joko - 2016-09-03, 00:16 Temat postu: Najlepszy kamper do 3,5tMojemu staruszkowi w połowie przyszłego roku kończy się 4 letnia gwarancja , więc czas na niego najwyższy , aby na wiosnę "poszedł do żyda" .
W związku z tym rozglądam się za następcą. Kilka spraw mam sprecyzowanych i na pewno musi to być typowy kamper (nie blaszak), na pewno do 3,5t i oferujący możliwie najwięcej przestrzeni (więc długi) w zabudowie półintegra lub ostatecznie integra (na pewno nie alkowa).
Istotna jest konstrukcja zabudowy, aby była wykonana z nowoczesnych materiałów (żadnego drewna), solidna i estetyczna.
Co do samego układu wnętrza to mam swoje typy, ale ponieważ kamper ma być dla dwóch osób (czyli 4 do jazdy i spania, aby było awaryjnie) to tutaj problemu nie będzie.
Bardziej niż o konkretny model , chodzi mi o producenta, i ewentualnie jakiś konkretny typ lub linię modelową, które zapewniły by możliwie najwyższą jakość wykonania, zastosowanych materiałów i rozwiązania konstrukcyjne.
Jak przyglądam się czasami różnym modelom np na kempingach to jakoś zawsze Carthago odbiega od ogółu na plus, a przynajmniej robi takie wrażenie. Jest tylko jeden problem , bo słyszałem że te kamperki mają problem z nadwagą, a możliwość zmieszczenia się w DMC to też dla mnie ważna sprawa.
Podpowiedzcie, który producent aktualnie robi najlepsze kamperki w kategorii do 3,5t.
Rozglądam się wśród marek takich jak Burstner , Laika, Carthago, Mobilvetta, ale może są producenci mniej znani, ale robiący solidne sprzęty. Myślałem o Morelo, ale ten producent to raczej większe (cieższe) zabawki.
Na pewno nie chcę Hymera, bo to w/g mnie to taka typowa niemiecka konstrukcja, czyli może solidna , ale prosta , toporna i bez tego czegoś, jak Golf czy Passat .
Szukam czegoś co na chwilę obecną stanowi tzw. "górną półkę" , ale nie na podstawie prestiżu marki, lecz konkretnych rozwiązań i jakości wykonania.
Interesują mnie również rozwiązania innowacyjne i nietypowe, więc w grę wchodzą wszelkiej maści "szufladki" i temu podobne wynalazki, oraz nietypowe rozwiązania wnętrza.joko - 2016-09-03, 00:29 Zwróciłem uwagę na nowe Carthago , bo wyglądają super ...... ale wagowo chyba będzie problem .joko - 2016-09-03, 00:56 To mnie też zaciekawiło https://www.youtube.com/watch?v=0HcxwYRF8rE
Zdecydowanie nie jest to standardowa konstrukcja kampera . Wprawdzie rozkład wnętrza i nie za duzy garaż to nie do końca to czego szukam, ale design jak dla mnie rewelka.alekug - 2016-09-03, 08:28 Temat postu: Zakup kamperaWitam !
Polecam LMC . Kamper jest wystawiony w salonie w Rzeszowie .Z tego co wiem to jeszcze nie zdążyli go wystawić na swojej stronie .Podam Ci nr do salonu kamperów w Rzeszowie 509570115 pozdrawiam alekug - 2016-09-03, 08:29 podałem poprzednio zły nr telefonu taki jest poprawny 509670115 toscaner - 2016-09-03, 09:25
Zdecydowanie nie jest to standardowa konstrukcja kampera . Wprawdzie rozkład wnętrza i nie za duzy garaż to nie do końca to czego szukam, ale design jak dla mnie rewelka.
Na prezentacji piękności. Ciekawe jak realnie to wygląda i jakie materiały zastosowali Bajaga - 2016-09-03, 09:44 Temat postu: Re: Najlepszy kamper do 3,5t
joko napisał/a:
Szukam czegoś co na chwilę obecną stanowi tzw. "górną półkę" , ale nie na podstawie prestiżu marki, lecz konkretnych rozwiązań i jakości wykonania.
Interesują mnie również rozwiązania innowacyjne i nietypowe, więc w grę wchodzą wszelkiej maści "szufladki" i temu podobne wynalazki, oraz nietypowe rozwiązania wnętrza.
Popatrz na Benimar. Nie wiem jaka to "półka" ale oglądałemte autka na targach i pamiętam, że było tam trochę rzeczy zrobionych inaczej/lepiej niż u konkurencji. Obejrzyj np model Aristeo 694 (integra ale pół integry też są z tym układem ) byłem w takim i wrażenia baaaardzo dobre. Dmc 3,5t, pisząeże masa gotowego do jazdy to 3160kg i gdyby to była prawda to nie najgorzej ale... dodajmy markizę, tv sat i klimę postojową to będzie ze 3300. Bliźniaczy model to pół integra Mileo 294 i piszą, że tamten gotowy do jazdy waży 3045kg a to już wygląda nieźle.joko - 2016-09-03, 09:55 Alekug, napisz proszę co ten LMC ma takiego innowacyjnego i dlaczego ma to być kandydat na najlepszego kampera do 3,5t ? ........ albo wyedytuj proszę swój wpis, bo ja szukam konkretnego produktu, a nie sprzedawcy, który mi go sprzeda, bo tego sobie znajdę jak będę już wiedział co chcę.
Toscaner, na tego Niesmann'a zwróciłem uwagę, właśnie ze względu na jego zewnętrzny design. Na pewno wnętrze nie jest ideałem ani co do układu ani pewnie wykonania, ale kierunek mają dobry. To co mi pasuje i co jest moim zdaniem innowacyjne, to to , że wygląda świetnie i lekko (w pierwszym momencie myślałem , że to zabudowa na blaszaku) .
Zainteresował mnie na tyle, że obejrzałem kilka filmów z jego udziałem i trochę fotek, przeciwnie do wielu tzw. popularnych marek , których nowe modele są dokładnie takie same jak poprzednie i nie wnoszą w temat nic nowego.
Marki Niesmann + Bischoff powiem szczerze nie znałem wcześniej, ale wygląda mi to konkretnie i sądzę, że jest to mniej więcej ta półka co Morelo.joko - 2016-09-03, 10:00 Dzięki Bajaga, zwrócę uwagę na tego producenta. Wrzuciłem kilka fotek i o ile z zewnątrz nuda jak u wiekszości, to w środku faktycznie rokuje dobrze.
Miałem plany polecieć na targi do niemcowni , ale tematy zawodowe okazały się ważniejsze, więc pozostało mi szukanie wirtualne .
Może coś uda się trafić na targach w Warszawie , ale obawiam się , że tam będą tylko marki popularne i kamper do kampera będzie podobny.
Z tego co widzę to najciekawsze rozwiązania oferują marki niszowe, bo duże , popularne marki robią masówkę , gdzie podstawowym parametrem jest cena.
Ponieważ kampery w tradycyjnym wykonaniu sprzedają się im dobrze, dlatego nikt się nie sili na rewolucyjne zmiany .toscaner - 2016-09-03, 10:16 Też myślałem, że to blaszanka. Bardzo sprytnie wymodelowali przejście i poszerzenie.
