|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Budujemy kampera - Projekt "Tardis" - Zabudowa Ducato L4H3
Szary - 2016-11-02, 23:47 Temat postu: Projekt "Tardis" - Zabudowa Ducato L4H3 Rozpoczynając "projekt Tardis", witam wszystkich serdecznie
Założeniem mojej przebudowy jest doprowadzenie Ducato (150 Multijet II, L3H4, 2012) do stanu który sprawi że dwie osoby będą się w stanie wygodnie wyspać, ugotować, posiedzieć, umyć, itp.
Pewnym utrudnieniem jest konieczność zmieszczenia w zabudowie miejsca dla dwóch sporych motocykli ( BMW GS 800 i Hondy Transalp)
Pojazd musi być więc większy w środku niż na zewnątrz, a że do tego jest niebieski nazywać się będzie Tardis
Nie chcę i nie zabuduję go na wzór busów załóg motocrosowych, czyli odzielając motocykle za grodzią i łóżkiem nad nią. Żaden byłby z tego kamper i nie byłoby gdzie siedzieć kiedy motocykle są na zewnątrz (czyli na ogół).
Wymyśliłem więc że łóżka i stolik będą składane (łóżka na burty, stolik do łóżka). Jako że motocykle są dość ciężkie ( każdy +-220 kg) chcę by zabudowa była możliwie lekka ( ale bez przesady). W środku będzie również mała wyciągarka żeby jedna osoba mogła je zapakować.
Samochód ma nie wyglądać z zewnątrz zbytnio na kampera. Nie planuję więc okien na burtach, jedynie w drzwiach i dachu. Dr Who też nie miał w budce okien
Mniej więcej "zaprojektowałem" to tak jak na rysunku, a stan na dziś wygląda jak na zdjęciu.
Nie zaczynam jak większość ( lub wszyscy) z was od ocieplenia, instalacji i okienek. To wszystko zacznę kiedy pomyślnie zmienię jego przeznaczenie na Specjalny Kempingowy, a że zostały niecałe dwa miesiące do ustawowego utrudnienia tej operacji trzeba się spieszyć.
W pierwszym etapie musi powstać tylko to co definicyjnie tworzy z busa kampera
- kuchnia, zlew, stolik, miejsca do spania i siedzenia.
Oczywiście, mimo lektury waszych "dzienników budowy" już na początku mam więcej zagadek, pytań, ślepych zaułków i niewiadomych niż przypuszczałem, byłbym więc wdzięczny gdybyście trochę w tym projekcie pomogli, dobrym lub złym słowem, radą, lub rozwiązaniem którego wzrok humanisty nie dostrzegł.
Szary - 2016-11-03, 00:11
No i właśnie już na wstępie:
1. Co prawda do ocieplania mam jeszcze trochę czasu, ale jak już zacznę to co zrobić z tymi badziewnymi, plastikowymi spinkami do listew zewnętrznych ? Po ostatnich deszczach wyraźnie widać że woda przez nie lekko przecieka. Najprostszym sposobem jest oczywiście zasilikonować od wewnątrz, ale czy to nie nazbyt uproszczony pomysł ?
2. Kolejną kwestią jest pompa wody. Nie znam się na tym, a w waszych wątkach nie doczytałem czy jedna pompa wystarczy na zlew kuchenny i prysznic na przeciwnej ścianie. Pompy które znalazłem mają podobno zasięg do 2.5 m, przy czym odległość zlewu od przysznica to już prawie dwa metry, a trzeba jeszcze żeby poleciała dwa metry do góry.
Jaką więc kupić pompę ( pompy?).
wlodo - 2016-11-03, 00:31
Witam,loguje się do tematu,chętnie pośledzę postępy
Jeśli można,co do projektu,tak na pierwszy rzut okiem...
Jeżeli tylko dla dwóch ludków...
Fotele odwracane,ok,dalej lodówka podblatowa a blat wyciągany/rozkładany jako stół (nie siedzisz przed ścianą).
Dalej łazienka,wielkość jaka wyjdzie.
Jeżeli łóżko z kanapy i stolika to pod sufitem z lewej i prawej szafki (ciuchy,kuchnia)
Jeżeli będziecie spali w drodze,a motory w środku,to łózko opuszczane z sufitu.
Wtedy masz spanie nad motorami,z twoją wysokością budy-bez problemu.
To górne łózko to nie wiem po co.
Tyle na szybko
wlodo - 2016-11-03, 00:37
Spinki zginą w ociepleniu,jak nie nasiąkliwe,to nawet jak coś przecieknie to spłynie w dół do progów,a tam są otwory na zewnątrz.
Pompa wody,ciśnieniowa wtłacza wodę do zbiorniczka ciśnieniowego,a wytworzone tam ciśnienie wypycha wodę w instalację.
Odległość nieistotna,jest ciśnienie-woda jest pchana.
Szary - 2016-11-03, 01:24
Witaj, dzięki za zainteresowanie .
wlodo napisał/a: | .
Fotele odwracane,ok,dalej lodówka podblatowa a blat wyciągany/rozkładany jako stół
|
tak właśnie. Rozkładane blaciki chcę również zrobić przy blacie kuchennym i za plecami kierowcy na ściance prysznicowej.
wlodo napisał/a: |
Dalej łazienka,wielkość jaka wyjdzie.
|
Na tę chwilę przewidziałem na całość zabudowy toalety :120 x 80 cm. Chciałbym jednak żeby wyszła jak najmniejsza ( przede wszystkim najwęższa). W Hong Kongu miałem tak małe toalety że owijając się streczem odczuwałbym więcej przestrzeni, a dało radę z tym żyć.
Szukam więc jakiegoś zestawu "zespolonego" - toaleta+brodzik, lub takiego rozwiązania żeby toaleta "wchodziła na brodzik.
wlodo napisał/a: |
Jeżeli łóżko z kanapy i stolika to pod sufitem z lewej i prawej szafki (ciuchy,kuchnia)
Jeżeli będziecie spali w drodze,a motory w środku,to łózko opuszczane z sufitu.
Wtedy masz spanie nad motorami,z twoją wysokością budy-bez problemu.
To górne łózko to nie wiem po co.
Tyle na szybko |
Z prawej strony "nad motorami" wymyśliłem szafki (wys: 40-cm, głęb: 40cm), a z lewej właśnie łóżko na wypadek spania z motorami ( drugi pasażer musiałby wówczas spać na materacu w przejściu między łazienką a kuchnią). Te łóżko na górze dodatkowo pełniłoby rolę bagażnika ( plecaki, materace z dołu i inny szpej na drogę).
Jedno duże, opuszczane z sufitu łóżko odpada bo straszliwie ograniczy przestrzeń życiową. Dwa opuszczane byłyby ciekawym rozwiązaniem ( z motorami spanie na górze, bez motorów na dole) z tym że zabraknie wtedy miejsca na szafki no i nie mam pomysłu jak to wykonać technicznie.
W opcji spania pod sufitem, nad motorami, miejsca dla śpiącego jest dość mało. Motocykle w najwyższym miejscu mają 150 cm ( i to po zdjęciu lusterek i deflektora), do tego grubość materaca, ocieplenie sufitu, grubość ramy łóżka i śpiącemu zostaje 40 cm.... jak w trumnie
Stąd też wymyśliłem łóżka składane na burty i jestem w bardzo wczesnej fazie produkcji.... W zasadzie eksperymentu na żywym organiźmie sklejek i dykty, będąc wdzięcznym za ciekawe pomysły i rozwiązania
P.S. Wlodo - Przeczytałem całą twoją relację z budowy kampera, a twoje zdjęcia służą mi za materiał dydaktyczno poglądowy - dzięki
mrsulki - 2016-11-03, 05:45
Widzę jeszcze jedną wadę tego rozwiązania (motocykle bez wydzielonej na nie komory) latem jak zrobi się wewnątrz dość ciepło po prostu będzie śmierdzieć oparami benzyny itp.
Darek Szczecin - 2016-11-03, 07:55
mrsulki napisał/a: | Widzę jeszcze jedną wadę tego rozwiązania (motocykle bez wydzielonej na nie komory) latem jak zrobi się wewnątrz dość ciepło po prostu będzie śmierdzieć oparami benzyny itp. | . Radek, motocykle pachną . Jak wszystko jest z układem paliwowym ok to nie ma problemu. Parę razy spałem z HD we środku jest ok.
wlodo - 2016-11-03, 10:08
Cytat: | Rozkładane blaciki chcę również zrobić przy blacie kuchennym i za plecami kierowcy na ściance prysznicowej. |
Spójrz na swój projekt jeszcze raz,albo usiądź w domu przed bokiem szafy.
Fajne to nie jest,trochę klaustrofobiczne,prawda.
Jak przy fotelu kierowcy będziesz miał tą szafkę na której stoi to wypasione radio to masz przestrzeń i "powietrze" przed sobą.
Łóżko możesz zrobić również opuszczane z sufitu kabiny.
Takie rozwiązanie ,to typowe w wielu gotowych kamperkach.
Wtedy nie musisz rozkręcać motorów.
CORONAVIRUS - 2016-11-03, 11:53
pytanie zasadnicze, po co w takim układzie obracane fotele ??? nie podoba mi sie ten układ , długo bym klienta przekonywał by zmienił swoje plany ... to jest nie funkcjonalne .
michal_olk - 2016-11-03, 12:26
Za małe auto na to co planujesz. Moim zdaniem potrzebujesz L4. Ja bym na tym etapie zamienił auto na dłuższe i dopiero zaczynał robotę, jeszcze nie jest za późno.
Opcja nr 2 to przyczepka na motocykle, laweta lub skrzynia. Inaczej tego nie widzę.
