Remont kapitalny kampera. |
Autor |
Wiadomość |
rysiol
stary wyga

Twój sprzęt: Dethleffs RT6844 Renault
Pomógł: 2 razy Dołączył: 30 Wrz 2008 Piwa: 80/26 Skąd: Lubartów
|
Wysłany: 2009-12-06, 16:00 Remont kapitalny kampera.
|
|
|
Rozpocząłem już praktycznie ten temat pisząc posta w temacie przecieki dachu kampera jednak mój zakres prac jest znacznie szerszy niż sam dach dlatego pozwalam sobie otworzyć nowy temat. Dowiedziałem się już sporo na temat remontu czytając archiwalne tematy na forum,mam jednak jeszcze wiele pytań, mam już także trochę swoich doświadczeń którymi będę się dzielił w miarę postępu prac.
DSCF1286.JPG Miejsce gdzie kiedyś była łazienka |
 |
Plik ściągnięto 19235 raz(y) 40,76 KB |
DSCF1295.JPG Najbardziej zniszczona prawa ściana chyba w wyniku nieprawidłowego montażu markizy przez gutentaga |
 |
Plik ściągnięto 19235 raz(y) 47,78 KB |
DSCF1307.JPG Alkowa chyba też się kiedyś rozszczelniła |
 |
Plik ściągnięto 19235 raz(y) 51,31 KB |
DSCF1300.JPG Z wierzchu całkiem w porządku, niespodzianki są zawsze ukryte |
 |
Plik ściągnięto 19235 raz(y) 36,73 KB |
|
|
|
|
 |
rysiol
stary wyga

Twój sprzęt: Dethleffs RT6844 Renault
Pomógł: 2 razy Dołączył: 30 Wrz 2008 Piwa: 80/26 Skąd: Lubartów
|
Wysłany: 2009-12-06, 16:07
|
|
|
cd
DSCF1298.JPG Tylna ściana już jako oddzielna część |
 |
Plik ściągnięto 19229 raz(y) 42,57 KB |
DSCF1301.JPG Kamperek w wersji otwartej na świat |
 |
Plik ściągnięto 19229 raz(y) 60,67 KB |
|
|
|
|
 |
rysiol
stary wyga

Twój sprzęt: Dethleffs RT6844 Renault
Pomógł: 2 razy Dołączył: 30 Wrz 2008 Piwa: 80/26 Skąd: Lubartów
|
Wysłany: 2009-12-06, 19:49
|
|
|
Miałem przerwę w internecie i nie skończyłem posta. Teraz moje pytania : Czy istnieje jakiś sposób na oddzielenie starej płyty pilśniowej od styropianu bez zniszczenia tego drugiego? Jak (czym) wyczyścić pozostałości kleju którym były przyklejone listwy szkieletu do blachy aluminiowej? Po lekturze forum gdzie wyczytałem, że w blasze aluminiowej mogą występować mikroskopijne dziurki zastanawiam się nad zastąpieniem blachy aluminiowej laminatem i stąd następne pytanie szczególnie do kolegów szkutników i żeglarzy czy jest to możliwe? Czy można na szkielet drewniany wypełniony styropianem i od środka pokryty pilśnią położyć tkaninę i przesączyć ją żywicą ( chyba stosuje się podobną technologię przy wykonywaniu jachtów) Jeśli to możliwe proszę o jakieś namiary na odpowiednią literaturę lub stronę internetową. |
|
|
|
 |
WINNICZKI
Kombatant
Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Paź 2007 Piwa: 76/84 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2009-12-06, 20:10
|
|
|
Szkoda,że nie zrobiłeś zdjęć przed rozebraniem zabudowy,łatwo można by było "nauczyć się" jak wygląda zaciek na ścianie i czego można sie spodziewać po rozebraniu zabudowy. Czasami koledzy pytają się co można sądzić o samochodach sprzedawanych przez handlarzy.Czasem widać "niewinny" zaciek na ścianie.Warto by zrobić zdjęcia porównawcze jak wygląda z zewnątrz zaciek,a jak po demontażu wewnętrznej warstwy tapety. |
_________________ Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
 |
|
|
|
 |
rysiol
stary wyga