Wnętrze to jak wnętrze, ja bym inaczej zrobił.
Znaczy chcę inny układ.
Kuchnia u nich malutka.
Chociaż łazienka pomysłowa. U mnie mam tylko chowaną umywalkę w ścianę i wg mnie taki chowany kibelek i umywalka to strata miejsca.
Przestrzeń potrzebna do ich schowania na tylko czas kąpania musi być zawsze pusta.
Tu na kibelek zdaje się w szafce kuchennej, a na dość sporą umywalkę jakoś w sypialni?
Ja w kolejnym planuję iść w innym kierunku (sam będę budował na nowszym modelu). Kabina prysznicowa jako dość rzadko używana będzie przestrzenią na ...elektrycznie chowaną szafę. Szafa podczas kąpieli będzie w salonie, a gdy już się nikt nie kapie, to wjeżdża do kabiny prysznicowej. Tym samym salon (living room) będzie sporych rozmiarów. W planach mam nawet dać na ścianę imitację kominka.
Kibelek będzie kibelkiem, no może nadal z elektryczną umywalką.
Oczywiście Ty szukasz nowego, a ja wtrącam o budowaniu, więc już więcej nie offtopuje
Edit: prze edytowałem posta, coby nie zaśmiecać filmami tu.
Jak ktoś chce zobaczyć elektrycznie chowaną umywalkę w ścianę w kamperze to dałem link yahoda - 2016-09-03, 11:30
joko napisał/a:
aby na wiosnę "poszedł do żyda"
Ale do żyda według identyfikacji kulturowej, etnicznej, czy religijnej? StasioiJola - 2016-09-03, 11:53 Nismann+Bischofs produkował i produkuje kampery z najwyższej półki. Zawsze jak oglądałem ta markę - to jakość materiałow i wykonania biła na głowę marki popularne. Jest to marka niszowa- ale z tradycjami wieloletnimi. Trzeba by obejrzeć to nie tylko wirtualnie ale w rzeczywistości . Bajaga - 2016-09-03, 12:57
StasioiJola napisał/a:
Nismann+Bischofs produkował i produkuje kampery z najwyższej półki. Zawsze jak oglądałem ta markę - to jakość materiałow i wykonania biła na głowę marki popularne. Jest to marka niszowa- ale z tradycjami wieloletnimi. Trzeba by obejrzeć to nie tylko wirtualnie ale w rzeczywistości .
Właśnie zajrzałem na ich stronę, auta są Rewelacyjne. Do 3,5t jest pieeeeeekna półintegra długość 7,4 wygląd bijący na głowę całą konkurencję ale cena od 83tys € + parę dodatków = 90tys za półintegrę...Johny_Walker - 2016-09-03, 21:02 Mój Hymer ledwie się mieści w 3,5. Jest duży 7,2m i większość czasu jeżdżę poniżej 3500 rzeczywistej. Z płynami i pełnym ładunkiem przekraczam. Carthago to przekroczeni 3,5 przy minimalnym załadunku, więc daruj sobie opowieści o 3,5.Bajaga - 2016-09-03, 23:31
Johny_Walker napisał/a:
Mój Hymer ledwie się mieści w 3,5. Jest duży 7,2m i większość czasu jeżdżę poniżej 3500 rzeczywistej. Z płynami i pełnym ładunkiem przekraczam. Carthago to przekroczeni 3,5 przy minimalnym załadunku, więc daruj sobie opowieści o 3,5.
No tak, zapomniałem, Hymer jest przecież szczytem ludzkich możliwości w temacie produkcji kamperów...Karas - 2016-09-04, 08:20 Po tym co widzę na targach to wszystkie kamery do 3,5t to badziewie, które rozpada się w rękach. Powyżej 3,5 jest sporo luksusu do wyboru.Bronek - 2016-09-04, 09:10 Mając kasę i fantazję oraz doświadczenie......
O co Ciebie podejrzewam
Masz duży problem, bo granicą najważniejszą jest DMC i jakość.
Nic mi nie przychodzi na myśl, po za uwagą o użytych materiałach.
Skoro sprzedajesz 4-letnie samochody, to mogą być zrobione z czegokolwiek, tak by były luksusowe i lekkie.
Raczej drewno Ci nie zgnije itd.
Ps.
Kupiłbym integrę, po za tym że to kamper obok alkowy, całą gębą, to awaryjne spanie jest najbardziej "bezkolizyjne" ..
Wg mnie oczywiście, zakup nowego, musi być pidyktowany czymś?
U mnie to,była by zmiana dla zmiany ale z tym, o czym marzę i niekoniecznie praktycznym, czy rozsądnym.
Ale to Twoja broszka.
Generalnie, to wnętrza w stylu klasycznym są zawsze piękne, ledy, szczotkowane aluminium to do baru nie mieszkania.
Podobnie jak z szerkością spodni, dzwony, rurki co jakiś czas. Standard zawsze modny.
Współczuję Bronek - 2016-09-04, 09:14 Brak edycji postów poszło serią.....
Edit
Cdn. Andrzej 73 - 2016-09-04, 12:53 Proponuję Laikę w wersji Kreos. MaciejK - 2016-09-04, 17:15 Dokładnie taki sam dylemat i przemyślenia towarzyszyły nam przez ostatnie miesiące. Przejrzeliśmy w zasadzie wszystkie marki i modele... Wiedzieliśmy, że zabudowa musi być markowa, nie chcieliśmy włoskich wynalazków (obejrzeliśmy wiele francuskich i włoskich modeli i tylko się utwierdzaliśmy w tym przekonaniu). Ostatecznie wybór padł na Carthago (integra c-line) - produkowany na Słowenii, ale jednak z jakości wykonania i technologii wyższa półka. DMC do 3,5t to spory problem, jako że podłoga podwójna i solidne materiały swoje ważą, ale idealnie podpasował nam układ i funkcjonalność. Sztywność konstrukcji i sposób łączenia elementów poszycia, a co za tym idzie szczelność są przekonującymi argumentami. Do tego rama al-ko (czyli na dzień dobry nie musimy kombinować modyfikacji w fiatowskim zawieszeniu. Plusem ramy al-ko jest też brak stopni i równa podłoga na całości. Reszta to pewnie marketing który ma wyciągnąć ludziom dodatkowe dudki z kieszeni - nie czarujmy się, przy zakupie towarzyszyły nam mieszane uczucia, jako że ta kosmiczne kwoty za auto nie są codziennością, mamy tylko nadzieję, że będzie nam służył długie lata bez problemów.
Do rzeczy:
Braliśmy pod uwagę także LMC (ten model o którym przedmówca pisał - są 2 w S-campie - w centrali i w Rzeszowie) - tańsze od Carthago, ALE...
ostatecznie daliśmy sobie spokój z kilku powodów:
- Rama Fiat... (przerabialiśmy już w poprzedniej alkowie Dethleffsa)
- stopnie które trzeba pokonywać już od wejścia
- wysoko do łóżka opuszczanego i niewielka przestrzeń - nie da się usiąść wygodnie, poza tym śmieszna wielkość opuszczanego łoża - 180x130 to zdecydowanie opcja awaryjna.
