Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam :: Zobacz temat - Tarifa Hiszpania 2016/2017 Wyprawa zima z Wiednia na Tarife

chudy · Wysłany: 2017-01-03, 16:07

Wystrzalowe ognie upamietniajace miniony rok i swietujace nowy. Nie wiem jak Wy ale ja ciesze sie, ze ten rok jest juz za mna :spoko

IMG_6607.JPG

Plik ściągnięto 1910 raz(y) 82,84 KB

chudy · Wysłany: 2017-01-03, 16:08

Dopiero wstalismy, rzut oka za okno - wieje a moze bardziej poprawnie, rozwiewa sie. Po sniadanku pojdziemy na kite, moze junior i dzis troche pocwiczy a my porobimy serie zdjec: krotkich wzlotow i miejmy nadzieje niezbyt bolesnych upadkow!!! Bedzie sie dzisiaj na tej malej sadzawce (zanim wchodzimy do morza, mamy taka mala kaluze wypelniona slodka woda), dzialo!!!!
Wiatr ciagle sie wzmaga a Junior zloyl 7 mi tak jak ja lozyl to ja rozlozyl. Wial za silny wiatr a byloby skoda, gdyby zdemolowal mi moj najmniejszy kite. Jesli sie tu mieszka i plywa trzeba miec wsrod swoich kitow tez taki o wielkosci 5 m. Ja na jeziorze uzyje Taki rozmiar moze raz ale nawet gdyby to i tak bede wolala pojsc na deske windsurfingowa.
Skusilam sie jednak i poszlam na kite i... nie obylo sie bez przygod. Po wyskoku i zgubieniu baru, jakos linki mi sie pozawijaly wokol baru, ze nie moglam dojsc z nimi do porzadku. Ciagle gora dol i gora dol w koncu podjelam decyzje ze luzuje i zostawiam go na jednej lince. No tak ale do brzegu daleko. No coz jakos trzeba sie tam dokolibac. Podplynelam do latawca zlapalam go jedna reka, druga deche i plyne do brzegu a on taki malutki. No coz grunt to nie tracic nadzieji i robic swoje. Przeciez kiedys ktos z moich zauwazy ze mnie nie ma i zaczna mnie szukac. Wokol mnie pojawilo sie kilku hiszpanow, pytajac czy wszystko ok. No tak na dobra sprawe to: nie opilam sie wody, sily jeszcze mam, wszystko udalo sie uratowac tylko ten brzeg tak daleko! Czyli co ok, i mecz sie dalej. Sciagajac latawca do siebie by go zlapac, linki poprzecinaly mi paluchy, piecze.
Za jakis czas podplynal znajomy podajac mi swojego "lischa" i podwiozl mnie do brzegu. Muskuly urosly mi jak dwa wielgachne ziemniaki ale dalam rade. Usluge wyceniono na skrzynke whiski! Rozplatywanie linek poszlo nam sprawnie i mozna bylo isc na wode.

chudy · Wysłany: 2017-01-03, 16:31

Dzis wiatru jest malo. Z rana bylo szaro i tylko 13 stopni. Pojechalismy do Tarify, bo tu przy miescie sa piekne szerokie plarze i typowo surferskie fale. Junior cwiczyl ostatnio na mniejszych falach i dzisiaj chce wyprobowac te wieksze. Musze tylko zladowac fotki:))

IMG_6741.JPG

Plik ściągnięto 1869 raz(y) 68,05 KB

IMG_6764.JPG

Plik ściągnięto 1869 raz(y) 84,85 KB

IMG_6782.JPG

Plik ściągnięto 1869 raz(y) 90,36 KB

IMG_6877.JPG

Plik ściągnięto 1869 raz(y) 94,34 KB

IMG_6887.JPG

Plik ściągnięto 1869 raz(y) 97,38 KB

IMG_6844.JPG

Plik ściągnięto 1869 raz(y) 81,99 KB

IMG_7067.JPG

Plik ściągnięto 1869 raz(y) 74,49 KB

chudy · Wysłany: 2017-01-03, 20:04

Wielu smialkow bylo dzisiaj na wodzie.

IMG_6832.JPG

Plik ściągnięto 1862 raz(y) 83,04 KB

IMG_6822.JPG

Plik ściągnięto 1862 raz(y) 86,73 KB

IMG_6837.JPG

Plik ściągnięto 1862 raz(y) 78,45 KB

IMG_6851.JPG

Plik ściągnięto 1862 raz(y) 90,51 KB

IMG_6936.JPG

Plik ściągnięto 1862 raz(y) 94,28 KB

IMG_7032.JPG

Plik ściągnięto 1862 raz(y) 80,43 KB

chudy · Wysłany: 2017-01-03, 20:11

I ciagle przychodzili nowi, zeby zlapac najwieksza fale.

