Rawic - 2013-09-10, 12:24 Temat postu: Ciekawe zabudowyTo rozwiązanie rzeczywiście zajmuje mało miejsca w kamperze i jak pomaga w .....MAWI - 2013-09-10, 12:37 A może to kamper dla kolejarzy gryz3k - 2013-09-10, 12:56 Lub narciarzy? Rawic - 2013-09-10, 14:45 Kamperem z takim WC mogą jeździć i kolejarze i narciarze, jest to marka CampTurek model Iztambuł, polecam.maszakow - 2013-09-10, 20:50 Dla narciarzy nie - za mało miejsca na narty.
jakież to azjatyckie... jak musi być kaseta zorganizowana... albo wersja bezkasetowa - korzystasz tylko trakcie jazdy. brak tylko pedału który odsłania widok asfaltu przez otworek.Rawic - 2013-09-10, 22:14 W tym przypadku chodzi o trening dla narciarza, a właściwie skoczka.
Kaseta umocowana jest pod kamperem, jest to superowe rozwiązanie dla leniwych azjatów, bo nie trzeba tak bardzo pilnować przepełnienia się kasety.eMWu - 2013-09-11, 13:20 mnie sie podoba! coz za oszczednośc miejsca i masy pewnie na lokalny rynek wersja a'la PKP a na export ze zbiornikiem Rawic - 2013-09-11, 14:50 Na zdjęciu nie widać, ale u góry jest sitko do prysznica, podczas którego wszystko jest dokładnie spłukane.Jest też popielniczka, tak więc pomieszczenie może służyć jako palarnia krimar - 2013-09-13, 11:56 a skąd wiadomo, że to kamper - może to naprawdę pociągDuduś - 2013-09-13, 12:19 Powinna być jeszcze tabliczka:
"ZAKAZ KORZYSTANIA PODCZAS POSTOJU KAMPERA"MAWI - 2013-09-13, 12:57 Gratuluje pomysłu .Fajnie byłoby w tym dziale pokazywać i chwalić zabudowy inne niż wszystkie .nie powtarzalne. Nie koniecznie swoje ,ale mogą być oczywiście i swoje .Co wy na to.Mogą to być samoróbki jak również fabryczne rozwiązania .Ważne żeby to były nie tuzinkowe patenty i rozwiązania.
P.S proponuję patent kibelka już zakończyć. Rawic - 2013-09-13, 17:16
MAWI napisał/a:
P.S proponuję patent kibelka już zakończyć.
Mawi ma słuszność, dosyć już o kibelku.
MAWI napisał/a:
Mogą to być samoróbki jak również fabryczne rozwiązania .Ważne żeby to były nie tuzinkowe patenty i rozwiązania.
Tak prosimy o inne ciekawe zabudowy!
Ja mogę dla zachęty jeszcze coś dorzucić, aczkolwiek nie mam zdjęcia, musicie mi wierzyć na słowo honoru. Otóż będąc we Francji kilka lat temu, widziałem kampera, który całą zabudowę miał z materiałów tekstylnych, szafy, szafki, szafeczki, łóżka czyli hamaki, kurtyny do ubikacji, folie do prysznica, Taki ''tekstylniak" jest bardzo lekki i cichy w podróży, można i tak. A pamiętacie w starych niewiadówkach, łóżko górne dla dziecka -był to hamak z brezentu.Pozdro.Pawcio - 2013-09-13, 18:47 Taki mały RV.
Zdjęcie z profilu La Bioguia.maszakow - 2013-09-13, 19:42 uaaauuuu... fajny pomysł. Salonka z kominkiem. Przeróbka ze szkolnego busa... no powiedzmy. Już ja widzę jak ktoś natchniony przerabia naszego Autosana...Rawic - 2013-09-13, 19:59 A ciekawe po co mu na dachu to lądowisko dla helikoptera?koder - 2013-09-14, 09:05 A tu samochodzik strażacki:
Brajtek - 2013-09-14, 09:23
rawicki@op.pl napisał/a:
A ciekawe po co mu na dachu to lądowisko dla helikoptera?
To nie jest lądowisko tylko taras do opalania się Rawic - 2013-09-14, 10:03
Cytat:
A tu samochodzik strażacki:
Jeździło się takim w wojsku, to był B1 Sam na Starze 266.
Ale odnośnie zabudowy, choć ciekawa, widzę na zdjęciach pewną nieścisłośc, bo na jednym ze zdjęć od zewnątrz, nie ma okien bocznych, a na zdjęciach wnętrza są po obu stronach.Chyba że od zewnątrz są folie owv (one way vision).Pozdrokoder - 2013-09-14, 10:31 O te okna chodzi?
Rawic - 2013-09-14, 16:32 Ale super zamaskowane te okna, jednym słowem- okiennice.
