Nadwozia kempingowe i zabudowy - Montaż podwyższonego dachu na blaszaku
koder - 2014-10-16, 16:53 Temat postu: Montaż podwyższonego dachu na blaszakuCześć,
Znowu rozglądam się za jakimś podwoziem, nad czymś, co bardziej będzie się nadawało na dwa tygodnie urlopu, a nie tylko na weekendy. Mówię oczywiście o bazie do przeróbki na kampera.
Blaszaków z wysokim dachem nie ma aż tak dużo. Szczególnie takich, które by spełniały pozostałe wymagania.
Stąd rodzi się pytanie - czy istnieje w ogóle technologiczna możliwość zamontowania podwyższonego dachu (w sensie - takiego z laminatu, czy czego go tam robią - sztywnego) na istniejącym blaszaku? Pytanie pomocnicze - ile taka operacja może kosztować?
Z góry dzięki za podpowiedzi.tom-cio - 2014-10-16, 18:03 Koder a Ty taki wysoki jesteś?Bo w normalnym po ociepleniu do 180cm da się stanąć.Jak by było z doklejaniem dachu to nie wiem,patrząc po moim ,jakby wyciąć wzmocnienia ,to mógły byc problem,nawet teraz jak się krzywo stoi to czasami tylne drzwi ciężko załapują.ale po doklejeniu na jakimś terostarze albo sikaflexie powinno w miare trzymać.A co do opłacalnści - jak pojedziesz do pierwszego lepszego warsztatu to z opłcalnościa bedzie licho,ale u jakiegoś kumpla w garazu z litrem Rudej,pewnie by się dało bez problemu.Dach np w ducato bardzo fajnie idzie wyżynarką,ale trzeba mieć dłuższy brzeszczot,zeby profile zabierał(to akurat na drzwiach przy wycinaniu okna przetestowane).I napisz jaki blaszak Ci po głowie chodzi,a potem zapraszam do mnie ,z Bedzina to rzut beretem masz,na zywo pokaze kilka sposobów na kosztów ograniczenie koder - 2014-10-16, 18:32 180cm to by mnie całkowicie urządzało. Ale pojeździłem przez ostatnie lata potem, jak to mówią, dupa się do wygody przyzwyczała. Więc chciałbym fajne właściwości jezdne, automat, napęd na 4 koła (jak da radę), te 180cm wysokości, ze 3m długości paki do wykorzystania, Vmax powyżej 140km/h, nietrzęsące zawieszenie i kulturę pracy silnika umożliwiającą rozmawianie na autobanie. No i wszystko się ma w 20k zmieścić.
Wiem, wymagania duże, ale są auta które je spełniają. Niestety większości czegoś brakuje. Zwykle właśnie wysokości, stąd pytam, czy to jest w ogóle sens rozważać.
Co do konkretnych modeli, które są teraz na tapecie - Vito, T4, Sprintery. W większości byłe karetki. To jeszcze wstępne rozpoznanie i nie decyduję.maszakow - 2014-10-16, 20:11 Bodajże Reimo ma w swoim katalogu wysokie dachy do różnych aut.
Ale po zakupie czegoś takiego na auto nie starczy ci kasy
Koder - bardzo wysoko postawiłeś sobie poprzeczkę. Vito i T4 to małe i dość wąskie auta - co prawda większe od Smoczycy... ale nie będa miały 3m długości paki.
Tyle będzie miał tylko ŚREDNI Sprinter.
Krótkie Sprintery dość często spotykane jako karetki to 2,5m długości paki.Fux - 2014-10-16, 20:39 koder, Ty weź z jakimś szkutnikiem pogadaj.
Na 508 miałem taki baaardzo wysoki dach, 305 cm od ziemi.
Dach to najbardziej miękka część każdego auta.
Było co kilkadziesiąt cm takie wręgi z rury kwadratowej, na której leżał ten dach z żywicy.
Potrafiło ciec. Długa buda pracowała.
Uszczelnione było jakimiś masami plastycznymi. Nimi były także wypełnione także miejsca mocowań z wręgami.
Przy łączeniu dachu z nadwoziem masa. Żadnego rantu i wywinięcia nie było.
Na wysoki kant.
L I
eL to buda auta, I to plastikowy dach.joko - 2014-10-16, 20:53 Nie wiem o jakim autku myślisz, ale może podniesienie dachu na zasadzie odcięcia i zrobiena wstawki załatwiło by temat ?
Tak mi przszło do głowy, skoro ludziska samochody kroją i przedłużają to podniesienie dachu przy tym to kosmetyka papamila - 2014-10-16, 21:24 miałem mastera z 2007 w wersji 2x podwyzszanej- dach był z tworzywa- nie ciekło
dlugość max - też by podpasowało
byl też automat - fajnie bylo do czasu aż się zepsuł
........bo potem to było drogo
koder - 2014-10-16, 21:27 Maszakow, akurat Vito w najdłuższej wersji ma właśnie 3m. Że wąskie - do przeżycia. Dobrze wykorzystując miejsce da się nawet łóżko w poprzek dać (niby jest 165cm, ale po ściągnięciu paneli można wykorzystać 190 - izolacja; w wybranych miejscach) . Gorzej, że właśnie na wysokość jest ciężko. Są wersje wysokie (174 i 183cm), ale dość rzadko można spotkać.
Joko, żadna taka rzeźba nie wchodzi w grę; słupki muszą zostać. O ile wiem, takie dachy dostawia się wycinając dziurę w środku dachu (z "parapetem" kilka-kilkanaście cm) i montując dach na tym. Ten parapet niby jest problemem, ale można wykorzystać na podstawę szafek.
Fux, powiem Ci szczerze, że nie rozumiem o czym piszesz. Miałeś dach z żywicy i przeciekał, dobrze rozumiem? Myślałem raczej o skorzystaniu z jakiegoś używanego (z rozbitka). O ile montaż jest praktyczny.
Ale im więcej czytam, tym jestem bardziej przekonany, że raczej nie .janek50 - 2014-10-16, 21:34 koder, vito sobie odpuść, wewnątrz budy wysokość ma coś koło 140 cm, więc musiałbyś nadrzucić pół metra nadbudowy a paka ma chyba 2,5m, , T4 też sobie daruj , boczne ścianki budy idą pod kątem do środka więc na górze jest dość mocno zawężone. http://img07.olx.pl/image...-volkswagen.jpg długość coś podchodzi do 2,8m,
Szukaj w budach co ściany mają prosto prowadzone . Z automatem będzie ciężko, mało tego jest na rynku, Co do nietrzęsącego zawieszenia to w dostawczaku to raczej trudno szukać, jedynie na tył możesz dać sobie poduszki powietrzne. Rozmawianie na autobanie w kabinie to dobrze będziesz musiał wyciszyć kabinkę. Większość dostawczych bedzie miała spory przebieg i nie wiadomo jak wykorzystywany był ile razy był przeciążony i jak traktowany. Każdy H2 ma już wysokość chyba coś pod 190cm, a długość budy około 3,3m, H 3 jest jeszcze wyższy,ponad 2m, Budy jumpera boxera,ducato,movano, mastera,primastera są podobne ale to chyba wiesz.
