Kuchenka indukcyjna |
Autor |
Wiadomość |
Kamperfan
stary wyga
Twój sprzęt: PILOTE /Ford Transit
Nazwa załogi: Kamperfani (Kamperfanka i Kamperfan)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 03 Lis 2007 Piwa: 8/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-01-14, 21:24
|
|
|
baja02 napisał/a: | Od 2 lat używam kuchenki indukcyjnej "Alaska" i jestem z niej bardzo zadowolona... |
Prawdę mówiąc, liczyłem na więcej wypowiedzi Pań - ale chyba na kempingach to przeważnie Chłopy stoją przy kuchni . |
_________________ Prawa autorskie zastrzeżone zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. z późn. zm. |
|
|
|
|
Tadeusz
Administrator CamperPapa
Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1578/2280 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2009-01-14, 21:48
|
|
|
Witku.
Poruszyłeś całkiem ważną sprawę, choć w pierwszej chwili sprawa może wydawać się banalna. Bo niby co to za problem? Jakiś taki dodatkowy rupieć w kamperze.
Otóż nie!
Ci spośród nas, którzy wiele lat spędzili w przyczepach ( bo przecież w kamperach raczej od niedawna ) wiedzą, że naszym domkom na kółkach bardzo nie służy gotowanie, smażenie i wszelkie parowanie.
Jeśli trzeba to trzeba, ale jeśli można wynieść się na zewnątrz to tylko lepiej. Zresztą spróbujcie gotować w kamperze latem na Peloponezie!!!
Taka kuchenka to skarb, oczywiście tam, gdzie mamy dostęp do 230 V, albo jeśli mamy własne żródło.
Ustawiamy w cieniu i gotowanie staje się prawdziwą przyjemnością, a kamperek nam się za to odwdzięczy. Biedaczek dłużej pożyje. I reumatyzm go nie połamie.
Są oczywiście i gazowe kuchenki przenośne, ale dobrze mieć wybór.
Ja bardzo lubię mieć wybór. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
|
|
|
|
|
StasioiJola
Kombatant
Twój sprzęt: Fiat Bürstner
Nazwa załogi: StasioiJola
Pomógł: 12 razy Dołączył: 25 Lip 2008 Piwa: 81/283 Skąd: Gąbin
|
Wysłany: 2009-01-14, 22:16
|
|
|
Tadziu, Ty już bardzo dobrze wybrałeś dawno, dawno temu!!!!!!!!!!!
PS Ucałuj od nas Halszkę. Jola i Stasio. |
_________________
|
|
|
|
|
janusz
Kombatant Szeryf
Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 412/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2009-01-15, 09:41
|
|
|
Tadeusz napisał/a: | Ja bardzo lubię mieć wybór. |
Tadeuszu a czy osobiście kiedyś coś ugotowałeś?
Czy ten wybór polega na tym, że wybierasz miejsce gdzie Halszka będzie gotować?
Pozdrawiam serdecznie Halszkę |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
|
Tadeusz
Administrator CamperPapa
Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1578/2280 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2009-01-15, 11:30
|
|
|
No i masz babo placek. Miała być pogawędka o zaletach i wadach kuchenki indukcyjnej, a okazało się, że czeka mnie spowiedź publiczna. Cóż, nie mam wyjścia. Podejmę rękawicę.
janusz napisał/a: | Tadeuszu a czy osobiście kiedyś coś ugotowałeś? |
TAK. Dawniej czyniłem to nawet często, a smażenie ryb to była moja specjalność. Teraz tego prawie nie robię. Ale to przez Halszkę, bo odsuwa mnie od kuchni. Podobno z troski o nasze zdrowie.
Ale ja myję naczynia!
janusz napisał/a: | Czy ten wybór polega na tym, że wybierasz miejsce gdzie Halszka będzie gotować? |
Ten wybór dotyczy typu kuchenki. To pytanie uważam za tendencyjne i zrewanżuję się w przyszłości równie kłopotliwym i tendencyjnym pytaniem. Z nawiązką.
janusz napisał/a: | Pozdrawiam serdecznie Halszkę |
W tej sprawie nie będę się wypowiadał. Zwykłe serdeczne pozdrowienie może jednak, w odpowiednim kontekście, nabrać wymowy dwuznacznej. Proszę we własnym sumieniu rozstrzygnąć, jak jest w tym przypadku.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że sam musiałem udzielić odpowiedzi na ten zaczepny post, bo Halszka po jego przeczytaniu dostała czkawki ze śmiechu i nie była w stanie pisać.