IMG_6748.JPG

Plik ściągnięto 1849 raz(y) 75,87 KB

IMG_6724.JPG

Plik ściągnięto 1849 raz(y) 88,65 KB

IMG_6932.JPG

Plik ściągnięto 1849 raz(y) 103,21 KB

IMG_6935.JPG

Plik ściągnięto 1849 raz(y) 103,54 KB

IMG_6947.JPG

Plik ściągnięto 1849 raz(y) 92,33 KB

IMG_7032.JPG

Plik ściągnięto 1849 raz(y) 80,43 KB

IMG_7071.JPG

Plik ściągnięto 1849 raz(y) 76,18 KB

IMG_7161.JPG

Plik ściągnięto 1849 raz(y) 104,9 KB

chudy · Wysłany: 2017-01-03, 20:14

Szybko sie zymyc z soli i do knajpki by pogadac o wielkich i tych najwiekszych falach dzisiejszego dnia.

IMG_7171.JPG

Plik ściągnięto 1844 raz(y) 116,35 KB

IMG_7174.JPG

Plik ściągnięto 1844 raz(y) 114,73 KB

chudy · Wysłany: 2017-01-03, 20:31

Po takim wysilku trzeba tez cos zjesc. Niestety nie wszystkie bary sa jeszcze otwarte.

IMG_6699.JPG

Plik ściągnięto 1828 raz(y) 103,6 KB

IMG_6701.JPG

Plik ściągnięto 1828 raz(y) 127,12 KB

IMG_6706.JPG

Plik ściągnięto 1828 raz(y) 106,85 KB

IMG_6707.JPG

Plik ściągnięto 1828 raz(y) 102,91 KB

IMG_6704.JPG

Plik ściągnięto 1828 raz(y) 143,46 KB

chudy · Wysłany: 2017-01-04, 10:59

Dzisiaj ponownie udalo nam sie spotkac tego campera. Juz go kiedys widzialam ale zniknal. Teraz pojawil sie ponownie. Zobaczcie jaka fantazja.

IMG_6716.JPG

Plik ściągnięto 1779 raz(y) 95,91 KB

chudy · Wysłany: 2017-01-04, 11:03

Niektorzy staraja sie przeczekac na plazy az do nastepnego roku. Jeszcze nie widzielismy, zeby ktos z tad wychodzil ale na tej plazy jestesmy tylko wtedy gdy nie ma wiatru. Wtedy tutaj tworzy sie taka duza surferska fala, ktora przyciaga amatorow tego zajecia.

IMG_6733.JPG

Plik ściągnięto 1774 raz(y) 56,2 KB

IMG_6734.JPG

Plik ściągnięto 1774 raz(y) 79,87 KB

IMG_6735.JPG

Plik ściągnięto 1774 raz(y) 111,8 KB

IMG_6736.JPG

Plik ściągnięto 1774 raz(y) 64,28 KB

IMG_6737.JPG

Plik ściągnięto 1774 raz(y) 68,39 KB

chudy · Wysłany: 2017-01-04, 11:06

Szeroka plaza daje duze mozliwosci. Wlasnie zauwazylismy ludzi, ktorzy pchaja trzy dosc duze kolka. Co to moze byc?
Pierwsze udokumentowane próby poruszania sie po lądzie używając latawca jako siły napędowej są z 1826 roku. Niejaki George Pocock z Angli używał sterowanych latawców, aby poruszać się na wozie. W wydanej przez siebie książce (1851) udowodnił, że jest możliwe poruszanie karety z 4-5 pasażerami z prędkościa do 30km/h używając tylko latawców jako napędu. Większość współczesnych mu ludzi brało go za szalańca i jego pomysł stworzenia komercyjnej lini komunikacyjnej spalił na panewce. Przez następne półtora wieku wielu ludzi eksperymentowało z napędem latawcowym, ale dopiero silny rozwój tworzyw sztucznych, używanych przy konstrukcji latawców umożliwił dynamiczny rozwój tej dyscypliny sportu pod koniec XX wieku.

Peter Lynn z Nowej Zelandii stworzył i udoskonalił buggy we współczesnym tego słowa znaczeniu. Pierwszy pokaz miał miejsce na 1990 Thai Interantional kite Festival. Jurgen Lienau z Niemiec pierwszy zbudował buggy w kształcie obecnie najpopularniejszym: trzy-kołowy wózek , w którym pilot siedzi pomiędzy tylnymi kołami i kieruje przednim kołem za pomocą stóp.