Bierz takiego co ma max DMC czyli 3450kg, będziesz miał wtedy prawie 1300kg do ładowania w zabudowę i na wyjazd jeszcze zostanie zapasik z 500kg. liczę 800kg zabudowy.
To moje takie skromne zdanie.janus - 2014-10-16, 21:36
tom-cio napisał/a:
(...)Jak by było z doklejaniem dachu to nie wiem,patrząc po moim ,jakby wyciąć wzmocnienia ,to mógły byc problem,nawet teraz jak się krzywo stoi to czasami tylne drzwi ciężko załapują.ale po doklejeniu na jakimś terostarze albo sikaflexie powinno w miare trzymać.(...)
Akurat mam obiekt porównawczy i widzę, że dobre zamocowanie dachu z żywicy (to jest fajna trójwarstwowa kanapka) powoduje usztywnienie konstrukcji. Żadnych zjawisk opadania drzwi przy staniu na nierównym Fux - 2014-10-16, 22:17 koder, Na tej długości auta, pomimo ramy, dochodziło do naprężeń nadwozia; pewnie było przeładowane...
Ja na tej pace nie jeździłem, tylko towar, a jemu parę kropel nie przeszkadzało.
Nie miałem najmniejszej ochoty na zabawy dziury w całym.
Montaż to pikuś, jeżeli będzie gotowy dawca.
Pamiętaj o podporach opartych na nadwoziu. Inaczej lipa. Profile były bodaj 40-ki.
No i to będzie paręset kg ważyło wbrew pozorom.koder - 2014-10-16, 22:28 Janek50, ja już lekko licząc 4 latka obserwuję i oglądam samochody nadające się na przeróbki. Vito poleciał właśnie na tapetę ze względu na ucywilizowany układ jezdny i napędowy.
Ten ma 184cmx165x285cm do grodzi. Dach, mam wrażenie, że się mniej zwęża niż w T4.
Dostawczaki... no wiadomo, więcej miejsca, gorzej jeżdżą. Dlatego teraz nie chciałem gadać o wyborze samochodu, a o ew. podnoszeniu dachu. Żebym wiedział, jakie są opcje.janek50 - 2014-10-16, 22:54 koder , ale w tym vitku to chyba nie łapiesz się w 20kzł, no i ładowności ma nie za dużo, max 900kilo, więc bedziesz musiał się ograniczać z zabudową .
W furgonie masz max ładowność 1250 kg a w vanie czy busie 950kg. i to w tym niskim, w podwyższanym może być mniej bo nadbudowa trochę waży, chyba że ma większą DMC, bo tak masz niecałe 3 T .
Czytając opinie o vito , to ludzie skarżą się na dość głośny silnik, znaczy spory hałas w kabinie.koder - 2014-10-17, 07:47 Z tego co widzę Reimo oferuje podwyższony dach za 1000€, plus ew. akcesoria za 500€. Nie mam pojęcia, ile może kosztować montaż, ale 4000-6000zł za materiały to dużo mniej, niż 20,000zł, o których niedawno czytałem. No i waży 35kg, nie kilkaset. To też różnica jest.
Jeżeli chodzi o kulturę pracy - o ile ostatnio nie było jakiegoś strasznego przełomu, to samochód sprzedawany także jako osobowy (t4, vito) deklasuje wszystkie znane mi dostawczaki w przedbiegach. Owszem, może być głośny jak na osobówkę.Fux - 2014-10-17, 09:11 No to nie jest źle.
Weź pod uwagę, że pisałem o aucie rocznik 83.
Dach był montowany kilka lat później.
Wtedy nie znali budowania w taki sposób, aby stykało na 4 lata... silny - 2014-10-17, 18:28 wpisz na allle wysoki dach i masz IAAN - 2014-10-17, 20:56 o takijanek50 - 2014-10-17, 21:22 IAAN tylko że ten dach to 13kzł kosztuje.onionskin - 2014-10-17, 22:15
janek50 napisał/a:
IAAN tylko że ten dach to 13kzł kosztuje.
Kto tak szaleje?
Można całe auto z takim dachem za 17 kupić
http://www.dachy-sca.pl/index_pliki/Page583.htmkoder - 2014-10-18, 04:55 To dość podobnie jak Reimo, dach wysoki bez izolacji to trochę ponad 1000€, rama 350€. Dodatkowa informacja to 350-400€ za transport z Niemiec.
Dzięki, to chyba wyczerpuje już temat.tom-cio - 2014-10-18, 08:00 Koder,popytaj na allegro u tych co robia progi i zderzaki,moze wykombinowali by takie kopyto i odlali by dach z zywicy gfk,kiedys na forum alfy pisalem z gosciem,co robil wlasnie bodykity,ale na allegro tez sie wystawial,mi chodzilo o sciane przednia do przyczepy,bo mialem po wypadku,Dyskusja sie akademicko zakonczyla,bo gadal cos o 1500 zl a dla mnie to za duzo bylo domprzyczepy wartej 4.Ale moze by wykonali dach w cenie ktora by ci odpowiadala.Tylko raczej nie bylby w calosci a np w 3 czesciach do sklejenia.Niestety namiarow juz nie mam,ale podzwon z allegroinhalt - 2014-10-18, 09:14 Samochodów z wysokim dachem nie ma na rynku dużo. Sam rozważałem zakup niższego niż potrzebuję i dorobienie wysokiego dachu.
Czy ktoś mierzył się z kłopotami technologicznymi, o które pyta koder? Bo mnie wydaje się, że to nie powinno być trudne ulepić dach i go zamontować. Ale może czegoś nie dostrzegam?
Oczywiście czasochłonne będzie, ale koszt raczej wyraźnie niższy do firmowego. Szczególnie gdyby zrobić z żywicy poliestrowej, która jest dużo tańsza od epoksydowej (lepszej do tego celu).janek50 - 2014-10-18, 20:51 a nie lepiej gdzieś na szrocie dorwać takiego podwyższanego i wyciąć z niego nadbudowę i wspawać ją do swojego, konstrukcyjnie pasuje bo nadbudowa ma swoje wzmocnienia w tych samych miejscach co w niskiej budzie. Jedyny minus to waga takiego dachu. Plus tego to że nie będą się czepiać przy przeglądach bo nadbudowa oryginalna.