- czarny zlew (już sobie wyobrażam minę mojej żony wchodzącej do łazienki po dzieciach które właśnie myły zęby i wypaćkały wszystko pastą ;-) - to akurat pierdoła, ale irytująca.
- umiejscowienie TV z przodu (w Carthago wyjeżdża z bocznego siedzenia, tu natomiast blokujemy sobie przejście/wyjście i siedząc na kanapie niezbyt ergonomiczna jest pozycja oglądającego.
Plusami była małą wysokość (270 cm bodajże) no i łądny wygląd oraz teoretycznie niższa masa własna pojazdu gotowego do jazdy.
Bardzo podobała nam się Adria i zanim podjęliśmy decyzję o Carthago chcieliśmy zobaczyć model Sonic Supreme na 2017, więc w ostatniej chwili odbyliśmy jeszcze tydzień temu wycieczkę do Dusseldorfu - dokłądnie tego modelu nie zaprezentowano (była tylko Sonic Plus czy coś takiego, niższy nieco model) - niestety w prezentowanym aucie było kilka niedoróbek, co pewnie było przypadkiem, jednak pierwsze wrażenie pozostało. Uważam jednak, ze ogólnie marka ta ma potencjał. Niepodważalnym plusem Adrii będzie brak akcyzy (18,6% przy tych kwotach przecież BOLI!), jako że od 2017 będą stosować Citroena 2-litrowego o mocy 180 km. Moja żona jednak skreśliła ten model z powodu drabinki do opu8szczanego łoża (mamy po alkowie ze względów zdrowotnych serdecznie dość drabinek).
Oczywiście braliśmy pod uwagę Hymera, jednak jedyny model, a w zasadzie typoszereg u nich, który byłby zbliżony do Carthago i spełniał nasze oczekiwania w zakresie funkcjonalności to B-Klasse Premium. Biorąc pod uwagę cenę, akcyzę ew. wyposażenie dodatkowe bylibyśmy powyżej ceny Carthago znacznie... Faktem jest, że dostaliśmy dość atrakcyjną ofertę na koniec sezonu, więc "normalnie" zamawiając pewnie ceny by sie zrównały.
I tak po targach definitywnie zachorowaliśmy na Carthago, jak by się nie skoczyło na c-line pewnie rozważylibyśmy Tourer (różnice kosmetyczne, a cena sporo niższa).
Dość porządnie wypadły też Knausy (także stosunek cena/jakość) no i oczywiście Dethleffs (byle nie najtańszy Trend) - jednak żaden z modeli tych marek jeśli chodzi o układ i wnętrze nie urzekł nas.
Zaletą kampera z najwyższej półki jest w moim mniemaniu technologia, trwałość i RELATYWNIE mała utrata wartości. Mówimy jednak o astronomicznych dla wielu (także dla nas) kwotach odpowiadających wartości domu lub 2 mieszkań i pewnie wiele osób się z moim tokiem rozumowania nie zgodzi. W Dusseldorfie jednak widziałem sprzęty, przy których Carthago wydaje się być podrzędną zabawką dla biednych dzieci (MORELO właśnie, Concorde czy Niesmann Bischoff to kilka przykładów takich cudeniek wagi ciężkiej). Punkt widzenia zależy od punktu widzenia, a chodzi przecież o to, by każdy znalazł wymarzony sprzęt w swoim budżecie i czerpał radość z tego, co jest ideą kamperowania - spędzania czasu z najbliższymi i poznawania nowych, ciekawych miejsc ;-)
Jest to mój pierwszy post (do tej pory śledziłem tylko forum). Cieszę się, że takie miejsce wymiany doświadczeń istnieje i się fajnie rozwija. Pozdrawiam i jak by co służę swoimi doświadczeniami także w wiadomościach prywatnych. Ostatnie 3 lata sporo się uczyłem mischka - 2016-09-04, 19:26 Dzisiaj wróciłem z targów w Düsseldorfie.
Nissman Bischoff wykonany rewelacyjnie ale wersje do 3,5tony są dla dwóch osób.
Mobilvetta z którą wiązałem spore nadzieje okazała się fajna dla oka a reszta to stado niedoróbek (oglądałem tylko lżejsze modele)
Laika spodobała mi się bardzo, dobre wyposażenie, przyzwoite wykonanie (przynajmniej modele prezentowane na targach) przyziemne ceny.
Carthago sprawiają wrażenie solidnie wykonanych, bardzo spodobała mi się wersja c line, jednak tutaj zabudowy raczej 4 tonowe (ja szukałem czegoś dla 4 osób bez potrzeby ciągłego składania łóżek)
Knaus najlepszy z najtańszych, w rywalizacji stosunek jakości do ceny zdecydowanie wygrywa.
Hymer dużo fajnych rozwiązań technicznych, solidnie, niekoniecznie przytulnie, drogo.
Dethleffs drogi, wykonanie nieadekwatne do ceny ale dużo lepsze od większości Włoskich i Francuskich skorupek.
Pilote firma której w ogóle nie brałem pod uwagę co uważam za błąd, bo zabudowy ciekawe i dobrze wykonane.
Hobby z grzeczności się nie wypowiadam.
Oczywiście to tylko moje pierwsze wrażenie, jakość i funkcjonalność zweryfikuje jedynie użytkowanie i serwis.
A teraz coś poza moim pułapem cenowym.
Morelo super materiały, nie zawsze funkcjonalnie ale na pewno luksusowo. Nie brakuje przestrzeni, ale tu zastanowiłem się nad tym gdzie mógłbym takim wielkim czymś pojechać???
Concord patrz wyżej
Reszty nazw nawet nie pamiętam. Poza samochodami wyprawowymi to im drożej tym bardziej dizajnersko i niepraktycznie, ale na pewno luksusowo i przytulnie.
Fajna sprawa takie targi......Blizzard2016 - 2016-09-30, 23:23 Witam Wszystkich!
Po kilku wizytach zarejestrowalem sie widzac duzo wartosciowej wymiany informacji. Planuje z zona emeryture na dlugich europejskich trasach, przez ~9 miesiecy w roku, w komfortowym, fabrycznie ocieplonym kamperze. Moze uda nam sie tu zapoznac bratnie dusze podroznicze i polaczyc sie w karawane karawanow, troche plazy, troche nart, i mnostwo zwiedzania Jest duzo planow, lecz wciaz jeszcze malo na ten temat wiemy, stad mam mnostwo pytan. Wiec jako zoltodziob, prosze o wyrozumialosc. i cierpliwosc
Interesuja mnie tematy zakupu nowego kampera renomowanej firmy niemieckiej, co jest polecane na podobnych forum w Anglii, czy Australii. W tym swietle, zaskoczyla mnie opinia Mishki o firmie Hobby, bo wlasnie zastanawialem sie nad ich kamperami klasy Optimum Premium. Czego mam sie obawiac?
Poniewaz sprawa akcyzy niestety bedzie mnie dotyczyla, zaintereswola mnie uwaga MaciejK-a o Adrii na bazie Citroena z 2 L silnikiem. Czy inni producenci kamperow na tej samej platformie planuja to samo? Rozumiem, ze ta informacja pochodzi z targow, jakoze firmowe portale nic o tym nie wspominaja. A moze akcyza za import kampera jest do ominiecia, bo wtedy zdecydowanie jestem za wiekszym silnikiem, od lokalnego dealera, najchetniej w Krakowie, gdzie bedzie nasza baza...
