Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: janusz
2009-10-05, 22:30
Jak ładować
Autor Wiadomość
miszstef 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Challenger 100
Dołączył: 20 Lip 2007
Skąd: Police
  Wysłany: 2007-08-04, 23:19   Jak ładować

:cry: Witam
Odkryłem że mój świeży nabytek kamper Challenger 100 jest chba mocno "odposażony" po stronie elektronicznej tzn.odkryłem że nie mam ładowania akumulatora nadwozia ani po podłączeniu 220 ani też ladowania z alternatora.Myślałem o zakupie zwykłego prostownika i zamontowaniu go w miejsce gdzie moim zdaniem cos takiego powinno być ale nie wiem jak rozwiązać sprawę ładowania podczas jazdy , został tam jakis przekażnik.Jezeli ktoś z czyś takim się borykał to proszę o podpowiedż.
miszstef
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 420/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2007-08-05, 00:11   

Z ładowaniem podczas jazdy nie ma większego problemu pod warunkiem że oba akumulatory są jednakowe. Obydwa żelowe albo obydwa kwasowe. Dobrze by było żeby obydwa były o podobnej pojemności a całkiem super gdyby były identyczne. Chodzi o opór wewnętrzny akumulatora i związany z nim prąd ładowania.
Aby skompletować układ do ładowania potrzebny jest dosyć duży przekaźnik taki żeby miał obciążalność styków do około 100A i cewkę na 12 V. Należy go włączyć pomiędzy obydwa bieguny dodatnie akumulatorów i cewkę sterować z wyprowadzenia alternatora tego do którego podłączona jest kontrolka ładowania, lub do czujnika ciśnienia oleju. Chodzi o to aby zapewnić połączenie równoległe obydwu akumulatorów tylko podczas pracy silnika. Gdy silnik nie pracuje akumulatory są rozłączone i nie grozi rozładowanie akumulatora rozruchowego.
Są fabryczne urządzenia przeznaczone do tego, i są dosyć skomplikowane i drogie chociaż zapewniają lepszą pracę układu, równiejsze ładowanie akumulatorów, i automatycznie regulują prąd ładowania i to który akumulator jest ładowany w danej chwili.
Co do prostownika to można zastosować zwykły prostownik i moc jego obliczyć wyliczając ile prądu potrzeba do zasilania urządzeń kampera(oświetlenia i tp) Prostownik powinien zapewnić zasilanie tych urządzeń i dodatkowo jeszcze ładować akumulator. Zwykły prostownik do tego nie bardzo się nadaje bo podczas długiego (kilkudniowego) podłączenia do prądu powoduje przeładowanie akumulatorów. Trzeba bardzo pilnować czasu ładowania akumulatora. Są automatyczne prostowniki które ładują akumulator wtedy gdy tego wymaga a gdy jest naładowany to tylko podtrzymują napięcie.
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Mirekmat
doświadczony pisarz

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 07 Maj 2007
Piwa: 11/2
Wysłany: 2007-08-05, 14:08   

Witam.
To jest raczej niemożliwe że nie ma ""urządzonka" do ładowania.Proszę dobrze poszukać i najprawdopodobniej będzie spalony bezpiecznik lub co się też zdarza upalony jakiś kabelek.Gdyby wybierał się Pan na Mazury to moglibyśmy poszukać wspólnie.
Miłego dnia Mirek.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kazbar 
weteran


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 36/4
Wysłany: 2007-08-05, 19:02   Re: Jak ładować

miszstef napisał/a:
Myślałem o zakupie zwykłego prostownika i zamontowaniu go w miejsce gdzie moim zdaniem cos takiego powinno być


janusz napisał/a:
podczas długiego (kilkudniowego) podłączenia do prądu powoduje przeładowanie akumulatorów. Trzeba bardzo pilnować czasu ładowania akumulatora.


