 |
|
sven hedin lt 28 - problem z ogrzewaniem D2L-B2L |
Autor |
Wiadomość |
bobby
początkujący forumowicz
Dołączył: 01 Lip 2008
|
Wysłany: 2008-07-01, 14:10 sven hedin lt 28 - problem z ogrzewaniem D2L-B2L
|
|
|
witam, mam na imie robert i jestem tu nowy
jakis czas temu kupilem sobie lt 28 sven hedin rocznik 88, poniewaz kupilem go zdalnie przez internet nie mialem mozliwosci sprawdzic wszystkiego dokladnie osobiscie. robili to znajomi w moim imieniu. i jak sie okazalo nie wszystko sprawdzili.
okazalo sie ze samochod mial zmienione ogrzewanie. tzn oryginalnie bylo to urzedzenie truma wykorzystujace olej napedowy jako paliwo grzewcze D2L-B2L. teraz jest to analogiczny model ale na ciekly gaz - propan butan. i mam klopot, bo dmuchawa i sterowanie wydaje sie pracowac wlasciwie. ale nie odpala sie spalanie gazu a co za tym idzie nie grzeje.
poniewaz mieszkam i obecnie podruzuje po irlandii i uk mam klopot z namierzeniem serwisu truma w irlandii. poza tym obawiam sie ze nie beda chcieli sie zajac czyms takim.
czy ktos ma doswiadczenie z tym urzadzeniem i moze mi poradzic jak sie zabrac do dokladnego sprawdzenia tego ustrojstwa. jest sezon letni i na razie specjalnie tego nie potzrebuje, choc bywa tu nocami chlodno.
za ew wskazowki z gory dziekuje |
|
|
|
 |
bonusik
weteran

Twój sprzęt: Hobby 600...w marzeniach..:))
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Piwa: 10/15 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-07-01, 15:01
|
|
|
Witaj
Być może przyczyna jest dość banalna.Też nie mogłem uruchomić ogrzewania i okazało się,że mam zużyte baterie iskrownika.Też byłem zdziwionybo myślałem,że to piezoelektryk ale człowiek,który to sprawdzał raz dwa zmienił baterie i piecyk zazdziałał.
W moim piecyku trzeba było wyciągnąć mały pojemniczek mieszczący sie na dole piecyka po lewej stronie,siedziały tam dwie baterie AA.
Spróbować nie zawadzi...
A tak przy okazji....witaj na forum.... |
|
|
|
 |
bobby
początkujący forumowicz
Dołączył: 01 Lip 2008
|
Wysłany: 2008-07-01, 16:05
|
|
|
tak ale tu chyba chodzi o inna konstrukcje. to o czym piszesz wyglada jak klasyczny piecyk w srodku troche przypominajacy silnik trabanta albo motoroweru, natomiast to co ja mam zamontowane to jest mala zwarta budowa przypominajaca ksztaltem pistolet. ma dwa otwory. jedym zasysa powietrze drugim nagrzane wydmuchuje. trzecim niewielkim odprowadza spaliny. dosc male urzadzenie zabudowane calkowicie w kanale wentylacyjnym. prawie tego nie slychac i w ogole nie widac z zewnatrz.
jak gdzies znajde to przesle linka do producenta |
|
|
|
 |
eler1
Kombatant

Twój sprzęt: kamper
Nazwa załogi: elerki
Pomógł: 12 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 52/129 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2008-07-01, 16:56
|
|
|
to masz takie vebasto a nie piec tylko zasilane gazem nie ropą |
_________________ Pierwsza MAŁA KARAWANA na CT
Życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiadomo na co się trafi.
 |
|
|
|
 |
bobby
początkujący forumowicz
Dołączył: 01 Lip 2008
|
Wysłany: 2008-07-01, 17:27
|
|
|
eler1 napisał/a: | to masz takie vebasto a nie piec tylko zasilane gazem nie ropą |
jak to zwal tak to zwal, w kazdym razie tez jest uzywane jako zrodlo ciepla w samochodach dostawczych i busach. moze byc uzywane w trakcie jazdy.
no to jak juz wiemy co mam
to teraz jak to uruchomic ? bo powietrzem dmucha, ale za cholere nie chce zaczac grzac.