Zaraz znajdzie sie ktos kto stwierdzi że "się da" ale moim zdaniem nie warto się cisnąć z motocyklami (i to takimi bykami) w tak małym aucie.
Z wagi i opisu wnioskuję że masz coś wielkości GS/Afrika - to będzie o tyle problem że są wysokie z powodu własnie deflektora. Starałbym się jednak iść w sprawdzone rozwiązania czyli spanie nad motocyklami. Pooglądaj sobie co robią chłopaki w bross-racing w Markach. Zrobili już takich aut kilka, sami tez używają. Nie ma co bić głową w mur.
Szary - 2016-11-03, 12:28
Motocykle będą tam tylko na długie przeloty ( Hiszpania, czy jakaś inna Afryka) potem wyjeżdżają, a samochód staje się domkiem. Do tego moto czasem będzie jeden, a czasem w ogóle - choć to nie często.
wlodo napisał/a: |
Spójrz na swój projekt jeszcze raz,albo usiądź w domu przed bokiem szafy.
Fajne to nie jest,trochę klaustrofobiczne,prawda.
| No obracając fotel o 180 do "szafy" byłoby klaustrofobicznie i depresyjnie nawet gdybym tam powiesił Słoneczniki Van Gogha. Myślałem raczej o małej półeczce na np herbatę, a fotel obracać fotel o 50-60st, ale w istocie to mało istotne, fotel kierowcy rzeczywiście nie musi być obrotowy, a prysznic można zamienić z szafką. Te "wypasione radio" ma symbolizować "sterownie elektryczną" :D (akumulatory pod lodówką).
wlodo napisał/a: |
Łóżko możesz zrobić również opuszczane z sufitu kabiny.
Takie rozwiązanie ,to typowe w wielu gotowych kamperkach.
|
No właśnie to jest mój pierwszoplanowy problem. Jak rozwiązać te łóżka, żeby nie było to skomplikowane technicznie, nie stukało i było przyjazne w praktyce/obsłudze (?).
Obecnie jestem na etapie składanych na burtę i zastanawiam się czy podwiesić je do burty (na linkach lub pasach) czy zrobić rozkładane "nóżki". Inne rozwiązania nie chcą mi w głowie zatrybić z braku łopatologicznych przykładów
BIORCA napisał/a: |
długo bym klienta przekonywał by zmienił swoje plany ... to jest nie funkcjonalne .
|
Co poza obrotowym fotelem kierowcy i zamianą prysznica z szafką (lodówka, aku) jeszcze byś zmienił ?
Szary - 2016-11-03, 13:38
michal_olk napisał/a: | Za małe auto na to co planujesz. Moim zdaniem potrzebujesz L4. Ja bym na tym etapie zamienił auto na dłuższe i dopiero zaczynał robotę, jeszcze nie jest za późno.
Opcja nr 2 to przyczepka na motocykle, laweta lub skrzynia. Inaczej tego nie widzę.
Zaraz znajdzie sie ktos kto stwierdzi że "się da" ale moim zdaniem nie warto się cisnąć z motocyklami (i to takimi bykami) w tak małym aucie.
Z wagi i opisu wnioskuję że masz coś wielkości GS/Afrika - to będzie o tyle problem że są wysokie z powodu własnie deflektora. Starałbym się jednak iść w sprawdzone rozwiązania czyli spanie nad motocyklami. Pooglądaj sobie co robią chłopaki w bross-racing w Markach. Zrobili już takich aut kilka, sami tez używają. Nie ma co bić głową w mur. |
Auto musi wystarczyć. Jeździłem z motocyklami na przyczepach. Co innego zawieść je 200 czy 500 km, a co innego targać się takim taborem przez całą Europę. Problem z parkowaniem, jedziesz wolno i jeszcze można zapomnieć o tej przyczepie na np późnym żółtym Żadnej przyczepy.
Motocykle to Transalp i GS 800. Deflektory nie są problemem bo łatwo się odkręca, ale same szyby są wysokie (150cm wys musi mieć).
Zabudowy motocrossowych teamów znam z pierwszej ręki - to nie to. Crossy są mniejsze (brak szyb) i duże łóżko można powiesić niżej. W tym wypadku takie spanie byłoby jak trzyosobowa trumna (nawet w H3). Poza tym, po wyjęciu motocykli tylna część (ponad połowa przestrzeni) jest tylko bagażnikiem. Do tego brak prysznica. Bez prysznica wszystko staje się proste, łatwe i przestrzeni od groma. Ale prysznic bdęsię starał zmieścić. Uda się w tym aucie i już
CORONAVIRUS - 2016-11-03, 13:44
michal_olk napisał/a: | Za małe auto na to co planujesz. Moim zdaniem potrzebujesz L4.. |
a to niebieskie to co to niby jest ?
Szary - 2016-11-03, 13:50
BIORCA napisał/a: | michal_olk napisał/a: | Za małe auto na to co planujesz. Moim zdaniem potrzebujesz L4.. |
a to niebieskie to co to niby jest ? |
No właśnie dla pewności spojrzałem przez okno. Nie zmniejszył się - nadal L4
toscaner - 2016-11-03, 15:14
W pierwszym poście jest błąd. Jest L3H4. Oczywiście, że literówka bo nie istnieje H4 w tym modelu. Można się domyslić. Poza tym jest fotka.
W każdym razie piękna baza. Sam takiej szukam. 4 metry paki. 2 szeroko, 2,17m wysoko. Motory jak długie? Może faktycznie jakieś łoże z przodu.
Oczywiście loguję się do tematu i stawiam pierwsze na zachętę
michal_olk - 2016-11-03, 16:58
Fakt, moja pomyłka, zakręcony byłem i powieliłem w głowie twój błąd a auto pod kątem na zdjęciu.
Skoro to l4 to zmianiam zdanie:)
Moim zdaniem powinieneś pomyśleć o demontowaniu tych szyb skoro wyciągasz motory po długiej trasie i nie chowasz ich za kilka godzin spowrotem.
Co do prysznica to jesteś w mylnym błędzie:)
Zobacz sobie na OLX takie auto, oglądałem je dwa lata temu - dość sprytnie pomyślane choć swoje już przeszło. Dla mnie było nieodpowiednie ale rozwiązania miało bardzo fajne.
https://www.olx.pl/oferta...html#57cec5cb46
Szary - 2016-11-03, 19:27
Oj fakt, H z L mi się przestawiło powodując zamęt
toscaner napisał/a: |
W każdym razie piękna baza. Sam takiej szukam. 4 metry paki. 2 szeroko, 2,17m wysoko. Motory jak długie? Może faktycznie jakieś łoże z przodu.
Oczywiście loguję się do tematu i stawiam pierwsze na zachętę |
Dzięki Motory trzeba liczyć 220cm w długości, więc pięknie skracają możliwości.
Ale damy radę
Demontaż szyby - szczególnie w Transalpie jest upierdliwa, a oszczędność 20cm. Nie chce mi się tego robić przy każdym załadunku. Nie będę miał podłogowego ogrzewania, ani wielkiego łóżka więc przynajmniej w tym chcę mieć trochę komfortu
Cross-Kamper Iveco całkiem fajny, ale to nie moja idea. Po wyjęciu motorów musi być wygodna przestrzeń żeby posiedzieć i spokojnie się napić.... np z rozpaczy że 3 tygodnie pada i przestać nie chce.
Tymczasem pracuje nad koncepcją łóżek kładzionych na burtę. Jak byście mieli jakieś ciekawe pomysły i sprawdzone rozwiązania to podrzućcie proszę, zanim zrobię coś do dupy.
P.S. Po piwie dla Toscanera i Wloda za całokształt ich wątków z budowy, które zajęły mi kilka wieczorów jak dobra książka
michal_olk - 2016-11-03, 19:50
Weź sobie obejrzyj tego iveco na żywo, masz blisko. Będziesz miał obraz sytuacji i ocenisz co u ciebie mogłoby się sprawdzić a co nie. Tam jest fajnie łazienka rozwiązana z boku. Przestrzen wypoczynkowa też jest spora że względu na umiejscowienie obok kabiny.
Zrobisz jak uważasz ale warto czerpać z doświadczeń innych.
Myślę że gdybyś parkował motocykle tyłem, miałbyś więcej miejsca.
Weź pod uwagę że jadąc np do Maroka będziesz mieszkał z motocyklami przez kilka dni w każdą ze stron. Jak natomiast będą na zewnątrz to ciebie też tam nie będzie.
wlodo - 2016-11-03, 20:00
Tak szybko nie rób,najpierw pomyśl,a jeszcze lepiej -prześpij się z tymi myślami
410 paka-220 motor,to zostaje 190 na łazienkę i jakaś szafkę.
Np.70 kabina+60 WC,zostaje 60 na np.lodówkę,i jest jedna ściana z wygodami.
Jeżeli zrobisz taki układ,to możesz jeszcze to wydłużyć.
Nic nie stoi na przeszkodzie aby łazienka/kabina poszła jeszcze bardziej do tyłu.
Robiąc w narożniku kabiny pionową wnękę(oczywiście zabudowaną w kabinie)możesz wjechać tam przednim kołem do jego połowy.
A to daje dodatkowe(strzelam)30 cm.
Masz,już na dzień dobry,ustabilizowany wstępnie motor i dłuższą zabudowę.
A trochę węższa kabina w jednym narożniku niczemu nie przeszkadza.
Łózko może być również z tyłu ale w poprzek auta.
Składane na pół,do jazdy podniesione na ścianę łazienki jest ścianą działową/bezpieczeństwa.
