|
|
Lodówka - temat oklepany ? |
Autor |
Wiadomość |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 76/81 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2024-05-14, 08:26
|
|
|
Sprężarkową domową przerób na 12V. Sam piszesz, że byłeś z takiego rozwiązania zadowolony. Uszczelki mieszkowej nigdzie luzem nie dostaniesz. Koszt takiej uszczelki byłby znikomy. W zaworze gazowym są takie dwie. W grę wchodzi tylko wymiana zaworu, a ten kilka miesięcy temu(jak miałem awarię swojej) kosztował 1100-1200zł, czyli niewiele mniej niż przeróbka lodówki domowej na 12V z japońską sprężarką. Po wymianie zaworu na nowy w dalszym ciągu masz starą lodówkę.
Nawet gdybym zdecydował się na wymianę zaworu, to nigdy przenigdy nie zostawiłbym obecnie kampera bez nadzoru z odpaloną lodówką. Do chwili awarii nigdy o tym nawet nie pomyślałem. |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
|
|
Adampio
zaawansowany
Twój sprzęt: L300 Dethleffs Globetrotter '85+MulitvanT4
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Wrz 2008 Piwa: 4/9 Skąd: DC
|
Wysłany: 2024-05-14, 09:59
|
|
|
Cytat: | z japońską sprężarką. |
mógłbyś podać jakis koniec sznureczka na temat takich sprężarek? Bo moja sprezarkowa samochodowa (kupiona na Amazonie na wyprzedaży ponoworocznej za 800) ma 11 litrow pojemności, bierze 3A podczas pracy agregatu, a ten nastawiony na +4oC (moje optimum dla piwa) pracuje ok. 20% ogolnego czasu pracy lodowki
Jak występuje coś zbliżonego energetycznie to chętnie poeksperymentuję na kupionej za grosze używce hotelowej, jeśli są takie małe także sprężarkowe.
Co do uszczelki to wychowałem się w mieszkaniu gdzie była ciepła woda na piec gazowy i nigdy nie pamiętam żadnych problemów, poza tym że czasem piec po prostu nie odpalał. |
|
|
|
|
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 76/81 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2024-05-14, 10:08
|
|
|
Koniec i początek sznurka znajduje się u naszego kolegi forumowego Cool Camper. Z małej litery
Zasilanie pieca gazowego w domu porównujesz z zasilaniem lodówki kamperowej?
Również mam piec gazowy w domu. I od zawsze towarzyszył mi gaz. Nawet pamiętam Junkersa po niemieckiego zapalanego od świeczki
Niemniej od czasu do czasu są informacje o zatruciach CO z pieca gazowego łazienkowego, nie mówiąc o eksplozjach w budynkach spowodowanych nieszczelnością instalacji. |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
|
|
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 73/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2024-05-14, 12:46
|
|
|
Janusszr napisał/a: | Niemniej od czasu do czasu są informacje o zatruciach CO z pieca gazowego łazienkowego, nie mówiąc o eksplozjach w budynkach spowodowanych nieszczelnością instalacji. |
Janusz nie czytaj za dużo tych histerycznych news-ów bo od tego można dostać fobii lękowej. Od czasu do czasu samochody się zapalają, samoloty spadają, ludzie dławią się pierogami z kapustą albo dostają zawału w klozecie. Nie popadajmy w histerię bo nam żyłka pęknie i dopiero będzie nieszczęście. |
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 76/81 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2024-05-14, 15:44
|
|
|
Kazik II napisał/a: | Janusszr napisał/a: | Niemniej od czasu do czasu są informacje o zatruciach CO z pieca gazowego łazienkowego, nie mówiąc o eksplozjach w budynkach spowodowanych nieszczelnością instalacji. |
Janusz nie czytaj za dużo tych histerycznych news-ów bo od tego można dostać fobii lękowej. Od czasu do czasu samochody się zapalają, samoloty spadają, ludzie dławią się pierogami z kapustą albo dostają zawału w klozecie. Nie popadajmy w histerię bo nam żyłka pęknie i dopiero będzie nieszczęście. |
Nic nie poradzę na to, że b.lubię czytać. Sprawa gazu - ewentualnego wybuchu, zatrucia, pożaru dotknęła mnie bezpośrednio, dlatego moje spojrzenie na te sprawy jest właśnie takie, a nie inne. |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
|
|
maro88pl
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Pilote Galaxy 86MX oraz Eddis Force 460/4
Dołączył: 11 Lis 2023 Piwa: 12/25 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: 2024-05-21, 09:44
|
|
|
Lodówka u nas chwilowo wyłączona z eksploatacji.
Na gazie palnik raz pali, raz nie - zapewne zawalone dysze. Szybka próba wyczyszczenia sprężonym powietrzem nie dała rezultatu. Poza tym będziemy wymieniali pod wewnętrznym radiatorem pastę termoprzewodzącą. Prace te jednak dopiero po weekendzie bożociałowym, na który to auto wyjedzie po prostu z inną, przenośną lodówką 12V.
Po Bożym Ciele może uda mi się sklecić jakąś krótką relacje z naprawy. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|