Pozdrawiam serdecznie MaciejK - 2016-10-04, 11:13 Witaj, niestety HOBBY nie oferuje już tej jakości, z jakiej znamy markę z przyczep produkowanych dekady temu. Pojazdy to ledwie średnia półka i nie ma co się tutaj "jarać" pięknym tyłem Premium Drive - design to nie wszystko. Każdy producent ma w swojej kolekcji różne modele oraz typoszeregi. Funkcjonalnie musisz zwrócić uwagę na: rodzaj ramy - oryginalna producenta pojazdu czy bardziej komfortowa ALKO? Wysokość pojazdu - poniżej 3 m jeździ się wyraźnie wygodniej. O wszystkim decyduje budżet.
Akcyzy ominąć się niestety na razie nie da - na razie tylko Adria z nie-włoskich i nie-francuskich producentów będzie oferować Citroena 2l... Pozostałe to EURO6 ale silniki 2,3, co od razu oznacza cios 18,6% akcyzy.
2-litrowych Ducato do 2015 absolutnie nie ma co polecać - 5 biegów i 115 km których w żaden sposób nie "zczipujesz". Tak więc wybór trudny.
Oczywiście wiele zależy od oczekiwań konkretnego klienta,ale wybierając się na 9 m-cy zdecydowanie szukałbym modelu z olbrzymim bagażnikiem z dużymi klapami z obu stron, sensownie wydzielonej łazienki (aby korzystanie z prysznica nie oznaczało ochlapania toalety i wszystkiego dookoła i koniecznosci wycierania do sucha połowy pojazdu po skorzystaniu).
No i wyposażenie - jeśli do 3,5 t a wybieramy się na 9 m-cy potrzebne solary, klima, dodatkowy gaz, dodatkowy akumulator, i auto musi być relatywnie lekkie by za chwilę nie mieć problemów z doładunkiem w krajach takich jak Austria, Szwajcaria czy Włochy...Blizzard2016 - 2016-10-05, 23:11 Witaj MaciekK!
Serdeczne dzieki za swietna porade. Wyglada na to, ze czeka mnie duzo studiowania tematu zanim podejme decyzje. W samej rzeczy, myslalem o panelu baterii slonecznych, AC, i sie zastanawialem, czy wystarczy mi marginesu wagi na przewoz zony Wiedze, ze niektorzy dorzucaja na poklad skuter, co brzmi zachecajaco, ale zapewne to poteguje problem wagi. No i sprawa silnika, tez myslalem, 2.2 L to niewiele na 3.5 T masy, i tak sie dziwie, ze baza Ducato nadaje sie na ten cel. Powiedziawczy prawde, troche mnie przerazaja zeznania forumowiczow (innych, tu nie patrzylem) n/t remontow silnikow Ducato po raczej malym przebiegu.
Tak wiec od dzisiaj moje poszukiwania skupiaja sie na pojezdzie z 4 mejscami do spania, ocieplanym zimowo, do 3.5 t, na bazie ALKO, z osobna WC i "lazienka", duzym garazem, z wyposazeniem w AC na kabine mieszklana. Widze, ze linia Dethleffs Espirit ma cos podobnego do zaoferowania, lecz nie wszystko. Poza tym ktorys z producentow, niestety zapomnialem ktory, wyszedl z nowym design, z dodatkowym lozkiem rozmiaru Queen, nad siedzieniami w kabinie kierowcy, ustawionym wzduz pojazdu, co dramatycznie powieksza komfort.
Rozumiem ze ciezsze pojazdy wymagaja innej klasy prawa jazdy, i wiaze sie z dodatkowymi kosztami , np, podatek? oplaty za wjzad na autostarade, czy tak? Jesli nie to moze powienienem sie rozgladac za wiekszym pojazdem, na poczatku moze platforma Renault (Adria)? Chetnie wyslucham dalszych porad, i w miedzyczasie podazam ze szukaniem na Youtube, stronicach producentow.
Mam mnostwo innych pytan, ale zostawie to na inna okazje.
Pozdr, Blizzardjoko - 2016-10-06, 00:30 Obejrzałem sobie kilka modeli z nowej oferty różnych producentów ........i jestem zdegustowany
W tej branży nic sensownego się nie dzieje od wielu lat i nie ma widoków , że to się szybko zmieni. Innowacje w nowych modelach polegają na zamianie jednych szmat obiciowych na inne i dokładaniu mniej lub bardziej kiczowatych dodatków .
Producenci nie silą się na nowości, bo to co tłuką od lat się sprzedaje, więc po co sobie tym głowę zawracać .
Kręcą się w kółko wokół tych samych oklepanych pomysłów. Podobnie postępują firmy zajmujące się przebudową blaszaków i nie robią nic poza kopiowaniem i powielaniem błędów tych pierwszych.
Jeżeli chodzi o jakość wykonania i zastosowanych materiałów, to różnice pomiędzy topowymi markami a niskobudżetowymi są bardziej kosmetyczne, czego o różnicach w cenie powiedzieć się już nie da.
Im lepiej i na pierwszy rzut oka solidniej zrobione zabudowy tym waga wyższa . Jak się temu jednak bliżej przyjrzeć to widać że wykonanie podobne a reszta to tylko lepsza ściema.
Generalnie ciężki wybór będzie a faworyta nie widać.
Coraz bardzie przekonuje mnie opcja aby zamiast kupować nowego gotowego kampera , kupić nową bazę do przebudowy i zrobić to po swojemu, czyli zrobić to co robią firmy przebudowujące ...... tylko lepiej , bo dla siebie i bez siedzącej za uszami natrętnej myśli, że jeszcze trzeba na tym zarobić.
Pozostawiając budżet bez zmian ...... można poszaleć z materiałami, technologiami i niekonwencjonalnymi rozwiązaniami .
Zobaczymy jak będzie ..... ale jak nie trafi się nic godnego uwagi, zapewne tak to się skończy.MaciejK - 2016-10-06, 21:39 Zgadzam się, że rozwój to obecnie kosmetyka, nie ma rewolucji. Na pewno jeśli ktoś jest ogarnięty i ma czas to sobie sam wspaniałą maszynę zbuduje... Na pewno jednak, choć by działo się nie wiem co to w życiu nie kupiłbym francuskiego ani włoskiego wynalazku, oglądałem tego dziesiątki, nowych i używanych - zupełnie bez uprzedzeń... ale obiegowe opinie potwierdzają się.
Marki jakie na chwilę obecną kupując nowe auto brałbym pod uwagę to KNAUS (wyższe modele), Carthago (tu jest masakra z wagą pojazdu bazowego) i pod-marka MALIBU, HYMER, ADRIA, ew. także EuraMobil, LMC, Dethleffs (byle nie Trend). Pewne niemieckie marki konkurują w większości z CaravansInternational i Trigano i w kierunku taniości i wypożyczalni zmierzają (Weinsberg, niemiecko brzmiący ale i tag pprodukowany we Włoszech Forster, wszystkie marki z fabryki Capron w Saksonii, Carado, dethleffsowy Sunlight itd.). O Hobby już pisałem...