Po wyprowadzeniu motorów rozkłada się w normalne łózko.
tom-cio - 2016-11-03, 20:03
Witaj,ja tez sie dolacze.Z Toscanerem rozkminialismy temat lozka opuszczanego na pasa h,jest proste jak budowa cepa ,4 pasy ,1 dluga rola i silnik zwijajacy.Naprawde sie da i tak jak chlooaki pisza,przy tej wysokosc phi.Dlugosc motorow to 220cm jak piszesz,wiec rob se te skladane dolem do siedzenia,po bokach gora daj szafki po obydwu steonach na dlugosc 220cm i glebokosc pk 40 cm z kazdej strony.Fronty szafek daj 15 cm od sufitu ,szafki jakies 50 cm wysokie,czyli front 35.A pomiedzy szafkami lozko opuszczane na pasach mechanicznie o rozmiarach 200 na 135,bo tyle po szafkach powinno zostac.i jak motory w aucie to hajda w dol i masz normalne lozko opuszczone an dowolna wysokosc,po opuszczeniu wysuwasz rozpurki prawa lewa i blokujesz do scian.A jak motorki na zewnatrz to lozko zostaje u gory a ty se spij na dolnym,Stelaz lozka to kawal sklejki i 4 profile kwadratowe25mm materac piankowy 8cm,czyli w tych 15 cm do frontow sie miescisz ,przy zlozonym normalnie szafki otwierasz a szafek masz wiecej bo obustronnie
I pomecz Toscanera,bo ma fotki i pdfa montazu tego lóżka ,wiem bo mi kiedys wysylal,a nawet sam u siebie zrobil a potem pocial i na zlom wywalil
Szary - 2016-11-03, 20:05
Pakowanie tyłem zwiększa przestrzeń wizualnie, nie ułatwia jednak żadnej kwestii.
Wracając do Cross-Kampera to wiem jak to wygląda i nawet w takim spałem, konsekwentnie więc go nie chcę. Żadnej grodzi ma nie być - chcę widzieć motor jak śpię (choćbym miał spać w łazience)
tom-cio - 2016-11-03, 20:10
i zamien kibel z lodowka,jak koledzy pisza jak obrucisz fotele,to bedziesz mial blat przed soba nie sciane.poza tym proponuje jak przychylisz sie do mojej koncepcji zrobic zasuwana scianke na czs jak lozko w dole a motory na pace
tom-cio - 2016-11-03, 20:13
To tak pogladowo,wlasnie pod dolem mam bagaznik w tym momencie na wysokosc 150 a do sufitu zostalo 60 cm calkiem wygodnie sie spi.Ale glownie chodzi mi o ta zasuwana przestrzen ladunkowa,jak przesuniesz kibelek,to na scianie dasz rady drzwiczki przesuwne wrzucic ,jak motory nie jada to drzwi wsuwasz na sciane kibelka
CORONAVIRUS - 2016-11-03, 20:14
Nie porównujcie iveco z ducato , żaden układ podobny w grę nie wchodzi ponieważ 70 cm więcej w iveco na długości zmienia wszystkie rozważania
Szary - 2016-11-03, 20:22
Wcięcie w łazience faktycznie może trochę pomóc - tylko najpierw motor trzeba będzie dopasować gdyż z racji nadkola nie wchodzą tam one idealnie prosto.
łóżko na jednym pasie i silnikiem brzmi zachęcająco ! I tą drogą Tom-cio chyba pójdę. Czyli rozkładane na burty siedziska/łóżka a w drugiej fazie łóżko opuszczane z sufitu. nie wpadłem że faktycznie może być ono centralnie, między szafkami - rozpórki do ścian !
Ale to w drugiej fazie, wtedy też pomęczę Toscanera o materiały poglądowe. Teraz czas jedynie na to czego wymaga tfustawodawca
P.S. Do zamiany miejscami kibla z szafką już mnie przekonaliście
Do tego łóżko zwisające z sufitu, jeśli nie rozłożyć rozpórek będzie huśtawką - kamper z huśtawką - pełen wypas
wlodo - 2016-11-03, 20:41
Cytat: | łóżko na jednym pasie i silnikiem brzmi zachęcająco |
Nie na jednym a na czterech !
One się nawijają na jedną rurę silnikiem lub ręcznie.
Miałem takie coś w moim pierwszym,opuszczane z sufitu opierało się na dwóch rurach zakładanych na odpowiedniej wysokości.
Takie łózko opuszczane z między szafek musi się jeszcze rozkładać na boki,bo tam będą dziury po 30 cm,ale to już pikuś.
MS - 2016-11-03, 21:08
Szary, buduj , buduj, ja bedę podpatrywał nie zauważyłem tematu wagi - czy już ją przeliczałeś , motocykle, sprzęt serwisowy, spora zabudowa dalekie przeloty, spanie bezwzględne z motocyklami. Raczej szukałbym oszczędności w łazience, no i kuchni. Może w ten deseń http://www.camperteam.pl/...ic.php?p=268102
tom-cio - 2016-11-03, 21:30
Dziury po bokach lozka zalozy plachty takie jak w orginalach na lozkach opuszczanych nad kabina.Ale jak by se faktycznie zrobil rozkladane na cala powierzchnie to by mial 2x2m,kurde ja malzenskie w domu mam 160x200cm
toscaner - 2016-11-03, 21:43
tom-cio napisał/a: | Ale jak by se faktycznie zrobil rozkladane na cala powierzchnie to by mial 2x2m,kurde ja malzenskie w domu mam 160x200cm |
Ja w kolejnym planuję mieć min. 145-150 cm X 210-220 cm
Na L4H3 to wykonalne. Łóżko opuszczane z pod sufitu. Dlatego pytałem o te motory, ale one mają 220 cm, to odpada, bo wyrka w tej opcji byłoby 407 - 220 = lipa
Aha wymiar 407cm to po podłodze, pod sufitem mniej.
BIORCA napisał/a: | Nie porównujcie iveco z ducato , żaden układ podobny w grę nie wchodzi ponieważ 70 cm więcej w iveco na długości zmienia wszystkie rozważania |
Adam to Iveco ma ile tej długości? 70cm więcej do 407, to mi wychodzi 477cm na podłodze?
BTW bazę do Z2 rozważam też Iveco i nowszego sprintera. Tylko te Sprintery to jakaś masakra. Robiłem niedawno w 5 letnim coś i korozja w środku i nawet na dachu na płaskiej powierzchni. Fotki gdzieś zrobiłem bo nikt by nie uwierzył. Masakra.
Ale Iveco kusi. To starsze oczywiście.
kynios1 - 2016-11-03, 22:14
Moim skromnym zdaniem ,pomysł mało realny do zrobienia żeby pomieścić komfort i wygodę z 2 motocyklami w środku , przede wszystkim smród oparów benzyny , śmierdzi z tłumików , śmierdzi z filtra powietrza i śmierdzi z odpowietrzenia zbiornika paliwa , jak się nie potrujecie to będziecie wstawali z bólem głowy i wizjami w nocy ,trzymam 2 motocykle w garażu i zawsze czuć jakieś smrody ,
następna sprawa jak wszystko zabudujesz i jeszcze włożysz 2 nie małe motocykle plus jakieś porządne rynny i mocowania żeby przy ostrym hamowaniu nie urwało Wam głów , najazd , wciągarke itp.. 2 osoby , plus woda w zbiorniku , woda w wc jakieś dodatkowe akumulatory ,butla z gazem , solary , pełen zbiornik paliwa i inne klamoty , ciuchy itp... to przekroczysz magiczne 3500kg na bank i na wadze zonk i mandaty w Euro . też chciałem zrobić tak jak Ty jeździć z 1 motocyklem , ale po długich przemyśleniach zostałem przy przyczepce , gdzie się spieszyć dojedziesz w jeden dzień czy dwa dni co za różnica , masz gdzie spać i co jeść i komfort jak motocykli nie ma w środku .
Z małą przyczepką nie ma problemu z parkowanie czy cofanie , Tirami jeżdżą i parkują .
Także dobrze to wszystko przemyśl zanim podejmiesz właściwą decyzję . Oczywiście kibicuję i trzymam kciuki .
Szary - 2016-11-04, 01:28
Projekt jest jak najbardziej realny. Oczywiście zależy jak zdefiniujemy pojęcie komfortu.
Dla mnie komfort to łóżko 70 cm szer, w miarę ciepła woda w prysznicu, jakiś palnik żeby zaparzyć kawkę i miejsce gdzie można posiedzieć przy stoliku i tę kawkę wypić. Na przykład dwa miesiące włóczyliśmy się przez Afrykę ( Botswana, Zambia, Namibia, Zimbabwe - głównie Botswana) pickupem Nissana z namiotem na dachu. Jedynym luksusowym wyposażeniem była lodówka na 12v, w której zresztą najważniejszym produktem była whisky bo żarcia do niej i tak nie było gdzie kupić. Namiot był bardzo komfortowy choć wbijały się w plecy jakieś pręty, a kąpiel wiązała się z potencjalną niedogodnością spotkania hipopotama - w delcie Okavango są w każdym stawie.
Tak też świeżo po czterdziestce zbytnio rozpieszczać się nie muszę
Oparów benzyny, ani innych smrodów motocykle nie wydzielają z siebie w ilości większej niż niedostrzegalnie śladowe -to nie dwusuwowe crossy, nie junaki i nie etezetki. Choć kiedyś jak miałem lat 16 -17 zimowałem etezetkę w pokoju i też nie śmierdziała.
Co do mocowania to jest bardzo proste i nie odbiega od zwykłego przewozu moocykla busem, statkiem czy innym wynalazkiem. Wystarczy zapiąć pasem do fabrycznych punktów mocowań na burcie.
