Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Problem techniczno-legalny.
Autor Wiadomość
raffa 
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: 2011/12 Fiat Ducato x250 Natural Power (CNG)
Nazwa załogi: #the_green_vanper
Dołączył: 05 Kwi 2020
Postawił 1 piw(a)
Skąd: Siemianowice Śląskie
Wysłany: 2023-07-30, 03:57   

Wszyscy piszą o zamianie silnika i wynikającej z tego akcyzie w przypadku zmiany w papierach na specjalny kamperowy.

Trochę osób pisze o grodzi z przejściem do kabiny.

Ale nikt nie wspomniał o fotelach! A to od zmiany przepisów na początku 2021 roku największy problem.

Do pierwszego tematu będę może podchodził za jakiś czas, na razie znam go w teorii. Jako, że temat drugi i trzeci są mi znane z własnego doświadczenia (o czym poniżej), to pozwalam sobie zabrać głos, pomimo tego, że wątek jest z zeszłego roku. Ale może wprowadzać w błąd.

Ja też, podobnie jak @decumanus nie cierpię diesla. I co więcej, niespecjalnie rozumiem te wszystkie kampery i kampervany ładujące się w naturę z tymi śmierdzącymi, rakotwórczymi spalinami (i nie, nie są to wymysły ekologów z ostatnich kilku lat, tylko stare badania). Ale co kto lubi...

Sam przez półtora roku szukałem właśnie Ducato Natural Power zasilanego gazem ziemnym (CNG) lub Iveco Daily, bo Sprinter NGT odpadł w przedbiegach, gdyż nie jest jednopaliwowy. W PL i tak raczej mało będę swojego Ducato użytkował, więc te 27 stacji to nie jest dla mnie jakiś wybitny problem. Nawet jeśli, to w dużych miastach raczej stacje są. A z zasięgiem 300 - 400 km da się ogarnąć i trasy w większej części Polski (z wyjątkiem Suwalszczyzny). Samochód zasilany CNG, pod warunkiem, że jest zarejestrowany zgodnie z homologacją jako jednopaliwowy pozwala na wjazd do polskich (i nie tylko) stref czystego transportu, które poza granicami naszego kraju istnieją od ładnych paru lat, a w PL są planowane już na przyszły - 2024 - rok (na pierwszy ogień idą Kraków i Warszawa). I powiedzmy, że w Krakowie SCT nie będzie jakaś problematyczna dla kamperowców, ale w Wawie ma obejmować poza ścisłym centrum także Wisłostradę, Trasę Łazienkowską (nie wiem, czy też nie Siekierkowską) i Wybrzeża. A także okolice Stadionu Narodowego, na parkingu którego jak tam bywam (a nie jestem codziennie) zawsze widuję kilka zaparkowanych kamperów. Owszem, na szczęście są S2 i S8, więc miasto objechać można nawet zahaczając o przedmieścia. Ale to by było na tyle.

@decumanus o ile mi wiadomo, to z tymi przeróbkami CNG na LPG w przypadku Ducato i Daily nie jest tak różowo - jest dosłownie kilka warsztatów w PL, które umieją to ogarnąć. A też nie sprawdzałem, tylko wnioskuję na podstawie tego, co wyczytałem w internecie i dowiedziałem się rozmawiając z ludźmi. Dlaczego nie jest łatwo? bo gdy spada ciśnienie gazu ziemnego to komputer przestawia silnik w tryb rezerwy paliwa obniżając jego moc do 100 KM. Malutko, jak na taką budę i ciężar. Dzięki temu, że tak mało warsztatów to ogarnia, to można kupić czasami takie nie do końca jeżdżące Ducato po próbie przeróbki za niewielką kasę :D Niewiele brakowało, a sam bym kupił, ale durnie nie wiedziały i wyciągając instalację CNG ją zniszczyli... Koszt odtworzenia był zbyt wysoki.