Ja mam zamontowany właśnie taki zwykły, najzwyklejszy prostownik za parę groszy. Wprowadziłem jednak małe ulepszenie: umieściłem na jednym z przewodów taki "pstyczek elektryczek" czyli przełącznik od lampki nocnej i podłączyłem go na stałe do akumulatorów. W czasie jazdy prostownik jest pstryczkiem odłączony (wtedy ładuje alternator) a gdy na postoju podepnę się do 220V, to pstryczkiem robię "pstryk" i mam ładowanie.... i 12V z prostownika. Pilnuję jednak, by nie przeładował mi akumulatorów pstrykając pstryczkiem co kilkadziesiąt godzin lub co kilka dni.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
eler1 
Kombatant


Twój sprzęt: kamper
Nazwa załogi: elerki
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 15 Sty 2007
Piwa: 52/129
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2007-08-21, 19:46   

Kazek Kluska napisał/a:
Pilnuję jednak, by nie przeładował mi akumulatorów pstrykając pstryczkiem co kilkadziesiąt godzin lub co kilka dni.
więc lepiej kupić lepszy prostownik za ok 300 zł tzw. dwu fazowy w pierwszej fazie podający prąd a w drugiej tylko podtrzymuje napięcie
_________________
Pierwsza MAŁA KARAWANA na CT :)

Życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiadomo na co się trafi.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
miszstef 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Challenger 100
Dołączył: 20 Lip 2007
Skąd: Police
Wysłany: 2007-08-21, 23:49   Jak Ładować

Witam
Długo nie pisałem bo walczę z tym swoim Challengerem .Dziękuję wszystkim z rady w temacie ładowania.Sprawę ładowania podczas jazdy mam rozwiązaną bo okazało się że trzeba było odpowiednio spiąć kable poprzez przekaźnik tak jak radziliści. Z prostownikiem gorsza sprawa bo wyszukałem na allegro prawdziwego mocarza 40 A pełna elektrnika "inteligętny"malutki po trzech tygodniach oczekiwania klapa bo nie ładuję nie wiem czy odzyskam kasę .Trochę szkoda bo razem z przetwornicą napięcia ( zamówiłem w innym miejscu) nieżle by się komponował.
Pozdrawiam Miszstef :gwm
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
48a-ELANKO 
weteran
dawniej: 48a-ELANKO


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Sie 2007
Piwa: 125/78
Wysłany: 2008-11-04, 13:55   

Mam pytanie do znawców przedmiotu:
Nie mając w moim autku (samoróbce z Niemiec) żadnego energobloku, ładuję akumulator pokładowy zwykłym prostownikiem, który zawsze wożę w aucie. Podczas jazdy obydwa akumulatory są ładowane z alternatora.
10.11.br. w Lidlu będą w sprzedaży prostowniki cyt.: "do baterii samochodowych 12 V,
1,2 - 120 Ah.
- ładowanie automatyczne, 3 rodzaje ładowania: 14,4V/0,8A; 14,4V/3,6A; 14,7/3,6A
- funkcja ładowania stałego i konserwacyjnego
- sterowany procesorem, wskaźnik ładowania LED
- stopień ochrony przed wilgocią IP 65
Czy toto ustrojstwo mogę zamontować na stałe w ten sposób, aby po podłączeniu do sieci 230V np.w garażu lub na kempingu działało automatycznie ładowanie akumulatora pokładowego?

08_23293_b.jpg
Plik ściągnięto 5903 raz(y) 15,53 KB

_________________
Ela i Andrzej
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 420/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2008-11-04, 14:32   

Można. Takie pytanie podstawowe czy w Twoim samochodzie jest instalacja 230V i czy oświetlenie, lodówka i wszystko inne pracuje na kempingu z sieci 230V. Jeżeli tak to tylko do ładowania akumulatora wystarczy prostownik który zapewni 10-20 godzinne ładowanie. Dla przykładu jeżeli jeżeli akumulator ma 80 Ah to do niego wystarczający prostownik powinien być 4-8A. Większy prąd niż 8 amper w takim akumulatorze jest niezdrowy dla niego, mniejszy niż 4A będzie długo ładował. Jeżeli podczas ładowania akumulatora pobierany jest jednocześnie prąd np do oświetlenia bo nie ma 230V to prostownik powinien być większy o to dodatkowe zużycie prądu.
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
stefan 
weteran