Powtórzę raz jeszcze : przyczepka to zło ! Ja mam się cieszyć jazdą, a nie wlec 80/h i nie móc nawet wjechać do miasta po drodze bez frustracji związanej z brakiem miejsca na postój. Przerabiałem to nie raz - teraz chcę komfortu
Co do wagi, myślę że nie ma stresu :
Dopuszczalna łądowność : 1341kg
Motocykle : 2 x 220 kg = 440 kg
Załoga: max 100kg + 55kg w ubraniach, lub 100+100 = maks 200 kg
Zbiorniki z wodą = maks 100 kg
akumulatory: 3x 30kg = maks 100 kg
razem = 840kg
Zważywszy że wyleciałą fabryczna gródź pozostaje ponad pół tony na zabudowę i różne pierdoły. Chyba da radę Ile wyszła wam waga zabudowy ?
toscaner - 2016-11-04, 01:44
Przyznam, że nie wiem ile wyszła mi waga zabudowy, ale ważyłem kamperka przed opuszczeniem Włoch zapakowany po brzegi, bo opuszczając Włochy na zawsze brałem co miało wartość i nie zdążyłem sprzedać. Nawet spawarkę, 3 wiertarki i ze 3 skrzynie narzędzi. Kamper ważył 3220 kg. Mam gdzieś fotkę z wagi.
Tu ze 3 mies temu znów ważyłem, oczywiście w pełni zapakowany, bo używam na co dzień. Jest wszystko w nim i gary i zapasy żarcia i cały barek alkoholi, ciuchy zimowe i letnie, rolki i inne sportowe sprzęty, 4 akumulatory na zabudowie, panele na dachu, lodówkę ciężko zamknąć i 3100 ileś kg. Nie pamiętam dokładnie ale gdzieś mam wydruk z pomiaru.
Z tym, że moja zabudowa to lekka włoska sklejka 4mm + zabudowa szkieletowa z cienkich listewek.
Miało się rozlecieć, a niemal 2 lata dzień w dzień jeżdżę, od roku po szkockich łatanych od 100 lat drogach i nadal cisza.
Zawieszenie 2x już naprawiałem, teraz amortyzator szlak trafił na tych dziurach, a zabudowa nawet nie skrzypnie.
Używane wszystko na co dzień. Nic nie skrzypi, nie trzeszczy itp.
Czyli polecam bo lekka i cicha
bart.ek - 2016-11-04, 09:47
Waga podana przez producenta to (jak w 99% przypadków) lekkie oszustwo. Moje ducato L4H3 (2.3, klima, furgon ze ścianą grodziową, suchym webasto i demontowanym hakiem) waży na pusto jakieś 2.3-2.35t.
wlodo - 2016-11-04, 10:49
U mnie przed zabudową 2200 po 2800.
Drobiazgi się wnosi a waga rośnie
Darek Szczecin - 2016-11-04, 11:07
Szary napisał/a: | Projekt jest jak najbardziej realny. Oczywiście zależy jak zdefiniujemy pojęcie komfortu.
Dla mnie komfort to łóżko 70 cm szer, w miarę ciepła woda w prysznicu, jakiś palnik żeby zaparzyć kawkę i miejsce gdzie można posiedzieć przy stoliku i tę kawkę wypić. Na przykład dwa miesiące włóczyliśmy się przez Afrykę ( Botswana, Zambia, Namibia, Zimbabwe - głównie Botswana) pickupem Nissana z namiotem na dachu. Jedynym luksusowym wyposażeniem była lodówka na 12v, w której zresztą najważniejszym produktem była whisky bo żarcia do niej i tak nie było gdzie kupić. Namiot był bardzo komfortowy choć wbijały się w plecy jakieś pręty, a kąpiel wiązała się z potencjalną niedogodnością spotkania hipopotama - w delcie Okavango są w każdym stawie.
Tak też świeżo po czterdziestce zbytnio rozpieszczać się nie muszę
Oparów benzyny, ani innych smrodów motocykle nie wydzielają z siebie w ilości większej niż niedostrzegalnie śladowe -to nie dwusuwowe crossy, nie junaki i nie etezetki. Choć kiedyś jak miałem lat 16 -17 zimowałem etezetkę w pokoju i też nie śmierdziała.
Co do mocowania to jest bardzo proste i nie odbiega od zwykłego przewozu moocykla busem, statkiem czy innym wynalazkiem. Wystarczy zapiąć pasem do fabrycznych punktów mocowań na burcie.
Powtórzę raz jeszcze : przyczepka to zło ! Ja mam się cieszyć jazdą, a nie wlec 80/h i nie móc nawet wjechać do miasta po drodze bez frustracji związanej z brakiem miejsca na postój. Przerabiałem to nie raz - teraz chcę komfortu
Co do wagi, myślę że nie ma stresu :
Dopuszczalna łądowność : 1341kg
Motocykle : 2 x 220 kg = 440 kg
Załoga: max 100kg + 55kg w ubraniach, lub 100+100 = maks 200 kg
Zbiorniki z wodą = maks 100 kg
akumulatory: 3x 30kg = maks 100 kg
razem = 840kg
Zważywszy że wyleciałą fabryczna gródź pozostaje ponad pół tony na zabudowę i różne pierdoły. Chyba da radę Ile wyszła wam waga zabudowy ? |
Jak będziesz już wiedział co i jak, to odezwij się do mnie podam parę patentów na mocowanie motocykli w busie, przewiozłem ich mnóstwo i ciągle wożę,
ja stosuje blokery na przednie koło i listwy w podłodze z wypinanymi oczkami.
Wyciągarkę chyba odpuść mało potrzebna, ja sam ładuje tylko po składanej rampie 400 kg motocykle,
kynios1 - 2016-11-04, 19:30
Szary,
Upakujesz wszystkie klamoty to zobaczysz jaka będzie waga , nie liczy się tego , tamtego a potem zdziwienie na wadze ,a wszystko coś waży .
No i zostało Ci niecałe 2 miesiące , radzę się pospieszyć z rejestracja bo po nowym roku może być problem , tak jak pisałem trzymam kciuki .
Szary - 2016-11-04, 21:54
Darek Szczecin napisał/a: |
Jak będziesz już wiedział co i jak, to odezwij się do mnie podam parę patentów na mocowanie motocykli w busie, przewiozłem ich mnóstwo i ciągle wożę, ja stosuje blokery na przednie koło i listwy w podłodze z wypinanymi oczkami.
|
Dzięki. Skręcę prototyp łóżka na burtę i będziemy kombinować z dopasowaniem motocykli.
Darek Szczecin napisał/a: |
Wyciągarkę chyba odpuść mało potrzebna, ja sam ładuje tylko po składanej rampie 400 kg motocykle, |
Właśnie chyba muszę kupić tę dłuższą rampę. Przy pakowania motoru w pojedynkę rzecz ma się nie tylko do kilogramów, co i do wysokości. Wyższy motor łatwiej przewrócić. Dziesięć razy się uda, a jedenasty jebut i wyrko połamane Stąd wyciągarka wydaje się atrakcyjna - no i pchać nie trzeba.
Kynios1 napisał/a: |
nie liczy się tego , tamtego a potem zdziwienie na wadze ,a wszystko coś waży .
No i zostało Ci niecałe 2 miesiące , radzę się pospieszyć z rejestracja bo po nowym roku może być problem , tak jak pisałem trzymam kciuki .
|
Fakt że pierdoły ważą najwięcej, ale zamierzam zabudowę zrobić w miarę lekką (sklejka, listwy). Poza tym nauczyłem się swoistego minimalizmu podróżniczego. Nie targam ze sobą tysiąca rzeczy "które się mogą przydać" tylko nigdy im nie wyszło. Mniej masz, mniej stracisz, krócej będziesz szukał, więcej miejsca na nogi zostanie
Co do pośpiechu to właśnie dlatego w tym etapie robię "szybką" wersję uproszczoną - do rejestracji.
Jak się uda zmienić przeznaczenie wtedy spokojnie będę rzeźbił. Jak się nie uda też trudno - zostanie dostawczy, tyle że zabudowa będzie uproszczona w wersji 1+. Grodzi chyba wstawiać nie będę musiał bo po 2009 każdy jest podobno wyposażony w fabryczne mocowania ładunku, co równie podobno zastępuje przegrodę.
kynios1 - 2016-11-04, 22:04
No chyba z ta grodzią nie do końca tak jest że po 2009 roku mieć można lub nie , jeżeli jest zarejestrowany jako ciężarowy i taka ma homologację to przestrzeń ładunkowa musi być oddzielona od przestrzeni pasażerskiej ścianą grodziowa , jak byłem na etapie budowy to pytałem diagnostów i znajomego policmajstra z drogówki każdy mówił że ścianka ma być inaczej przeglądu nie przejdzie , a policaj dowód zabierze , też chciałem zostawić jako ciężarowy bez grodzi i po przemyśleniach jest specjalny kempingowy , no i OC tańsze prawie 2 razy , a i jeszcze jedno jak ciężarowy to w Austrii naklejka EURO na szybę z emisją spalin i koszty i załatwianie . Na pewno lepiej jak będzie specjalny kempingowy . Jak się postarasz to na pewno zdążysz załatwić .