Druga możliwość to samemu zrobić taką nadbudowę, na wzór oryginału, można użyć do konstrukcji profili typu C z aluminium a na to blacha nierdzewka , tylko czy cenowo wyjdzie tanio to wątpię, ale pewnie taniej niż w firmie.
Co do laminatu czy żywicy poliestrowej i włókna szklanego, zamiast robić formę wykorzystać stary podwyższany dach i na nim zrobić nowy dach .Zrobić na jego podstawie sandwicza, robiąc dwa odlewy, górny i dolny , oba złączyć i w środek dać poliuretan niskoprężny oraz wzmocnienie z pasków blaszanych, może wtedy waga nie będzie aż taka duża. To takie moje pomysły .
Maty by trzeba by było jakieś 16m2, x2 x2 formy , czyli jakieś 70m2 x 500g to daje 35 kg samego włókna szklanego , żywicy powiedzmy tyle samo więc dach ma wagę 70 kg. plus wypełnienie ,cenowo mata 450g/m2 za pół metra kwadratowego 6 zł czyli 12 zł za m2. czyli 70x12 daje nam 840 zł plus żywica, nie wiem ile wychodzi m2 z litra żywicy,
tyle wynalazłem.inhalt - 2014-10-18, 23:47 Ja myślałem o zrobieniu nieco inaczej.
Jeśli kupię auto z dachem na wysokości 195-200 cm to na środku wytnę blachę dachu między belkami wzmacniającymi. Przez ten otwór będę wchodził po drabinie do "alkowy przedniej" i "alkowy tylnej". Oczywiście obie te sypialnie powstały by w przestrzeni pomiędzy oryginalnym dachem blaszanym samochodu, a dorobionym dachem podwyższanym z laminatu.
Planowałem wstępnie zrobić tak. Kupić cienką sklejkę szalunkową pokrytą taką brązową bardzo gładką warstwą z tworzywa i traktować ją jako stół (szlunek) nie montując do gotowego dachu. Na sklejkę nałożyć wosk samochodowy (np. turtle wax, bo niedrogi) aby był separatorem dla laminatu. Następnie położyć warstwę płótna szklanego lub maty i przesączyć żywicą. Uzyskam wówczas płaską taflę laminatu dość gładkiego z jednej strony (od strony sklejki). W ten sposób wykonam dwa boki i górny płat poszycia oraz ścianę tylną. Góra ma łagodnie opadać w stronę szyby przedniej więc będzie z jednego kawałka.
Potem gdy będę miał gotowe i oczywiście docięte pod wymiar oba boki, górę i tylną ścianę to przykleję to do lekkich profili aluminiowych (albo H albo C). Te profile wcześniej dam do pospawania w stelarz tworzący już kstałt podwyższanego dachu.
Po zamocowaniu poszycia do profili pozostanie mi zalaminowanie połączeń na wszystkich rogach i tam pójdą po prostu długie paski maty z żywicą. Na koniec lekkie szpachlowanie i szlifowanie. No i oczywiście malowanie na gotowo topcoat'em.
Mocowanie do dachu planowałem bardzo wstępnie do aluminiowych profili prostokątnych przykrecenych i przyklejonych uprzednio dookoła dachu auta. Ten element mam jeszcze słabo przemyślany.
Oczywiscie od środka dachu trzeba dać izolację z pianki PE, ekran alu i pokrycie tapicerskie całości. Jeszcze nie wymyśliłem do czego lepić tapicerkę - czy obłożyć cienką sklejką całość od środka, czy próbować zastosować jakieś tworzywo sztuczne. Tego jeszcze nie wiem.
Co sądzicie o takiej technologii?
No i pytanie mojej żony, która prosiła mnie bym je zadał na forum: czy gdy się śpi w takiej alkowie pod dachem to nie jest duszno i gorąco. Na razie mamy tylko doświadczenie ze spaniem w przyczepie i to znamy bardzo dobrze zarówno w ciepłym jak i chłodnym klimacie. Ale w przyczepie nie śpimy pod samym dachem, a w alkowie tak.darek 61 - 2014-10-19, 00:31 To i ja sobie pogdybam.
Na dachu wybranego auta zrobić kopyto ze styropianu,to wszystko razem ze wzmocnieniami pokryć żywicą , od spodu wyciąć blaszany dach i wydłubać styropian.Nie wiem czy to by się udało,ale Janusz robił coś podobnego ze zderzakiem.tom-cio - 2014-10-19, 07:48 Co do spania na alkowie to się nie wypowiem,bo nie mam ,ale górne łóżko o rozmiarach 183x130 mam na wysokości 60 cm od sufitu,w lecie jest tam dość duszno,w tym roku nie zdążyłem,ale w przyszłym musze wyciąć okno dachowe.Znaczy się jest duszno ale da się przeżyc,nie jest to jakiś hardkor,natomiast jak zamkniesz cały drugi dach jako oddzielne pomieszczenie z włazem,to pewnie bedzie duchota.no i bedzie sie tym troche kiepsko jezdziło,bo jak na blaszaczku,który na start ma 2,50 od asfaltu do dachu dołożysz minimum 70 cm (musisz doliczyć materac,ja tak jak Ci pisze mam 60cm luzu i wchodzi się ciasno,a mam cały bok wolny,ty chcesz wchodzić włazem)to to auto zrobi się za wysokie i mało stabilne,kupa rzeczy i wagi tak wysoko strasznie podniosa środek ciężkości.To juz lepiej dokleić te 30 cm jak w orginale,wywalić wzmocnienei gilotyną zwane i zrobić opuszczane łóżko z przodu nad siedzeniami i stolikiemtom-cio - 2014-10-19, 18:24 Faktycznie mogłem się mylić ,teraz przeglądam alledrogo i taki fajny dach na mercedesie
I zaczyna mi coś po głowie chodzić.Było by więcej chętnych na taki dach?Bo ja bym w sumie był,jak nas by było więcej ,to kopyto dało by się zrobić......,koszty zależą od chętnych,ja jestem pierwszy 4x4camper - 2014-10-19, 19:43 loguje się do tematu
poz
Toloinhalt - 2014-10-19, 20:00 Laminowanie na styropianie to nie jest najszczęśliwszy pomysł. Styropian jest rozpuszczany przez żywicę i traci kształt. Można próbować na styropian nanieść cienko szpachlę gipsową, pomalować ją, potem natrzeć woskiem w celu łatwego oddzielania formy od skorupy i laminować. Ale sam widzisz, że roboty masa, a efekt taki sobie.
