Spaliny od lodówki w aucie |
Autor |
Wiadomość |
bakiM
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Fiat Ducato Dethleffs Globetrotter 2,5 D '85
Nazwa załogi: Baki, czasem z rodziną
Dołączył: 25 Mar 2009 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2009-05-04, 16:34 Spaliny od lodówki w aucie
|
|
|
Koledzy pytam Was, bo może ktoś już to przerabiał. U mnie to się pojawiło pierwszy raz, wraz z zakupem nowego camperka. Otóż: odpalam lodówkę na gazie i czuję spaliny wydostające się a) z kominka na zewnątrz auta, b) z okrągłych otworów w kuchence gazowej (tych co dają powietrze do palników gazowych kuchenki). Jak zatkam te otwory to spaliny czuję gdzieś w szparach szafki kuchenko-lodówkowej. Ogólnie rzecz biorąc przy drożnym przewodzie odprowadzającym spaliny na zewnątrz, część z nich przedostaje się do do środka auta poprzez szafkę. Myślałem, że może wiatr zawiewa wydostające się spaliny do kratki z parownikiem lodówki. No ale jeśli tak to nigdy tego nie miałem w innych pojazdach.
Pozdr.
PICT0111a.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 4049 raz(y) 53,6 KB |
|
_________________ Baki
--------------------------------
http://4trucks.pl
http://www.motoleasing.pl |
|
|
|
 |
wmaker
stary wyga

Twój sprzęt: bezdomny :|
Pomógł: 5 razy Dołączył: 27 Wrz 2007 Piwa: 5/20 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 2009-05-04, 22:01
|
|
|
to tak jak ja dziś dwie godziny szukałem czerwonego przełącznika a znalazłem czarny (bo leżał do góry nogami) przyjrzyj się uważnie (może z lustereczkiem i latarką) na pewno znajdziesz dziurę lub korek.
Powodzenia |
_________________ Non omne licitum honestum |
|
|
|
 |
bakiM
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Fiat Ducato Dethleffs Globetrotter 2,5 D '85
Nazwa załogi: Baki, czasem z rodziną
Dołączył: 25 Mar 2009 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2009-05-05, 08:55
|
|
|
ja jeszcze myślę, czy dobrze się tam pali ten gaz. Po pierwsze strasznie czuć te spaliny (ostry gryzący zapach), po drugie po 3 dniach użytkowania aluminiowa maskownica od wylotu ma brązowawy nalot, po trzecie kropelki wody wylatują z rury spalinowej.
Pozdr. |
_________________ Baki
--------------------------------
http://4trucks.pl
http://www.motoleasing.pl |
|
|
|
 |
wmaker
stary wyga

Twój sprzęt: bezdomny :|
Pomógł: 5 razy Dołączył: 27 Wrz 2007 Piwa: 5/20 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 2009-05-05, 09:43
|
|
|
bakiM napisał/a: | (ostry gryzący zapach), po drugie po 3 dniach użytkowania aluminiowa maskownica od wylotu ma brązowawy nalot, po trzecie kropelki wody wylatują z rury spalinowej. |
Człowieku tobie może ulatniac się amoniak z parownika lodówki!!!
Wymontuj ją i sprawdzaj na powietrzu (amoniak jest palny i trujący do dziś pamiętam jak na chemii organicznej koleżanka tak niewinnie powąchała fiolkę że dostała zapalenia płuc po oparzenia oparami amoniaku)
Dziwne tylko że nie czujesz tego na 220V.
W jednej z lodówek po wymontowaniu znalazłem na rurce parownika dziwny nalot z żółtych kryształków siarki a pod nimi dziurkę wielkości igiełki.
Pomoc via internet to trudna sprawa...
|
_________________ Non omne licitum honestum |
|
|
|
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2009-05-05, 09:57
|
|
|
kropelki to norma...ja tez tak mam...jak chlodzi na ''maxa'' ... |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
bakiM
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Fiat Ducato Dethleffs Globetrotter 2,5 D '85
Nazwa załogi: Baki, czasem z rodziną
Dołączył: 25 Mar 2009 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wrocław
|
|
|
|
 |
kimtop
Kombatant
Twój sprzęt: CARTHAGO C-TOURER
Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Wrz 2007 Piwa: 144/44 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: 2009-05-05, 10:31
|
|
|
Spróbuj na innej butli gazu.
Kilkanaście lat temu u mojej mamy, po zmianie butli na "nową" przy kuchence gazowej,spaliła się farba na ścianie.
Może to kwestia gazu |
_________________ Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko. |
|
|
|
 |
wmaker
stary wyga