Szary - 2016-11-04, 23:05
Na OSK facet powiedział że samochody zarejestrowane po 29 kwietnia 2009 roku mają fabryczne mocowania ładunku które wykluczają konieczność posiadania grodzi. Nie widział więc też problemu w przeglądzie bez grodzi. Inna sprawa że może to powodować niepotrzebne dyskusje z policją. Dobrze więc na ten wypadek mieć możliwość powołania się na odpowiednie zarządzenie/ustawę/surę/księgę. Podobno chodzi tu o dyrektywę Parlamentu Europejskiego 2007/46/WE z dnia 5 września 2007 r. ( o czym wspomniał już jeden kolega na tym forum - przepraszam że nie pamiętam kto). Pytaniem czy dyrektywą można się osłaniać przed ustawą która nie zastosowała się do dyrektywy - w sumie nie musi. A może się zastosuje ? Nie ważne - W tym wątku budujemy
tom-cio - 2016-11-05, 07:44
W tym watku budujemy,wiec zrob to co ma chyba Wlodo,Opuszczana rolete antywlamaniowa taka jak masz w zwyklych oknach.Oczywiscie jak bys na spec kamp nie zdazyl.I jeszcse jedno.Nie oszczedzaj na izolacji,ja osobiscie doradze pianke pur,przeczytaj temat Tolo61,on ma tym prysniete,ja jesli bym robil kolejna blaszke,to tez bym uzyl jej.To,ze w zimie cieplo to wiadomo,ale w lecie przy niej chlodno.Ja teraz we wszystkich budowanych przez sieboe domach pryskam klientom poddasza pur otwartokomorkowa a fundamenty i podposadzkowo zamknietokomorkowa.Moze drozsza od styropianu,ale koszty sie w 2 lata ogrzewania zwroca,a w lecie cud malina,budynki sie wogole nie nagrzewaja
wlodo - 2016-11-05, 10:22
Ja mam zasłonkę,vIrek ma roletę
Darek Szczecin - 2016-11-05, 10:54
Chyba wymyśliłem jak uzyskać dodatkowe centrymetry nad motocyklami żeby zrobić opuszczana wyrko dla 2 Dwóch osób. Jak motocykle pasami dociśniesz do podłogi to 15 - 20 cm uzyskasz mi Tournig HD 14 cm idzie w dół. Opuszczane wyrok stanie dię też stołem, ławki po bokach są ok. W zasadzie wszystko obmyśliłem nawet sposób stabilizowania łóżka jak jest łóżkiem i jak jest stołem. Zrobie próbę na swoim dostawczaku L4H3
tom-cio - 2016-11-05, 16:09
A to przepraszam Virka ,pomylilem,ale rozwiazanie dalej pozwalajace miec niby grodz i brak klopotow w razie ciezarowego
Szary - 2016-11-05, 21:41
Darek Szczecin napisał/a: | Jak motocykle pasami dociśniesz do podłogi to 15 - 20 cm uzyskasz mi Tournig HD 14 cm idzie w dół. |
Tak, pasami da się ściągnąć w dół o 20cm, ale sprawia to konieczność stworzenia nowego punktu mocowania w podłodze - wiem że to nie duży problem, ale potem trzeba jeszcze to ściągać - nie wiem czy lenistwo nie sprawi że się nie będzie chciało wykonać tych kulkunastu ruchów dodatkowych . Łóżko opuszczane z sufitu bez tej operacji będzie nieco klaustrofobiczno trumienne, ale w sumie da radę.
Tymczasem dwa dni eksperymentów i stworzyłem łóżko/siedzisko "naburtowe" nr 1 - beta
Listwy przykręcone do wzmocnień w późniejszej fazie i po impregnacji będą przykręcone i wklejone. Podpory na razie dwie z planowanych trzech ( zabrakło materiału). Brak też jednego zawiasu po środku. Całość na tym etapie wydaje się zwarta i stabilna. Na dwóch podporach utrzymuje moje 95kg bez uginania. Zastanawiałem się nad rozwiązaniem podpór i w domyśle uważałem te za tymczasowe - ale wydają się spełniać zadanie, nawet bez kotwiczenia do podłogi.
kynios1 - 2016-11-05, 21:51
Idziesz jak burza .
Jak będziesz później kleił listwy do nadwozia to polecam sikaflex 252 , po wyschnięciu nie trzeba wkrętów , zresztą te wkręty i tak nic nie trzymają w blaszce 0,5mm .
Darek Szczecin - 2016-11-06, 09:16
Szary napisał/a: | Darek Szczecin napisał/a: | Jak motocykle pasami dociśniesz do podłogi to 15 - 20 cm uzyskasz mi Tournig HD 14 cm idzie w dół. |
Tak, pasami da się ściągnąć w dół o 20cm, ale sprawia to konieczność stworzenia nowego punktu mocowania w podłodze - wiem że to nie duży problem, ale potem trzeba jeszcze to ściągać - nie wiem czy lenistwo nie sprawi że się nie będzie chciało wykonać tych kulkunastu ruchów dodatkowych . Łóżko opuszczane z sufitu bez tej operacji będzie nieco klaustrofobiczno trumienne, ale w sumie da radę.
Tymczasem dwa dni eksperymentów i stworzyłem łóżko/siedzisko "naburtowe" nr 1 - beta
Listwy przykręcone do wzmocnień w późniejszej fazie i po impregnacji będą przykręcone i wklejone. Podpory na razie dwie z planowanych trzech ( zabrakło materiału). Brak też jednego zawiasu po środku. Całość na tym etapie wydaje się zwarta i stabilna. Na dwóch podporach utrzymuje moje 95kg bez uginania. Zastanawiałem się nad rozwiązaniem podpór i w domyśle uważałem te za tymczasowe - ale wydają się spełniać zadanie, nawet bez kotwiczenia do podłogi. |
Dla mnie uzyskanie 20 cm było by znaczące, tym bardziej że dociskając motocykl pasami do podłogi i blokując przednie koło w blokerze, maż już zamocowany motocykl, mi na dobre mocowanie motocykla wystarczają dwa pasy Mam zamocowana w podłodze listwy jak na foto i stosuje pasy z takim wpięcie które pasuje do oczek listwu.
Jeśli zamocuje motocykl tylko pasami na boki to nie wykasujesz skoku zawieszenia i będzi ci to wszystko na dołach latało
A jak uzyskasz 60 cm na wyrkiem to już fajna wartość
Darek Szczecin - 2016-11-06, 09:46
Rampy jakie ja stosuje to te z fotki duża po rozłożeniu ma 3 m, mała 2m , dodatkowo takie rampy mogą robić ci za drabinkę do wyrka zawieszonego nad moto, a po rozłożeniu i zapięciu pasa transportowego uzyskujesz 2 lub 3 metrową drabinę, na wyjazdach czasem drabina się przydaje. Czyli masz taki 3 in 1 lub winda dla motocykli http://www.flexebu.de/neuheiten.htm
Szary - 2016-11-06, 16:59
Dałeś mi do myślenia tymi szynami i blokiem. W końcu zmieszczą się chyba pod łóżkiem nie wychodząc z jego zarysu. Czy mógłbyś strzelić fotę jak te szyny wyglądają na pace? Ta rampa drabinkowa to dobra rzecz i faktycznie można stosować jako drabinkę. Może też z 3 metrową nie będzie tak źle z pakowaniem bez wyciągarki (?). Muszę sprawdzić w praktyce.
Tymczasem brak szybkiej i zdecydowanej krytyki mojej konstrukcji traktuję jako dobrą monetę i przechodzę do wyrka naburtowego nr 2
Darek Szczecin - 2016-11-06, 19:36
tu masz trochę, fotek. W twoim wypadku to musisz zrobić 3 rzędy listw do mocowania 2 moto stojących obok siebie. Jak nie chce ci się frezować sklejki na podłodze żeby listwy zlicowały ci się z podłogą to możesz zastosować listwę taką jak ja mam na bocznej ścianie i zamocować bezpośrednio do podłogi, mocno wystawać nie będą. Ten duży bloker czerwony jest super ale dla ciebie chyba za duży więc wystarczyć powinien ten mniejszy. Te oczka które masz na foto, mocujesz sobie w dowolnym miejscu listwy i jedno oczko ma wytrzymałość 300kg
toscaner - 2016-11-07, 00:44
W UK na tych listwach montują też siedzenia. 300kg uhh, to na fotel albo dwa wychodzi 1200kg. Ciut mało w razie W
Szary - 2016-11-07, 01:06
Darek - dzięki za foty . Na fotele listwy mogą być słabe, ale jako dodatkowe mocowanie motoru są fajne. Po jednej na motocykl wystarczy bez listwy na burcie (tam zostawię 2 fabryczne pkty mocowań pasa) tyle że z jedną ciężej będzie go ścisnąć do dołu. Złożę wyrka i przejdę do testów. Gdzie je można kupić w rozsądnej cenie ?
Co do kleju (listwy/metal) kupiłem taki :
P.S. Browarki poleciały
Darek Szczecin - 2016-11-07, 08:44
300 KG to nie wytrzymałość listwy tylko tego zaczepiatora do pasów, są też zaczepiatory 600KG i chyba jakieś mocniejsze też
listwa http://allegro.pl/szyna-d...6122002765.html
Szary - 2016-11-07, 23:31
Listwy "towarowo-motocyklowe" świetnie tanie ! Myślałem że będzie jak z każdą listewką którą miałem nieprzyjemność ostatnio kupować i płacić milion z metra.
Tymczasem druga strona, drugie wyrko.
Domyślam się że wielu z was widzi w tym projekcie pięknie zmarnowaną przestrzeń, moja wyobraźnia rozwija mi jednak wielką salono-sypialnię Każda koja ma 70x190cm na "desce" + 10 cm w przestrzeni. Po złączeniu ich razem można otrzymać łóżko 200X200 ( bez motorów rzecz jasna)
Nie wykorzystuję też , wzorem Toscanera, każdej dziury i wnęki, co jeszcze może się trochę zmienić po etapie izolacji.
Pod każdą koją dużo przestrzeni na graty, a po środku zmontuję na dniach prototyp stolika.