Twój sprzęt: Dethleffs RT6844 Renault
Pomógł: 2 razy Dołączył: 30 Wrz 2008 Piwa: 80/26 Skąd: Lubartów
|
Wysłany: 2009-12-06, 20:43
|
|
|
Zdjęcie zrobione przed demontażem nie ujawniło by żadnych usterek. W okolicach drzwi wygniłe miejsca można było rozpoznać po odgłosie przy ostukiwaniu, były po prostu miękkie. Wizualnie w środku było wszystko ok. Tylko zapach i miękkość ścian pozwalały wnioskować o stanie konstrukcji. Muszę przyznać iż nie był on dla mnie zaskoczeniem. Zakładałem że lepiej kupić taniej coś do remontu niż drogo coś po face liftingu. Po demontażu i dokładnych oględzinach doszedłem do wniosku iż zniszczenia prawej strony są efektem niefachowego montażu markizy, uszkodzenia tylnej ściany to efekt cieknącego kranu przy zlewie i oczywiście wilgoci w łazience. Zniszczona konstrukcja dachu to efekt montażu dodatkowego bagażnika na narty oraz ciężkiej klimatyzacji części mieszkalnej co przyczyniło się do wklęśnięcia środkowej części dachu(w czasie postoju po deszczu woda stała na dachu) Myślę jednak że dzięki mozolnej pracy i fachowemu doradztwu kolegów z forum na wiosnę spotkamy się na jakimś zlocie |
|
|
|
 |
WINNICZKI
Kombatant
Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Paź 2007 Piwa: 76/84 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2009-12-06, 21:50
|
|
|
Czyli reasumując uważać na miękkie odcinki ścian,mieć dobry nos i szpikulec do testowania ścian i podłogi. Piszę to z wiarą ,że dasz sobie radę z odbudową i ,że spotkamy się na pewno na jakimś zlocie. Ale moje pytania też mają jakiś cel.Wiele aut na tym forum jest pokazywanych przez sprzedających handlarzy jako idealne a wyrażnie widać zacieki i miejsca zamoknięte.Ty potrafisz odrestaurować swojego camperka.Ale nie wszyscy mają takie możliwości ,warunki,oraz umiejętności.Jeżeli mógł byś podzielić się swoimi spostrzeżeniami ,żeby uchronić przyszłych nabywców przed zakupem zgniłka.Zapach można usunąć przez ozonowanie.Ale resztę trudniej ukryć.Część forumowiczów bagatelizuje ewidentne ślady powstałe z zalania campera,myśląc ,że jakoś to będzie.Z Twoich zdjęć jasno wynika że może być żle,lub jeszcze gorzej. Pozdrawiam |
_________________ Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
 |
|
|
|
 |
Andrzej 73
Kombatant lawendowy

Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 327/84 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2009-12-06, 21:58
|
|
|
WINNICZKI napisał/a: | Część forumowiczów bagatelizuje ewidentne ślady powstałe z zalania campera,myśląc ,że jakoś to będzie.Z Twoich zdjęć jasno wynika że może być żle,lub jeszcze gorzej |
Tu masz świętą rację Kolego. |
|
|
|
 |
pickup-camper
początkujący forumowicz
Dołączył: 03 Kwi 2009 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 2009-12-07, 20:55
|
|
|
Respekt! Taki cosz naprawic jest na prawde duzo roboty.
Ale tak to jest, sprzedawce kaszde tylko sprzeduja suche kampery, i puzniej okazuje cie taki masa grzyb. Ja profesionalne handluje z kabine mieszkalny, i ja bylem cheba u 600 sprzedawca, i kupowalem cheba 250 od tym. Pirsze pare razy ja tez kupowalem kamper i myszlaem "Ah, pare punkcje wylgocz, to jest szybko zrobiony." Po demontowanie sczany, ja wydzalem, to nie pare punkcje, to cale szany i dach.
Dzieszaj ja posiadam "Hygrometer". To jest do sprawdzenia wylgocz w drzewo do kominku. Ale z takim Hygromter wiesz dokladnie w jakim stan ten kamper jest. Wile razy wylgocz nie bylo widoczny, i kamper brak zapach. Ale Hygrometer pokazal co jest! Tego zpzet kostuje ne cale 100 Zlotych, ale ma wartosc 1000 lub wiecej...
Pozdrawiam,
Jens
(Niemiec kogo umie pare slowy po Polsku, ale zadny gramatik) |
|
|
|
 |
Bartek-Ayer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Fiat Pilote G740 r.prod 2013
Nazwa załogi: Slice of Life
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Gru 2007 Piwa: 1/1 Skąd: Konstancin-Jeziorna
|
Wysłany: 2009-12-08, 08:57
|
|
|
WINNICZKI napisał/a: | Czyli reasumując uważać na miękkie odcinki ścian,mieć dobry nos i szpikulec do testowania ścian i podłogi. |
Już widzę jak sprzedający wpuszcza Cię z takim szpikulcem na oglądanie auta :-))))
Pozdrawiam
Bartek |
|
|
|
 |
WINNICZKI
Kombatant
Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Paź 2007 Piwa: 76/84 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2009-12-08, 22:00
|
|
|
Jak sie boi wpuścić i wzbrania sie nakłuć podłogi od spodu to po kłopocie |
_________________ Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
 |
|
|
|
 |
IAAN
weteran