Podstawowe problemy przy laminowaniu na zewnątrz styropianowej formy to:
- trudna kontrola grubości warstwy laminatu kładzionego cześciowo na niemal pionowych powierzchniach;
- kiepska gładkość powierzchni zewnętrznej, przez co jest potem mnóstwo pracy przy szpachlowaniu i szlifowaniu, żeby to jakoś po ludzku wyglądało.
Jakoś ta metoda mnie osobiście nie przekonuje. Choć nie twierdzę, że jest na pewno zła.
Natomiast co do wymiarów to faktycznie planowałem wstępnie wysokość tego drugiego dachu na 75 cm. O tyle urośnie auto. Wówczas wewnatrz będę miał dwie sypialnie o dość skromnej wysokości, stąd pytałem o to jak się śpi w alkowie.
Oczywiście w dachu wstawię albo jedno okno pośrodku dające powietrze i jednocześnie światło przez wycięty otwór w dachu na sam dół do części dziennej, albo dwa mniejsze okienka nad głowami w każdej z sypialni.
Ja mam zgryz, bo szukam blaszaka i nie mogę kupić. Chciałem pierwotnie Ducato L4H3 (najwięsze), ale za pioruna nie mogę znaleźć. Zacząłem więc oglądać Sprintery których jest więcej. Mają tylko 196 cm w śroku więc po zrobieniu izolowanej podłogi nie ma możliwości rozsądnego wstawienia tam spania dla rodziny 2+2. Taki Sprinter ma chyba około 2,6m wysokosci więc po doklejce dachu miałby 3,35m. Dość dużo, ale kampery firmowe też maja niewiele mniej.
W Ducato nie muszę nic doklejać, bo na wysokość mieszczę łóżko piętrowe dla dzieci i podwieszane dla rodziców. A w Sprinterze nie. Poza tym jest w nim wąsko. Tylko dolepiony wysoki dach ratuje sytuację. Za to przeniesienie wszystkich spań ponad dach daje 4,70 m długości auta do zabudowy na wc, prysznic, kuchnię z jadalnią i ew. bagażnik na składane rowery. To wydaje sie być niezmiernie wygodne mieć cały dół do zagospodarowania bez łóżek.
Proszę o porady, wrażenia, spostrzeżenia itp. Pomogą w decyzji.koder - 2014-10-20, 10:58 75cm to bardzo dużo. Najwyższy jaki widziałem ma 45cm. Typowa alkowa ma 50cm w najwyższym miejscu, przy krawędzi ~30cm. 75cm będzie powodowało duże problemy z jadzą - nie tylko mosty, ale też podmuchy boczne robią się groźne.
Jeżeli potrzebujesz tyle miejsca do wykorzystania, to chyba jedynym praktycznym wyjściem wydaje się dach podnoszony. Nie koniecznie namiotowy - widziałem podnoszone dachy sztywne:
inhalt - 2014-10-20, 11:40 Naprawdę typowa alkowa ma 50 cm? Zbiłeś mnie tym z tropu!
Nie miałem nigdy alkowy, ale byłem w takie w dość starym Burstnerze i miałem wrażenie, że jednak jest tam wyżej. Przecież 50 cm po odjęciu grubości materaca pozostawia 40 cm na człowieka. Ja się obrócę, bo nie urosłem zbytnio, ale w alkowie przecież moze spać duży facet i te 40 m mu wystarczy?
Ja też bym wolał nie dolepiać aż 75 cm, ale gdy odejmę od tego wypukłość dachu blaszanego (spod spodu), którą trzeba zniwelować i izolację od góry oraz grubość materava to z tych 75 cm zostanie max 60 cm. Wydaje mi się, że do spania mniej to już nie może być, ale jesli jestem w błędzie to prosze o poprawienie mnie.Fux - 2014-10-20, 11:56 Siadając na krześle mam do czubka głowy około 100 cm
Nie wyobrażam sobie spać w tak klaustrofobicznej przestrzeni.
O wentylacji i higienie snu nie wspomnę.
Oddychasz czymś, co zawiera podwyższona zawartość C02.
Wstajesz zmęczony.
I tutaj żadne okna nie pomogą.
Latem tam jest katastrofa.koder - 2014-10-20, 12:27 Oglądałem wczoraj na żywo kampera z rodziny. Przez "oglądałem" mam na myśli "siedziałem 2h w środku z aparatem i metrem i mierzyłem wszystko, co do głowy przyszło". Od szczytu materaca do sufitu w najwyższym punkcie alkowy jest 50cm, od tego łukiem spada do 30cm. Owszem, dla mnie klaustrofobicznie tam jest.
Obrazek poglądowy:
inhalt - 2014-10-20, 13:45 Fajnie się Ciebie czyta bo po raz kolejny piszesz konkrety. Thx.
Ok - obniżam w planach mój dach z 75 cm do 68 cm. Przekonała mnie wysokość alkowy oryginalnej.
Co do komfortu spania to głowy będą tuż przy otworze w dachu wiec cięższy od powietrza ditlenek węgla powinien opadać do wnętrza auta i nie gromadzić się w alkowie. Poza tym wstępnie myślałem nad doprowadzeniem wentylacji wymuszonej małym i cichym wentylatorkiem z wylotem "w nogach" alkowy (obu alkow). Wówczas powietrze z samochodu cyrkulowało by przez alkowę. Oczywiście lekki zefirek, a nie huragan nad głową. Niezależnie od tego okno nad głowani powinno dać kolejną porcję powietrza.
Z dużych aut są na rynku zasadniczo Ducato (i siostrzane) oraz Sprinter/Crafter. O największe Ducato jest bardzo trudno. Niższe są bardziej dostępne.
Ducato o wysokości H2 ma 252 cm (193 cm wewnątrz). Jeśli dodam do niego podwyższony dach to będzie miał 320 cm, czyli niewiele więcej niż przeciętna alkowa.
Ze Sprinterem jest gorzej, bo przez tylny napęd jest wyższy bazowo i ma około 265 cm (198 cm wewnątrz). Odpowiednio po dodaniu dachu będzie miał powiedzmy 333 cm. Przy czym jest węższy od Ducato i subiektywnie podczas jazdy bardziej buja na boki więc dołożenie dachu może bardziej pogorszyć mu trakcję niż w przypadku Fiata.
Zastanawiam się czy jest sens kombinować z tym dachem, czy szukać w Niemczech Ducato z dachem H3 i wysokością całkowitą 276,5 cm (217 wewnątrz). Niestety jest on krótszy od Sprintera więc dla 4-sosbowej rodziny będzie dość ciasno.