Najchętniej bym to już ocieplił i zrobił ściany żeby zdążyć przed mrozami, ale obawiam sięże wtedy nie zdążę z rejestracją. Część roboty trzeba będzie więc powtórzyć..
Listwy drewniane do których zamontowane są zawiasy mają 3x4cm, opierają się i są przykręcone do podłużnych wzmocnień dolnych i środkowych. Po impregnacji będą również wklejone.
Przy okazji wstrzymuję się z kuchnią gdyż czekam na prezenty od kolegi, a jak to prezentami bywa, niewiadomo jakie będą.
W każdym razie wkręciłem się w tę zabawę i mi się podoba
Ot stan na dziś :
wlodo - 2016-11-08, 00:08
Tak po prawdzie to już byś mógł jechać zmieniać przeznaczenie.
Na jedno łóżko rzucisz kołdrę i poduszkę,na drugim postawisz kuchenkę na kartysze i wazonik z kwiatkiem
Masz miejsce do siedzenia,spania,gotowanie i spożywania posiłków.
Nikogo nie interesuje w jakich warunkach.
Zdjęcia diagnosty idą do teczki a WK chce tylko papierek z przeglądu.
Nie musisz robić dwa razy,jak piszesz.
Szary - 2016-11-08, 01:33
Jeszcze szafkę z Ikei... ale w sumie diagnosta też człowiek i niczemu nie winien, nie chciałbym go obrazić.
tom-cio - 2016-11-08, 07:29
Ale tu Wlodo naprawde dobrze radzi,posprzataj to co masz,na listewkach pionowych takerem przybij najtansza wykladzine z castoramy,6zl m2,kup kuchenke na kartusze i jedz zrobic przeglad.Diagnosci nie sa idiotami i tak beda wiedziec,ze robisz przed zmianami.A potem ocieplij i dopiero buduj,bo se strasznie duzo roboty dokladasz
SlawekEwa - 2016-11-08, 07:36
wlodo napisał/a: | Zdjęcia diagnosty idą do teczki |
Z tymi zdjęciami to bywa różnie, akurat u nas idą do WK, ale czarno- białe i guzik widać
wlodo - 2016-11-08, 11:05
Cytat: | Z tymi zdjęciami to bywa różnie, akurat u nas idą do WK, ale czarno- białe i guzik widać |
No właśnie,nikogo nie interesuje w jakim standardzie jest wykończone nadwozie,a WK szczególnie.
Np.na moje pytanie w WK "czy mogę zmienić z 3 na 4 osoby"dostałem odpowiedź-papierek z przeglądu i wszystko.
Ma być to co nakazuje przepis,a czy to jest z surowego drewna czy ze złota to nikogo nie interesuje.
Jedź dopóki w miarę cisza,bo co dalej jest mała niewiadomą.
Moje auto stało rok i sobie dłubałem,jak pojechałem na przegląd na początku lipca,to było po ptakach,a mogłem mieć 4 miejsca,więc nie czekaj.
Szary - 2016-12-03, 17:40
No więc to wcale nie takie oczywiste i proste.
Co z tego że kryteria dotyczące samochodu kempingowego są proste skoro i tak diagności mają często mniej niż mgliste pojęcie na ten temat. O domniemaniu potrzeby okien już chyba pisałem, a zdanie że "kamper musi wyglądać jak kamper" - bez odniesienia do rozporządzenia, ani nawet osobistej definicji tego wyglądu przez diagnostę jest obrazowym przykładem urzędniczej uzurpacji. Tym razem mogę dorzucić jeszcze jedną perełkę gdzie "diagnosta" podszedł do sprawy nie odrywając od ucha telefonu przez który konsultował sprawę z kimś prawdopodobnie mądrzejszym i oznajmił na koniec :" My tego nie podpiszemy ! " Łóżka powinny mieć fabryczne mocowania i pasy bezpieczeństwa ! " Taka właśnie potrafi być znajomość własnej domeny i kompetencja od której jak piłka odbijamy się od betonu. Nie mamy Pana płaszcza i co Pan nam zrobi ! Nie pomaga wydruk rozporządzenia, zaświadczenie że praca wykonana została w autoryzowanej firmie, a na pytanie czy widział kiedyś fabryczne mocowanie łóżek, lub łóżka z pasami bezpieczeństwa obserwujemy szczeniackie zachowanie i puentę :" My tego nie zrobimy i już". Tak jest najprościej i najbezpieczniej gdy niewiedza blokuje działanie.
Ale też, trzeba pamiętać że jest to jedyna operacja diagnostyczna gdzie do dokumentów potrzebne są zdjęcia. Słabe te zdjęcia, mało na nich widać, ale jednak musi się pod nimi diagnosta podpisać. Nie powinno więc wyglądać to prowizorycznie.
Na szczęście są stacje których pracownicy poważnie traktują swoją pracę, wiedzą co robią i na jakich przepisach się należy opierać, a co najważniejsze znają je.
Tak też po przygotowaniu samochodu (jak niżej na fotkach) mogę wkleić też fotkę z dowodu
Czy to ostatni kamper zarejestrowany na starych zasadach, czy jeszcze ktoś będzie ?
Tymsamym etap pierwszy zakończony. Teraz wszystko trzeba zacząć od początku i większości jednak inaczej. Koncepcja bowiem nieco dojrzała.
Etap drugi zaczynam od okien dachowych : 3 sztuki 40x40, następnie ocieplenie. Oczywiście zima i śnieg nie ułatwia i nie przyspiesza.
Nurtuje mnie też związane z oknami zagadnienie : Jak szczelnie obsadzić okna w dachu który na całej przecież długości posiada przetłoczenia ( no nie jest to równa blacha). Czy ja coś przegapiłem, czy jest na to patent ?
wlodo - 2016-12-03, 18:03
Gratuluję,masz prawie rzutem na taśmę
Twój wpis potwierdza jeszcze raz jakich pracowników mamy na stacjach,wszędzie to samo i takie samo podejście.
Te okna-na pewno są Ci potrzebne aż 3 !
Pomyślałeś czy zmieścisz solary ?
Są do kupienia takie kształtki do wyrównania przetłoczeń.
Można samemu,na zewnątrz z jakiegoś plastiku a od środka ramka z drewna.
marcinw32 - 2016-12-03, 18:40
Witam w moim jumperze okno z przodu dałem w miejscu szyberdach 40x40 idealnie pasuje z tyłu nad łóżkiem na sikaflex .a to parę fotek mojej realizacji.Pozdrawiam
SlawekEwa - 2016-12-03, 18:52
marcinw32 napisał/a: | Witam w moim jumperze okno z przodu dałem |
Weż te zdjęcia popraw, bo mie w szyi łupie
marcinw32 - 2016-12-03, 18:57
Z telefonu wrzucam sorry kliknij w zdjęcie się otworzy:)
SlawekEwa - 2016-12-03, 18:59
No teraz to inna bajka
Szary - 2016-12-03, 19:34
wlodo napisał/a: |
Te okna-na pewno są Ci potrzebne aż 3 !
Pomyślałeś czy zmieścisz solary ?
|
Tak, trzy okna na dachu to minimum zważywszy że nie będzie ich na burtach. Jedno nad kuchnię, drugie do prysznica, trzecie z tyłu. Z wyliczeń wynika że zmieszczą się 3 solary X 100-130 Wat.
wlodo napisał/a: |
Są do kupienia takie kształtki do wyrównania przetłoczeń.
Można samemu,na zewnątrz z jakiegoś plastiku a od środka ramka z drewna. |
Wiesz może gdzie mogę nabyć takie ramki ?
Marcinw32 - Czy twoja zabudowa to laminowana sklejka ? Jakie grubości używałeś ?
marcinw32 - 2016-12-03, 19:43
Niestety zwykła płyta ale narazie 50 tys km za mną i nie odczuwam żeby cokolwiek się luzowało,puchło, czy skrzypiało,szkoda że mój to L2 ,w takim jak twój bez problemu wejdzie łazienka z prysznicem a u mnie tylko kibelek
SlawekEwa - 2016-12-03, 19:47
Te kominki to od czego są?
Szary - 2016-12-03, 20:05
SlawekEwa napisał/a: | Te kominki to od czego są? |
wentylacja łazienka, okap z kuchni, wentylacja tył.
SlawekEwa - 2016-12-03, 22:27
To okna w dachu nie będą się otwierać
Szary - 2016-12-03, 23:44
SlawekEwa napisał/a: | To okna w dachu nie będą się otwierać |
Projektowałem pod kątem zmieszczenia paneli w zestawieniu z okienkami i tak żeby okna nie leżały na wzmocnieniach dachu. Tymczasem te grzybki dodałem później, tak mniej więcej i jak zauważyłeś zrobiłem to bez przemyślenia ich położenia.
Słuszna uwaga, ale na grzybki przyjdzie czas. Tymczasem korzystając z zimy i odpowiednio mokrej aury jest świetna pora by się nie spieszyć i spokojnie zająć oknami.