Ja teraz siedzę i zachodzę w głowę: CO JĄ TAK ROZŚMIESZYŁO ???
A wracając do kuchenki - ten temat już mnie nie interesuje!
PS: A gdyby ktoś jeszcze chciał podyskutować na ten temat i gdyby przypadkiem był w pobliżu to zapraszam na kawkę. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
|
|
|
|
|
MirekM
weteran Piękny inaczej
Twój sprzęt: Bürstner Quadro IT674G
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Lis 2007 Piwa: 17/9 Skąd: Stettin
|
Wysłany: 2009-01-15, 12:08
|
|
|
Po raz pierwszy będę nieskromny. Też jestem podobno świetnym kucharzem. A że nie ma takiego na świecie, co umiałby to zjeść, to już inna sprawa. |
_________________ Mirek ze Szczecina
I znowu jeden post więcej
Nie kłóć się z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swego poziomu, a później pokona doświadczeniem.
www.shippol.pl www.uszczelki-cnc.pl
|
|
|
|
|
Tadeusz
Administrator CamperPapa
Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1578/2280 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2009-01-15, 12:26
|
|
|
MirekM napisał/a: | Po raz pierwszy będę nieskromny. Też jestem podobno świetnym kucharzem. |
Mirek! Przestań! Bo mam zajadę i nie mogę się śmiać. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
|
|
|
|
|
jacekiagatka
weteran
Twój sprzęt: HYMER 2.8 jtd
Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Mar 2008 Piwa: 9/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2009-01-15, 13:49
|
|
|
Tadeusz napisał/a: | nie mogę się śmiać. |
Mirek! moje żebra też proszą. |
|
|
|
|
radek_z_południ
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Już prawie mamy koncepcję jaki mam mieć :)
Dołączył: 02 Sie 2009 Piwa: 1/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2009-08-04, 23:49
|
|
|
Kuchenki indukcyjne poza wyżej wymienionymi zaletami mają /chyba wszystkie/ bardzo przydatną funkcję a mianowicie precyzyjne ustawianie czasu gotowania. Nie trzeba sobie głowy zawracać pilnowaniem np. jaj U nas /niestety w domu a nie w kamprze/ kuchenka pracuje w połączeniu z szybkowarem i takie rozwiązanie polecam. Gotuje się dwa do trzech razy szybciej a więc i taniej. |
|
|
|
|
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 86/84 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2023-10-06, 22:11
|
|
|
Co na chwilę obecną byście polecili? Jest b. duży wybór, ale jak poczyta się opinie, to zazwyczaj na dwoje babka wróżyła. Zależy mi na w miarę precyzyjnym ustawianiu mocy. |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
|
|
joko
Kombatant
Twój sprzęt: N & B Ismove i Mobilvetta ZEH4
Pomógł: 11 razy Dołączył: 17 Cze 2013 Piwa: 476/29 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2023-10-07, 22:11
|
|
|
Ja mam dwupalnikową płytę od Candy zamontowaną w miejsce wywalonej kuchenki gazowej . Płyta jest w wersji turystycznej (z własną obudową , nie do zabudowy) więc w razie potrzeby mogę ją wyciągnąć i podłączyć na zewnątrz kampera, ale ani w zeszłym sezonie kiedy ją zamontowałem ani w tym jej jeszcze w ten sposób nie użyłem bo nie było potrzeby.
Regulacja mocy 10-cio stopniowa , plus timer dla każdego palnika .
Do gotowania w kamperze bardziej sprawdza nam się jednak Thermomix bo poza tym, że samo gotowanie jest mniej absorbujące i szybsze , to zużywa nieporównywalnie mniej energii.
Podczas postoju na kempingu z dostępem do 230V nie ma to może większego znaczenia, ale stojąc na dziko w jakiejś głuszy czasami ma.
Stojąc na kempingu raczej korzysta się z restauracji , a potrzeba gotowania jest większa właśnie przy postojach z dala od infrastruktury i słupka
Z płyty korzystamy w sumie tylko jak trzeba coś na patelence podsmażyć czy jakąś jajecznicę ukręcić , ale to zazwyczaj trwa max.kilka minut, a dłuższe gotowanie w Thermomix'ie jest szybsze i mniej drenujące baterię .