Co do montażu używanej instalacji - o ile mi wiadomo, to można zamontować używane butle CNG pod warunkiem, że są wyrejestrowane z poprzedniego samochodu w TDT. I łapią się w dopuszczony okres eksploatacji (20 lat). Nie wiem, jak wygląda kwestia samej instalacji... Nie brałem tego pod uwagę. Zależało mi nie na samym zasilaniu CNG, ale na takim wpisie w dowodzie rejestracyjnym. Na etapie pomysłu i moich poszukiwań samochody zasilane CNG miały możliwość jeżdżenia po buspasach i bezpłatnego parkowania na mocy ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Nowela niestety zniosła te przywileje. Ale nadal CNG jest najbardziej ekologicznie z wszystkich samochodów spalinowych i zostają SCT :)

Ściana grodziowa z przejściem jest ściśle związana z ilością miejsc w samochodzie.

Ja nie chciałem kupować blaszaka, kupiłem kontener niskopodłogowy :) Mam po pierwsze proste ściany, po drugie szerokość pozwalającą na szaleństwa we wnętrzu :) Pytanie, jak będzie z szaleństwami na wąskich drogach :D Jak napisałem wyżej - swojego samochodu szukałem półtora roku. W całej Europie. Oglądałem kilkaset samochodów, w tym na żywo około 10 - 15. Dostałem dokładne zdjęcia i dokumenty kolejnych 20 - 30 samochodów, którymi byłem bardzo poważnie zainteresowany. Po takiej porcji wiedzy swój samochód kupiłem przez internet i telefon :D

No ale do sedna: samochody do zabudowy kurierskiej wychodziły z fabryki najczęściej jako platforma (czyli kabina bez tylnej ściany z podłogą jak w blaszaku) z homologacją pierwotną z dwoma miejsca siedzącymi. Po czym były zabudowywane w specjalny kontener przez firmy wykonujące takie zabudowy. I o ile mi wiadomo - a takich samochodów oglądałem pięć (a także niezliczoną ilość starszych i nowszych diesli z zabudowami kurierskimi) dla zapewnienia wygody użytkowania przez kuriera samochody te miały demontowane homologowane siedzenie pasażera, wstawiany opuszczany ze ściany 'taboret' z cienkim, ale miękkim oparciem. W związku z tym, że siedzenie to nie spełniało żadnych wymogów bezpieczeństwa był też demontowany pas bezpieczeństwa pasażera. Taboret nadawał się tylko do usiądnięcia w celu wypełnienia jakichś papierów. Samochód po dokonaniu zabudowy był homologowany wtórnie na JEDNĄ osobę. Oglądałem też kilka Iveco Daily z takimi zabudowami, na które bardzo się napaliłem - ale odpuściłem właśnie z powodu ilości miejsc. W związku z tym, że Daily jest samochodem opartym na ramie, to część z nich miała wycinany prawy bok kabiny razem ze słupkiem B (z punktami kotwiczenia pasów bezpieczeństwa) i prawą częścią podłogi (wraz z punktami mocowania foteli), po czym były wstawiane drzwi i schodki, takie jak w autobusach Kapena. Oglądałem też Daily, które miało oryginalne prawe drzwi, słupek B i podłogę. Ale nie miały fotela pasażera, ale za to miały wtórną homologację też tylko na jedną osobę :(

O ile w pierwszym przypadku (brak oryginalnych punktów kotwiczenia pasa i mocowania fotela) jestem w stanie zrozumieć potrzebę wykonania badań i kolejnej (trzeciej) homologacji po wykonaniu zabudowy, to wydawało mi się, że w przypadku, gdy są oryginalne punkty (przypadek drugi) to wystarczy założyć oryginalny fotel i pas bezpieczeństwa i problem mamy z głowy :)

Nic bardziej mylnego. Z błędu wyprowadził mnie najpierw bardzo ogarnięty diagnosta na OSKP, a potem PiMOT, ITS i Bosmal, czyli podmioty, które dokonują badań homologacyjnych. Zgodnie z nowymi przepisami należy po pierwsze zakupić nowy, oryginalny fotel i pas, a następnie dokonać badań i nie można wykluczyć, że badania te będą zniszczeniowe! Koszt wykonania takich badań jedna z firm wstępnie oszacowała na kilkanaście tysięcy PLN (+ nowy fotel i pas + dokonanie zabudowy przez firmę uprawnioną do wykonywania zmian konstrukcyjnych). Trochę się nie opłaca.