Znalazłem już wątek na ten temat przetłoczeń : http://www.camperteam.pl/...ht=okno+dachowe i widzę że jednak wszyscy kreatywnie, rzeźbili manualnie
Pod koniec przyszłego tygodnia przymierzam się do zakupu : VISION STAR M PRO 40X40, lub Mini Heki Plus. Jeżeli ktoś ma coś przeciwko tym oknom( szumią, odlatują, są niekoszerne) jest to dobry czas by się podzielić taką informacją
SlawekEwa - 2016-12-04, 10:18
Szary napisał/a: | VISION STAR M PRO 40X40, |
Założyłem takowe z przodu dachu. montuje się dobrze i bez problemów, cena przystępna tylko, że nie miałem okazji sprawdzić w ruchu jak się zachowuje. Jak znam siebie wszystko co zamontuje mnie się podoba innym niekoniecznie, ale to ich problem
miklo75 - 2016-12-04, 13:22
Ja w dach planuję szyberdachy od ciężarówki, elektryczne z roletami. Wagowo wygląda dużo gorzej niż kamprowe/przyczepowe ale jakość według mnie nieporównywalna. Można nawet po tym chodzić, nie piszczy i nie świszczy bo nie wystaje. Ja płaciłem po 100 czy 150 zł, z wyglądu jak nowe (tak zapewniał sprzedający), chociaż okazało się jednak, że to używki. Przegapiłem jeden szczegół, że zasilane są 24V . Problem tylko pozorny, na 12V też ładnie chodzi, a w drugim mam już instalację 24V.
kynios1 - 2016-12-04, 14:57
miklo75 napisał/a: | Ja w dach planuję szyberdachy od ciężarówki, elektryczne z roletami. Wagowo wygląda dużo gorzej niż kamprowe/przyczepowe ale jakość według mnie nieporównywalna. Można nawet po tym chodzić, nie piszczy i nie świszczy bo nie wystaje. Ja płaciłem po 100 czy 150 zł, z wyglądu jak nowe (tak zapewniał sprzedający), chociaż okazało się jednak, że to używki. Przegapiłem jeden szczegół, że zasilane są 24V . Problem tylko pozorny, na 12V też ładnie chodzi, a w drugim mam już instalację 24V. |
Ja też planowałem szyberdach ale po przemyśleniach wstawiłem okno dachowe , dlaczego ? Jak by nie daj boże nawaliła elektryka w takim szyberdachu i zostało by otwarte a przyszła by nagła ulewa to cała woda z dachu leje się do środka ,
Tradycyjne okno dachowe przy zamknięciu ma wentylację , szyba jest zaokrąglona nawet jak będzie uchylone to woda nie wleje się do środka
kynios1 - 2016-12-04, 15:04
Szary napisał/a: | SlawekEwa napisał/a: | To okna w dachu nie będą się otwierać |
Projektowałem pod kątem zmieszczenia paneli w zestawieniu z okienkami i tak żeby okna nie leżały na wzmocnieniach dachu. Tymczasem te grzybki dodałem później, tak mniej więcej i jak zauważyłeś zrobiłem to bez przemyślenia ich położenia.
Słuszna uwaga, ale na grzybki przyjdzie czas. Tymczasem korzystając z zimy i odpowiednio mokrej aury jest świetna pora by się nie spieszyć i spokojnie zająć oknami.
Znalazłem już wątek na ten temat przetłoczeń : http://www.camperteam.pl/...ht=okno+dachowe i widzę że jednak wszyscy kreatywnie, rzeźbili manualnie
Pod koniec przyszłego tygodnia przymierzam się do zakupu : VISION STAR M PRO 40X40, lub Mini Heki Plus. Jeżeli ktoś ma coś przeciwko tym oknom( szumią, odlatują, są niekoszerne) jest to dobry czas by się podzielić taką informacją |
Mini Heki Plus pożądne okno , nie kupuj tylko Fiammy bo lipa straszna
wlodo - 2016-12-04, 17:36
Te trzy okna...
Na taką małą kubaturę to,moim zdaniem,dużo.
Ja mam jedno duże z przodu (strona 29),doświetla i wietrzy doskonale.
Jeden grzybek z kuchni z wentylatorem (nie było potrzeby włączać go ani razu),drugi grzybek w łazience.
Takie rozwiązanie daje dużo miejsca pod solary,a tych upchaj ile wejdzie.
toscaner - 2016-12-04, 17:39
Podpisuję się pod tym, Fiamma to szmelc. Nie mam, ale montowałem u kilku osób. Gówno okropne. Mowa o tych tanich 40x40 z moskitierą w postaci plastikowej siatki montowanej na stałe.
Dobrze, że u siebie tego nie mam.
Szary - 2016-12-04, 21:20
Nie no, te Fiamy już na pierwszy rzut oka składają obietnice depresji przy każdym kolejnym na nie spojrzeniu
Przy okazji znalazłem chyba te ramki do dachu, ale cena prawie dorównująca oknu jest przegięciem. ( http://allegro.pl/ramka-a...95244782.html). Poza tym zdjęcie nie przekonuje że ramka jest profilowana. Albo marketing do dupy i lenistwo, albo to w ogóle nie ten produkt (?) W każdym razie myślę że obudowa starego monitora CRT wystarczy na materiał do tych kształtek od zewnątrz
wlodo napisał/a: |
Jeden grzybek z kuchni z wentylatorem (nie było potrzeby włączać go ani razu),drugi grzybek w łazience.
Takie rozwiązanie daje dużo miejsca pod solary,a tych upchaj ile wejdzie. |
Fakt że grzybek w "living roomie" chyba zbędny, okno wystarczy do wentylacji.
Prądu chciałbym uzyskać jak najwięcej. W założeniu jest lodówka kompresorowa- jakaś mała damowa, mikrofala, komputer, światło, pompa i duperele do ładowania. Liczę że te 3 po 100 Wat dadzą radę... chyba że źle liczę
Szary - 2017-01-14, 16:20
Jak krew z nosa. Śniegi, deszcze, mrozy, smog, gradobicia, inwazja szarańczy...
Izolacja:
Konsultując z lokalnym dystrybutorem plan jest taki:
1. Warstwa wygłuszająca : Mata butylowa 2,5 mm, z klejem (wytrzymującym podobno 70C).
2. Warstwa ocieplenia : Pianka kauczukowa K25 (2,5cm) też z klejem.
Koszt całości nieco ponad 3k.
Butylem zamierzam wykleić wszystko, od dachu po podłogę. Pianką też wszystko poza podłogą. Tam pójdzie styrodur.
I teraz tak:
A\ Po zdjęciu oryginalnej sklejki z podłogi mam całkiem sporo małych otworków po wkrętach i zastanawiam się czym to zalepić żeby woda nie podciekała i zlikwidować potencjalne ogniska korozji.
B\ Jak już nie będzie otworków pójdzie rama z listew, na to wszystko mata butylowa i styrodur pomiędzy listwami....
Ale z drugiej strony czy warto oklejać listwy butylem ? Nie wystarczy wykleić nim tylko przestrzeni między nimi ?
C\ No i impregnacja.... Jest sens impregnować te listwy ?
Jak myślicie ?
toscaner - 2017-01-14, 16:52
Ja impregnowałem drewno. U mnie w temacie znajdziesz fotkę impregnatu jaki stosowałem. Ale gdzie? Gdzieś jest. Pewnie najłatwiej szukajką.
Tak z ciekawości, na tych mrozach chcesz kleić te maty?
Szary - 2017-01-14, 19:00
toscaner napisał/a: | na tych mrozach chcesz kleić te maty? |
Osobiście myślę że im cieplej tym powinno być lepiej, ale Facet z Bitmaty powiedział że przy +2 można kleić i ważne by wcześniej maty były trzymane w cieple ( pokojowym) (???).
Nie wiem @$%&! ... Wybrałem sobie czas na "modelarstwo" jak Tytanica na środek podróży
wlodo - 2017-01-14, 20:57
Listwy impregnuj, tam może być wilgotno, w końcu na blachach podłogi coś może się skroplić.
Te dziurki...ja poszedłem na łatwiznę, każdą potraktowałem farbą podkładową, jak wyschła, ponaklejałem kawałki taśmy srebrnej (tej dzięki której ameryka się nie rozlatuje ).
Jak wejdziesz pod podwozie to pacniesz dziurki bitexem i po robocie.
Teraz nie klej ocieplenia, para z każdego oddechu doskonale się skrapla na blasze.
Darek Szczecin - 2017-01-14, 23:47
wlodo napisał/a: | Listwy impregnuj, tam może być wilgotno, w końcu na blachach podłogi coś może się skroplić.
Te dziurki...ja poszedłem na łatwiznę, każdą potraktowałem farbą podkładową, jak wyschła, ponaklejałem kawałki taśmy srebrnej (tej dzięki której ameryka się nie rozlatuje ).
Jak wejdziesz pod podwozie to pacniesz dziurki bitexem i po robocie.
Teraz nie klej ocieplenia, para z każdego oddechu doskonale się skrapla na blasze. | Można tak jak radzi Wlodo lub wypsikać wszystko RAPTOREM i po kłopocie
Szary - 2017-01-17, 03:11
No trudno, poczeka aż sie trochę ociepli.
Tymczasem może rozejrzę się za jakimiś fotelami. Macie jakieś fajne pomysły w tej materii ?
Coś wygodnego, rozkładanego i najlepiej żeby spawać nie było potrzeby.
Szary - 2017-04-30, 18:43
Nie, nie, nie odpuściłem ani nie zaniechałem Zanim jednak nadeszła wiosna nastąpiły zmiany w mojej egzystencji. Mianowicie postanowilłem się przeprowadzić. Wiązało się to z koniecznością miesięcznej wycieczki busem do Hiszpanii, a co za tym idzie przygotowaniem go "na już" do celów mieszkalnych. Nie zdążyłem więc z ociepleniem, łazienką, oraz większością rzeczy. Zamontowałem za to okna dachowe, zrobiłem szafeczki ( bez tapicerki), prowizoryczną szafę, łóżko podnoszone (prowizorycznie na linkach) wstawiłem prowizoryczną kuchenkę, zbiornik z wodą i fotel do kontemplacji Podłączyłem też drugi akumulator, odcięty heblem od pierwszego, a co za tym idzie dwa obwody na światło i kontakty usb. Później dołożyłem także drzewko pomarańczowe, ale to już pod Walencją.