Odpowiadając na pytanie o wagę: tak, autostrada drożej, ciatoll obowiązkowy, w Austrii w ogóle przekombinowany system rejestracji wjeżdżających do kraju pojazdów pow. 3,5 t, podobnie Szwajcaria i pewnie inne też.
Jeśli poszukujesz auta dla 2 osób do wygodnej jazdy i "życia" szukaj czegoś z wygodnym, dużym, łatwo dostępnym łóżkiem z tyłu (ew. 2 osobnymi łączonych od biedy), wygodną łazienką PLUS opuszczane łoże z przodu. Dla mnie ideałem były tu Acrthago chic c-line wersje 4.8 i 4.9 (różnią się łazienką) - mając z tyłu potencjalnie 2 osobne łóżka zawsze położy się osobno np. wnuki a samemu prześpi z przodu. Nie idź w żadne "wdrapywanie", alkowy, łóżka piętrowe i inne wynalazki typu awaryjne spanie z przodu rozkładane z grupy siedzeń bo to jest mordęga. Auto będzie krótsze, ale komfort życia żaden, a każde siku w nocy będzie wyzwaniem... Są pewne trywialne rzeczy, któe przy kilku miesiącach w trasie dadzą się we znaki. 3,5 t to zawsze kompromis. Zwróć także koniecznie uwagę na fakt, że chcąc mieć 4 wygodne spania i opuszczane wyro z przodu a chcesz móc wyjść z kampera i zachować jakiekolwiek możliwości poruszania się po aucie np. kiedy jest ulewa albo inna niefajna pogoda powinieneś rozglądać się za integrą (lepsze wykorzystanie przestrzeni). Są minusy integry - ciulowe dojście serwisowe do silnika, drogie szyby czołowe no i cena, ale jest jakiś powód dla którego tylu Niemców wybiera integry orazwieeeelu użytkowników na tym forum szukając bazy rozgląda się za sprawdoznymi, leciwymi integrami Hymera... W zakresie komfortu integra jest nie do pobicia. Może komuś w tych wywodach na odcisk nacisnąłem, ale to są moje doświadczenia wynikające z długoletnich obserwacji branży, niezliczonych rozmów z ludźmi na campingach oraz własnych doświadczeń. Nie wiem, czy obecny kamper (który do nas wreszcie dotrze w przyszłym tygodniu) będzie funkcjonalnie tym właściwym, ale z dużą dozą prawdopodobieństwa zakładam, że tak ;-) joko - 2016-11-20, 22:56 Takie coś trafiłem : http://www.wingamm.com/en/
Ciekawe rozwiązanie budki. Jeden kawałek , bez łączeń, bez mostków termicznych.
Dodatkowo konstrukcja ścian i mebelków też nie standardowa bo nie z drewna, tylko też gotowe elementy z tworzywa, wnętrze garażu też z jednego kawałka.
To mi wygląda na dobre połączenie pozytywnych cech blaszanki (lepsze właściwości jezdne, niższe opory powietrza, większa odporność na przeciekanie i zawilgocenie, etc.) z tym co najlepsze w tradycyjnych sandwitch'owych (więcej miejsca , lepsza izolacja termiczna i dźwiękowa, itp)
Ma może ktoś jakieś doświadczenia z tym producentem ?frólik - 2016-11-20, 23:13 Oglądałem te kampery w Dusseldorfie.
Rozwiązania rzeczywiście fajne i na pewno trwałe, ale niestety specyficzny "zapach" żywicy w środku papamila - 2016-11-20, 23:25 I małe te wingmany, bardzo małeGregKrak - 2016-11-21, 02:17 Witam.
Wczoraj (20.11.2016) wróciłem z Lipska z targów kamperowych więc może coś pomogę.
Myśląc z wyprzedzeniem szukałem solidnego kampera dla rodziny 2+2 do 7m ( tańsze opłaty na promach w Norwegii a lubimy tam jeździć), do 3,5 DMC z zapasam do załadunku około 500 kg, wygodnym w dostępie łóżkiem małżeńskim ( bez drabinek ) , oraz dodatkowym łóżkiem dla dzieci (alkowa lub opuszczane, na pewno nie rozkładane ze stolika) funkcjonalna łazienką ( nie wchodzę pod prysznic kiedy chcę umyć ręce lub siku i nie chcę zamykać wilgoci po prysznicu za obracana ścianka w prysznicu np. jak w Knaus i Hymer ), przy wejściu ma być miejsce z wieszakami na kurtki i mile widziana wnęka lub szuflada na buty. Jakość dobra lub bardzo dobra, a na pewno adekwatna do ceny.
Na targach wystawiali się praktycznie wszyscy liczący się producenci z wieloma modelami wiec wybór był ogromny. Myślałem że wybór będzie prosty i szybko będę miał kilku solidnych kandydatów – jednak się bardzo rozczarowałem. Moi faworyci np. Hymer – nic powalającego ( średnia półka materiałów i wykonania a ceny w ogóle nie odpowiadały jakości) – oczywiście nie pisze o najwyższych modelach za ponad 100000 Euro. Ogólnie bardzo ciężko wybrać model który łączy powyższe wymagania – jak jest fajne łózko i kuchnia to łazienka do niczego, jak ma co potrzeba to waży goły prawie 3,5t – itd. Widać trend u niektórych nawet wiodących producentów: szybko i tanio wykonać ( popyt teraz jest duży) a może klient nie zauważy że to tandeta. Często kamperki rozpadały mi się w rękach np. przy otwieraniu szuflad, drzwi prysznicowych i łazienkowych, słabo zamocowane rolety i siedziska itd.
Aby nie przeciągać napisze iż bardzo ale to bardzo na tle wszystkich producentów na plus wyróżniła się Laika. Materiały dobrej i bardzo dobrej jakości, bardzo dobrze spasowane w wersji EcoVip a w wersji Kreos – wręcz doskonałe i luksusowe . Wnętrze bardzo dobrze przemyślane ( schowki, szuflady, okna dachowe, kuchnia, łazienka, oddzielona ruchomą ścianką strefa nocna od dziennej), bardzo ładne oświetlenie wnętrza, szafki nad łóżkiem są głębokie i nie dla ozdoby – można w nich dużo zmieścić. Cena do jakości moim zdaniem najlepsza z wszystkich producentów. Opuszczane elektrycznie a nie ręcznie łózko nie skrzypiało ( jak u większości producentów), można je na dowolnej wysokości zatrzymać, a po złożeniu wcale nie widać że jest pod sufitem – ten system w tej jakości przemówił do mnie bardziej niż stała alkowa.
Moi faworyci (jednak półintegra) , modele 2017 (ceny brutto Niemcy):
1. Laika Ecovip 309 cena około 62000 Euro z wyposażeniem extra w cenie za 10000 Euro (minusy: brak miejsca z wieszakami na kurtki przy wejściu i opuszczane łóżko zasłania drzwi)
2. Laika EcoVip 390 – cena jak wyżej ( nie było jej na targach ale ma lepszy układ wnętrza niż model 309) – na pewno warto sprawdzić.