steruje sie tym tak samo jak innymi klasycznymi piecykami trumy.
zanim to jednak rozbiore i potencjalnie zniszcze lub zamienie na miotacz ognia, chce miec pewnosc ze jest szansa ze to sam np przedmucham i naprawie, lub ze takiej szansy nie mam bo np z doswiadczenia ktos wie ze zwykle sie psuje jakas dysza ktore jest nienaprawialna tylko trzeba wymienic na nowa. |
|
|
|
 |
eler1
Kombatant

Twój sprzęt: kamper
Nazwa załogi: elerki
Pomógł: 12 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 52/129 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2008-07-01, 19:15
|
|
|
to jest nowsza wersja tego urządzenia http://www.truma.com.pl/?1,1,1,6,1,42 ale u nas jest to rzadkością jest to stosowane w busach samochodach ciężarowych oraz w innych pojazdach nie koniecznie kampigowych więc co do rad będzie ciężko chyba że jakiś fachowiec się wypowie a może tutaj coś znajdziesz http://www.truma.com/trum...icht_94588.html |
_________________ Pierwsza MAŁA KARAWANA na CT
Życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiadomo na co się trafi.
 |
|
|
|
 |
dominik
stary wyga

Twój sprzęt: FIAT DUCATO 2,3 Burstner Nexxo T740
Nazwa załogi: dominiki
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Cze 2008 Piwa: 12/18 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: 2008-07-01, 20:51
|
|
|
Ja miałem w przyczepie orginalne ogrzewanie TRUMA dawało się uruchomić tylko jak było ustawione na 1,miało pizozapłon, a w kamperze ten sam producent, zapłon na jedną baterię AA 1,5V i odpala na dowolnym zakresie |
|
|
|
 |
bobby
początkujący forumowicz
Dołączył: 01 Lip 2008
|
Wysłany: 2008-07-01, 20:53
|
|
|
wlasnie cos takiego mam, dzieki za info o ptodukcie
ale pozostaje dalej pytanie jak to uruchomic
pozdrawiam |
|
|
|
 |
Mirekmat
doświadczony pisarz
Pomógł: 6 razy Dołączył: 07 Maj 2007 Piwa: 11/2
|
Wysłany: 2008-07-01, 21:57
|
|
|
Witam.
Kolego bobby jeżeli masz takie ogrzewanie jak na zjęciu to jest to inna wersja ogrzewania Trumy stosowane w ciężarówkach lub pojazdach pływających.Musisz doczytać się na tabliczce znamionowej czy jest to Trumatic E 24oo czy też E 4000 bywają też starsze z szarą obudową typ 1800 lub 2800.Nie jest to żaden dziwoląg lecz bardzo fajne ogrzewanie które może być używane w czasie jazdy.Co do odpalania to powiedz co robisz i co się dzieje.Pierwsze,sprawdZ czy na płytce sterującej są sprawne bezpieczniki/jeden 1,25A i drugi 3,15A/.Przekręć pokrętło na starterze na maź i włącz na pół czy też całe grzanie a suwak z prawej strony do góry.Powinieneś usłyszeć szum wentylatora a po ok 1-2 min. syuk otwieranego zaworu gazowego/takie kliknięcie/i jednoczesne tikanie iskrownika.Jeżeli to nie występuje to albo elektrozawór się zawiesił albo spalony iskrownik albo ,prozaiczne za małe napięcie prądu/musi być między 10,5 do 14,4 Volta/albo jest mocno zabrudzony wentylator albo.........przyślij to urządzenie ze sterownikiem i płytką sterującą to Ci go naprawię.Podejrzewam ,ze możesz mieć problemy z samodzielną naprawą.Mirek |
|
|
|
 |
wmaker
stary wyga

Twój sprzęt: bezdomny :|
Pomógł: 5 razy Dołączył: 27 Wrz 2007 Piwa: 5/20 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 2008-07-01, 22:29
|
|
|
Bobby posłuchaj Mirekmat`a on wie co pisze, jest w tym ekspertem
witaj na forum lepiej z takim problemem trafić nie mogłeś |
_________________ Non omne licitum honestum |
|
|
|
 |
bobby
początkujący forumowicz
Dołączył: 01 Lip 2008
|
Wysłany: 2008-07-01, 23:48
|
|
|
Mirekmat napisał/a: | Witam.