Nowe przepisy wykluczają także montaż foteli przystosowanych do przewodu osób poza miejscami posiadającymi ważną homologację bez wykonywania takich samych badań (czyli na przykład z tyłu, w przestrzeni oficjalnie bagażowej).

I to niestety wyklucza wszelkie bardziej zaawansowane przeróbki.

W teorii można sobie bez większych konsekwencji zamienić podwójną ławkę pasażera na pojedynczy fotel. Co więcej, można pojechać na OSKP na zmianę warunków technicznych pojazdu (i zmniejszyć w dowodzie ilość miejsc siedzących do dwóch). Ale jest to zmiana w jedną stronę! Nie będzie z niej powrotu do dwuosobowej ławki i trzech miejsc siedzących.

Informacje te odnoszą się do pojazdów ciężarowych!

I z tym wiąże się kolejny problem - przy wykonywaniu zmiany warunków technicznych pod kątem zmiany na specjalny kamperowy należy również rozważyć, czy nie wrócić do podwójnej ławki na czas badania (jeśli ktoś zmieniał na pojedynczy fotel pasażera)... No chyba, że ktoś leci po całości, demontuje całą ścianę i wrzuca obrotnicę czy dla ławki, czy dla fotela.

To wtedy już nie ma się co przejmować ;) Pod warunkiem, że nie idziemy w górę.

Alternatywą dla pojazdów kurierskich (znaczy z przejściem do kabiny) są inne samochody specjalne:
food-trucki: oglądałem takie Daily na CNG z dwoma miejscami siedzącymi! :)
sklepy: też z dwoma miejscami siedzącymi (ale tu widziałem tylko diesle) i...
ambulanse: ale nie wszystkie mają przejście, i znaczna większość z nich ma DMC wyższą niż 3,5t.

Co więcej - oglądałem JEDYNĄ w Europie (chociaż w jednym źródle udało mi się znaleźć informacje, żeby były zrobione dwie, ale potem śladu po tej drugiej nie było - może poszła na badania homologacyjne :D ) karetkę zrobioną w ramach testów na Iveco Daily zasilaną CNG! Nie miała przejścia do kabiny, miała dwa miejsca w kabinie + dwa z tyłu + nosze. I DMC wynoszące 5t. I na nią byłem najbardziej napalony... Ale turas, właściciel autokomisu, do którego trafiła nie był zainteresowany dobiciem targu. I karetka trafiła albo na wschód, albo na szrot. W każdym razie ślad po niej zaginął :(

Dokonanie zmiany ze specjalnego innego podrodzaju na specjalny kamperowy będzie w teorii łatwiejsze, niż z ciężarowego. I jak ktoś rozważa przeróbkę dla dwóch osób, to moim zdaniem jest to najciekawszy trop.

Tylko od specjalnych trzeba płacić akcyzę podczas importu (z wyjątkiem ambulansów, jeśli są importowane przez uprawnione jednostki) :) No chyba, że samochód jest zarejestrowany w PL i był sprowadzony jako specjalny. Bo jeśli był sprowadzony jako ciężarowy i akcyza nie została zapłacona przy okazji zmiany rodzaju samochodu, to i tak będziemy musieli ją zapłacić.