A jeszcze pytanie - jaką wysokość mają Ducato czy Sprintery z wysoką plandeką? Może te 3,20 albo 3,30 metra w górę to nie jest jednak dramat?tom-cio - 2014-10-20, 13:55 W orginalnych alkowach jest inaczej problem rozwiazany.Tam gdzie w dostawczaku masz schowek nad kabina,tam juz jest alkowa.A u nas trzeba by dokladac ponad orginalny dach i stad rodzi sie ta wysokosc.No i budujac jedmak tak wysoko straciz jedyna zalete kamperka na blaszaczku nad alkowa:predkosc podrozna,bo tak wysokim autem juz 140 nie polecisz,trzeba by jezdzic jakmalkowa do 100km/hdonald - 2014-10-20, 15:50 U mnie alkowa ma dokladnie 60 cm..i jest to najwygodniejsze miejsce do spania. Wentylacja to okienko przy głowach i szyberdach .Poza tym materace to jedna całość a to ważne gdyż na łączeniach komfort spania znacznie się obniża. .no i nikt nie skacze po tobie jak przebija sie do wc. Nie wspominając o atrakcji dla dzieci że spią w dziupli..
Niestety nie mam porownania jak się śpi w podnoszonym dachu..mysle ze jak w namiocie wiec w wietrzne dni może być eks tremalnie..ale jako powiekszenie powierzchni użytkowej to jest dobry pomysł.koder - 2014-10-20, 16:39
donald napisał/a:
Niestety nie mam porownania jak się śpi w podnoszonym dachu..mysle ze jak w namiocie
To chyba zależy, czy w namiotowym, czy stałym. Choć nie mam od ręki pomysłu, jak mogła by wyglądać stała konstrukcja na blaszance. Na kontenerze się da, vide fotka z tego posta.chris_66 - 2014-10-20, 17:57
donald napisał/a:
Niestety nie mam porownania jak się śpi w podnoszonym dachu..mysle ze jak w namiocie wiec w wietrzne dni może być eks tremalnie..ale jako powiekszenie powierzchni użytkowej to jest dobry pomysł.
dokładnie jak w namiocie , tylko może być cieplej jak się da podwójne ściany i trochę ciepłego powietrza idzie z dołu
a dla koder'a
może coś w ten deseń wymyślić - spanie rozkładane tylko jak potrzeba spać
któraś z małych przyczep ma fajny patent na podnoszenie dachu na czas postoju (Eriba ma to od lat ale za szmacianymi bokami) - widziałem gdzieś na kempie w tym roku - najpierw podnosisz dach a potem rozkładasz boczne ściankiinhalt - 2014-10-20, 18:17
donald napisał/a:
U mnie alkowa ma dokladnie 60 cm.
(...)
Niestety nie mam porownania jak się śpi w podnoszonym dachu..mysle ze jak w namiocie
Czy masz 60 cm od powierzchni materaca do dachu czy od spodu alkowy do dachu? Jeśli od spodu to materac zabiera 10 cm i od materaca by wychodziło 50 cm - to wyraźna różnica.
Co do dachu to ja nie biorę pod rozwagę dachu składanego. Albo stały z laminatu, izolowany termicznie i dolepiony na dach oryginalny (podwyższenie samochodu), albo wcale. Namiot mnie nie interesuje. Nie chcę też części ruchomych. Jeśli mam rozkładać jakieś graty po przyjeździe na miejsce to nie potrzebuję kampera i zostaję przy swojej przyczepie - też muszę się rozstawić. Ja chcę mieć wszystko w jednym kawałku - staję, wyłączam silnik i ... jestem gotów.Fux - 2014-10-20, 19:22 Wyrko możesz sobie zrobić opuszczane.
Ale nie w garbie.koder - 2014-10-20, 20:42 Łóżko opuszczane daje bardzo fajne możliwości, tylko wymaga jakiejś rozsądnej wysokości auta. Widziałem model, gdzie łóżko było opuszczane nad "salonem" na wysokość taką, że w dolnej pozycji zostawiało pod spodem miejsce analogiczne do osobówki - jakieś 130cm. Można było zatem z "salonu" korzystać przy opuszczonym łóżku. Doliczając 10cm grubości łóżka i te 50 nad nim - potrzebujemy do tego co najmniej 190cm wzrostu samochodu. Ale im więcej tym lepiej.Fux - 2014-10-20, 21:01 http://www.carthago.com/r...ine/highlights/
maszakow - 2014-10-20, 21:03 Tom-cio - ta doklejka wyglądająca jak narośl na wielorybie - to fabryczny produkt Westfalii. tego na złomie raczej nie znajdziesz - to jak 6tka w totku.
możliwa ale prawdopodobieństwo małe
U siebie w blaszaku planowałem DWA ŁÓŻKA, - dolne z przestrzenią 76cm nad głową, górne dla dzieci z przestrzenią 57 nad głową. w praktyce przestrzeń była redukowana przez materace dmuchane.
w sumie nawet nie pamiętam jak mi wyszło zmierzę to potwierdze. ale spanie na dole to pełen komfort, żadnej klaustrofobii, siadając co prawda muszę schylić głowę ale ... łbem nie walę. Dzieciaki mniejsze które spały u góry też nie waliły głową...no ale one miały po 120-130 cm wzrostu...
mimo wszystko uważam że trochą wybrzydzacie. przestrzeń łóżka ma zapewnić wypoczynek i spokojny sen w wersji horyzontalnej w której przez większość czasu będziecie mieli zamknięte oczy - a jak wam przeszkadza bliskość dachu lu ożebrowanie to walnąć "podsufitkę" fototapetę w ciekawe malunki np star wars i się przestrzeń optycznie powiększy:).
Możliwości auta są w tym zakresie przestrzeni ograniczone więc trzeba iść na jakiś kompromis.
Alkowa jest de best dla dzieciaków - dorośli fakt mogą kręcić nosem jeśłi nie są specjalnie wysportowani.koder - 2014-10-20, 22:11 Czasami kilka centymetrów robi dramatyczną różnicę. Przed chwilą przymierzałem się, jakby wyglądało 50cm (dramat, ciasno, nie ma się jak przewrócić), a jak 60cm (do przyjęcia). 76cm to już luksusowo chyba.Bajaga - 2014-10-21, 12:09
koder napisał/a:
Czasami kilka centymetrów robi dramatyczną różnicę. Przed chwilą przymierzałem się, jakby wyglądało 50cm (dramat, ciasno, nie ma się jak przewrócić), a jak 60cm (do przyjęcia). 76cm to już luksusowo chyba.