Kolego bobby jeżeli masz takie ogrzewanie jak na zjęciu to jest to inna wersja ogrzewania Trumy stosowane w ciężarówkach lub pojazdach pływających.Musisz doczytać się na tabliczce znamionowej czy jest to Trumatic E 24oo czy też E 4000 bywają też starsze z szarą obudową typ 1800 lub 2800.Nie jest to żaden dziwoląg lecz bardzo fajne ogrzewanie które może być używane w czasie jazdy.Co do odpalania to powiedz co robisz i co się dzieje.Pierwsze,sprawdZ czy na płytce sterującej są sprawne bezpieczniki/jeden 1,25A i drugi 3,15A/.Przekręć pokrętło na starterze na maź i włącz na pół czy też całe grzanie a suwak z prawej strony do góry.Powinieneś usłyszeć szum wentylatora a po ok 1-2 min. syuk otwieranego zaworu gazowego/takie kliknięcie/i jednoczesne tikanie iskrownika.Jeżeli to nie występuje to albo elektrozawór się zawiesił albo spalony iskrownik albo ,prozaiczne za małe napięcie prądu/musi być między 10,5 do 14,4 Volta/albo jest mocno zabrudzony wentylator albo.........przyślij to urządzenie ze sterownikiem i płytką sterującą to Ci go naprawię.Podejrzewam ,ze możesz mieć problemy z samodzielną naprawą.Mirek |
dopadlem dzieki wam dokumentacje producenta i sprawa wyglada tak
mam albo model e 2400 lub 1800 - bo jak sugerujesz jest w szarej obudowe. nie moge sie dobic tabliczki znamionowej bo jak pisalem wczesniej jest zamontowane w kanale wentylacyjnym i musialbym rozebrac pol auta w srodku.
tabliczke sterujaca i bezpieczniki sprawdzilem i sa ok. podobnie z koncowkami sterujacymi. zielona kontrolka zapala sie w momencie wlaczenia wentylatoa lub samego ogrzewania.
jednak jednoczesnie zapala sie czerwona kontrolka i zaczyna migac, co ja juz wiem oznacza jakas awarie
wykluczam za slabe napienie gdyz specjalnie do tego kupilem nowy akumulator, raczej zakladam ze moze byc zbyt duze co podobno tez moze byc przyczyna migania czerwonej kontrolki.
dodakowo na zegarze mam dodatkowy klawisz z symbolem ognia ktory gdy nacisne powoduje przelaczenie sie czegos w urzadzeniu, natomiast ani szybko ani po pewnym czasie nie nastepuje wlaczenie iskrownika. znaczy sie nie slysze aby zaczelo tykac charaktrstyczne pstrykanie czy to po krotszym czy to dluzszym czasie, takze z wlaczona dmuchawa.
ot tyle co udalo mi sie ustalic |
|
|
|
 |
bobby
początkujący forumowicz
Dołączył: 01 Lip 2008
|
Wysłany: 2008-07-02, 20:49
|
|
|
Mirekmat napisał/a: | Witam.
Kolego bobby jeżeli masz takie ogrzewanie jak na zjęciu to jest to inna wersja ogrzewania Trumy stosowane w ciężarówkach lub pojazdach pływających.Musisz doczytać się na tabliczce znamionowej czy jest to Trumatic E 24oo czy też E 4000 bywają też starsze z szarą obudową typ 1800 lub 2800.Nie jest to żaden dziwoląg lecz bardzo fajne ogrzewanie które może być używane w czasie jazdy.Co do odpalania to powiedz co robisz i co się dzieje.Pierwsze,sprawdZ czy na płytce sterującej są sprawne bezpieczniki/jeden 1,25A i drugi 3,15A/.Przekręć pokrętło na starterze na maź i włącz na pół czy też całe grzanie a suwak z prawej strony do góry.Powinieneś usłyszeć szum wentylatora a po ok 1-2 min. syuk otwieranego zaworu gazowego/takie kliknięcie/i jednoczesne tikanie iskrownika.Jeżeli to nie występuje to albo elektrozawór się zawiesił albo spalony iskrownik albo ,prozaiczne za małe napięcie prądu/musi być między 10,5 do 14,4 Volta/albo jest mocno zabrudzony wentylator albo.........przyślij to urządzenie ze sterownikiem i płytką sterującą to Ci go naprawię.Podejrzewam ,ze możesz mieć problemy z samodzielną naprawą.Mirek |
no i wydobylem to z dziury. jest to model 1800, wydaje mi sie ze w dosc dobrym stanie, tz nie ma sladow rozkrecania i grzebania w srodku, nawet nie jest specjalnie zakurzone.