Twój sprzęt: Peugeot Tabbert 510
Nazwa załogi: Majka i Stefan
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 25 Wrz 2007
Piwa: 2/4
Skąd: okolice Duesseldorfu
Wysłany: 2008-11-04, 14:33   

Witam! Jest to jeden z(naj?) lepszych prostownikow na rynku.Pozwala na ladowanie zarowno akumulatorow zelowych jak i kwasowych.Posiada tzw.funkcje ladowania podtrzymujacego.Jedyna wada jest to ze nie pamieta ustawien. :ok Pozdrawiam.Stefan.
_________________
Psy szczekaja karawana idzie dalej. majkaistefan@googlemail.com
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
48a-ELANKO 
weteran
dawniej: 48a-ELANKO


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Sie 2007
Piwa: 125/78
Wysłany: 2008-11-04, 14:46   

Mam instalację 230V i 12V. Na kempingach lodówka i oświetlenie to 230V w trakcie jazdy 12V, podobnie jak i tam, gdzie nie ma 230V (wtedy lodówka na gaz) Akumulator pokładowy ma 96 Ah.
Ten oferowany prostownik ma funkcję "ładowania konserwacyjnego". Czy to jest to o czym napisał Stefan: "podtrzymującego"? Rozumiem, że polega to na tym, że w określonym poziomie rozładowania, Włącza ię i doładowuje akumulator?
_________________
Ela i Andrzej
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 420/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2008-11-04, 15:03   

48a-ELANKO napisał/a:
Włącza ię i doładowuje akumulator?

Prawie tak. Dokładniej to działa na takiej zasadzie, że procesor cały czas próbkuje stan akumulatora, napięcie nawet kilka razy na sekundę, w zależności od konstrukcji prostownika. Często w każdym półokresie napięcia sieciowego 50 razy na sekundę. Porównuje z zadanym napięciem i doładowuje lub nie. To doładowywanie może trwać też ułamek sekundy. W takim prostym prostowniku duże znaczenie ma stan zużycia akumulatora. W profesjonalnych prostownikach tego typu nie jest badane samo napięcie akumulatora tylko jego "stan techniczny" i ładowanie dobierane jest w zależności od stopnia zużycia akumulatora. Taki prostownik jest drogi i chyba w kamperze to przerost formy nad treścią.
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
prezesuu 
weteran
102 dni to nie zbyt wiele


Twój sprzęt: chwilowo bezdomny
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 01 Lut 2008
Piwa: 22/13
Skąd: Tomaszów Mazowiecki
Wysłany: 2008-11-04, 16:55   

Mam taki i po każdym powtórnym podłączeniu trzeba go włączać ręcznie. to miał na myśli Stefan. Po za tym jest OK! :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 29 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 240/602
Skąd: z głębokiego buszu
Wysłany: 2008-11-11, 20:03   

Podczepię się do tematu i zadam takie pytanie: Czy mając energoblok w aucie mogę przez gniazdo 12V intalacji pokładowej podladować akumulator pokładowy?
Szkoda mi w okresie zimowym żeby energoblok pracował tylko do poładowywania aku poładowego :shock:
_________________
Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Jerzy 
weteran

Twój sprzęt: Adria Sun Living
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 25 Sty 2007
Otrzymał 6 piw(a)
Skąd: Warszawa Miedzeszyn
Wysłany: 2008-11-11, 20:40   

Slawek Dehler napisał/a:
podladować akumulator pokładowy?[...] [...]do poładowywania aku poładowego

???
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
dominik 
stary wyga


Twój sprzęt: FIAT DUCATO 2,3 Burstner Nexxo T740
Nazwa załogi: dominiki
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Cze 2008
Piwa: 12/18
Skąd: Ostrowiec Św.
Wysłany: 2008-11-11, 20:52   

powinien ładować oba
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***