3. Laika Kreos 3008 cena około 70000 Euro – świetna jakość materiałów, lepsza niż w Ecovip. Szafki solidne i same się domykają. Duża łazienka , osobny prysznic, miejsce na kurtki, duża boczna kanapa – potęguje przestronność w części dziennej, duża lodówka, Piekarnik zintegrowany z płytą. Bagażnik nie jest garażem ale ma dostęp z 2 stron i jest naprawdę duży ( niska podłoga) więc wędki wejdą bez problemu i masa innych rzeczy. Waga, długość i ładowność ok. Jakość Kreosa jest na tyle wysoka, że jeżeli kosztowałby o 20000 Euro więcej wcale bym się nie zdziwił pacząc na modele konkurencji o podobnym wykonaniu a nogi na targach już nie chciały nosić do tego szukania i porównywania modeli.
Reasumując Kreos 3008 od Laiki moim skromnym zdaniem jak dla mnie wygrywa.
Powyższe modele są oczywiście dostępne w wersji pełnej integry z takim samym układem wnętrza lub podobnym ale czy warto dodać ponad 10000 Euro – zapewne każdy z nas ma swoje zdanie na ten temat i wie lepiej .
Ogólnie polecam wyjazd na duże zagraniczne targi – można tam sprawnie zweryfikować co nam pasuje i wybrać właściwy model.
Mam nadzieje że pomogłem i życzę trafnych wyborów.Endi - 2016-11-21, 08:51
frólik napisał/a:
Oglądałem te kampery w Dusseldorfie.
Rozwiązania rzeczywiście fajne i na pewno trwałe, ale niestety specyficzny "zapach" żywicy w środku
papamila napisał/a:
I małe te wingmany, bardzo małe
W pierwszej chwili byłem zauroczony , jedna skorupa, nowoczesny wygląd. Wydaje się taki..eco.
Wnętrze mnie jednak rozczarowało, wszędzie tworzywo, plastyk taka...wytłoczka ToiToi. Brakowało mi wrażenia ...domowych pieleszy
Produkt skierowany, raczej dla młodych - bogatych.Viero - 2016-11-21, 13:50 Każdy kamper jest dobry pod warunkiem ze zabudowa jest na Mercedesie, dziekuje za uwagę.bart.ek - 2016-11-21, 14:23 Chodzi o te drogie, rdzewiejące i awaryjne dostawczaki? Viero - 2016-11-21, 14:40
bart.ek napisał/a:
Chodzi o te drogie, rdzewiejące i awaryjne dostawczaki?
Tu nie o dostawczakach , pomyliłeś forum.bart.ek - 2016-11-21, 15:10 Ogromna większość camperów jest zabudowywana na dostawczakach, nie wiem czemu miałbym fora niby mylić.Bronek - 2016-11-21, 15:23 Dajcie spokój,
Co ma piernik do wiatraka.
Na Ferrari.... se zróbcie.
Mercedes może być, to takie same g jak reszta.
Wiem bo mam i miałem..
Tu raczej chodzi o zabudowę. Baza ważna, ale kamperze drugorzędna.
Europejskie "kupne kampery" to dostawczaki z pudełkami na pace i kwita, niemal wszystkie.
Dupa tam, podoba mi się ta zabudowa prezentowana przez joko.
Natomiast uwagi Frolika i Endiego studzą... zapędy
Ale koncepcja sprytna, bo ja mam dość dachu, który budzi cały czas obawy o szczelność i jest zbiornikiem syfu wszelakiego.
Ciekawie, by było dostać taką skorupę i sobie samemu urządzić.Darek Szczecin - 2016-11-21, 15:53 bardzo fajne, solidne, mi się bardzo podoba, zapach żywicy ulotni się po jakimiś czasiejoko - 2016-11-21, 16:32 Bronek, to samo sobie pomyślałem o dachu , jak zobaczyłem to rozwiązanie, dlatego przekonuje mnie to na tyle mocno, że nawet uwaga Endiego o jego ToiToi-owości nie jest w stanie zmienić mojego nastawienia
To jest tzw. monococque , czyli konstrukcja samonośna , a nie tak jak w przypadku konstrukcji z sandwitch'a , gdzie wszystko wisi na mebelkach w środku.
Wykonanie będzie pewnie taka metodą jak robi się elementy karbonowe i kadłuby jachtów, czyli podciśnieniowo. W środku jest pianka i raczej pewne, że jest ona na stale "sklejona" z warstwami" laminatu, dzięki czemu nawet uszkodzenie (np, pęknięcie) zewnętrznej warstwy nie spowoduje przeciekania, ani zawilgocenia przestrzeni pomiędzy warstwami.
Zero uszczelek przy łączeniu elementów ścian i sufitu, bo jeden kawałek, do tego super kształt który zapewni spływanie wody z dachu i pozwoli utrzymać budkę w nienagannej czystości.
Ogólnie bardzo funkcjonalne i naprawdę bardzo estetyczne.
Trzeba by to zobaczyć na żywca , bo zdjęcia zawsze przekłamują, ale mnie to wykończenie na biały połysk w środku nawet się podoba. Jak coś to zawsze można to wykończyć po swojemu.
Jak pisze Bronek, super było by kupić taki półprodukt, czyli samochód z zamontowaną budką, drzwiami, oknami, etc , a zabudowę zrobić w środku po swojemu.
Wolał bym taką bazę zamiast zwykłego blaszaka, bo z racji tego że budka jest samonośna, to mógł bym sobie rozkład wnętrza zrobić w/g mojej koncepcji, czyli jak najmniej zbędnych gratów.
Kurde aż się zapytam u źródła czy by nie sprzedali takiego 3/4 kampera
Ktoś pisał , że małe ..... ale takie 6,9m też robią, a to już więcej niż największy blaszak ...... i dużo szerzej bo tak jak w "normalnych" kamperkach. Jakby zagracić oszczędnie to mogło by to być wystarczająco duże jak na moje przyzwyczajenia
A tak przy okazji fajnych pomysłów, to zauważyliście jak super rozwiązali platformę pod skuter, która wyciąga się razem ze zderzakiem i lampami z głównych belek ramy ?Bronek - 2016-11-21, 16:41 Dwie rzeczy . Izolacja ?? termiczna i waga w porównaniu ze zwykłą zabudową .
Ale ten drugi parametr mniej istotny gdyby się samemu wypełniało wnętrze gratami.
I to co mnie kreci oprócz kibla To slajdzik do wycięcia !!!
Takie cuś , to w Stanach można zakupić . . Tylko wymiar "skrzynki" .Darek Szczecin - 2016-11-21, 16:48 Fabryka chyba koło Verony, czyli a zasięgu 1 dnia 😄. Koncepcja genialna tego sprzętu, naprawy proste. Nawet jak się zachce to okna można przestawić w miejsce bardziej pasującejoko - 2016-11-21, 16:52 Ocieplenie uważam lepsze jak w zwykłych , bo bez łączeń , mostków termicznych itp.
Co do wagi to nie doczytałem do końca , ale śmiem przypuszczać, że jeśli nie lżejsze to raczej cięższe od standardowej budki to nie będzie.
Szufladkę to by pasowało, ale nie na boki tylko z tyłu, aby na długość urosło i tam np. spanko umieścić.