IMG_6729.JPG

Plik ściągnięto 1774 raz(y) 74,14 KB

IMG_6730.JPG

Plik ściągnięto 1774 raz(y) 43,91 KB

IMG_6731.JPG

Plik ściągnięto 1774 raz(y) 45,01 KB

chudy · Wysłany: 2017-01-05, 12:28

I nadszedl ten czas, malo wiatru, piekna sloneczna pogoda. Trzeba sie ruszyc. Jedziemy do Malagi, to 152 km od Tarify a loty tutaj sa znacznie tansze niz na Gibraltar. Stajemy przy naszym miejscu, gdzie woda i wyproznienie toalety nie sa zadnym problemem. Ale co to wszystko jest pelne. Targowisko. No coz i tak sprobujemy boczkiem podjechac i zobaczyc czy uda nam sie zatankowac wode.
Moja uwage przyciagaja kolorowa ceramika, tak bardzo pasujaca do tego klimatu.

20170104_123535.jpg

Plik ściągnięto 1661 raz(y) 91,04 KB

20170104_123658.jpg

Plik ściągnięto 1661 raz(y) 144,54 KB

20170104_123703.jpg

Plik ściągnięto 1661 raz(y) 176,6 KB

20170104_123707.jpg

Plik ściągnięto 1661 raz(y) 175,65 KB

20170104_123712.jpg

Plik ściągnięto 1661 raz(y) 168,98 KB

20170104_123739.jpg

Plik ściągnięto 1661 raz(y) 178,85 KB

20170104_123811.jpg

Plik ściągnięto 1661 raz(y) 149,77 KB

chudy · Wysłany: 2017-01-05, 16:49

Zakupic mozna wyroby ze skory, ubrania, buty, warzywa i przerozne kandyzowane owoce. Moze dlatego, ze jestem dzieckiem "stanu wojennego" i jak bylam dzieciekiem nie moglam poprosic mamy by kupila mi takie kolorowe paciorki do jedzenia, teraz bardzo chetnie je jem a jeszcze chetniej przygladam sie im ksztaltom i kolorom.

20170104_124032.jpg

Plik ściągnięto 1656 raz(y) 143,2 KB

chudy · Wysłany: 2017-01-05, 16:56

Zegnamy sie z rodzina i jedziemy na Gibraltar.
Gibraltar - skrawek Wielkiej Brytanii na hiszpańskim wybrzeżu. Zeby tu dojechac trzeba przeciac pas startowy, ktory przy ladowaniu samolotow zamykany jest dla ruchu drogowego i pieszego. Teraz nic nie laduje wiec swobodnie dojerzdzamy do kontroli dokumentow.

Z glownego placu w miescie maly spacerek Main Street - głównym pasażem handlowym miasta z licznymi sklepami wolnocłowymi. Przy jego końcu znajduje się stacja kolejki linowej, która wwozi turystów na wierzchołek Skały Gibraltarskiej, czyli The Top of the Rock.

IMG_7181.JPG

Plik ściągnięto 1644 raz(y) 95,18 KB

IMG_7189.JPG

Plik ściągnięto 1644 raz(y) 89,88 KB

IMG_7201.JPG

Plik ściągnięto 1644 raz(y) 54,98 KB

IMG_7202.JPG

Plik ściągnięto 1644 raz(y) 71,64 KB

chudy · Wysłany: 2017-01-05, 17:02

Kolejka linowa zabierze Was na sama gore za jedyne trzydziesci € od osoby doroslej. Na górze po wypozyczeniu sluchawek odsluchacie historii i atrakcji mowiacych o Gibraltarze. Kolejka linowa została wybudowana w kwietniu 1966 i była przebudowana w roku 1986. Ze szczytu rozciąga się fantastyczny widok na Cieśninę Gibraltarską i góry Atlas.

36824.jpg

Plik ściągnięto 1626 raz(y) 87,83 KB

gibraltar atrakcje.jpg

Plik ściągnięto 15 raz(y) 200,59 KB

chudy · Wysłany: 2017-01-05, 17:07

Widoki jak widoki z jednej strony morze i z drugiej. Zastanawiajace jest czy ten widok wart jest tych pieniedzy? Ale to juz kazdy musi ocenic sam. To co czeka na turystow na gorze to Barbary Apes - małpy, na wpół oswojone, na wpół dzikie, czatujące na turystów i ich jedzenie. Sławne gibraltarskie małpy, to bezogonowy gatunek małp z rodziny makaków. To jedyny gatunek małpy, żyjący na kontynencie europejskim. Na wolności żyją w Maroko i Algierii. W Gibraltarze jest ich 160 sztuk, aczkolwiek na szczycie jest ich około 20, reszta żyje na skałach. Ciekawy jest fakt, ze każde narodzenie małpy w Gibraltarze jest skrupulatnie notowane, a każdej małpie nadaje się imię. Małpy utrzymywane sa przez armie angielska. Moze dlatego potrafia byc takie agresywne.

P6240270.jpg

Plik ściągnięto 16 raz(y) 110,69 KB