Po co kolega zamierza działać jak niegdyś socjalizm - czyli bohatersko rozwiązywać problemy nieznane w innych ustrojach?
Wystarczy kupić Ducato 2.8jtd 4x4 i zająć się projektowaniem zabudowy a nie łamać sobie głowę tym czy dach odpadnie czy nie.
Są takie auta nawet na allegro. Masz tam i szerokość umożliwiającą spanie w poprzek i wysokość umożliwiającą wyprostowanie się i motor 128km a w wersji Power 146 (ew. Można to i to chipować). Ma to napęd 4x4 i to chyba niezły (bodajże francuskiej firmy Dangel) i na autostradzie na pewno 140, 150 pojedzie. A vito wysoki lub t4 z tymi wąziutkimi u góry dachami są bez sensu jak na kampera
Czy życia nie szkoda by je sobie utrudniać zamiast ułatwiać?koder - 2014-10-21, 13:09
Bajaga napisał/a:
Wystarczy kupić Ducato 2.8jtd 4x4 i zająć się projektowaniem zabudowy a nie łamać sobie głowę tym czy dach odpadnie czy nie.
Są takie auta nawet na allegro.
Z aktywnym zawieszeniem i skrzynią automatyczną i w budżecie do 20k też są? Bo nie widziałem. A vito za 12-14k takiego kupię, do tego 6k dach i jestem "w domu".
Zresztą - nie jest przedmiotem tego tematu, jakie auto wybrać. O ile chętnie słucham opinii i rad w tej kwestii, jak będę się już za kupowanie zabierał, to otworzę sobie osobny temat. Ten zacząłem w jednym prostym celu - by określić, czy oglądanie auta niższego, niż planowałem i domontowanie dachu jest praktyczne.
I mam odpowiedź: jest praktyczne, o ile to auto jest o 6-10k tańsze.
To jest temat ciekawy i interesujący, z tego co obserwuję, nie tylko mnie.
A wspomnianego dukaciaka zaraz poszukam.4x4camper - 2014-10-21, 13:12 Koder-poszukaj na otomoto toyote hiace 4x4 z podwyższonym dachem i masz kłopot z głowy
poz
Tolojanek50 - 2014-10-21, 13:48
4x4camper napisał/a:
Koder-poszukaj na aledrogo toyote hiace 4x4 z podwyższonym dachem i masz kłopot z głowy
poz
Tolo
wiesz wrzuciłem sobie na aledrogo i cena mnie powaliła na kolana, za 2008 rok 42 kzł?? to chyba żarty??? i to jeszcze niski do tego.
Z aktywnym zawieszeniem i skrzynią automatyczną i w budżecie do 20k też są? Bo nie widziałem. A vito za 12-14k takiego kupię, do tego 6k dach i jestem "w domu".
Zresztą - nie jest przedmiotem tego tematu, jakie auto wybrać. O ile chętnie słucham opinii i rad w tej kwestii, jak będę się już za kupowanie zabierał, to otworzę sobie osobny temat. Ten zacząłem w jednym prostym celu - by określić, czy oglądanie auta niższego, niż planowałem i domontowanie dachu jest praktyczne.
Skoro uważasz że vito z wysokim dachem jest autem na 2 tygodniowe wakacje to proszę bardzo, brać Bo dachy wysokie jak już wiesz można dokleić.(zresztą dużo dostawczaków, zwłaszcza poprzedniej generacji, w wersji max wysokiej ma ten najwyższy dach właśnie doklejony do karoserii, zrobiony z jakiegoś laminatu, fabrycznie)
Ps. A co to "aktywne zawieszenie" w starym vito?koder - 2014-10-21, 15:13 Oczywiście airmatic, występuje w W638. Miałem okazję się przejechać.
To, że można dokleić to właśnie już wiem, dziękuję. Właśnie po to temat otwierałem. Czy się akurat zdecyduję na W638 albo W639 to już nie wiem. Przemyślę, przerobię różne plany. Ale skoro T4 są udanymi konwersjami, to nie widzę przeciwwskazań, żeby z Vito takiego zrobić - gabaryty podobne.
I od razu napiszę, że rozumiem, że komuś może się to wydawać za małe. Może też tak stwierdzę. Jeszcze nie wyrobiłem sobie zdania.4x4camper - 2014-10-21, 15:53 Jest vito 4x4 ale kasowo dużo
jest tez vito z napedem na tył łatwe do conwersji na 4x4 .
Poduszki zamiast sprężyn nie sprawdzą sie z podwyższonym dachem.
reszta to pikuś
poz
Tolomaszakow - 2014-10-21, 22:27
koder napisał/a:
Czasami kilka centymetrów robi dramatyczną różnicę. Przed chwilą przymierzałem się, jakby wyglądało 50cm (dramat, ciasno, nie ma się jak przewrócić), a jak 60cm (do przyjęcia). 76cm to już luksusowo chyba.
Pomierzyłem swoje wydumki...
Dolne łóżko bez materaca 73cm (materac zabierze 10cm więc będzie 63cm.
Górne łóżko z materacem 53cm (materac dmuchany 15cm docelowo planowany piankowy 10cm...).cebek - 2014-10-22, 21:47
koder napisał/a:
Oczywiście airmatic, występuje w W638. Miałem okazję się przejechać.
To, że można dokleić to właśnie już wiem, dziękuję. Właśnie po to temat otwierałem. Czy się akurat zdecyduję na W638 albo W639 to już nie wiem. Przemyślę, przerobię różne plany. Ale skoro T4 są udanymi konwersjami, to nie widzę przeciwwskazań, żeby z Vito takiego zrobić - gabaryty podobne.
I od razu napiszę, że rozumiem, że komuś może się to wydawać za małe. Może też tak stwierdzę. Jeszcze nie wyrobiłem sobie zdania.
Tylko vito W638 nie ma napędu na 4 koła :Ptoscaner - 2014-10-26, 18:04 Takie coś dziś minęliśmy na drodze.
Był to mercedes Sprinter i na oko miał z metr nadbudówki. Aż dziwnie wyglądał.
Zgadnijcie na jakich tablicach?
Oczywiście polskich. LZO. Chyba lubelskie?SlawekEwa - 2014-10-26, 18:40
toscaner napisał/a:
Oczywiście polskich. LZO. Chyba lubelskie?
Nie ma w Polsce takich tablic grzegorzalex - 2014-10-26, 18:47 Może to były LZAtoscaner - 2014-10-26, 18:59
grzegorz1969 napisał/a:
Może to były LZA
Tak, tak, LZA, się mi poje..
Sprawdziłem na kamerce w powiększeniu.