Twój sprzęt: Master 2,8 dti Blaszanka
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Lis 2008 Piwa: 31/9 Skąd: poznań okolica
|
Wysłany: 2009-12-08, 23:00
|
|
|
a ja myslę tak
naoglądłem się trochę kamperów z rocznika 90 i mogę powiedziec smiało oczywiście nie chciałbym kogoś z kolegów urazic lub obrazic ale według mnie 90% a może więcej z tego sprzętu z tych lat nadaje się do remontu jesli nie całkowitego to częściowego mówie o zabudowie nie da się fizycznie utrzymac szczelności zabudowy nie dbajac o nią z zewnątrz często mała plamka od srodka może okazac się dużą plamą pod tapicerką ,styropianem lub blachą ,relingi dachowe markizy solary w zasadzie wszystko co jest przykręcone do dachu za pomocą śrub pracuje i nawet gdy przy montażu było zabezpieczone njlepszym uszczelniczem z czasem pojawi się nieszczelnośc i po latach staje się problemem a jak zobaczysz wodę we wnętrzu to raczej jest już za pózno oczywiście można wysuszyc ale nigdy nie dowiesz się zanim nie rozbierzesz co czaji się pod spodem a na ogół jest już tragedia czy ktoś widział jak wygląda drewniana rama kampera przegnita ale sucha jest to drewno które rozpada się pod plcami suche ale zdnego pożytku z niego nie ma nie trzyma w tym żadna sruba
a ma wytrzymałośc papieru na zdjęciu przykład puste miejsca pomiędzy styropianem to kiedyś było drewno które skończyło się poprzez przecieki gdzieś w okolicy okna
zwróci należy uwgę na sruby mocujące listwy narożnikowe często przykryte są zaślepieniem gumowym w rowkach listwy po zdjęciu zaslepienia zobaczyc można sruby które trzymią listwe i uszczelką do zabudowy w większości przypadków nie ma ich albo ich stan jest fatalny zardzewiałe lub częściowo rozsypane tamtędy nacieka woda i po tylu latach w srodku może pływc a my nie zobaczymy tego bo zanim przejdzie na tapetę to narobi szkód we wnętrzu
20091011(001).jpg
|
 |
Plik ściągnięto 18891 raz(y) 80,67 KB |
20091011(004).jpg
|
 |
Plik ściągnięto 18891 raz(y) 92,68 KB |
|
|
|
|
 |
IAAN
weteran

Twój sprzęt: Master 2,8 dti Blaszanka
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Lis 2008 Piwa: 31/9 Skąd: poznań okolica
|
Wysłany: 2009-12-08, 23:04
|
|
|
z drugiej strony jaki sens czyscic stary styropian i mocowac go ponownie kolego wycisnij go a zobaczysz ze nawet on opił się wody (grzyby i plesnie też są w nim )
co do żywicy to czy z zewnatrz można przymocowac matę i nasiączyc żywicą pewnie się da ale rozpuści styropian |
|
|
|
 |
DarekK
zaawansowany

