Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team Pomógł: 18 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Piwa: 315/487 Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2018-02-26, 17:45
Glastonbury Abbey
Na początku rozpadu klasztorów w 1536 roku w Anglii było ponad 850 klasztorów. W 1541 r. Nie było już żadnych. Ponad 15 000 mnichów i mniszek zostało rozproszonych, a budynki zostały zajęte przez Koronę, aby je sprzedać lub wynająć nowym świeckim okupantom. Opactwo w Glastonbury zostało ocenione jako jedno z najbogatszych, posiadające znaczne ilości srebra i złota, jak również dołączone do niego ziemie. We wrześniu 1539 r. Opactwo odwiedzili Richard Layton , Richard Pollard i Thomas Moyle , którzy przybyli tam bez ostrzeżenia z polecenia Thomasa Cromwella . Opactwo zostało pozbawione cennych przedmiotów a Opata Richarda Whitinga, 15 listopada tegoż roku, powieszono na Bramie Glastonbury i poćwiartowano jako zdrajcę. Obwiniony sprzeciwiał się Aktu Najwyższości , który uczynił Henryka VIII szefem kościoła.
DSC_0159.JPG A już ci miodu u Opata nie brakowało..i zalotnych gospodyń również.
Plik ściągnięto 26 raz(y) 139,9 KB
DSC_0161.JPG
Plik ściągnięto 19 raz(y) 249,14 KB
DSC_0162.JPG
Plik ściągnięto 23 raz(y) 203,46 KB
DSC_0163.JPG Legenda głosi i właśnie w tym miejscu pochowano Króla Artura...
Plik ściągnięto 17 raz(y) 283,51 KB
DSC_0164.JPG
Plik ściągnięto 19 raz(y) 418,1 KB
DSC_0165.JPG
Plik ściągnięto 13 raz(y) 217,8 KB
DSC_0166.JPG
Plik ściągnięto 28 raz(y) 207,59 KB
DSC_0167.JPG
Plik ściągnięto 20 raz(y) 202,7 KB
DSC_0170.JPG
Plik ściągnięto 22 raz(y) 183,86 KB
DSC_0171.JPG Pełna lista Opatów (zarządców) Glastonbury
No proszę...
A ja myślałem, że w tej Anglii, to poza mgłą to nic nie widać. A tu tyle ciekawych widoków pokazujesz Endi.
Choć ciągle ta Anglia jakoś jeszcze nie dla mnie. Chyba, że jakiś impuls nastąpi, albo nieoczekiwana okoliczność. Wtedy będę pamiętał o tej relacji i wrócę, Andrzejku, do Twoich doświadczeń. Ale jeszcze... Jeszcze nie teraz.
Poza tym trochę strach tam jechać... Wszystkie samochody, które widuję z angielską rejestracją to ciągle widzę, że tam kierują nimi pasażerowie.
P.S.
Pięknie prezentuję się LaLunia (DSC_0570.JPG) na tej angielskiej trawce.
Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team Pomógł: 18 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Piwa: 315/487 Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2018-03-28, 20:27
Agostini napisał/a:
...Choć ciągle ta Anglia jakoś jeszcze nie dla mnie. Chyba, że jakiś impuls nastąpi, albo nieoczekiwana okoliczność....
Andrzeju, jak nie w tym, to może w przyszłym roku ? Może właśnie ten impuls pomoże Ci zdecydować, ruszyć na Anglię ??
LIVERPOOL – muzeum The Beatles
GPS 53.399067 / -2.991755
Znamy i pamiętamy … wspaniałe występy , przeboje. To były piękne niezapomniane czasy.
Chłopcy z Liverpool - John Lennon, Paul McCartney, George Harrison i Ringo Starr.
Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team Pomógł: 18 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Piwa: 315/487 Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2018-03-28, 21:02
LIVERPOOL – muzeum The Beatles
Ciekawostka...
Okładka albumu - Abbey Road
Prawdopodobnie jest to najsłynniejsza okładka płyty muzycznej w historii, która jednocześnie stała się najpopularniejszym wizerunkiem The Beatles. Autorem zdjęcia jest szkocki fotograf Iain Macmillan. Macmillan w roku 1966 spotkał Yoko Ono, która z kolei zapoznała go z Johnem Lennonem. Od tego czasu Macmillan stał się głównym fotografem zespołu. W momencie nagrywania kolejnej płyty muzycy zastanawiali się nad wizerunkiem jej okładki. Początkowo widnieć miało na niej zdjęcie zespołu na tle Himalajów, gdyż płyta miała nosić nazwę Everest. Ostatecznie jednak zrezygnowano z tej koncepcji. W pewnym momencie zapewne Paul McCartney zarzucił pomysłem, by zrobić zdjęcie na przejściu dla pieszych znajdującym się obok ich studia nagraniowego, jednocześnie nadając albumowi tytuł Abbey Road. Reszcie zespołu taka propozycja mocno przypadła do gustu. Beatlesi umówili się z Macmillanem na sesję zdjęciową 8 sierpnia 1969 roku. Sam fotograf miał zaledwie 10 minut na sesję fotograficzną, w czasie której miejscowy policjant pomagał grupie specjalnie kierując ruchem drogowym.
Wkrótce album i zdjęcie osiągnęły ogromny sukces. Niestety niecały rok później w wyniku śmierci menadżera oraz wewnętrznych konfliktów zespół przestał istnieć.