Albo jeszcze inaczej, tam zrobić właśnie garaż i przez wysuwanie regulować jego pojemność zależnie od aktualnych potrzeb.joko - 2016-11-21, 16:56
Darek Szczecin napisał/a:
Fabryka chyba koło Verony, czyli a zasięgu 1 dnia 😄. Koncepcja genialna tego sprzętu, naprawy proste. Nawet jak się zachce to okna można przestawić w miejsce bardziej pasujące
Kontrahenta mam pod Padwą i często tam bywam, a to rzut beretem.
Jak coś to poproszę moich makaronów , to mi się dowiedzą ...... i może coś uda się załatwić Bronek - 2016-11-21, 17:02 Ciekawe , czy będzie większa swoboda niż przy zabudowie blaszaka.
Może "zalali" jakieś nieusuwalne wzmocnienia ??
Nawet jak łódkę można przeciąć i wydłużyć. Teoretycznie . frólik - 2016-11-21, 17:09 Poniżej film pokazujący w jaki sposób jest wykonane nadwozie, nie jest to metoda infuzji jak pisze Joko ale na pewno wilgoć nie ma tutaj wiele do powiedzenia.
2.47 - zwróćcie uwagę na wyładowanie Bronek - 2016-11-21, 17:16 I rodzi się pytanie ??? do czego te np. szafki przytwierdzić . ???
Zaleta ,że wiadomo ,że nic się nie rozejdzie .
Sztuczny sweterek , fajna błyskawicajoko - 2016-11-21, 17:21 A , czyli najbardziej tradycyjna metoda wykonania laminatów. Mam pod nosem firmę , która robi dokładnie tak samo. Dla nas robią tą metodą elementy wykończenia wnętrza kokpitów Boeinga i Arbusa (boczki, elementy tapicerki , itp). teoretycznie też mogli by to zrobić, ale na sztukę to by bardzo drogo wyszło. Problemem nie jest samo wykonanie elementu, co zrobienie form i ma to sens ekonomiczny tylko przy seryjnej produkcji.
To faktycznie nieźle wali jak jest nowe. Czuć ostry zapach żywicy, ale do miesiąca wszystko zanika. U nas detale, leżą na magazynie zazwyczaj 2-3 miesiące zanim brane są do montażu ,i wtedy ich już praktycznie nie czuć, ale jak się świeże od producenta przywiezie to aż mdli ..... ja to współczuję ludziom co to wykonują joko - 2016-11-21, 17:35
Bronek napisał/a:
I rodzi się pytanie ??? do czego te np. szafki przytwierdzić . ???
Można na wiele sposobów . Generalnie trzeba uchwyty zalaminować , tą samą metodą co to jest robione, czyli mata szklana i żywica pędzlem. Czy tym uchwytem będzie np. metalowy kątownik, czy drewniany klocek to już kwestia potrzeb i konkretnej konstrukcji.
Oni na pewno sobie uchwyty przygotowują tam gdzie potrzeba zależnie od konkretnej zabudowy wnetrza.
Ponieważ takie laminaty mają zawsze jedną stronę ładną (od strony żelkotu) a drugą brzydką gdzie widać zaliminowaną matę szklaną . Aby wykonać konstrukcję przestrzenną , która ma być z obu stron wykończona, trzeba zrobić dwa elementy i skleić ze sobą brzydkimi stronami.
Jak widać na filmie zewnetrzna część budki jest biała i błyszcząca , bo to jest strona żelkotu, a w środku jest nie wykończona. Wykończenie środka jest robione albo za pomocą kolejnych elementów laminowanych (np. wnetrze garażu lub łazienki), lub innych materiałów (np. ściany można okleić tkaninami tapicerskimi bezpośrednio na lewą stronę laminatu.)
Aby zamontować do tego np. ścianki działowe lub szafki ze sklejki , to trzeba np. zalaminować metalowe kątowniki lub drewniane listwy do ścian. Generalnie prosta sprawa.
Jedno mnie tylko martwi, bo skoro to jest robione tą metodą , to faktycznie może to trochę dużo ważyćGrab - 2016-11-21, 18:00 Niekoniecznie musi dużo ważyć. Niewiadówka N126N z meblami, lodówką waży 570 kg.Endi - 2016-11-21, 18:01
joko napisał/a:
Jedno mnie tylko martwi, bo skoro to jest robione tą metodą , to faktycznie może to trochę dużo ważyć
Dużo ważyć ? dużo kosztować ! Taki np półintegra bez dodatków - OASIS 610 M netto 67 tyś. Euro i nie wkładają silników 2,0. Najdroższy ToiToi jaki widziałem. Dziękuję bardzo Bronek - 2016-11-21, 18:03 To ja m/w wiem, bo robilibśmy łódki.
Tu za mało widać.
Czy izolują te płaszczyzny po całości.
Czy z góry mają zaplanowane miejsca montażowe i zostawiają "wolne" punkty mocowań?
Niemniej gdybym miał wybierać kampera, o konfiguracji wnętrza odpowiadającego nam.
Zaryzykowałbym i wybrał taką skorupę
Właśnie ze względu na dach.
Druga sprawa to czy nie zrobią się pajączki?
Po latach.
"po latach " tz 5-6, nie przewiduję dłuższego użytkowania.joko - 2016-11-21, 18:35 Z tego co widać na filmie, to proces jest m/w taki:
1. wykonywane są dwa elementy ściana boczna-połowa sufitu (prawy i lewy)
Są one robione na gotowo , czyli warstwa zewnetrzna z żelkotem, na to klejona jest na żywicy pianka , a na to wszystko druga warstwa laminatu
2. jako osobny płaski sandwitch (pewne z jakimś stelażem w środku) jest robiona podłoga
3. dwa elementy boczno-sufitowe i podłoga są za pomocą specjalnego stelażu łączone w całość (podłoga jest wklejana na wpust do ścian bocznych
4. do konstrukcji dokładana jest forma (kopyto) ściany tylnej i jest ona robiona podobnie jak połfabrykaty (czyli żelkot, pierwsza warstwa laminatu, pianka, druga warstwa laminatu), z tą różncą że już na całej konstrukcji , co oznacza , że żelkot zlewa się z pozostałymi elementami , a laminowanie warstw jest robione na zakładkę do boków, podłogi i sufitu, dzięki czemu tworzy się jedna szczelna i wytrzymała całość.
Na uchwyty nie trzeba chyba zostawiać miejsca wcześniej , bo zakładam że są one laminowane do wewnetrznej warstwy .
Pajączki to juz sprawa nie samej technologii a użytych materiałów (głównie chodzi o żelkot)
Jak wszędzie tak i tutaj można zrobić laminat i.... laminat
Skoro robi się tak kadłuby jachtów które latami moczą się w słonej wodzie to znaczy że się da ..... tylko czy w tym konkretnym przypadku się chce
Zawsze taki klocek można finalnie polakierować tym samym lakierem co szoferkę samochodu i uzyskać efekt jakby to była jedna całość (taki blaszak), a jednocześnie zabezpieczyć laminat przed działaniem czynników atmosferycznych i słońca.
Z tego właśnie powodu wydałem czopke kasy na oklejenie swojego kampera folią samochodową Darek Szczecin - 2016-11-21, 18:41
Bronek napisał/a:
To ja m/w wiem, bo robilibśmy łódki.