Zauważyłem że jest wypoziomowany, ma kliny pod kołami.Duduś - 2013-09-15, 11:06 A tutaj zabudowa rozrywkowa typu Maścipit
[img][/img]
[img][/img]Duduś - 2013-09-15, 11:11 [img][/img]
[img][/img]Duduś - 2013-09-15, 11:17 [img][/img]
[img][/img]
[img][/img]
[img][/img]Rawic - 2013-09-15, 18:24 Zobaczycie jeszcze trochę i zaczną jeździć objazdowe PEEP SHOW-y na kamperachmaszakow - 2013-09-16, 10:33
rawicki@op.pl napisał/a:
Zobaczycie jeszcze trochę i zaczną jeździć objazdowe PEEP SHOW-y na kamperach
Albo kultura pracy TIRówek 9 a co za tym idzie ceny) drastycznie się podniosą Rawic - 2013-09-22, 09:38 Niektórzy z Nas uważają, że prawdziwy kamper, kamper bus, przyczepa powinny mieć zainstalowany na stałe kibelek w zabudowie, inni uważają że jest to niehigieniczne, niekuturalne wręcz barbarzyńskie załatwiać potrzeby fizjologiczne w tak małym pomieszczeniu, gdzie obok śpimy, szykujemy posiłki i etc.Teraz mam kampera z kabiną WC, więc należę do tej pierwszej grupy, ale kiedyś dawno temu, gdy miałem Niewiadówkę, uważałem że najlepszym rozwiązaniem jest kibelek przenośny, który stał w przedsionku czyli na wolnym powietrzu, lub podczas podróży można było iść z nim do lasu. W latach osiemdziesiątych trudno było zdobyć przenośną toaletę turystyczną w Polsce, ale miałem kolegę Johnnego który mieszkał w LA -USA. Amerykanie mieli już przedziwne patenty w tej materii.Otrzymałem przesyłkę z taką najtańszą, najprostszą toaletą przenośną, teraz to już chyba zabytek do muzeum karawaningu.Zdjęcia poniżej.Później bo na początku lat dziewiędziesiatych kupiłem w Austrii nowsze rozwiązanie bo przenośnego Thetforda, był to jeden z pierwszych modeli, trzymam go też, bo jest sprawny, może kiedyś przekażę go do jakiegoś muzeumRawic - 2013-09-22, 09:43 A to pokrywa z instrukcją obsługieMWu - 2013-09-23, 09:39 Uncle Jon? no, bezbłedna nazwa obiekt pierwszorzędny do muzeum karawaningu.eler1 - 2013-09-23, 10:04 taki hostel w tym roku zawitał na kampingu w KołobrzeguCamper Diem - 2013-09-23, 11:37
eler1 napisał/a:
taki hostel w tym roku zawitał na kampingu w Kołobrzegu
jechałem za takim w zeszłym roku w Gdyni.
o ile pamiętam gdzieś na południu też widziałem.
śmieszny taki
podobno na każdym kontynencie są obecni Rawic - 2013-09-23, 15:35 A tutaj najnowszy model Uncle Jon,, starszy model, ale jak nowy sprzedam za pół ceny.
http://www.biorelief.com/...ess-toilet.htmlRawic - 2013-10-12, 09:02 DO CIEKAWEJ ZABUDOWY PASUJE CIEKAWE ROZWIĄZANIE OGRZEWANIA, PROPONUJĘ SZANOWNEJ BRACI KAMPEROWEJ NOWOCZESNE I EKONOMICZNE GRZEJNIKI NA PODCZERWIEŃ. MOGĄ BYĆ W RÓŻNYCH FORMACH I POSTACIACH, ZNAKOMICIE ZNAJDĄ SIĘ W MAŁYCH PRZESTRZENIACH, SĄ BEZPIECZNE, MOŻNA ZOSTAWIĆ WŁĄCZONY POD NIEOBECNOŚĆ NASZĄ, NAJWYŻSZA KLASA ANTYPOŻAROWA. JEST WIELU RÓŻNYCH PRODUCENTÓW KTÓRZY MAJĄ DO ZAOFEROWANIA GRZEJNIKI W FORMIE LUSTRA, OBRAZU, FOTOGRAFI, SUFITOWE, SCIENNE. PRZETESTOWAŁEM JUŻ POPRZEDNIEJ ZIMY JEDEN Z NAJMNIEJSZYCH, NAJTAŃSZYCH DOSTĘPNYCH W SPRZEDAŻY, SPRAWDZA SIĘ SUPER.
NA STRONIE www.najtanszeogrzewanie.pl JEST FILM POGLĄDOWYmaszakow - 2013-10-12, 21:44 Ale...dlaczego...KRZYCZYSZ ?Rawic - 2013-10-13, 09:06 PISZĘ WIELKĄ LITERĄ BO TO DUŻY WYNALAZEK.eler1 - 2013-10-14, 11:10
rawicki@op.pl napisał/a:
PISZĘ WIELKĄ LITERĄ BO TO DUŻY WYNALAZEK.
Żaden wynalazek dużo piszą mały efekt . Mój kolega też się tym zafascynował że stwierdził przy remoncie jednej kondygnacji domu nie zamontował grzejników CO i po pierwszej zimie dorabiał bo zimno i KW mu tyle poszło za te parę metrów by cały dom prawie ogrzał konwencjonalnym piecem Rawic - 2013-10-14, 16:28
eler1 napisał/a:
Mój kolega też się tym zafascynował że stwierdził przy remoncie jednej kondygnacji domu nie zamontował grzejników CO
eler1 napisał/a:
tyle poszło za te parę metrów
[
Coś tutaj mi się nie zgadza, żeby jedna kondygnacja miała parę metrów. Gdybyś mógł mnie skontaktować z tym kolegą, to chętnie bym z nim porozmawiał o tym grzaniu, niektórzy w konwekcjonalnych piecach palą oponami, to rzeczywiście taniej wychodzi.Może on nie wiedział, że grzejnik podczerwieni nagrzewa ciała stałe, a przez nie pośrednio dopiero powietrze, więc nasze odczucie ciepła w tak ogrzewanym pomieszczeniu jest inne, lepsze.Tym sposobem ogrzewa się noworodki w szpitalach, leczy się też wiele dolegliwości u dorosłych.
Reasumując, chciałbym dodać ,że ja doradzam grzejniki poczerwieni do kamperów
a nie do wielokondygnacyjnych kamienic z centralnym ogrzewaniem.Pozdro eler1 - 2013-10-14, 16:37 Dokładnie chodziło o duży salon połączony z kuchnią , też opowiadał mi te bajki o nagrzewaniu ciał stały a miał pojęcie gdyż ukończył politechnikę eler1 - 2013-10-14, 16:42
rawicki@op.pl napisał/a:
Reasumując, chciałbym dodać ,że ja doradzam grzejniki poczerwieni do kamperów
tylko takie ogrzewanie to tylko na kempingu lub pod domem a w czasie jazdy Rawic - 2013-10-14, 16:46
eler1 napisał/a:
Dokładnie chodziło o duży salon połączony z kuchnią
a mnie chodziło o małego kampera. Rawic - 2013-10-14, 16:54
eler1 napisał/a:
tylko takie ogrzewanie to tylko na kempingu lub pod domem a w czasie jazdy
w czasie jazdy to silnik grzeje, a gdy mało to można właczyć grzejnik podczerwieni (na kubaturę kampera wystarczy grzejnik 150 W) przez przetwornicę z akumulatora.Rawic - 2014-01-27, 17:56 Blenda- osłona przeciwsłoneczna.
Wymyśliłem nowy problem związany z zewnętrzną zabudową kampera półintegry,
otóż w moim modelu i wielu innych podobnych konstrukcjach, połączenie kabiny z zabudową, w miejscu nad przednią szybą, moim skromnym zdaniem, jest niedopracowane, wręcz wadliwe. W miejscu tym, latem podczas szybkiej jazdy, tysiące owadów rozbija się i pozostawia ciężkie do usunięcia resztki organiczne.
Ten dziwny klin powoduje duży opór powietrza i silne zawirowania.
Na ten problem próbuje znaleźć rozwiązanie, gdyby dorobić osłonę słoneczną, taką jak na załączonym zdjęciu, która spełni obok swojej roli, jeszcze dodatkowe tzn. łatwą do umycia osłonę przeciw owadom, aerodynamiczny i estetyczny spoiler. Ten gotowiec, możliwy do kupna jest bardzo drogi, kosztuje 180 Euro i czy będzie pasował do naszych kamperów.
Może ktoś z naszych kolegów zajmował się tym tematem, może ktoś posiada warunki do produkcji takich blend i uruchomi ją, będę pierwszym klientem.
Może kolega Joko mógłby nam pomóc, bo jest specjalistą od lekkich konstrukcji i płyt poliwęglanowych czy lepiej akrylowych barwionych.Rawic - 2014-01-28, 14:04 Oj widzę, że koledzy zajęci solarami nie mają czasu na moje blendy.CORONAVIRUS - 2014-01-28, 14:10 bardzo fajne i bajeranckie rozwiązanie .... przyglądałem się takim w Szwecji , tam lubią takie bajerki ale niestety do Iveco nie namierzyłem gotowca... w blaszaku kwestia połączenia budy z dachem nie wchodzi w grę , raczej traktowane jest to jako osłona p/słoneczna i jak wspomniałęm wcześniej - bajer.
Te osłony , które oglądałem wymagały przykręcenia uchwytów do dachu /dodatkowe otwory / zresztą nie wyobrażam sobie inaczej by spokojnie się rozpędzić na autostradzie .
Poliwęglan barwiony jest w hurtowniach , kwestia podgrzania i wygięcia końcówek ...
na wiosnę pomślę o tym poważniej Rawic - 2014-01-28, 16:03
No name napisał/a:
Te osłony , które oglądałem wymagały przykręcenia uchwytów do dachu /dodatkowe otwory /
Adam, te które ja oglądałem do Ducato przykręca się wewnątrz od strony drzwi pod uszczelką, że tak się wyrażę, do futryny, podobne zamocowanie jak niektórych bagażników do aut osobowych. Pod ten akryl powinna być lekka konstrukcja aluminiowa rodzaj stelażu który fajnie można zmieścić w tym dziwnym klinie między szybą a spoilerem darek 61 - 2014-01-28, 16:14 A może jakiś spoljerek na masce silnika wymuszający inny strumień powietrza.Tak tylko sobie gdybam.
http://www.google.pl/url?...3,d.ZG4&cad=rjajoko - 2014-01-28, 16:46 Zbyszku, nie ma problemu aby coś takiego wyciąć na laserze z np. dymionej plexi (powiedzmy 3mm) w jakimś fajnym kształcie i pozaginać na gorąco. Ja na swoim laserze do tworzyw mam limit 120cm szerokości (a laser do stali jest do tego za mocny), więc jeżeli to mało to zawsze można zrobić to z dwóch symetrycznych połówek. Jak jesteś w stanie to narysować w jakimś akceptowalnym formacie (DXF,DWG lub CDR) to takiej dymionej plexi mam kilka płyt i mogę Ci to wyciąć.
Ponieważ nie ma ograniczenia co do kształtu to od razu warto przemyśleć jakieś otowry mocujące albo coś w tym stylu aby potem tego już nie wiercić.
Plexę pyloną mam 3mm gr w kolorze szarym (są jeszcze pylone na brąz ale ja takiej nie używam)
Ja w swoim mam tę nadbudówkę większą i bardziej zachodzącą nad przednią szybę i problem z muchami jest spory a i dostęp beznadziejny.
Profilaktycznie można te narażone powierzchnie dobrze nawoskować porządnym woskiem samochodowym i wtedy przyczepność takiego paskudztwa jest dużo mniejsza i wystarczy szczotka z długim drążkiem podpinana do węża, albo myjka ciśnieniowa i samą wodą (bo z pianą albo szamponem wosk szybko zejdzie) dośc dobrze się to czyści.YAN - 2014-01-28, 17:21 Jak jeżdzisz żółwiem to może się i nada ale jak chcesz szybciej pojechac to współczuje - świst,gwizd a i co tu często pada w dyskusji - chałupniczy nie ma certyfikatu Rawic - 2014-01-28, 18:16
joko napisał/a:
Zbyszku, nie ma problemu aby coś takiego wyciąć na laserze z np. dymionej plexi (powiedzmy 3mm) w jakimś fajnym kształcie
miło mi, że deklarujesz pomoc, chętnie skorzystam, ale wpierw muszę zrobić dokładny szablon z brystolu, właśnie w jakimś fajnym kształcie, dobrze przylegającym do szyby i daszku, żeby poprawić aerodynamikę a nie pogorszyć.
Co do certyfikatu, to można przeprowadzić to przez ITS, bywałem już tam, ale wtedy nastawić się na tysiące sztuk, szukam wspólników i dystrybutorów. MAWI - 2014-01-28, 20:39 Dawno temu, sam dorobiłem z plexi okienko dachowe ,bo stare odleciało z wiatrem.Ale wtedy nie wiedziałem co to certyfikaty.Na prawdę jest to wykonalne samemu mając opalarkę i szlifierkę kątową ,w garażu.SlawekEwa - 2014-01-28, 23:25 Jaki certyfikat ma przyklejony solar do dachu kampera, że od niego nie odfrunie Rawic - 2014-01-29, 08:07
SlawekEwa napisał/a:
Jaki certyfikat ma przyklejony solar do dachu kampera, że od niego nie odfrunie
właśnie, albo naklejka CTPawcio - 2014-01-29, 10:03 Wracając do głównego nurtu -> ekologiczne i ekonomiczne Winnebago Rawic - 2014-01-29, 12:17 Jadą wozy kolorowe taborami......
ale wracając do tematu, na osłonę słoneczną do kampera nie będzie potrzebny certyfikat ITS, wystarczy CE (Conformite Europeenne) deklaracja producenta, że oznakowany produkt spełnia wymagania dyrektyw UE.
Mam pytanie do Joko, która płyta ma większą wytrzymałość na pękanie poliwęglanowa czy akrylowa i drugie pytanie czy laserem możemy tak wyciąć płytę aby krawędź była pod kątem ostrym joko - 2014-01-29, 12:46 Oczywiście mocniejsza jest poliwęglanowa i to wiele razy, a dodatkowo mniej się rysuje, lecz nie da się jej ciąć laserem tylko na frezarce CNC.
Dodatkowo może być problem ze zdobyciem poliwęglanu dymionego o potrzebnej grubości i w ilości jaka potrzebna jest Tobie na tę owiewkę. Standardowo w handlu sa w wymiarach ok.2x3m, a to sporo za dużo.
Poliwęglan mam ale przezroczysty więc chyba że taki też Ci pasuje.
Wycinanie na frezarce też nie jest problemem i wtedy masz prostopadłą krawędź cięcia.
Przy cięciu akrylu na laserze jest minimalny skok spowodowany ogniskowaniem wiązki, ale dla grubości 3mm jest on pomijalnie mały.
Mam dość długie ogniskowe w laserach do tworzyw a dodatkowo mogę ustawić ognisko nie na powierzchni materiału lecz w środku jego grubości co dodatkowo zmniejsza skos.
Wycinam czasami z 5mm ABS różne zębatki nawet z modułem 0.75 i bardzo ładnie to potem pracuje, więc problem skosu jej pomijalny.Rawic - 2014-01-29, 13:52
joko napisał/a:
więc problem skosu jej pomijalny.
ale mnie jest potrzebny ten skos, żeby osłona lepiej przylegała do szyby, bo żeby zasłonić klin nad szybą musi do niej przylegać pod katem ostrym, a gdyby na przezroczysty poliwęglan nakleić od spodu kolorową folię samoprzylepną w kolorze wymarzonym czyli niebieskim joko - 2014-01-29, 18:13 No widzisz , ślepy już jestem i nie doczytałem dokładnie.
Nie laserem się takiego skosu nie da zrobić, bo promień pada prostopadle do powierzchni materiału. Do tego trzeba by mieć możliwość skręcania głowicy pod kątem, a takiego czegoś się nie stosuje. Prędzej na frezarce i to jest wykonalne.
Myślisz że te 3mm grubości to będzie taki problem (rozumiem że chodzi o uskok na którym będzie załamywało się powietrze) ?
To zrobić to z cieńszego a wytrzymalszego materiału i wtedy ten skos jest zbędny.
Mam poliwęglan 1,5mm, ale tak jak mówiłem przezroczysty.
Folię można oczywiście bez problemu podkleić ,tylko trzeba to zrobić bardzo dokładnie, aby nie zostały pęcherze i poczekać trochę aby się to zawulkanizowało , bo zaraz po doklejeniu widać smugi od kleju.
Nie wiem czy nie lepszy efekt daje pomalowanie tego od spodu na wybrany kolor, wtedy powierzchnia jest idealna . Poliwęglan jest dwustronnie foliowany i tak można go wycinać. W gotowym elemencie ściągasz folię od spodu , malujesz i jak wyschnie to ściągasz dopiero folię z góry i masz cacy Rawic - 2014-01-29, 20:04
joko napisał/a:
malujesz
a farby są transparentne i odporne na wszystkie warunki atmosferyczne ?joko - 2014-01-31, 00:10 Rozumiem, że zależy Ci na takim efekcie jak przy naklejonej na szybę folii przeciwsłonecznej , tzn od zewnątrz kolor, a od środka lekko transparentne ?
Farby można nałożyć tyle aby uzyskać taki efekt (wycieniować) ale na pewno będzie to trochę "rzeźba".
Przychodzi mi do głowy natomiast jeszcze jeden pomysł aby przezroczysty poliwęglan podkleić nie jednolitą folią w jakimś kolorze tylko zastosować takie rozwiązanie jak w reklamach na szybach samochodowych, czyli folię dziurkowaną z nadrukiem.
Taką naklejkę zrobią Ci w każdej agencji reklamowej która robi wydruk wielkoformatowy.
Możesz wtedy sobie na taką owiewkę strzelić jakąś grafikę albo np. napis HYMER. Od zewnątrz będzie widoczna grafika , a od środka będzie transparentne. Folie mozna wybrać taką klejoną od spodu albo z góry zależnie jaki efekt Ci bardziej pasuje.Rawic - 2014-01-31, 09:53
joko napisał/a:
Przychodzi mi do głowy natomiast jeszcze jeden pomysł aby przezroczysty poliwęglan podkleić nie jednolitą folią w jakimś kolorze tylko zastosować takie rozwiązanie jak w reklamach na szybach samochodowych, czyli folię dziurkowaną z nadrukiem.
tak, czyli folia typu OWV(One Way Vision)
joko napisał/a:
Możesz wtedy sobie na taką owiewkę strzelić jakąś grafikę albo np. napis HYMER.
Napisów fabrycznych Hymer mam już wystarczającą ilość, ale gdyby tak na biało-czerwonym tle zrobić napis Poland, co o takiej propozycji myślicie. Rawic - 2014-03-06, 09:04 Słońce coraz wyżej, trzeba brać się do roboty. W ubiegłych latach miałem dość pracy polegającej na usuwaniu resztek z insektów, których najwięcej trafiało w ten klin między szybą a nadbudową kabiny. Ciągle myłem i ciągle brudno. Wymyśliłem więc blendę słoneczną, która tak naprawdę nie bardzo mi jest potrzebna jako osłona przed słońcem a bardziej jako osłona przed insektami, brudem. Myślę, że poprawię tym samym aerodynamikę kampera, pozbędę się niekorzystnych zawirowań powietrza, pojazd stanie się bardziej opływowy a co za tym idzie cichszy, no i chyba ładniejszy. Znalazłem kawałek płyty poliwęglanu o gr. 3 mm i zacząłem pierwsze przymiarki. Rawic - 2014-04-15, 11:12 Najnowsze grzejniki na podczerwień można kupić z tzw. metra ( w rolce) możemy tym wykleić kampera w środku gdzie tylko chcemy. http://ekotaniej.pl/mata-...ie-heat-220w-m2Rawic - 2014-05-20, 23:20 Temat postu: Stały przedłużaczKoniec z plączącymi się kablami, czy ktoś poszedł tak daleko z prądami, jedno ramię markizy przenosi 12V a drugie 230VSlawekEwa - 2014-05-21, 05:48
Rawic napisał/a:
czy ktoś poszedł tak daleko z prądami, jedno ramię markizy przenosi 12V
i zasila na mojej markizie wysuwane z nią oświetlenie ledowe. Ciekawi mnie jak przeszedłeś przez zawias ramienia markizy?Rawic - 2014-05-21, 07:24
SlawekEwa napisał/a:
Ciekawi mnie jak przeszedłeś przez zawias ramienia markizy?
Zdjąłem plastikową osłonę, następnie w zawiasach i na końcach ramion powiększyłem (przewierciłem) otwory bo były mniejsze od kanału w ramionach, a chciałem użyć kabla 2x1mm2 a otwory w zawiasach są prawdopodobnie na 2x0.75mm2, namydliłem kabel i przeciągnąłem z pomocą żony, założyłem plastikową osłonę, poczwórne gniazdo idealnie mieści się w osłonie markizy. Największy problem sprawiło mi powiększenie tych otworów bo uparłem się na grubszy kabel. Oświetlenie ledowe, które dwa lata temu montowałem na dolnej części markizy wykonałem cieńszym kablem więc nie było wiercenia. Żeby ułatwić sobie przewiercenie trzeba ustawiać ramiona po odpowiednimi kątami.