Mimo wszystko The Beatles do dzisiaj cieszą się ogromną popularnością, a Abbey Road sklasyfikowany został na 14. miejscu listy najlepszych albumów w historii według magazynu Rolling Stone.
Przejście dla pieszych stało się miejscem pielgrzymek fanów zespołu z całego świata. Każdy chce mieć takie samo zdjęcie jak słynna czwórka z Liverpoolu. Jego popularność doprowadziła nawet do tego, że rząd brytyjski wpisał je na specjalną listę dziedzictwa narodowego.
Z samym zdjęciem wiążą się dodatkowo dwie ciekawe historie. Pierwsza dotyczy znajdującego się na zdjęciu po lewej Volkswagena Garbusa, z którego jakiś fan ukradł po pewnym czasie tablice rejestracyjne. Samochód po sprzedaniu na aukcji trafił potem do muzeum Volkswagena w Wolfsburgu.
Druga historia dotyczy osoby, która przypadkiem znalazła się na fotografii. Jeśli spojrzycie na czarną taksówkę po prawej stronie, to obok niej zobaczycie mężczyznę przyglądającego się całemu wydarzeniu. Był to Amerykanin Paul Cole, który w owym czasie wraz z żoną przebywał na wakacjach w Londynie. Turysta nie rozpoznał słynnego zespołu, co więcej dziwił się tej bandzie dziwaków chodzących co chwila po pasach. Dopiero rok później zobaczył okładkę zespołu oraz samego siebie na zdjęciu. Amerykanin nigdy nie przepadał za zespołem i nigdy nie przesłuchał Abbey Road.
Blog:Historia Jednej Fotografii
Autor: Michał Strączek
Twój sprzęt: Ape 50
Nazwa załogi: gryz3k Pomógł: 7 razy Dołączył: 05 Wrz 2010 Piwa: 559/296 Skąd: Warszawa Miedzeszyn
Wysłany: 2019-02-15, 11:05
Agostini, jak miło się zobaczyć na Twojej fotce. /ostatnie zdjęcie/ Myślimy o UK latem więc jeżeli nie zbrzydło Wam nasze towarzystwo to zapraszam do wspólnego planowania. z językiem sobie radzę więc mogę być przydatny.
Endi, podajesz koordynaty parkingów przy atrakcjach. Czy to tylko miejsca parkingowe czy można tam przenocować? Jak to jest naprawdę z tymi noclegami w UK. Można spać na parkingach czy tylko kempingi?
Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team Pomógł: 18 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Piwa: 315/487 Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2019-02-15, 12:01
gryz3k napisał/a:
?...Endi, podajesz koordynaty parkingów przy atrakcjach. Czy to tylko miejsca parkingowe czy można tam przenocować? Jak to jest naprawdę z tymi noclegami w UK. Można spać na parkingach czy tylko kempingi?
Na niektórych parkingach można nocować np.Tintagel, Clovlly ... ale w Liverpoolu już nie. Gdzieś na stacji benzynowej pytałem to niepozwolili.
Głównie korzystaliśmy z apki którą podsunął mi Toscaner ... WikiCamps United Kingdom. I oczywiście jakże przydatny - Park4nigt.
Gdzie dużo ciapatych to specjalnie nie wysuwam się na cel, to stara moja dewiza.
Przez nieciekawy zbieg okoliczności , musięliśmy przerwać podróż i bezzwłocznie wracać do kraju.
Co do Anglii czuję ogromny niedosyt i na pewno tam wrócimy .
Tak na marginesie pochwalę się ….
Ty Piotr mój Piotr…..już za rok matura …w zeszłe wakacje był cały miesiąc na wolontariacie medycznym w Nepalu . Teraz pod koniec marca w Gdańsku będzie robił poziom C1 , nie wiem, może zamiast medycyny pójdzie na anglistykę do UK ??
...nie wiem, może zamiast medycyny pójdzie na anglistykę do UK ??
Moja młodsza latorośl właśnie zostaje młodą rezydentką... I nie były to łatwe lata.
Jak nie będzie jakiegoś brexitowego trzęsienia ziemi (np. funt wywinduje w górę) to w tym roku UK. Z przewagą Szkocji.
Interesuje nas przyroda i destylarnie.
Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team Pomógł: 18 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Piwa: 315/487 Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2019-03-13, 19:06
Agostini napisał/a:
Teraz będzie na sportowo.. Już wiem, że nie mniej ciekawie.
Obiecałem ? tak wiem ... obiecałem. Już prawie rok minął
Silverstone Circuit – tor Formuły 1 położony na granicy hrabstw Northamptonshire i Buckinghamshire. Odbywa się na nim Grand Prix Wielkiej Brytanii. Rekord okrążenia ostatniej wersji toru został ustanowiony w 2013 roku. przez Marka Webbera i wynosi 1:33.401.
GPS 52.078611, -1.016944
Legendarny tor odwiedziliśmy w drodze powrotnej do kraju. Miliśmy niepowtarzalną okazję, pod koniec lipca 2016 choć kilka godzin pobyć wśród uczestników wykeendowego "SilverstoneClasskic" .
Ryk silników, zapach spalin, paliwa ....nic nie przeszkadzało wręcz przeciwnie - przypominały młode lata
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum