Przesunięty przez: janusz 2009-01-19, 11:41 |
Przy szybkości 70 na godz zaczynją drżeć opony |
Autor |
Wiadomość |
Jedrek29
trochę już popisał

Twój sprzęt: Sprinter B
Dołączył: 12 Kwi 2007 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2008-01-04, 13:52 Przy szybkości 70 na godz zaczynją drżeć opony
|
|
|
czy ktoś z kolegów miał taki przypadek mam hymera na podwoziu fiata dukato 89 przy szybkości 70 na godz zaczyna drżyć opony wywarzałem 3 razy przeguby nie slychać niewiem po mieście jest okej najgorzej na prostej drodze czy ktoś sie spodkał z podobną sytuacją |
Ostatnio zmieniony przez janusz 2008-01-05, 15:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
papamila
Kombatant

Twój sprzęt: ROLLER TEAM
Nazwa załogi: papamila
Pomógł: 27 razy Dołączył: 16 Cze 2007 Piwa: 120/5 Skąd: Trójmiasto i okolica
|
Wysłany: 2008-01-04, 15:09
|
|
|
sprawdz tarcze hamulcowe- mogą być krzywe i to powodowałoby bicie,
druga rzecz na jaką powinieneś zwrócić uwagę to półosie z przegubami- luz na przegubie lub krzywa półoś skutkuje również wibracją |
|
|
|
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1595/2326 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2008-01-04, 15:15
|
|
|
papamila napisał/a: | krzywa półoś skutkuje również wibracją |
Moim zdaniem jest to bardzo trafna diagnoza. Znajomy mechanik ( doskonały!) potwierdził. :-? |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2008-01-04, 15:15
|
|
|
W moim poprzednim samochodzie, też Fiacie działo się tak że wysuwała się ze skrzyni biegów lewa półośka. Efekt był taki że słychać (czuć) drżenie było w prawym przednim kole. Przyczyną była słaba sprężynka na czopie przegubu wewnętrznego lewej półosi. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1595/2326 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2008-01-04, 15:53
|
|
|
janusz napisał/a: | wysuwała się ze skrzyni biegów lewa półośka |
No, proszę. Co to znaczy fachowiec. Januszu, o takiej możliwości znajomy mechanik też mi powiedział. Ja o tym nie wspomniałem, bo wydawało mi się to mało prawdopodobne. Biję się w piersi. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
Jerzy
weteran
Twój sprzęt: Adria Sun Living
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Sty 2007 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Warszawa Miedzeszyn
|
Wysłany: 2008-01-04, 17:18
|
|
|
Za mało danych!
Jakie są uwarunkowania tego zjawiska?
Czy występuje lub zanika przy toczeniu się pojazdu na biegu jałowym, czy przy przyśpieszaniu, czy podczas hamowania hamulcem czy silnikiem? Po przekroczeniu jakiej prędkości zanika, czy w ogóle zanika. Jaka jest przybliżona częstotliwość tych drgań? Piszesz o oponach - skąd ta pewność co do opon - drgania odczuwasz na kierownicy, czy na dźwigni biegów...
Za mało danych!
Jedrek29, aby otrzymać jakąś dokładniejszą diagnozę - musisz dać więcej informacji... |
Ostatnio zmieniony przez Jerzy 2008-01-04, 17:45, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
MirekM
weteran Piękny inaczej

Twój sprzęt: Bürstner Quadro IT674G
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Lis 2007 Piwa: 17/9 Skąd: Stettin
|
Wysłany: 2008-01-04, 17:45
|
|
|
Kiedyś miałem podobny przypadek w osobówce. Wyważałem, sprawdzałem, oglądałem, chuchałem, dmuchałem i nic. Niby wszystko w porządku, a jednak coś było. W końcu wyważyłem koło bez zdejmowania (nie wiem, jak się fachowo nazywa), razem z tarczami i innymi elementami ruchomymi. I po ptokach. Tylko trzeba poszukać takiej wyważarki. Prawdopodobnie to były zjechane tarcze hamulcowe. W przypadku tarcz wentylowanych koła trzeba dokręcać kluczem dynamometrycznym, a nie "na chama", bo mogą się wygiąć lub stracić wyważenie. Ale mogę się oczywiście mylić. W każdym razie powyższa metoda wyważania może pomóc. Warto spróbować. |
_________________ Mirek ze Szczecina
I znowu jeden post więcej
Nie kłóć się z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swego poziomu, a później pokona doświadczeniem.
www.shippol.pl www.uszczelki-cnc.pl
 |
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 28 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 240/601 Skąd: Biłgoraj
|
Wysłany: 2008-01-04, 18:33
|
|
|
MirekM napisał/a: | W przypadku tarcz wentylowanych koła trzeba dokręcać kluczem dynamometrycznym, a nie "na chama", bo mogą się wygiąć lub stracić wyważenie. |
Bez przesady. Tarcze wentylowane w miejscu styku z felgą i piastą nie różnią się od tarcz niewentylowanych. |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
MirekM
weteran Piękny inaczej