Twój sprzęt: bezdomny :|
Pomógł: 5 razy Dołączył: 27 Wrz 2007 Piwa: 5/20 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 2009-05-05, 10:35
|
|
|
kimtop napisał/a: | Spróbuj na innej butli gazu. |
To jest fajny pomysł, z drugiej strony co leją do tych butli? siarkowodór? |
_________________ Non omne licitum honestum |
|
|
|
 |
bakiM
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Fiat Ducato Dethleffs Globetrotter 2,5 D '85
Nazwa załogi: Baki, czasem z rodziną
Dołączył: 25 Mar 2009 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2009-05-05, 20:45
|
|
|
Chyba załatwiłem sprawę smrodu spalin wewnątrz auta. Odkręciłem górną kratkę na zewnątrz i widzę resztki wełny izolującej lodówkę od zlewozmywaka. Napchałem nowej wełny odpaliłem i na razie wszystko w porządku... Wełna oprócz izolacji oddziela również tylną część lodówki od przodu.
Pozdr. |
_________________ Baki
--------------------------------
http://4trucks.pl
http://www.motoleasing.pl |
|
|
|
 |
darek 61
Kombatant

Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 4 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2009-05-06, 09:39
|
|
|
baki myślę że lepiej poszukać nieszczelności,a nie wypychać wełną jeżeli chcesz spać spokojnie.Skoda by było usłyszeć że się podtrułeś spalinami.Pozdrawiam starego OGÓRKOWCA tu Darek kiedyś PÓŁTORAOGÓREK. |
_________________
 |
|
|
|
 |
bakiM
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Fiat Ducato Dethleffs Globetrotter 2,5 D '85
Nazwa załogi: Baki, czasem z rodziną
Dołączył: 25 Mar 2009 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2009-05-06, 18:54
|
|
|
Vitaj Darku! Widzę ze podążamy tą samą drogą...od ogórka do campiórka . To nie kwestia nieszczelności, rura wydechowa od spalin lodówkowych jest w kształcie litery "T" z pochylonym daszkiem, ten daszek jest rurką, którego wyższa końcówka wychodzi na zewnątrz a druga niższa zostaje wewnątrz. Czyli i tak spaliny mogą się dostawać do komory lodówkowej a właśnie odpowiednia przegroda/izolacja z wełny zapobiega przedostawaniu sie spalin do wnętrza auta. Nic tam nie widzę, co byłoby uszkodzone lub nie tak...
ogórkowo-ducatowe pozdrowienia
Baki
PICT0111a.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 3805 raz(y) 53,6 KB |
|
_________________ Baki
--------------------------------
http://4trucks.pl
http://www.motoleasing.pl |
|
|
|
 |
darek 61
Kombatant

Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 4 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2009-05-06, 19:18
|
|
|
Obyś miał racje,ja w camperze jeszcze lodówki na szczęście nie musiałem rozkręcać.Do zobaczenia gdzieś na zlocie.Postaram się pojechać na zlot GARBUSA do Przybrodzina (jako sympatyk),stanę sobie gdzieś z boczku żeby nie było głupio. |
_________________
 |
|
|
|
 |
bakiM
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Fiat Ducato Dethleffs Globetrotter 2,5 D '85
Nazwa załogi: Baki, czasem z rodziną
Dołączył: 25 Mar 2009 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wrocław
|
|
|
|
 |
darek 61
Kombatant

Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 4 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2009-05-06, 19:30
|
|
|
nie da rady do zobaczenia gdzieś |
_________________
 |
|
|
|
 |
|