Twój sprzęt: IVECO SAFARIWAYS Amerigo Wespucci
Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Cze 2008 Piwa: 4/9 Skąd: Podlaskie
|
Wysłany: 2009-12-09, 11:42
|
|
|
Że chce się zanucić: co ci przypomina widok znajomy ten.
U mnie co prawda to był jeden kąt, ale wyglądał tak samo. Problem zrobiła mikroskopijna dziurka w blasze aluminiowej w tylnej ściance. Tak więc listwy wkleiłem nowe na jakiś kloej montażowy (jak trzeba podam symbol - pisało że nadaje się do styropianu), część ubytków styropianu wypełniłem pianką, a na całość przykleiłem na tenże sam klej sklejkę wodoodporną. Oczywiście wszystkie elementy przed wklejeniem zabezpieczyłem jakimś impregnatem i lakierem bezbarwnym takim jak do jachtów . Ponieważ był to wycinek ściany - nierówności z tym co było dobre zaszpachlowałem szpachlą z włóknem szklanym (NOVOL się nie nadaje - jak potrzebna firma to poszukam), - powstała konstrukcja wytrzymała całe wakacje i wydaje się dobra. U ciebie rozległość prac jest dużo większa - więc może trzeba pomyśleć nad tańszym rozwiązaniem, ale moje jest sprawdzone i chyba dobre. Na przyszły sezon planuję okleić całą budę folią laminowaną (taką jaka idzie na reklamy) - nakleiłem kawałek dla próby i zdał egzamin. Myślę tylko jakie obrazeczki umieścić na autku . Powodzenia w pracy - jak sam pracujesz nie jest to takie drogie a jaka satysfakcja ...
p.s. - jeśli żywica i włókno szklane - to myślę że na blachę a nie na styropian, ewentualnie z zewnątrz pod laminat też warstwa sklejki. |
_________________ Powyższa wypowiedź to moja opinia w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani dziś ani w dniach następnych. Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
 |
|
|
|
 |
LANDEK
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: MIKRO KAMPER NISSAN PATROL V8 6.5 TD
Nazwa załogi: LANDEK TEAM
Dołączył: 22 Cze 2008 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: WIELKOPOLSKA
|
Wysłany: 2009-12-10, 17:11
|
|
|
Ja robię właśnie remont podłogi, ale na szczęście nie mam konstrukcji drewnianej. Na pianke przyklejona była sklejka i wykładzina, które zgniły. Miałem małą dziurkę w przewodzie doprowadzającym wodę do prysznica.
Tak więc nie tylko przecieki z zewnątrz, ale i wewnętrzne są groźne |
_________________ MIKRO KAMPER
NISSAN PATROL V8 6.5 TD
LANDEK TEAM |
|
|
|
 |
rysiol
stary wyga

Twój sprzęt: Dethleffs RT6844 Renault
Pomógł: 2 razy Dołączył: 30 Wrz 2008 Piwa: 80/26 Skąd: Lubartów
|
Wysłany: 2010-01-10, 22:06
|
|
|
Mrozy wstrzymały trochę prace przy rekonstrukcji ścian. Wykorzystuję teraz czas na przegląd i naprawę wyposażenia które zdemontowałem i mam w garażu. Przygotowuję się też teoretycznie do rekonstrukcji ścian. Znalazłem w necie książkę Witolda Tobisa pt. Budowa i naprawa jachtów z laminatu i mam pytanie czy ktoś zna tą publikację i czy warto ją kupić (czy można się z niej nauczyć coś o technice laminowania). Z rozmów i e-maili z przedstawicielami firm zajmujących się żywicami wygląda na to, że najlepsza do wykonania zewnętrznego poszycia ściany będzie żywica epoksydowa epidian 5 plus tkanina szklana. Zastanawiam się jeszcze nad rodzajem tkaniny i ilością warstw. Epidian 5 nie zawiera styrenu i nie rozpuszcza styropianu ( podobno, w tym tygodniu przeprowadzę próbę) . We wcześniejszych tematach na forum wyczytałem, że laminatowe pokrycie ścian nie jest klejone do całej konstrukcji ze względu na inną rozszerzalność cieplną. Ja chciałem skleić ją laminując bezpośrednio na szkielecie wypełnionym styropianem aby stworzyć sztywny sandwich. Przepraszam za długie wywody. lecz wolałbym uczyć się z książek i od kolegów niż na błędach. |
|
|
|
 |
|