Zamość?SlawekEwa - 2014-10-26, 19:01
toscaner napisał/a:
Zamość?
Tak Zanmość - 52km od nas inhalt - 2014-10-26, 22:16 Jaka wysokość auta nie sprawia problemów związanych z przejazdem niewielkimi lokalnymi drogami? Wiadomo, że TIR na głównej drodze może jechać więc i kamper o wysokości 4m mógłby. Ale chodzi mi o to jaka wysokość zaczyna realnie przeszkadzać. Pomijam na razie wrażliwość na boczne podmuchy wiatru.
Ducato w najwyższej wersji ma fabrycznie 2,72 m. Po dodaniu kominka od pieca, okna otwieranego, solarów itp. mamy powiedzmy 2,80m. Gdybym założył klimę dachową to byłoby 2,90m. Czy będzie realna różnica pomiędzy tym 2,80m, a przykładowo 3,25m? Widzieliście w realu takie miejsca, gdzie 2,80m wjedzie, a 3,25m nie wjedzie?
BTW: Mnie się podoba to auto z fotki toscanera :-).toscaner - 2014-10-26, 22:51
inhalt napisał/a:
BTW: Mnie się podoba to auto z fotki toscanera :-).
Mnie też się podobało i jak je zobaczyłem, to zakręciły się trybiki i przypomniałem sobie o temacie założonym przez Kodera
Szybkie sprawdzenie jak go mijałem czy kamerka włączona i ufff yess, pomyślałem: "będzie na forum". A trybiki nadal się kręciły i budowały obraz wnętrza z sufitem pod niebiosami.
A Ducato II wg wikipedia w max wys podają, że ma 2860 mm. Ktoś nawet ma takie wysokie autko na forum.
Też takiego szukałem, ale ciężko trafić.janus - 2014-10-27, 21:00 Ano ma
I jest z wysokości bardzo zadowolony
Sporo dodatkowych schowków i jest czym oddychać, że o lepszej izolacji "kanapkowego" dachu z żywic przełożonych pianką nie wspomnę
P.S. Wysokość po podniesieniu przedniego zawieszenia lekko przekracza 290 cm.maszakow - 2014-10-28, 15:26 2,9 - 3,0m. więcej to już problemy. Niektóre supermarkety ograniczaja wysokosc wjazdów na parkingi.
SPoro mniejszych przejazdów ma ograniczenia właśnie do tych wysokości - mieszczą się małe i średnia auta ale nie tiry.inhalt - 2014-10-28, 15:44 Dziękuję za odpowiedź. Jeśli faktycznie granicza jest poniżej 3 metrów to zasadniczo odpada możliwość kupienia blaszaka o wysokości wnętrza rzędu 190-198 cm i dorobienia wysokiego dachu po całości na "alkowy" ponad oryginalnym dachem blaszanym. Czyli odpadają w praktyce Sprintery i Craftery, bo nawet w Niemczech praktycznie nie ma wersji z dachem najwyższym (laminatowym fabrycznie). Te auta w realnie dostępnch wersjach mają w środku 198 cm i po dodaniu wysokiego dachu samorobnego i okna dachowego będą miały około około 3,40 m. Czyli ta wersja upada.silny - 2014-10-28, 18:15 Ale weżmy w drugą strone, jest wysoki i ? ,,,,,,, troche można przecież mysleć jak sie po świecie jedzie, patrzeć na znaki , bo tych ograniczeń to tak strasznie nie ma.
Wiem bo mój jumperek z solarem ma ponad 3 metry i jak narazie to tylko do makdrajw nie mogłem wjechaćBajaga - 2014-10-29, 17:46
maszakow napisał/a:
2,9 - 3,0m. więcej to już problemy. Niektóre supermarkety ograniczaja wysokosc wjazdów na parkingi.
SPoro mniejszych przejazdów ma ograniczenia właśnie do tych wysokości - mieszczą się małe i średnia auta ale nie tiry.
Ja mam ok. 3m i Nigdy to nie było żadnym problemem. Do żadnego garażu publicznego takie auto nie wjedzie ale te o wys. np 2,5m też nie wjadą. W jakichś baaardzo dziwnych miejscach częściej są zakazy masowe np 2,5 t niż wysokościowe. Wszędzie gdzie żyją jacyś ludzie muszą oni coś jeść, a auta dystrybucyjne mają z reguły sporo więcej niż 3m.Fux - 2014-10-29, 18:31 Mam auto 1,95 + antena CB. Najwyżej spada na klapę.
Po obniżeniu zawiechy na podziemne parkingi ledwo wchodzę w takim Wiedniu.maszakow - 2014-10-29, 20:40 Bajaga - jak nie zapomnę to spróbuję zrobić fotki z dwóch bliskich mi miejsc z ograniczeniami. Zapomniałeś że dystrybucja z reguły ma osobne wjazdy ...? inhalt - 2014-10-29, 21:24 Dzisiaj widziałem Ducato izotermę (dostawa żarcia do sklepów) z budą wyższą od szoferki o dobry metr. Byłem zdziwiony jaka wysoka ta paka, bo owiewka zamontowana na dachu była niemal pionowa.
Kabina Ducato III jest na wysokości ok 2,25 m. Jeśli dodamy ponad metr nad dachem to wychodzi 3,30 m. Jechał normalnie, nie przewracał się więc chyba z wrażliwością na wiatr nie jest tak źle?Bajaga - 2014-10-29, 21:28
maszakow napisał/a:
Bajaga - jak nie zapomnę to spróbuję zrobić fotki z dwóch bliskich mi miejsc z ograniczeniami. Zapomniałeś że dystrybucja z reguły ma osobne wjazdy ...?
Wjazdy do sklepów może i ma osobne. Ale dróg publicznych osobnych to nie ma darek 61 - 2014-10-31, 18:31 Może wykorzystać coś takiego i dokleić resztę
http://allegro.pl/kurnik-...4715676053.htmlpatroly61fan - 2014-12-29, 22:41 Temat postu: Re: Montaż podwyższonego dachu na blaszaku
koder napisał/a:
Cześć,
Znowu rozglądam się za jakimś podwoziem, nad czymś, co bardziej będzie się nadawało na dwa tygodnie urlopu, a nie tylko na weekendy. Mówię oczywiście o bazie do przeróbki na kampera.
Blaszaków z wysokim dachem nie ma aż tak dużo. Szczególnie takich, które by spełniały pozostałe wymagania.
Stąd rodzi się pytanie - czy istnieje w ogóle technologiczna możliwość zamontowania podwyższonego dachu (w sensie - takiego z laminatu, czy czego go tam robią - sztywnego) na istniejącym blaszaku? Pytanie pomocnicze - ile taka operacja może kosztować?