Ps. Przed złożeniem markizy, wyłączam przedłużacz markizy z gniazda w bagażniku,SlawekEwa - 2014-05-21, 13:38 Bardzo sprytnie Dzieki Rawic - 2014-09-13, 19:00 Ponieważ tylna ściana mojego kampa nie posiada okna, a często wynika potrzeba zerknięcia do tyłu, szczególnie jak ktoś repeci przy bagażniku rowerowym i nie mam czasu na załączenie kamery, myślę zainstalować niewielki bulaj ewentualnie taki zwykły wizjer(judasz) drzwiowy. Miał już ktoś taki głupi pomysł i już zainstalował takie coś u siebie, żeby leżąc w łóżeczku móc spojrzeć na rowery, a sam będąc niewidzianym. Bronek - 2014-09-13, 19:11 Na mnie możesz liczyć Jest taki nawet na baterie i to kamerka z jednej obiektyw z drugiej kamerka wchodzi w dziurę typową dla wizjera Jula Castorams itd a Media Markt ....spróbuj najpierw na kartonie kąty ostrość itdRawic - 2014-09-13, 19:26
Bronek napisał/a:
Na mnie możesz liczyć
no pewnie, na wizjerach czy wziernikach to Ty się znasz, ale po co zaraz ta bateria, żeby prąd połechtał ?. ,
Bronek Ty się lepiej przygotuj do wyjazdu, sprawdź klimę, kostkarkę do lodu, kąpielówki i buty kąpielowe. Bronek - 2014-09-13, 19:38 Pierwej poszukaj wizjera są z ledami itd....potem teścik i wiertełko motylek 5min i po robocie
Klime brać???Rawic - 2014-09-13, 19:53
tak, niezły ale nie w tym zastosowaniu, bo przy wietrznej pogodzie te 9000 tys. zdjęć szybko by wypstrykał, a heca by była, gdybyś zapomniał wyłączyć go na czas jazdy. Dlatego do kampera wolę optyczny, choć dobrze, że poruszyliśmy temat wizjerów elektronicznych bo może przydadzą się do innych zastosowań. toscaner - 2014-09-13, 20:59 Bronek dobrze, że do Grecji jedziesz.
Do Włoch to bym Ci zasugerował zabranie grzejnika
Makarony już grzeją. Bronek - 2014-09-13, 22:10 Ad 1. Nie analizowałem. To taki rejestrator. Kto mi ukradł rower....
Ad. 2 śledzę pogodę ale i tak jedziemy gdziekolwiek dulare - 2014-10-21, 09:36 Kontynuując wątek o ciekawych zabudowach, tutaj na Kamazie:
Trochę zdjęć tutaj: https://www.drive.net/r/hummer/993918/Rawic - 2015-01-28, 11:35 Temat postu: Ciekawa zabudowa zabudowyWłaściwie skrytka zabudowy, ponieważ wszystkie schowki w moim kamperze są już powszechnie znane i nie mam gdzie schować wódeczki albo piwka przed żandarmami w spódnicach a dbając o moje zdrowie(nadciśnienie) pozbywają mnie przyjemności. A mój kardiolog twierdzi, że jeden kieliszeczek wieczorem to jego sprzymierzeniec, ale wytłumaczcie to babom.
Znalazłem idealne miejsce na kamperowy tajny barek. Otóż między sypialnią a garażem jest pusta ściana w której to mieści się jedynie rura spalinowo-powietrzna( komin) do Trumy. jak to zrobiłem i jak to wyszło pokażę na zdjęciach poniżej.zbyszekwoj - 2015-01-28, 11:42 Jak Cię zobaczę na zlocie, to od razu przychodzę pożyczać narzędzia.Bronek - 2015-01-28, 11:43 Nie żebym sie czepiał bo nie piję . Ale jak pamiętam nie lubiłem ciepłej wódy..
Ale gdy to ma być ostatnia deska ratunku . to bym nie wybrzydzał.
Idę do domu .toscaner - 2015-01-28, 12:00 Pomyśleć, że tyle miejsca się tak marnowało.
U mnie schowki na "małe co nie co" powstały już na etapie budowy
Bardzo pożyteczna sprawa. Rawic - 2015-01-28, 13:40
zbyszekwoj napisał/a:
Jak Cię zobaczę na zlocie, to od razu przychodzę pożyczać narzędzia.
nie ma sprawy, tylko musisz mnie zastać, bo żonie nie wolno mieszać się do moich narzędzi
Bronek napisał/a:
Nie żebym sie czepiał bo nie piję . Ale jak pamiętam nie lubiłem ciepłej wódy..
Bronek, przecież latem ogrzewanie nie chodzi, tam latem, oprócz lodówki, jest najzimniej.
A zimą, jeśli rum do grzańca będzie już podgrzany, to jeszcze lepiej. Podczas pracy Trumy, ścianka zewnętrzna tej rury nie jest taka gorąca, bo w zewnętrznym płaszczu dopływa świeże powietrze do spalania odbierając ciepło spalinom.
toscaner napisał/a:
Pomyśleć, że tyle miejsca się tak marnowało.
fakt, co prawda wolnego miejsca do wykorzystania jest dużo w kamperach, ale najbardziej mnie cieszy łatwo dostępna skrytka, oraz to, że wykonując ją nie powiększyłem ciężaru kampera bo na półkę zużyłem tyle materiału ile wyciąłem robiąc otwory.
Dzisiaj znalazłem fajny organizer(maskownica) na narzędzia i założyłem.
Najważniejsze, że wystają jakieś kable, bo dziewczyny boją się prądu, to nawet nie będą się tam zbliżać.toscaner - 2015-01-28, 14:03 Narzędzia, dobre maskowanie.
