 |
|
|
Czyszczenie palnika piecyka trumatic sl 3002 |
| Autor |
Wiadomość |
yahoda
weteran

Twój sprzęt: HYMERMOBIL 522 FORD
Nazwa załogi: brave sir Robin
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Paź 2015 Piwa: 71/62 Skąd: Starogard Gd.
|
Wysłany: 2017-08-30, 20:59 Czyszczenie palnika piecyka trumatic sl 3002
|
|
|
Cześć.
Trumatic sl 3002 z trudem się odpala i samoczynnie gaśnie po pewnym czasie. Szczególnie, kiedy pracują dwa palniki. Potrafi się wyłączyć i nie można go ponownie odpalić. Przez okienko widać, że płomyk na dużym palniku ma nieregularny kształt. Założyłem, że trzeba wyczyścić palniki. Z wielkim trudem wyjąłem piecyk, aby dobrać się do palnika - niepotrzebnie, jak się okazało, bo palniki można wyjąć od spodu bez wyjmowania pieca. I oto mam w ręku dysze piecyka. Czym najlepiej to wyczyścić? Oczywiście przedmucham, ale może by zanurzyć całość w benzynie estrakcyjnej, a może są inne sposoby na to? Na dużym palniku po środku delikatnie odstaje osłona (ta kratka). Czy to może być przyczyną złego działania piecyka? Proszę doradźcie. Załączam fotki.
Acha, jakby ktoś miał wątpliwości. Tak, przewód doprowadzający gaz został przecięty, aby móc wyjąć piec. Teraz już wiem, że to nie było konieczne. Przeciął go spec od lpg w autach (zaznaczył, że na piecykach wogóle się nie zna) i on to do kupy złoży po przeczyszczeniu, po czym sprawdzimy szczelność.
1.jpg Piecyk wyciągnięty. |
 |
| Plik ściągnięto 97 raz(y) 104,32 KB |
2.jpg
|
 |
| Plik ściągnięto 64 raz(y) 70,07 KB |
3.jpg
|
 |
| Plik ściągnięto 81 raz(y) 94,48 KB |
4.jpg
|
 |
| Plik ściągnięto 68 raz(y) 72,65 KB |
5.jpg Odstająca kratka na dużym palniku. |
 |
| Plik ściągnięto 52 raz(y) 79,04 KB |
|
_________________ kamperki z lego: http://www.camperteam.pl/...hlight=lego+kam
nasze autko: http://www.camperteam.pl/...ight=hymermobil
 |
| |
|
|
|
 |
Mirekmat
doświadczony pisarz
Pomógł: 6 razy Dołączył: 07 Maj 2007 Piwa: 11/2
|
Wysłany: 2017-08-31, 22:52
|
|
|
Witam.
Chłopie nie kombinuj właśnie ma być a właściwie już się rozpoczął zlot w Jastarni to nie tak daleko od Ciebie pakuj się i przyjeżdżaj pomoc/fachową / masz zapewnioną.Mirekmat
Ps. nie zapomnij zabrać młodzież na naukę serfowania |
|
|
|
 |
yahoda
weteran

Twój sprzęt: HYMERMOBIL 522 FORD
Nazwa załogi: brave sir Robin
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Paź 2015 Piwa: 71/62 Skąd: Starogard Gd.
|
|
|
|
 |
lepciak
weteran
Twój sprzęt: FIAT Ducato 2,5TD Burstner
Nazwa załogi: lepciaki
Pomógł: 9 razy Dołączył: 14 Wrz 2008 Piwa: 61/39 Skąd: Gdańsk-Oliwa
|
Wysłany: 2017-09-04, 08:29
|
|
|
| Mirekmat napisał/a: | Witam.
Chłopie nie kombniuj....... pomoc/fachową / masz zapewnioną.Mirekmat
|
Mirekmat nie zawsze zapewnia pomoc fachową mimo wcześniejszych obietnic. Przerabiałem to z nim podczas wiosennego zlotu karawaningu w Olsztynie. Totalna klapa i WSTYD. |
_________________ lepciak
''A najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy przeważnie nic nie mają do powiedzenia''
 |
|
|
|
 |
yahoda
weteran

Twój sprzęt: HYMERMOBIL 522 FORD
Nazwa załogi: brave sir Robin
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Paź 2015 Piwa: 71/62 Skąd: Starogard Gd.
|
Wysłany: 2017-09-04, 19:48
|
|
|
| Palnik wyczyszczony (cały piec przy okazji też) - masa sadzy z palnika wykeciała, piecyk złożony, szczelność sprawdzona. Na razie pięknie odpala, jednak płomyk "ucieka" bokiem przez tą szparkę na palniku (kratka palnika odstaje na 1 mm po środku. Kiedy dociskam ją śrubokrętem, to płomień wraca na miejsce. Muszę porządnie przetestować piec, aby sprawdzić, czy ten uciekający na bok płomyk nie jest sprawcą zbytniego nagrzewania się termo-czegoś tam (to cygaro na dole, przed obudową palnika - na pierwszym zdjęciu brązowe w lewym dolnym rogu) i w efekcie wyłączania piecyka. |
_________________ kamperki z lego: http://www.camperteam.pl/...hlight=lego+kam
nasze autko: http://www.camperteam.pl/...ight=hymermobil
 |
|
|
|
 |
yahoda
weteran

Twój sprzęt: HYMERMOBIL 522 FORD
Nazwa załogi: brave sir Robin
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Paź 2015 Piwa: 71/62 Skąd: Starogard Gd.
|
Wysłany: 2017-09-08, 18:01
|
|
|
No i mogę potwierdzić, że piec działa prawidłowo: prawidłowe odpalanie i pół godziny pełnego nieprzerywanego grzania. Po rozgrzaniu pieca duży palnik sam wygasa. Mam nadzieję, że jak pół godzinki pochodził, to i na dłuższy czas będzie sprawny. Będzie wyjazd, to się okaże.
Przy okazji opowiem jak wyjąć palniki. Należy się udać pod samochód (pod piec dokładnie).
Palniki (są zespolone) mają na dole dwie dysze doprowadzające gaz. Jedna do dużego, druga do małego palnika. Aby wyjąć palniki należy odkręcić te dwie dysze (klucz płaski 10) i wysunąć zespół palników. Do palnika podłączony jest jeszcze iskrownik i termopara. Można je odłączyć, ale ja i tak miałem wyciągnięty cały piec, więc tego nie robiłem.
Jeśli chcemy wyjąć cały piec to wyciągamy pokrętło piecyka, ściągamy obudowę, odkręcamy rurę spalin (w środku jest uszczelka odporna na wysokie temperatury) i doprowadzenie gazu, ale nie przy palniku tylko wyżej, przy piecyku. U mnie przyłącze jest mniej więcej za iskrownikiem. Jest tam nakrętka, rozm. 17 z tego, co pamiętam. Na końcu odkręcamy śruby mocujące piecyk i możemy go unieść i wyciągnąć.
Zaznaczam, że nie jestem fachowcem i być może używam niewłaściwej terminologii. Przypominam, że po całej operacji fachowiec sprawdził szczelność. |
_________________ kamperki z lego: http://www.camperteam.pl/...hlight=lego+kam
nasze autko: http://www.camperteam.pl/...ight=hymermobil
 |
| |
|
|
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|