rozkrecilem to i stwierdzam ze to dosc prosta technicznie konstrukcja. a jak cos jest proste to musi byc trudne do zepsucia. w prostocie doskonalosc
i teraz mirku jakbym mogl prosic o wskazowki. pomiedzy silniczkiem wentylatora a komora spalania jest jakis modul elektryczny. wyglada na nierozbieralny. ma jedynie dwa wejscia i dwa (chyba) wyjscia. kabelki prowadza do komory spalania. wniosek to cos to pewnie jakis kondensator podajacy napienie do iskrownika w komorze spalania.
czy jest mozliwosc zmuszenia tego urzadzenia do pracy na krotko? znaczy sie zapodania pradu z pominieciem calej tabliczki rozdzielczej i sprawdzenia czy bedzie iskrzyc?
czy jest jakas inna procedura sprawdzenia tego?
jak wyczerpie mozliwosci samonaprawy wysle to do ciebie, jezeli twoja propozycja bedzie dalej aktualna. na razie chcialbym to sam rozwiazac.
oczywiscie gaz odcialem
pozdrawiam bob budowniczy |
|
|
|
 |
Mirekmat
doświadczony pisarz
Pomógł: 6 razy Dołączył: 07 Maj 2007 Piwa: 11/2
|
Wysłany: 2008-07-02, 21:33
|
|
|
Witam.
No to cóś to jest dokładnie Twój iskrownik.Zjednej strony dwa kabelki /najprawdopodobniej biało-niebieski i czerwono-niebieski doprowadzają napięcie 12V /lub jak w ciężarówkach 24V/.Ważne jest aby nie pomylić plus i minus,najczęściej czerwono-biały ma plusa.Druga strona to jest wyjście wysokiego napięcia,kopie jak świeca w samochodach plus-minus 15000V a więc ostrożnie.Możesz to sprawdzić podłączając bezpośrednio takie napięcie jak ma instalacja w aucie pod plus i minus a z drugiej stony zbliż dwa przewody/podłączone/do siebie.Przy sprawnym iskrowniku powinno nastąpić seria iskrzeń.Jeżeli masz wyciągnięte ustroistwo to podłącz je do akumulatora i spróbuj przełącznikiem głównym odpalić,powinieneś słyszeć stuk otwieranego elektrozaworu puszczającego gaz.Jeżeli tego nie ma to eletrozawór jest zawieszony.Elektrozawór ma dwie fazy pracy pół gwizdka i cały spróbuj raz w jednym położeniu a następnie w drugim.Przed rozpoczęciem procedury odpalania wentylator do 2 minut przedmuchuje komorę spalania więc trochę cierpliwości.Życzę powodzenia a jak chcesz pogadać to mój nr 089 616 99 68 lub 694 553 878.Mirek |
|
|
|
 |
bobby
początkujący forumowicz
Dołączył: 01 Lip 2008
|
Wysłany: 2008-07-02, 22:05
|
|
|
Mirekmat napisał/a: | Witam.