U mnie by nie przeszło. Moja potrafi sama akumulator wymienić, czy koło odkręcić, dopompować. Jeździ po dzikim kraju, to musiałem ją nauczyć, skrzyneczkę z paroma narzędziami do bagażnika wrzucić. Takie proste rzeczy.
Największy miała ubaw np. gdy makarony (faceci) przebili koło i szukali w Clio, czy Peugeocie (już nie pamiętam) zapasu w bagażniku.
Szczeny im opadły jak kobieta z kraju, gdzie ponoć pralek nie mamy wiedziała gdzie zapas.
Innym razem sąsiadom wytłumaczyła jak odpalać drugie auto kablami, bo chcieli plus do minusa. No ale to makarony. Kto nie mieszkał, nie zrozumie.
Tu kobieta na pomoc na drodze w razie W nie ma za bardzo co liczyć. No chyba, że pizze by mieli dowieźć. donald - 2015-01-28, 14:11 Wszystko pięknie i ładnie ale jak .żona czyta ..po ptokach wtedy Rawic - 2015-01-28, 15:26
donald napisał/a:
Wszystko pięknie i ładnie ale jak .żona czyta
no nie, nie jestem samobójcą, żona woli czytać inne bajki, a gdyby mnie ktoś zdradził to trudno, zrobię następną skrytkę, tylko nie powiem o niej nikomu. Bronek - 2015-01-28, 16:55 A może mały aparacik ???
Schładzany klimą,
na gaz z butli ( webasto) ,
z kroplowym dozownikiem prosto z centrali nad łóżkiem , na pilota.KrzySówka - 2015-01-28, 18:22 ,,Rawic" świetny patent . Jak mówią potrzeba matką wynalazków Pozdrawiamy toscaner - 2015-01-28, 18:28 Nie, nie Bronek źle kombinujesz. Tu już żona po nitce do kłębka, yyy znaczy po wężyku do źródełka odkryła by cały ten spisek i przy okazji sekretny magazynek. Rawic - 2015-01-28, 18:41
Bronek napisał/a:
A może mały aparacik ???
mam taki, trochę staroświecki, ale w spadku po dziadku go dostałem, wciąż działa, na razie produkuję wodę destylowaną do akumulatorów i czekam na czasy "wolność Tomku w swoim Domku" , a właściwie to nie wiem wolno nam teraz w Polsce pędzić bimber czy nie?
W Austrii wolno robić schnapsa, w Grecji tsipuro, na Węgrzech palinkę, a u nas? SlawekEwa - 2015-01-28, 19:00
Rawic napisał/a:
a u nas?
Niestety nie W czasach jak rządziła LPR przeforsowali zakaz tej zabawy. Zabawki można kupić na popularnych portalach ogłoszeniowych, ale użytkować to tylko na własną odpowiedzialność kodi - 2015-01-28, 19:21 Rawic oddaj to do muzeum no chyba że jako pamiątka. Technika jak w kamperach poszla na przód. Z tego spirytu nie zrobisz ino zwykłą berbeluche. Jak się spotkamy to dostaniesz mały gift fan - 2015-01-28, 19:25 we francji wolnotoscaner - 2015-01-28, 19:35
kodi napisał/a:
Rawic oddaj to do muzeum no chyba że jako pamiątka. Technika jak w kamperach poszla na przód. Z tego spirytu nie zrobisz ino zwykłą berbeluche. Jak się spotkamy to dostaniesz mały gift
O to ja poproszę o jakieś instrukcje, tu lub na maila.
Zostało mi trochę wężyków po budowie. Zamiast wyrzucać... coś może bym poskładał. Bronek - 2015-01-28, 20:00 Urzekła mnie prostota
Ojciec mój na czajniku oklejonym ciastem ze starego kompotu....
Technike z kotłem miednicą salaterką i kubkiem..... Znasz?janek50 - 2015-01-28, 21:45
Rawic napisał/a:
Bronek napisał/a:
A może mały aparacik ???
mam taki, trochę staroświecki, ale w spadku po dziadku go dostałem, wciąż działa, na razie produkuję wodę destylowaną do akumulatorów i czekam na czasy "wolność Tomku w swoim Domku" , a właściwie to nie wiem wolno nam teraz w Polsce pędzić bimber czy nie?
W Austrii wolno robić schnapsa, w Grecji tsipuro, na Węgrzech palinkę, a u nas?
Rawic, , już ci wierzę że ,,wodę " destylowaną robisz??? , jak 5 litrów w markiecie kosztuje 8 zł,
Bronek , bo to co najprostsze jest najbardziej niezawodne i najlepiej działa.Bronek - 2015-01-28, 22:09 Ba.
Ze szwagrem kiedyś taką literaturą ( teraz to blogiem) sie zajmowaliśmy.
Sami twórcą i tworzywem byliśmy.
Co napisaliśmy to od razu przeczytaliśmy.
Kocioł od gotowania bielizny, metalowy kubek na środku na tym salaterka.
Naokoło kubka wlane "zbombaszone" kompoty
Na gaz.
U góry micha od podmywania gospodyni stancji z zimną wodą.
Nawet bez uszczelniania. Dzieło sie tworzyło.
Proste i skuteczne. I niepodpadało pod paragraf posiadania instalacji.