Kilka razy zdarzyło się nam nawet coś przyrządzić podczas jazdy . Na jednym MOP'ie się stawiało , żeby sobie pyrkało w drodze ...... a na drugim się już jadło |
|
|
|
|
Aditankista
doświadczony pisarz
Dołączył: 29 Sty 2021 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: 2023-10-14, 22:03
|
|
|
Poroniony pomysł ! Aby to zasilić trzeba mnóstwo prundu Ale każdy ma jakieś zboczenie 1 Jeden jedzie 300km nad morze albo 3tyś do Włoch na rybkę a drugi kaszkę gotować na indukcji Smród w kamperze itd Rozumię zagrzać coś na ciepło ale obiad?Gotować?No dobra jak płyta to i pralka i suszarka expres do kawy zamrażarka na mięso odkurzqacz co by tu jeszcze ? Mikrofale o nie bo mam indukcje No ja jako mechanior weznę boszówkę wiertarkę migomat kowadło ......w razie awari si będzie albo lawete a na niej holownik zachacze w razie co bedzie czym holować
PS lubię gotować i chlebki piec muszę pomyśleć hakowiec i piekarnik jeszcze Zwariowałem sorry |
_________________ Jawol |
|
|
|
|
|
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 86/84 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2023-10-14, 23:34
|
|
|
Aditankista napisał/a: | Zwariowałem sorry |
Szacunek za odwagę w samokrytyce.
Piszesz, że trzeba dużo prądu do kuchenki indukcyjnej. Nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, aby ktoś na kempingu wydzielał mi prąd, a tylko w takich sytuacjach będę korzystał z indukcji, tak jak w chwili obecnej korzystam z patelni elektrycznej(zakup to strzał w 10), szczególnie wtedy gdy wieje wiatr i trudno dopilnować płomień na gazówce zewnętrznej.
Miałem okazję poznać takich kamperowców, którzy ryby, czy też cebulę smażą wewnątrz kampera. Ich kamper, ich smród.......
Patelnia elektryczna, indukcyjna płytka będzie wykorzystywana w 99,9% na zewnątrz kampera.
Gdybym miał wystarczającą ilość prądu zgromadzoną w akumulatorach, to również bym zlikwidował płytkę gazową z kampera. Wywaliłbym źródło niezdrowych spalin. |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
|
|
BikerB
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: L4H2 2015
Dołączył: 02 Lip 2021 Piwa: 6/1 Skąd: UK
|
Wysłany: 2023-10-15, 21:03
|
|
|
Aditankista napisał/a: | Poroniony pomysł ! Aby to zasilić trzeba mnóstwo prundu Ale każdy ma jakieś zboczenie 1 Jeden jedzie 300km nad morze albo 3tyś do Włoch na rybkę a drugi kaszkę gotować na indukcji Smród w kamperze itd Rozumię zagrzać coś na ciepło ale obiad?Gotować?No dobra jak płyta to i pralka i suszarka expres do kawy zamrażarka na mięso odkurzqacz co by tu jeszcze ? Mikrofale o nie bo mam indukcje No ja jako mechanior weznę boszówkę wiertarkę migomat kowadło ......w razie awari si będzie albo lawete a na niej holownik zachacze w razie co bedzie czym holować
PS lubię gotować i chlebki piec muszę pomyśleć hakowiec i piekarnik jeszcze Zwariowałem sorry |
mam w kamperze
indukcje
ekspres do kawy taki bean-to-cup z mlynkiem
mikrofale
zmywarke do naczyn
bo to jest maly kamper 3.5 t i nie ma generatora to sie musze ograniczac |
|
|
|
|
Aditankista
doświadczony pisarz
Dołączył: 29 Sty 2021 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: 2023-10-19, 12:04
|
|
|
Stoję na placu kampingowy i widzę że większość się podłącza do sieci bo musi ja jestem niezależny nie jadę po to żeby gotować szkoda czasu a kobitka też musi odpocząć od gotowania zmywania itd Poza placem na dziko hm użyj indukcji . Nie mogę zrozumieć że fabryka sprzedaje kampera za kilka ,,baniek '' i nie może dać kilka paneli i kilka akumulatorów. Nie wspomne że montują markizy na korbę ! Trudno im dołożyć kilka stówek na silniczek! Ale za to indukcja jest ! Zamrażarka itp To tak dla przykładu |
_________________ Jawol |
|
|
|
|
|