 |
|
Dokręcanie kół z właściwa siła. |
Autor |
Wiadomość |
kaimar
weteran kaimar

Twój sprzęt: MOBILVETTA LAIKA CARADO RT GiottiLine
Nazwa załogi: MTM Campery
Pomógł: 17 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Piwa: 89/3 Skąd: Czechowice-Dziedzice
|
Wysłany: 2009-08-13, 13:34 Dokręcanie kół z właściwa siła.
|
|
|
Po moich ostatnich przygodach , gdy po wizycie kampera u mechanika w czasie jazdy powykręcały się śruby z koła i pogubiły (na szczęście kierowca zdążył w porę zatrzymać pojazd) oraz gdy po powrocie od innego mechanika połamałem klucz do kół próbując odkręcić śrubę z zastosowaniem metrowej rurki, postanowiłem zainwestować w klucz dynamometryczny.
Raz tylko spotkałem się z warsztatem wulkanizacyjnym gdzie dokręcano koło z zastosowaniem klucza dynamometrycznego.
I teraz własnoręcznie ustawiam własciwy moment dokręcenia śrub mocujących koło.
Właściwie dokręcona śruba koła na pewno nie odkręci się w czasie jazdy a w przypadku złapania gumy odkręcimy koło bez problemu fabrycznym kluczem do kół , bez żadnych przedłużek czy innych cudów.
Klucz dynamometryczny kupiłem w Castoramie za 99 złotych. |
|
|
|
 |
Rockers
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT 28
Nazwa załogi: Rockersiki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 04 Sie 2008 Piwa: 23/14 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2009-08-13, 13:49
|
|
|
Napewno taki klucz to mądry wynalazek, lecz trzeba mieć zbędną stówkę w portfelu
Co do momentu dokręcenia śruby, chmm myślę że czasem taki klucz może się okazać złą wskazówką, napewno jest on dobry do przykręcania nowych śrób, lecz z czasem elementy łączone jak i gwint dostają luzów, wypaczeń itp w efekcie śruba dokręcona takim kluczem ma szansę się odkręcić po jakimś czasie, mimo że np. nowa by trzymała ładnie.
Ja mam zaufanie tylko do siebie i nie lubię jak ktoś grzebie przy moich kołach, wróciwszy do klucza dynamometrycznego to myślę że duże znaczenie tu ma poprostu praktyka, gdyż ja pracując wiele lat na montażu duuużych elementów różnymi śrubami, wypracowałem w swoich rękach swoisty klucz dynamometryczny, nie zdażyło mi się jeszcze aby moja śruba się odkręciła, a rzadko zdarza mi się jakąś śrubę ukręcić, choć nie ukruwam że zdaża ale to jest raczej wynikiem albo złej jakości śruby albo jej stanem rdzewienia.
Ale wynalazek klucza dynamometrycznego dla nie wprawionych zdecydowanie polecam |
_________________
 |
|
|
|
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2009-08-13, 16:38
|
|
|
kolo ''mocno'' dokrecone reka..nie odkreci sie..
jesli tak sie dzieje..na ogol jest to wina wyrobionych gniazd sruby/nakretki w feldze...jak rowniez/lub/ wyrobionych kołnierzy srub..
jesli sytuacja bedzie sie powtarzac..musisz zmienic felge.. klucz dynamometryczny nic tu nie pomoze..
ale..warto go miec |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
eler1
Kombatant

Twój sprzęt: kamper
Nazwa załogi: elerki
Pomógł: 12 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 52/129 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2009-08-13, 17:42
|
|
|
kaimar napisał/a: | Klucz dynamometryczny kupiłem w Castoramie za 99 złotych. |
Do takich kluczy dynamometrycznych to lepiej nie mieć zaufania jego cena jest za niska o jedno zero. A najlepiej sprawdzać ręcznie bez przedłużek. Ja osobiście końcówkę poprawiam lekko nogą aż lekko zapiszczy lub poczuję opór i tak jeszcze nigdy nie urwałem żadnego gwintu i odkręcić też się dało. |
|
|
|
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1600/2330 Skąd: Otwock

|
Wysłany: 2009-08-13, 17:58
|
|
|
eler1 napisał/a: | najlepiej sprawdzać ręcznie bez przedłużek. Ja osobiście końcówkę poprawiam lekko nogą aż lekko zapiszczy lub poczuję opór i tak jeszcze nigdy nie urwałem żadnego gwintu i odkręcić też się dało. |
Czynię to właśnie tak jak Robert już... kilkadziesiąt lat i nigdy ten sposób nie zawiódł.
A teraz opowiem o mojej wizycie u wulkanizatora w Anglii, w Gloucester.
Wymienił mi dwie opony na nowe, wyważył i zakłada na koła. Dokręca elektryczną maszyną, następnie każdą śrubą sprawdza i ciut dokręca kluczem dynamometrycznym.
Kiedy już chcę iść po rachunek, widzę, że jeszcze coś kombinuje. Bierze klucz krzyżakowy i jeszcze sprawdza śruby ręcznie.
Odpowiedzialny człowiek. Prawda?
Może zainteresuje kolegów, że za dwie nowe opony 185/70/C, wymianę, wyważenie itd, zapłaciłem 84 funty. Taniej niż u nas. Dodam jeszcze, że opony są wysokiej jakości. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
Pawcio
Kombatant

Twój sprzęt: Pojazd obozowy Wacek McLouis I
Nazwa załogi: PabemanaTeam
Pomógł: 12 razy Dołączył: 29 Wrz 2008 Piwa: 141/471 Skąd: z Nienacka
|
Wysłany: 2009-08-13, 21:18
|
|
|
Tadeusz napisał/a: | Kiedy już chcę iść po rachunek, widzę, że jeszcze coś kombinuje. Bierze klucz krzyżakowy i jeszcze sprawdza śruby ręcznie.
Odpowiedzialny człowiek. Prawda? |
Ja bym dodał, że również konsekwentny...
Co by było, gdyby odkręciło się koło po wyjechaniu z Jego warsztatu? KONSEKWENCJE... |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|