Z góry dzięki za podpowiedzi.
Czesc witam
Mam pytanie post jest dosyc stary a jak wyglada na dzisiaj sprawa? Kupiles uto zrobiłes czy odpusciłes temat?
Pozdro Krzysiekkoder - 2014-12-29, 23:00 Od mojego oglądanie do zakupu to lekko jeszcze rok minie. Mam na razie czym jeździć, sezon czy dwa da radę bez problemu. W międzyczasie oglądam rynek samochodów, ale na razie nic takiego w oczy mi się nie rzuciło. Te, które by mnie interesowały, są dość rzadkie.silny - 2015-01-01, 12:43 sator - 2015-01-09, 13:05 Temat wysokiego blaszaka rozpracowałem z racji swojego wzrostu już jakiś czas temu.
Nowe Ducato H3 (i inne dzieciątka PSA) bodaj 218 cm.
Iveco H3 ma 210 cm
Sprinter z nakładką
Renault Master z nakładką
np. Iveco 3300 ma 355 cm paki za fotelami i 210 wysokości.
4x4 z tym kiepsko, ale i tak przez napęd na tył terenowo sobie radzi.
Naped 4x4 w takich pojazdach to lekka pomyłka. Wszystko co sprawia, że kamper jest kamperkiem powoduje przeszkody terenowe Masa, wysokości, środek ciężkości.
Poza tym częstą przypadłością ludzików z 4x4 jest zapominanie, że w terenie jeżdżą opony a te są w najlepszym razie AT ale głównie szosówki. Ostatnio widziałem Nawarę jak się cudnie kopała po zwykłej łące. Koleś tylko pogarszał sprawę bo buksował a opony zrobiły się typy slick.
Jak by chcieć robić spańsko w "alkowie" to wychodzi tyle :dkoder - 2015-01-09, 20:45 Sator, gadaliśmy o tym 3, 4 lata temu? Owszem, 4x4 nie jest dla mnie obecnie żadnym priorytetem. Miło jak będzie, nie jest wymagany. Smoczyca ma 4x4 i opony AT i nawet tego czasami używam, ale na tyle rzadko, że za barkiem płakać nie będę. Niemniej, chciałbym samochód, który fajnie jeździ. Bo lubię prowadzić i prowadzenia ma być przyjemnością.sator - 2015-01-09, 21:04
koder napisał/a:
Niemniej, chciałbym samochód, który fajnie jeździ. Bo lubię prowadzić i prowadzenia ma być przyjemnością.
Dlatego podałem Ci to do czego sam dochodziłem długo.
Ograniczony budżet (20 K) dlatego (przynajmniej na mój gust) najlepsze będzie Iveco 3300 H3 z silnikiem 2,8. Długość 6 m, wymiary paki dł -3,55 x szer- 1,80 x wys-2,10
Podniesiony dach (zlecenie), to koszt kilku tysięcy zł, a to powoduje, że nie będzie kasy na zakup w miarę nie zszarganej bazy.rafal199331 - 2015-03-24, 20:18 Temat postu: podniesienie dachu....witam.....
Jeżeli chodzi o podnoszenie dachu tylko ze mozemy tu rozmawiać o p.boxer i f. ducato to firma w krakowie el-camp, im mozna zlecic podniesienie samochodu jest to możliwość podniesienia samochodu o o 20 cm na odcinku 1/2 całego pojazdu a także wydłuzenie o 18 cm jest to wykonane z tworzywa GFK.
Jakie to szą koszta?
-Nie mam pojęciasilny - 2015-03-25, 05:43 To. Widocznie jakas nakladka z tylu samochodu.
Po latach walk znalazlem goscia u nas co remontuje koniowozy i potrafi kazdego busa tak powiekszyc ze az dziw bierze westa76 - 2015-03-25, 19:07 Jest jakaś szansa uzyskania namiarów na tego gościa, wiesz coś na temat kosztów?silny - 2015-03-25, 19:33 A skąd jesteś ?westa76 - 2015-03-25, 19:36 trójmiastosilny - 2015-03-27, 21:16 Gość od nas , konin .
Będe w jego rejonie to wjade po numer.
Na alledrogo była/jest firma z dachami , z 10 koła na gotowo
U niego problemem bedzie dawca bo robią szybko , a jak zobaczylem co zrobili z boxera 99 rok no to panie -szacun bo rozmiar powalal , fakt ze ważyl prawie 2600elmo78 - 2015-03-27, 23:52 Koder, właśnie zobaczyłem ten wątek i widzę, że masz podobne problemy, jak moje: czyli ma być duże, fajnie jeździć i dawać przyjemność z jazdy.
Razem z kolegą (obecnym też na forum) robimy takie coś, ale z wielkim rozmachem, więc i duża kasa.
Jednak jeśli szukasz czegoś, co da przyjemność z jazdy to celuj śmiało w serii W601, W602. Widziałem nawet w oryginale z podwyższanym dachem.
Wady:
relatywnie drogie jak na rocznik i stan (ale jakaś przyczyna ceny jest)
ludzie nieznający tematu będą się śmiać z kształtów samochodu
wnętrze toporne aż do bólu, więc praktycznie do zrobienia od nowa.
Zalety:
napęd na tył, więc o wiele lepszy np podczas stromych podjazdów
tanie części eksploatacyjne
bardzo wysoka jakość i trwałość
w miarę proste ściany, więc łatwo zabudować mebelkami
Ja bardzo lubię moc i komfort jazdy, więc z pewnością bym zaczął od przeszczepienia jakiegoś mocnego silnika z automatyczną skrzynią. Jako, że tam silnik jest umieszczony wzdłuż i napęd jest na jedyną słuszną oś, to taka przeróbka jest prosta. Niestety nie mam pojęcia o silnikach Mercedesa, ale Ty byś z pewnością dobrał coś co ma 6 cylindrów i jest niezawodne.
Po dokonaniu takich przeróbek miałbyś samochód i praktyczny i niezawodny i kultowy i szybki. Jeździsz teraz Mercem, więc uwierz mi, że nie będziesz zadowolony z tego co kupisz z fabryki PSA czy Iveco.
Kiedyś myślałem o tym właśnie modelu Mercedesa, ale traktowałem to jako głupi wymysł swojej chorej głowy... Dopóki nie zobaczyłem paru takich samochodów przerobionych przez Holendrów czy Niemców. Dokładnie tak jak opisałem powyżej. Oni poszli na całość, bo opony AT, nowy wypolerowany lakier na karoserii i wnętrze igiełka... Po prostu szok!