Tu za mało widać.
Czy izolują te płaszczyzny po całości.
Czy z góry mają zaplanowane miejsca montażowe i zostawiają "wolne" punkty mocowań?
Niemniej gdybym miał wybierać kampera, o konfiguracji wnętrza odpowiadającego nam.
Zaryzykowałbym i wybrał taką skorupę
Właśnie ze względu na dach.
Druga sprawa to czy nie zrobią się pajączki?
Po latach.
"po latach " tz 5-6, nie przewiduję dłuższego użytkowania.
Pajączki to wadliwe wykonanie laminatu lub miejscowe przeciążenie
Kurde tyle niewiadówek przetrwało dekady i chyba kiedyś ze względu na swoją konstrukcję były poszukiwane i doceniane na zgniłym zachodzie.
Jak dla mnie to taki kamper laminatowy genialny jest. ze względów odporności na warunki.
A w naszym klimacie szczególnie zimą to jest tak, dzień śnieg się rozpuszcza, woda penetruje, w nocy zamarza i szparka się robi i tak cyklicznie, aż do zniszczenia, więc jak woda nie ma gdzie penetrować ino spływa to jest to rozwiązanie na latajoko - 2016-11-21, 18:48
Endi napisał/a:
joko napisał/a:
Jedno mnie tylko martwi, bo skoro to jest robione tą metodą , to faktycznie może to trochę dużo ważyć
Dużo ważyć ? dużo kosztować ! Taki np półintegra bez dodatków - OASIS 610 M netto 67 tyś. Euro i nie wkładają silników 2,0. Najdroższy ToiToi jaki widziałem. Dziękuję bardzo
Tak stawiam jakieś 10-15 tys EUR za samą budkę będą pewnie chcieli (o ile w ogóle będą chcieli sprzedać). Kontenerki z sandwitcha robione na zamówienie, wiele tansze chyba nie są.
Cały kamper u nich faktycznie drogi, ale tradycyjnie wykonane markowe też podobnie kosztują, więc jakby miało być lepiej, praktyczniej, ładniej, to czemu nie.
Robienie form i zlecanie wykonania podobnej konstrukcji budki na sztukę to nawet w kraju wyjdzie grubo więcej.
Ponieważ zdegustowany ofertą rynkową na nowe kampery , w sumie już podjąłem jakąś decyzję , że przy następnym pobawię się w przebudowę i zrobię pod siebie tak jak sobie wymyśliłem . Już się rodzi koncepcja przebudowy blaszaka, ale ten patent mnie zainteresował na tyle, że popytam, poszukam i o ile na takiego gotowca się pewnie nie zdecyduję, to jak będzie realne zdobyć samą budkę to poważnie rozważę .Bronek - 2016-11-21, 18:51 No to pozostaje tylko długość układ i cena?
No i Lifepo4 do szczęścia joko - 2016-11-21, 19:11
Bronek napisał/a:
No i Lifepo4 do szczęścia
Zalaminuje sobie je w podłodze , miejsca nie będą zajmowały
No i farba perowskitowa na wierzch budki Bronek - 2016-11-21, 19:21
joko napisał/a:
Bronek napisał/a:
No i Lifepo4 do szczęścia
Zalaminuje sobie je w podłodze , miejsca nie będą zajmowały
No i farba perowskitowa na wierzch budki
Już blisko do amfibi... tom-cio - 2016-11-21, 20:45 Aczkolwiek w tej technologii az dziw ze nie robia rowniez z przodem jako integra pelna.To dopiero by moglo bosko wygladac,a pod spod kazdy by se wstawil co chce.
I dziwne,ze np.nasz niewiadow nie wpadl na powyzszy pomysl.Np buda z zywicy o zarysie polintegry za np.15 tys zlotych.Sam bym kupil a pewnie wielu wiecej by byloSocale - 2016-11-21, 21:38
Darek Szczecin napisał/a:
...
woda penetruje, w nocy zamarza i szparka się robi i tak cyklicznie, aż do zniszczenia, więc jak woda nie ma gdzie penetrować ino spływa to jest to rozwiązanie na lata
To był jeden z argumentów przy sprzedaży mojego A538, ten model ma mocno spływowy dach, może dzięki temu był absolutnie suchy i nigdy nie remontowany, no z wyjątkiem jednej listwy którą wymieniłem ale to inna była przyczyna.SlawekEwa - 2016-11-21, 21:39 W tym pierwszym od lewej też nic nie ciekło i nie gniło / zdjęcie w podpisie/ Socale - 2016-11-21, 22:03 Pamiętasz że on tam był?
No brawo.
Ale nie zgnił, chciał ale mu nie pozwoliłem
Odjechał do GrudziądzaGregKrak - 2016-11-21, 22:13 Widziałem te "odlewane" kamperki na targach w Lipsku.
Z zewnątrz wyglądają bardzo atrakcyjnie, zwłaszcza te zaokrąglenia - bardzo zwracały na siebie uwagę. Po wejściu do środka czar pryskał - bardzo plastikowo i nieprzytulnie, a ceny astronomiczne. Mały kamerek 6 m około 70000 Euro.Bronek - 2016-11-21, 22:32 Czyli albo zbankrutują, albo zmądrzeją?Endi - 2016-11-21, 22:44
Bronek napisał/a:
Czyli albo zbankrutują, albo zmądrzeją?
W produkcji mają i przyczepy, czy zbankrutują ? raczej nie. To kwestia kosztów, przeszkolą kilkunastu ciapatych do rolowania maty i wyjdą na swoje Bronek - 2016-11-21, 22:53 Pooglądałem parę filmów z tymi kamperami i tak na oko podobają mi się.
Są inne, na Mercu też. Nawet wnętrza nie są odstręczające. To kwestia gustu.
Coś nowego w sztampowym świecie.
Robią fakt te wydmuszki i to całkiem sporo.kaimar - 2016-11-21, 23:36 Monolityczne odlewy z włókna szklanego robi też P.L.A w tym integry. Na przykład model Sandy kosztuje netto na poziomie 49.000 euro plus akcyza od 2.0 (podwozie Citroen).
Są też półintegry i alkow. Na youtube i stronie producenta są filmiki z produkcji integry.Bronek - 2016-11-21, 23:40 W PLA, swego czasu mi się ich rozwiązania podobały. Byłem bliski zakupu.
Ciekawe jak teraz z wykończeniem, bo w 2012 średnio było, ale układy wnętrz był fajne.Darek Szczecin - 2016-11-22, 00:44 Aż dziw bierze że tych skorup nie robią w Polsce. Ze stoczni mazurskich mnóstwo laminatowych kadłubów łodzi na zachód śmiga. Przez Kołbaskowo tego dzień w dzień przelatuje dużo dość. Polska podobno laminatem stoi a i jakość naszego laminatu chwalona jest .toscaner - 2016-11-22, 22:32
Endi napisał/a:
Bronek napisał/a:
Czyli albo zbankrutują, albo zmądrzeją?
W produkcji mają i przyczepy, czy zbankrutują ? raczej nie. To kwestia kosztów, przeszkolą kilkunastu ciapatych do rolowania maty i wyjdą na swoje