baranem, że nie od razu bydłem się stałem.
(pierwsze "zbydlęcenie" zaliczyłem dopiero w szkole średniej), potem znów zbaraniałem.
Chcę być krową.
Ps "Ty krowo" , w idyjskim sensie nie jest pejoratywne.
Ciekawe, niech ktoś spróbuje i da znać jak jest reakcja. Proponuję najpierw przedstawić motywy użycia tego zwrotu. |
|
|
|
|
|
Rawic
Kombatant
Twój sprzęt: Hymer Tramp CL 698
Nazwa załogi: Ewa,Karolina,Zbyszek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Wrz 2010 Piwa: 53/3 Skąd: Gorzkowice
|
Wysłany: 2016-04-22, 09:47
|
|
|
Bronek napisał/a: | Proponuję najpierw przedstawić motywy użycia tego zwrotu. | jaki motyw ?, jak dajesz się doić to jesteś jak krowa, jak jesteś twardy i atakujesz oraz brak uległości cię nie wzrusza to jesteś jak byk |
_________________ Stacja Kontroli Pojazdów przyjazna pojazdom specjalnym z przeznaczeniem kempingowym. |
|
|
|
|
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2016-04-22, 11:44
|
|
|
Takiś bohater
Ja dzisiaj np. nie zapytam b9m tchórz
"Ty krowo kochana, kiedy obiad będzie? "
" Kochana", może nie wystarczyć! |
|
|
|
|
|