@decumanus do przeróbki na LPG bardziej nadaje się Sprinter NGT. Poza tym ma dwulitrowy silnik, więc i akcyza będzie niższa. No tylko on szybko ulega biodegradacji...
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
rysiol 
stary wyga


Twój sprzęt: frankia mercedes MB100 1989 rok
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 30 Wrz 2008
Piwa: 74/26
Skąd: Lubartów
Wysłany: 2023-07-31, 21:56   

Pewnie w swych dociekaniach trafiłeś na tego samego nieogarniętego gościa w PiMOT co ja kilka lat temu gdy badałem temat zmiany przeznaczenia swojej przebudowy. Jak facet mi powiedział że będzie konieczna próba zniszczeniowa to ja mu na to że całe szczęście iż nie wzięli go do dopuszczania mostów do użytku bo dalej byśmy się tylko promami przeprawiali przez rzeki. Facet się zagotował zapluł ale zwróć uwagę że homologowanie homologowanych siedzeń to nawet brzmi śmiesznie. Co taki gość chciałby zniszczyć?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
raffa 
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: 2011/12 Fiat Ducato x250 Natural Power (CNG)
Nazwa załogi: #the_green_vanper
Dołączył: 05 Kwi 2020
Postawił 1 piw(a)
Skąd: Siemianowice Śląskie
Wysłany: 2023-07-31, 23:15   

Nie pamiętam kolejności, ale wiem, że potwierdzałem w dwóch miejscach i to mailowo. Wątpię, żeby w trzech instytutach siedział ten sam nieogarnięty facet. Albo żeby we wszystkich trzech trafić na równie nieogarniętego.

Ja się z Tobą zgadzam, że homologowanie homologowanego fotela jest bez sensu.

Ale każda kolejna homologacja anuluje poprzednią. Więc jeśli wtórna jest na jedną osobę, to znaczy, że fabryczne punkty mocowania fotela i kotwiczenia pasów pasażera homologacji pierwotnej już nie mają. A wtórnej nie dostały, bo ich nie było podczas jej przyznawania.

Wiesz, może gdyby faktycznie się za to zabrać, wyłożyć kasę i zlecić to uznaliby, że nie ma sensu. Ale bez oglądania i przymiarki to wolą mówić tak, jak jest w przepisach...

Jestem w stanie wyobrazić sobie sytuację, w której klient twierdzi, że punkty są oryginalne, instytut potwierdza, że w takim razie to tylko papiery, a potem klient podstawia samochód i widać, że było dłubane... I trzeba się wycofywać, a klient jak wiadomo w takiej sytuacji jest awanturujący się. W dodatku niesłusznie...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 218/487
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2023-08-01, 05:10   

raffa napisał/a:
Więc jeśli wtórna jest na jedną osobę, to znaczy, że fabryczne punkty mocowania fotela i kotwiczenia pasów pasażera

DUCATO 250 blaszka /nie brygadówka/ niech ktoś Ci pokaże te "fabryczne punkty " :bajer
_________________
Nie chcem, ale muszem :-{
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gregor887 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Jumpy do zrobienia
Dołączył: 13 Mar 2018
Postawił 1 piw(a)
Skąd: Łódź
Wysłany: 2023-09-05, 10:38   

raffa napisał/a:
Ja się z Tobą zgadzam, że homologowanie homologowanego fotela jest bez sensu.

Ale każda kolejna homologacja anuluje poprzednią


I tu jest sens - dla produkującego te papiery. Nie po to płaci się za mądrą pieczątkę, żeby rdzewiała w szufladzie. Jest klient, który ma kasę na takie badania, jest ruch w interesie.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Meyer 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Iveco Daily
Dołączył: 27 Cze 2020
Piwa: 11/6
Skąd: Mazovia
Wysłany: 2023-09-05, 16:23   

W Anglii dopuszczenie i badanie samochodu do wyścigów kosztuje 50 funtów.

