Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Termy w rejonie EGERU
Autor Wiadomość
szuwarek 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Poessl 2 WIN
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Kwi 2007
Otrzymał 19 piw(a)
Skąd: Łódź/Włodzimierzów
Wysłany: 2010-07-26, 11:38   Termy w rejonie EGERU

Wybieram się w region Egeru w początkach września i mam pytanie do bywalców w tych okolicach : czy koniecznie trzeba mieć winietkę na Słowację aby dojechać na Węgry w rejon Miskolc, Bogacs, Eger, Tokaj z Polski. Czy lepsza jest trasa przez Barwinek czy przez Mnisek ?
Rozumiem, że winietka na Węgrzech obowiązuje tylko na ich autostradach ?
_________________
szuwarek
doświadczony podróżnik i żeglarz
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kimtop 
Kombatant

Twój sprzęt: Dethleffs Esprit RT na auto s pici na kapotou
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 18 Wrz 2007
Piwa: 139/44
Skąd: Opoczno
Wysłany: 2010-07-26, 14:57   

My jeżdzimy zawsze przez Poprad,Dobsine,Ozd.
Droga co prawda górska i kręta ,ale za to bardzo malownicza.
Na tej trasie nie ma winiet.
_________________
Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu

Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
tomo 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: bawarska szafa dwudrzwiowa
Dołączył: 26 Sty 2009
Piwa: 3/2
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2010-07-26, 15:45   

Droga przez Mniszek odpada całkowicie - jest zamknięta dla ruchu po ostatnich powodziach. Natomiast z Nowego Sącza przez Tylicz i Muszynkę do Bardiowa i dalej przez Preszów do Koszyc. W Preszowie należy wjechać na drogę nr 68 na Budimir. Omija się wtedy tę niby- autostradę. Można też przed Preszowem skręcić na Vranov i dalej na Trebisov i przez Saturaljaujhely do Miszkolca ale jest to droga ok.50 km dłuższa i jakościowo gorsza.
Miłych wakacji.
Tomek
_________________
Żyć - można
Kamperować - musi się
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Dziabong 
weteran


Twój sprzęt: Dziabong
Nazwa załogi: Dziabongi
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Lis 2008
Piwa: 16/89
Skąd: Dziabongowo
Wysłany: 2010-07-26, 15:49   

tomo napisał/a:
Droga przez Mniszek odpada całkowicie - jest zamknięta dla ruchu po ostatnich powodziach. Natomiast z Nowego Sącza przez Tylicz i Muszynkę do Bardiowa i dalej przez Preszów do Koszyc. W Preszowie należy wjechać na drogę nr 68 na Budimir. Omija się wtedy tę niby- autostradę. Można też przed Preszowem skręcić na Vranov i dalej na Trebisov i przez Saturaljaujhely do Miszkolca ale jest to droga ok.50 km dłuższa i jakościowo gorsza.
Miłych wakacji.
Tomek


Ja bym kupil winietę;
lepsza droga, mninej spalonego paliwa, mniej stersu, a dokładasz połowę ceny winiety, a jaki spokój w aucie.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Viking 
początkujący forumowicz

Dołączył: 14 Wrz 2009
Skąd: Sanok-okolice
Wysłany: 2010-07-26, 16:34   

Winiety na Wegrzech obowiazuja tylko na autostrady, na drogi krajowe nie. Nie jest ci winieta do niczego potrzebna.

Najlepiej dojechac tak:
1. Barwinek lub Konieczna-Preszow-Koszyce (aby ominac niby autostrade slowacka trzeba na koncu Preszowa skrecic w prawo na droge 68 na Budimir, w powrotna strone na koncu ekspresowki za Koszycami skrecic w prawo)-Miskolc- droga nr3 w kierunku na Budapeszt i potem w prawo do Egeru i Bogacs. Do Tokaju to trzeba na ostatnim rondzie przed Miskolcem skrecic w lewo na Satoraljaujhely.
2. Szczawnica lub Lysa Polana-Poprad-Roznava- Banreve (SK/HU)- a potem albo droga 25 na Ozd i Eger albo 26 na Miskolc

Pozdrawiam
Viking
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
krzysioz 
weteran


Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 27 Kwi 2009
Piwa: 67/66
Skąd: Płóczki Dolne
Wysłany: 2010-07-26, 18:22   

Za winetke w Slowacji ( na tydzien ) 4,90 Euro wiec chyba az tak bardzo nie nalezy sie jej bac.
Jakbys jechal przez Nowy Sacz to w Piwnicznej oznakowanie do 2,5 tony nie wiem czemu - w zeszlym roku jechalem i nie widzialem a w tym juz byl znak) Muszyna normalnie.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Viking 
początkujący forumowicz

Dołączył: 14 Wrz 2009
Skąd: Sanok-okolice
Wysłany: 2010-07-26, 21:07   

krzysioz210 napisał/a:
Za winetke w Slowacji ( na tydzien ) 4,90 Euro wiec chyba az tak bardzo nie nalezy sie jej bac.


Taaa, ale potem ciezko ja odlepic od szyby i trzeba umyc szybe z kleju jakims acetonem. Ogolnie syf.
Poza tym winietka tygodniowa oplaca sie jak w ciagu tygodnia bedziesz jechaj tam i z powrotem. Jak jedziesz na dluzej to 2 winietki tygodniowe ( i 2 czyszczenia szyby) albo jedna miesieczna, a to juz o ile sie nie myle 10 euro. Jak na raptem 18km "autostrady" Presov-Kosice to troche za duzo.
Na Wegrzech dostajesz tylko kupon, ktory trzymasz przy sobie i pokazujesz w razie kontroli.

Pozdrawiam
Viking
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 217/487
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2010-07-26, 21:25   

Viking napisał/a:
Taaa, ale potem ciezko ja odlepic od szyby i trzeba umyc szybe z kleju jakims acetonem. Ogolnie syf.

Jest na to sposób - najpierw winietkę nalepiasz sobie na czoło, a póżniej na szybę auta. Z odklejeniem nie ma problemu :mrgreen:
_________________
Nie chcem, ale muszem :-{
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kazbar 
weteran


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 36/4
Wysłany: 2010-07-26, 21:50   Re: Termy w rejonie EGERU

szuwarek napisał/a:
na Węgry w rejon Miskolc, Bogacs, Eger, Tokaj z Polski.


Moja propozycja:
PL-... Kraków, Nowy Targ, Niedzica
SK- Cerveny Klastor, Stara Lubovla (bez winiety), Presov, Koszyce ("bez uhrady" czyli autostrada i droga szybkiego ruchu bez opłat)
H- Miskolc Tapolca, Tokaj, Bogacs, Eger, Aggtelek (omijając autostradę do Budapesztu- bez winiety)
SK- Domica, Krasna Horka, Spiska Nova Ves, Poprad, Keżmarok, Spiska Bela (bez winiety)
PL- Zakopane, Kraków...

Gdybyś przypadkiem zabłądził w okolicach Tokaju (od strony Tisajvaros), to przygotuj jedyne 500 forintów na prom. :haha:
To wszystko. Więcej finansowych grzechów nie pamiętam. :gwm

Promem do Tokaju.jpeg
Plik ściągnięto 8253 raz(y) 42,07 KB

Ostatnio zmieniony przez kazbar 2010-07-26, 22:03, w całości zmieniany 2 razy  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
tomo 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: bawarska szafa dwudrzwiowa
Dołączył: 26 Sty 2009
Piwa: 3/2
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2010-07-26, 21:51   