Co do jakości ten literatury, no cóż? Porównywalna do obecnych blogów. Rawic - 2015-01-28, 22:09
janek50 napisał/a:
Rawic, , już ci wierzę że ,,wodę " destylowaną robisz??? , jak 5 litrów w markiecie kosztuje 8 zł,
ależ w markecie jest tylko demineralizowana a ja mam orginał destylowaną
Cytat:
Technike z kotłem miednicą salaterką i kubkiem..... Znasz?
e, tam znam prostsze metody, jesienią podziabać ziemniaki w beczce, postawić w słońcu, zakisić, a zimą jak zamarznie berbelucha zlać okowitę do gąsiorka. Rawic - 2015-01-28, 22:16
kodi napisał/a:
Rawic oddaj to do muzeum no chyba że jako pamiątka. Technika jak w kamperach poszla na przód. Z tego spirytu nie zrobisz ino zwykłą berbeluche. Jak się spotkamy to dostaniesz mały gift
jak się ze trzy razy rozcieńczy i przepuści to od nowa to niezły spiryt wychodził dziadkowi. A za gift z góry dziękuję. maszakow - 2015-01-29, 00:35 O ciekawych zabudowach mówicie. Każdy sobie Ferrari z kosiarki kleci ?
znów temat do posprzątania...toscaner - 2015-01-29, 01:05 Eee tam, a jest jakiś temat, który się nie rozlazł? Bronek - 2015-01-29, 06:35
maszakow napisał/a:
O ciekawych zabudowach mówicie. Każdy sobie Ferrari z kosiarki kleci ?
znów temat do posprzątania...
Ojciec założyciel od razu założył rozwolnienie tematu
Oto jego INWOKACJA
W pierwszym poście http://www.camperteam.pl/...der=asc&start=0Rawic - 2015-01-30, 19:38 A do ciekawej zabudowy pasuje zapakować ciekawy i lekki rower http://www.woodride.pl/in...eru-stringbike/maszakow - 2015-01-31, 02:31 Za tą kwotę możesz mieć drugiego kamperka. DO remontu ale zawsze kamperka... Rawic - 2015-01-31, 08:25
maszakow napisał/a:
Za tą kwotę możesz mieć drugiego kamperka
może komuś pęknie sznurek i będzie chciał się pozbyć za pół ceny, trzeba szukać na przecenach dulare - 2015-02-11, 09:01 Wracając do tematu ciekawych kamperów
Uchwyt TV wydzielono, bo zasługuje na własny temat.
dzięki koder dulare - 2015-04-08, 07:52 Nie do końca wiem czy tutaj powinien się ten samochód znaleźć, ale jest spanie, kuchenka, można podciągnąć pod kampera
ZIŁ 135 jest konstrukcją bardziej znaną, a co powiecie na ZIŁ-E167?
Tutaj w artykule więcej informacji, między innymi jeden ważny parametr - spalanie 100litrów / 100km slawwoj - 2015-08-18, 15:28 dentysta na kempinguRawic - 2017-01-06, 13:47 Latem 2016, na kempingu w Italii, miałem sąsiada Niemca, pracuje jako elektryk na lotnisku w Monachium, a wszystkie wolne chwile przeznaczył na budowę kampera. Zrobił go na platformie, stanowczo odradzał budowę na blaszaku, twierdził, że łatwiej i racjonalniej oraz, że jego kamper jest lekki, ciepły, wygodny i w Niemczech nie ma żadnych problemów z rejestracją takiej samoróbki. CORONAVIRUS - 2017-01-08, 17:37
Rawic napisał/a:
że jego kamper jest lekki,
a tak w kilogramach to ile ta lekkość ma cyferek bo to jest najważniejsze Rawic - 2017-01-08, 19:46
BIORCA napisał/a:
a tak w kilogramach to ile ta lekkość ma cyferek bo to jest najważniejsze
ten monachijczyk- Werner twierdził, ze masa własna to 3 tony, materiał tzn. lekkie płyty typu "kanapka" na ściany zamówił w firmie http://www.moser-fahrzeug...-informationen/ Ducato platforma(do specjalnych potrzeb transportowych) do zabudowy w zależnosci od długości waży od 1580 d0 1735 kg CORONAVIRUS - 2017-01-08, 19:56 JEST feler ...wąska belka tylna Rawic - 2017-01-08, 20:06
BIORCA napisał/a:
JEST feler ...wąska belka tylna
wąskie i lekkie złe, szerokie i ciężkie też złe, musisz się określić szto trieba CORONAVIRUS - 2017-01-08, 20:10
Rawic napisał/a:
BIORCA napisał/a:
JEST feler ...wąska belka tylna
wąskie i lekkie złe, szerokie i ciężkie też złe, musisz się określić szto trieba
szerokie złe bo cięższe o kilogram ? masz chyba słaby wieczór Rawic - 2017-01-08, 22:38
BIORCA napisał/a:
szerokie złe bo cięższe o kilogram ? masz chyba słaby wieczó
wieczór mam mocny, a w której blaszane jest szeroka, myślę, że za dopłatą dostaniesz od Fiata belkę poszerzaną i platformę też Rawic - 2017-03-23, 09:08 Miał to być prezent dla żony na Dzień Kobiet ale trochę zeszło z robotą, po stronie pasażerki zamontowałem lusterko sferyczne z Forda C-Maxa do kontroli dzieci, co prawda dzieci już duże, ale kobiety lubią się przeglądać najlepiej w całej okazałości. Dodatkowo nie musi odwracać głowy co by mnie mieć na oku, no i będzie widziała co ewentualnie lata nie zabezpieczone po kamperze.