No to cóś to jest dokładnie Twój iskrownik.Zjednej strony dwa kabelki /najprawdopodobniej biało-niebieski i czerwono-niebieski doprowadzają napięcie 12V /lub jak w ciężarówkach 24V/.Ważne jest aby nie pomylić plus i minus,najczęściej czerwono-biały ma plusa.Druga strona to jest wyjście wysokiego napięcia,kopie jak świeca w samochodach plus-minus 15000V a więc ostrożnie.Możesz to sprawdzić podłączając bezpośrednio takie napięcie jak ma instalacja w aucie pod plus i minus a z drugiej stony zbliż dwa przewody/podłączone/do siebie.Przy sprawnym iskrowniku powinno nastąpić seria iskrzeń.Jeżeli masz wyciągnięte ustroistwo to podłącz je do akumulatora i spróbuj przełącznikiem głównym odpalić,powinieneś słyszeć stuk otwieranego elektrozaworu puszczającego gaz.Jeżeli tego nie ma to eletrozawór jest zawieszony.Elektrozawór ma dwie fazy pracy pół gwizdka i cały spróbuj raz w jednym położeniu a następnie w drugim.Przed rozpoczęciem procedury odpalania wentylator do 2 minut przedmuchuje komorę spalania więc trochę cierpliwości.Życzę powodzenia a jak chcesz pogadać to mój nr 089 616 99 68 lub 694 553 878.Mirek |
troche juz pozno wiec nie bede dzownil dzisiaj, jezeli nie dam sobie dzisiaj rady to odezwe sie jutro. dzieki za chec pomocy. przetestuje zgodnie z tym jak napisales. nie slysze zadnych przelaczen w zaworze, wiec jak piszesz gdzies sie cos zawiesilo. sprawdze tez ten iskrownik.
jeszcze jedna rzecz. kwestia doprowadzenia gazu. jak rozumiem ma to byc gaz plynny, a nie rozprezony. a co za tym idzie butla ma byc tak ulozona aby mogla lac ciekly gaz a nie dmuchac nim w postaci lotnej. jezeli tak, to moze sie okazac ze butla jest w zlym polozeniu. jak pisalem wczesniej to nie jest instalacja oryginalana. zwykla butla kuchenna jest podpieta pod podwoziem na specjalnych uchwytach, ale zawor i przewod ida do gory.
pokombinuje tez z tym.
pozdrawiam |
|
|
|
 |
bobby
początkujący forumowicz
Dołączył: 01 Lip 2008
|
Wysłany: 2008-07-02, 23:29
|
|
|
Mirekmat napisał/a: | Witam.
No to cóś to jest dokładnie Twój iskrownik.Zjednej strony dwa kabelki /najprawdopodobniej biało-niebieski i czerwono-niebieski doprowadzają napięcie 12V /lub jak w ciężarówkach 24V/.Ważne jest aby nie pomylić plus i minus,najczęściej czerwono-biały ma plusa.Druga strona to jest wyjście wysokiego napięcia,kopie jak świeca w samochodach plus-minus 15000V a więc ostrożnie.Możesz to sprawdzić podłączając bezpośrednio takie napięcie jak ma instalacja w aucie pod plus i minus a z drugiej stony zbliż dwa przewody/podłączone/do siebie.Przy sprawnym iskrowniku powinno nastąpić seria iskrzeń.Jeżeli masz wyciągnięte ustroistwo to podłącz je do akumulatora i spróbuj przełącznikiem głównym odpalić,powinieneś słyszeć stuk otwieranego elektrozaworu puszczającego gaz.Jeżeli tego nie ma to eletrozawór jest zawieszony.Elektrozawór ma dwie fazy pracy pół gwizdka i cały spróbuj raz w jednym położeniu a następnie w drugim.Przed rozpoczęciem procedury odpalania wentylator do 2 minut przedmuchuje komorę spalania więc trochę cierpliwości.Życzę powodzenia a jak chcesz pogadać to mój nr 089 616 99 68 lub 694 553 878.Mirek |
dobra jestem po serii powaznych testow
iskrownik dziala jak ta lala, ale nie slysze zeby sie otwieral zawor, wiec wniosek ze jest moze zawieszony, pytanie jak go odwiesic
druga sprawa, gdy wlaczam na caly lub na pol gwizdka piecyk, nie uruchamia mi sie dmuchawa. dmuchawa uruchamia sie wtedy gdy drugim przelacznikiem wlacze dmuchanie. gdy tym suwakiem przelacze na znak ognia, dmuchawa sie zatrzymuje a zapala sie czerwona migajaca kontrolka. nic nie tyka i nie pika.
na zegarze mam dodatkowo klawisz z symbolem cieplego powietrza. gdy go wcisne, slysze jakies stukniecie, ale to nie w piecyku tylko w tych urzadzeniach sterujacych. i saraz zaczyna migac mi czerwona kontrolka. ot co sie dzieje w moim cool ogrzewaniu.
pozdrawiam |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|