Panowie!
Pytanie szwarka brzmiało cyt."czy koniecznie trzeba mieć winietkę na Słowację aby dojechać na Węgry w rejon Miskolc, Bogacs, Eger, Tokaj z Polski. Czy lepsza jest trasa przez Barwinek czy przez Mnisek ? "
Moja odpowiedź brzmi - nie, nie trzeba mieć winiety na Słowację (w moim wcześniejszy poście jest wyjaśnione jak objechać niby-autostradę Presov-Kosice), a czy opłaca się dać za winietę 4,90 za 7 dni, czy 9,90 za 30 dni to już odrębne pytanie. Ja bym nie dał za coś co jest wyrobem autostradopodobnym o długości 19 km mając do wyboru drogę alternatywną długości 23 km o podobnym stanie nawierzchni, mniejszym ruchu, bez ciężarówek i ograniczeń prędkości (poza kilkoma wsiami). ALE WYBÓR NALEŻY DO ZAINTERESOWANEGO. Ja tylko odpowiadam na pytanie wg najlepszej mojej wiedzy - jechałem tą drogą przed tygodniem. Poza tym krzysioz210 nie czytasz dokładnie napisałem, że droga przez Piwniczną - Mniszek jest całkowicie ZAMKNIĘTA dla ruchu , ponieważ jej fizycznie nie ma. Podczas ostatnich czerwcowych powodzi została zerwana i naprawa jej jest nieopłacalna. Nie wiem, jak jechałeś nią w ubiegłym roku, że nie zauważyłeś czterech zwężeń spowodowanych czynnymi osuwiskami. Dlatego tam było ograniczenie do 2,5t od lat. Drogę przez Tylicz i Bardiów polecam dla jadących z centralnej Polski, ponieważ ją znam i wiem w jakim jest stanie. Wiem także, jak dojeżdża się z A-4 do Nowego Sącza. Droga przez Muszynę jest dużo gorsza po stronie słowackiej (gorsza nawierzchnia i dużo większy ruch między Lubotinem a Preszowem) i dłuższa . Ale wybór należy do zainteresowanego.
Życzę wszystkim miłego wypoczynku
Tomek
_________________
Żyć - można
Kamperować - musi się
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
kazbar 
weteran


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 36/4
Wysłany: 2010-07-26, 21:55   

Autostrada+droga szybkiego ruchu Presov-Koszyce jest bezpłatna dla pojazdów do 3,5 t (bez uhrady)...
Ostatnio zmieniony przez kazbar 2010-07-26, 21:57, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Ahmed 
Kombatant
Burak


Twój sprzęt: Bezdomny
Nazwa załogi: Buraki
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Lut 2009
Piwa: 207/306
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2010-07-26, 21:55   

Viking napisał/a:
Taaa, ale potem ciezko ja odlepic od szyby i trzeba umyc szybe z kleju jakims acetonem. Ogolnie syf.


A olejem jadalnym nie warto posmarować ?

Slawek Dehler napisał/a:
Jest na to sposób - najpierw winietkę nalepiasz sobie na czoło, a póżniej na szybę auta. Z odklejeniem nie ma problemu :mrgreen:



Powinieneś dodać ,, spocone czoło " :haha: :haha: :haha:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
WODNIK 
weteran


Twój sprzęt: HOBBY 600
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Gru 2009
Piwa: 53/204
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2010-07-26, 22:01   

[quote="oskp"]
Viking napisał/a:
Taaa, ale potem ciezko ja odlepic od szyby i trzeba umyc szybe z kleju jakims acetonem. Ogolnie syf.


A olejem jadalnym nie warto posmarować ?

Dobrze też jest posmarować lekko szybę kremem Nivea lub innym.
_________________
--- B E S K I D N I K ---

Pozdrawiamy Bronia i Janek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kazbar 
weteran


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 36/4
Wysłany: 2010-07-26, 22:19   

Jeśli można się jeszcze wtrącić...proponuję nie ominąć solnej atrakcji, czyli Egerszalok kilka kilometrów od Egeru:

http://www.google.pl/imag...alok&tbs=isch:1

http://www.egerszalok.eu/pl/index.html

Byłem. Polecam. Spadam.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Dziabong 
weteran


Twój sprzęt: Dziabong
Nazwa załogi: Dziabongi
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Lis 2008
Piwa: 16/89
Skąd: Dziabongowo
Wysłany: 2010-07-26, 22:38   

Kazek Kluska napisał/a:
Jeśli można się jeszcze wtrącić...proponuję nie ominąć solnej atrakcji, czyli Egerszalok kilka kilometrów od Egeru:

http://www.google.pl/imag...alok&tbs=isch:1

http://www.egerszalok.eu/pl/index.html

Byłem. Polecam. Spadam.


Kazek to atrakcja tylko dla tych którzy nie byli w Pamukale, jakieś 1500 lat różnicy w istnieniu i wyglądzie o małym parkingu i basenach nie wspomnę. Tam nawet zawracając oznaczyłem teren platformą na skutasa. Drogo jak na Węgry.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***