Ile bierze inżynier ITS za sprawdzenie pieczątek?
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
voice 
weteran
Nie licz dni, spraw by to dni się liczyły


Twój sprzęt: Bürstner Lyseo T 710
Nazwa załogi: Voice_Band
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 02 Gru 2012
Piwa: 20/21
Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: 2023-09-05, 20:31   

Panowie zmian miejsc z montażem foteli to minimalny koszt 5000 tys zł jak ktoś zrobi sam.
Przerabiałem ten temat dwa tygodnie temu.
Wszystko załatwione W ITS-ie w Warszawie
_________________
Wczoraj to historia, jutro to tajemnica, a dzisiaj to dar, datego mówi się o tym the present. – Alan Alexander Milne
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 218/487
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2023-09-05, 22:21   

voice napisał/a:
to minimalny koszt 5000 tys zł jak ktoś zrobi sam.

5mln to lekka przesada :haha:
_________________
Nie chcem, ale muszem :-{
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
mischka 
Kombatant


Twój sprzęt: Dethleffs
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 27 Lut 2016
Piwa: 115/125
Skąd: Bawaria
Wysłany: 2023-09-06, 07:09   

SlawekEwa napisał/a:
voice napisał/a:
to minimalny koszt 5000 tys zł jak ktoś zrobi sam.

5mln to lekka przesada :haha:

a kto bogatemu zabroni :spoko
_________________
W życiu piękne są tylko chwile...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
voice 
weteran
Nie licz dni, spraw by to dni się liczyły


Twój sprzęt: Bürstner Lyseo T 710
Nazwa załogi: Voice_Band
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 02 Gru 2012
Piwa: 20/21
Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: 2023-09-06, 21:50   

SlawekEwa napisał/a:
5mln to lekka przesada :haha:

A gdzie Ty tu miliony widzisz
_________________
Wczoraj to historia, jutro to tajemnica, a dzisiaj to dar, datego mówi się o tym the present. – Alan Alexander Milne
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
mischka 
Kombatant


Twój sprzęt: Dethleffs
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 27 Lut 2016
Piwa: 115/125
Skąd: Bawaria
Wysłany: 2023-09-07, 07:49   

voice napisał/a:
A gdzie Ty tu miliony widzisz
skoro tysiąc tysięcy to milion, to pięć tysięcy tysięcy to pięć milionów. Taka sytuacja :spoko
_________________
W życiu piękne są tylko chwile...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
joko 
Kombatant


Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 17 Cze 2013
Piwa: 460/25
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2023-09-07, 08:41   

Voice, gdybyś przykładowo kupował używany samochód i tak zapisał cenę na umowie to byłbyś załatwiony :ok
Jak dobrze , że to tylko forum , bo grozi Ci tylko kilka dni żartów Kolegów :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kazik II 
weteran

Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 22 Mar 2007
Piwa: 74/8
Skąd: Szczecin

Wysłany: 2023-09-10, 19:08   

raffa napisał/a:
W teorii można sobie bez większych konsekwencji zamienić podwójną ławkę pasażera na pojedynczy fotel. Co więcej, można pojechać na OSKP na zmianę warunków technicznych pojazdu (i zmniejszyć w dowodzie ilość miejsc siedzących do dwóch). Ale jest to zmiana w jedną stronę! Nie będzie z niej powrotu do dwuosobowej ławki i trzech miejsc siedzących.

Też nie nie tak hop-siup. Ja mam w DR 6 miejsc chociaż mam przerobione w części mieszkalnej tak, że z dwóch ławeczek po 2 os. przerobiłem na narożnik z 2 miejscami z pasami. Czyli razem 4 miejsca. Zachciało mi się uwidocznić to w DR - no się się zaczęło! :gwm Nie będę opisywać wszystkich perypetii i bzdurnych wymagań nie do przeskoczenia. Dałem sobie spokój, a kanapy z tyłu po prostu nikogo nie obchodzą. W naszym kraju w niektórych sytuacjach próba bycia lege artis się nie opłaca. Choćby niech ktoś spróbuje zrobić sobie LEGALNIE zadaszenie nad tarasem przy domku - to umarł w butach. Ale tak czy owak żadnego urzędnika te zadaszenia nie obchodzą - jak już sobie są.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***