Twój sprzęt: Bürstner Quadro IT674G
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Lis 2007 Piwa: 17/9 Skąd: Stettin
|
Wysłany: 2008-01-04, 18:56
|
|
|
Sławek Dehler napisał/a: | Bez przesady. |
W takim razie robili mnie w trąbę |
_________________ Mirek ze Szczecina
I znowu jeden post więcej
Nie kłóć się z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swego poziomu, a później pokona doświadczeniem.
www.shippol.pl www.uszczelki-cnc.pl
 |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2008-01-04, 18:59
|
|
|
Cytat: | W takim razie robili mnie w trąbę |
E tam zaraz w trąbę mieli klienta na Twoje tarcze. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
Jedrek29
trochę już popisał

Twój sprzęt: Sprinter B
Dołączył: 12 Kwi 2007 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2008-01-05, 12:30
|
|
|
dzieki za te informacje przy 70 ce drży i nie przestaje na luzie jest super pod górke tak jaby mijały drgania ale wiem czego szukać jeszcze raz dzięki |
|
|
|
 |
arek
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: J5 pilote
Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Paź 2007 Piwa: 4/10 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: 2008-01-08, 16:37
|
|
|
Cześć w sprawie drżenia miałem podobną sytuację sprawdż końcówki drążków kierowniczych sworznie a także gumy drążka stabilizacyjnego które są w wachaczach bardzo częstą przyczyną mogą być same opony mimo wyważenia /jeżeli są zużyte lub kiepskiej firmy/ to przypewnych szybkościach mogą być drobne drżenia radziłbym również obejrzeć felgi, gdyż nałożenie się kilku tych wad, które mogą się wydawać niewielkie może powodować w/w efekt. |
|
|
|
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1595/2326 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2008-01-08, 16:57
|
|
|
Muszę opowiedzieć o moim niezwykłym przypadku, bo może się to zdarzyć każdemu. Przed laty w czasie pętania się po Tatrach i jazd moim Fordem Sierra po gliniastych błotach Podhala, w pewnej chwili, gdzieś koło Czarnego Dunajca, gdy przyśpieszyłem na szosie wystąpiło zjawisko drgań kół, odczuwalne także na kierownicy. Obejrzałem koła, sprawdziłem, czy napewno dobrze dokręcone i... dalej to samo. Ciężarki wyważające są na swoim miejscu, nic nie zmieniło się w aucie, kół tez nie zmieniałem. Co za licho. Przyszło to nagle i całkiem bez powodu. Można zgłupieć? Pewnie że można, tym bardziej, że nie było naszego forum i nie miałem komu się poskarżyć. Jechałem zatem wolniej i mocno zmartwiony. Wreszcie na jakimś parkingu poszerzyłem zakres oględzin kładąc się na matce ziemi i zaglądając kołom od d..y strony. I odkryłem przyczynę. Na jednym z kół od środka przykleił się puc gliny i nie miał zamiaru odpaść. Spowodował swym ciężarem zakłócenie wyważenia tegoż koła i to tak skutecznie, że popsuł mi część podróży. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
Jacek M
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs na J5 2,5D '89 - ciągle jeździ :)
Dołączył: 20 Sty 2007 Piwa: 15/46 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: 2008-01-08, 23:53
|
|
|
To i ja 3 grosze: wyważanie kół redukuje bicie boczne, nie bicie promieniowe, bo nie zależy ono od wyważenia tylko od "okrągłości" koła. Przy starych felgach blaszanych niewiadomego pochodzenia mogą zdarzyc się rożne "cuda". Wiem, bo miałem Z ciekawostek: w jednym z kupionych na giełdzie aut miałem łatę ze starej opony włożona pomiędzy oponę a sic! dętkę w miejscu pokaźnej śliwy - oczywiście od wewnątrz(!). A w kamperku zleżała opona rozlazła się na 2-gi rok po zakupie - warto sprawdzić datę produkcji opon - jak ona biła! dobrze, że nikogo nie za-biła... w każdym razie po zdjęciu z tylnich kół omal nie padłem z wrażenia - przejechalem z drutami na wierzchu jakieś 1000 km, m.in. po drodze bijąc rekordy prędkości (123 z górki z wiatrem). I przeszliśmy na tych oponach 3 bardzo dokładne badania techniczne...
Pozdrawiam
Jacek M |
_________________ "Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę.
Bierzesz sobie winko, siadasz nad Wisłą, rozpinasz kołnierzyk.
Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę"
M. Piwowski vel A. Krost |
|
|
|
 |
sasquatch
weteran CamperPark.pl

Twój sprzęt: Riva Mobil City540 Ducato 1,9td
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Lut 2007 Piwa: 5/1 Skąd: Przedzeń
|
Wysłany: 2008-01-09, 00:03
|
|
|
I jak zwykle prawdy masz dwie - wybierz sobie właściwą :-D |
_________________ "Jeśli chcesz - szukasz sposobów. Jeśli nie chcesz - szukasz powodów"
www.CamperPark.pl
 |
|
|
|
 |
|