Był to niezły test. Z zadowoleniem uznałem że ogólna koncepcja się sprawdza i że nic nie stuka i nie odpada. Wiem też już co zmienić i co gdzie być powinno. Czego brakuje, a czego jest za dużo.
Projekt będzie się więc teraz rozwijał nieco innymi torami niż planowałem. Będzie się rozwijał podczas użytkowania w okresie bezdomności i przeprowadzek Następne parę miesięcy będę więc sobie w nim mieszkał i modernizował. Auto będzie na miare
Szary - 2017-04-30, 19:04
Trochę zdjęć ze stanu obecnego (Strasznie ciężko się dodają. Rozmiar przepisowo poniżej 5Mb, a coraz komunikat że "Błąd ogólny, próbuję dodać pusty plik" ?? )
Na zdjęciu znakomity upgrade ! Drzewko pomarańczowe z którego co rano można zrywać świeże pomarańcze
Czajniczek stał sobie tak całą drogę ( 7800 km) i nie spadł.
Szary - 2017-04-30, 19:17
Prowizoryczne światło LED, przykręcone do prowizorycznego sufitu. 4 punkty po 4 ledy, każde 1w. Czyli 16 W - moc na tył wystarczająca.
Listwy na których wisi łóżko przyklejone na Mamuta. Nie da się oderwać. Jedną z listew przykleiłem zbyt pochopnie i usunięcie było drogą przez mękę.
Przed przyklejeniem w listwach, z obu stron zamontowałem gwinty żeby wkręcić mocowania (teraz linek, później pasów). W pozycji dolnej łóżko opiera się na listwach (3cmX5cm) przykręconych do wzmocnienia bocznego na nitonakrętki.
Okna (Mini Heki) zamontowane zgodnie z radą Wloda przy użyciu plastiku ze starego neonu reklamowego ( wypełnienie przegłębień dachu) trzymają się świetnie. Producent pisze że bez spojlera do 110 km/h, ze spojlerem 130. Nie odpadły mimo prędkości w zakresie 130 -150 bez spojlera. Nie ciekną i szumu nie słychać. Nie założyłem na razie rolet, gdyż bez podsufitki to bez sensu.
Szary - 2017-04-30, 19:26
Tapicerka rzecz jasna również prowizoryczna, żeby było przyjemniej przed wykonaniem ocieplenia.
"Energoblok" na razie pusty. Jedynie skrzynka z bezpiecznikami na dwa podłączone obwody ( gniazdka, oświetlenie wewnętrzne). Bezpieczniki nie przypadkowo w tym miejscu. Chodziło o to żeby mieć je w zasięgu z fotela kierowcy.
Na drugim zdjęciu bus pod muzeum w Sinsheim. Świetne miejsce które zwykle mija się w nocy ( środkowe Niemcy). Tym razem z racji posiadania wygodnej koi, zwyczajowy postój na krótki sen zmienił się w 8 godzinny nocleg, obudziłem się więc akurat na otwarcie
zbiegusek - 2017-05-02, 10:37
Szary napisał/a: | Nie, nie, nie odpuściłem ani nie zaniechałem :) [...] |
No i bardzo dobrze. :)
Szary napisał/a: | Był to niezły test. Z zadowoleniem uznałem że ogólna koncepcja się sprawdza i że nic nie stuka i nie odpada. Wiem też już co zmienić i co gdzie być powinno. Czego brakuje, a czego jest za dużo. |
No i?... :) Czego za mało? Za dużo? Co zmienić? Opowiadaj! :)
Szary napisał/a: | Projekt będzie się więc teraz rozwijał nieco innymi torami niż planowałem. [...]Następne parę miesięcy będę więc sobie w nim mieszkał i modernizował. Auto będzie na miare :) |
Heh... Najbardziej upierdliwy sposób na osiągnięcie najlepszego wyniku. Wiem, bom tak kilkanaście lat chałupę remontował. Efekt końcowy jest wzorcowym przypadkiem "nic dodać, nic ująć". :) Czego i tobie życzę - efektu końcowego oczywiście a nie kilkunastu lat budowania. ;)
Szary - 2017-05-02, 22:41
zbiegusek napisał/a: |
No i?... Czego za mało? Za dużo? Co zmienić? Opowiadaj!
|
Ok Pewnie dla większości z Was to sprawy oczywiste, ale ja musiałem przekonać się na sobie
Wycieczka/test trwała miesiąc. W tym czasie przejechałem 7800 km busem i 2000 motocyklem który z sobą wiozłem. Noclegi były głównie "na dziko" choć z braku łazienki co 3-4 dni logowałem się na kempingach by nacieszyć się kulturalnym prysznicem... Tylko po to.
Mimo że Hiszpania kojarzy się z ciepłem, do połowy kwietnia temperatura w nocy nie przekraczała 7,5 stopnia ( temperatura wewnątrz). Były też dwa noclegi w Niemczech przy 2 stopniach C.
Nie wiozłem ze sobą niczego co wymagało by przetwornicy toteż jej nie miałem. Dotyczy to również lodówki, której rolę pełniła przegroda w najniżej położonej szafce.
Przy tych założeniach, po miesiącu doszedłem do następujących wniosków:
1. Przestrzeń życiowa L4H3 jest zupełnie wystarczająca dla jednej osoby z motocyklem w środku.
2. Mimo pewnych braków, nie tylko dało się w tym żyć przez dłuższy czas, ale było fajnie.
Z oczywistych braków najistotniejsze w kolejności to :
1. Konieczność posiadania normalnego zlewu ze zbiornikiem na szarą wodę. Zbagatelizowałem ten problem i było to nieco upierdliwe ( zbiornik 30l z kranikiem, lecz bez odpływu).
2. Duży stół z miejscem do siedzenia przy nim ( duża szafka nie rozwiązuje sprawy)
3. Podwójny fotel pasażera musi wylecieć i nigdy nie wracać. Fotele obrotowe, tak pasażera jak kierowcy to dobry pomysł.
4. Gniazdka elektryczne powinny być przy każdym łóżku, nie za wysoko i zestawione z półeczkami na których można sobie spokojnie coś ładować. Dotychczasowe rozwiązanie z półką, i gniazdkiem też nad łóżkiem, ale na wysokości 160 cm jest bez sensu... do tego kilkakrotnie skończyło się rąbnięciem w łeb przez spadający telefon ( mimo wysokiej kryzy).
4. Okno w drzwiach przesuwnych to jednak dobry pomysł. Kiedy pada, lub jest zimno dobrze mieć jakiś widok gotując jajecznicę czy robiąc kawę. Reszta okien zupełnie wystarczy w dachu.
5. Przydatna jest zasłonka odzielająca kabinę od reszty. Z zasłonką bus podczas noclegu wygląda jak bus i nikt nie podejrzewa że ktoś w nim śpi. Zasłonki na szybach sugerują coś odwrotnego ( choć też są przydatne).
6. I tu pojawia się potrzeba łazienki z prysznicem. Z reguły auto służy jednej osobie( mnie) +1. Nie podróżują nim dzieci ani nikt z chorym pęcherzem Do tej pory więc się wahałem. Zajmuje dużo miejsca. Z toalety nie korzysta się prawie nigdy ( są wszędzie, a jak nie ma to też jest jak okiem sięgnąć ), z prysznica natomiast raz dziennie. Wozić to wszystko ze sobą dla 10 minut dziennie, a czasem i to nie... Odkryłem jednak że przydatna jest szafa z miejscem gdzie nie tylko można ciuchy poukładać, ale i powiesić. Rozwiązaniem jest więc łazienka która pełnić będzie za razem rolę szafy ! Eureka
7. Talerzy, łyżek i kubków potrzeba więcej niż po jednej sztuce. Gubią się złośliwie i bez litości
8. Montaż sejfu na aparaty foto, laptopa, itp + jakieś sprytne odcięcie zapłonu i namierzanie sat. W wielu miejscach strach nieco zostawiać samochód na cały dzień.
9. A właściwie 3 lub 4 - lodówka - tak w lato się przyda
10. Kuchenka na kartusze, zjada te kartusze jak wściekła. Jeden kartusz na tydzień dla jednej osoby przy jednej kawie, jednej herbacie i jednej (przykłądowo) jajecznicy dziennie.
Kuchenka z butlą jest więc w najbliższej kolejności montażu.
11. Ocieplenie. Z ciepłym śpiworem da się przeżyć bez, lecz podniesienie temperatury przy pomocy Webasto ( suche) o 4 stopnie to 30 minut jego pracy. Przy temperaturze na zewnątrz 8 stopni, bez ocieplenia temperatura wewnątrz spada o 1-2 stopnie na godzinę.
12. System ( szyny) do montażu motocykli. To konieczność. W tej chwili motocykl stoi zbyt centralnie i pasy przecinają w poprzek przestrzeń.
Przy szerokim "najeździe" nie potrzeba za to pomocy, ani wyciągarki przy załadunku.
13. Kamera z tyłu. W normalnych okolicznościach mało potrzebna, Brakowało mi jej jednak kiedy wpakowałem się w labirynt na plantacji pomarańczy gdzie bez niej zmuszony byłem wgnieść zderzak i prawie zdjąć oponę o jakiś cholerny murek
Byłem za to prze-szczęśliwy że nie miałem przyczepy ! Do tej pory bym się nie wydostał
Co do tej pory się sprawdziło:
1. Szafki i łóżka. Wyszły mocne, praktyczne i solidne. Żadnego stukania, trzeszczenia itp.
Przy użyciu samodociskających zawiasów nie są potrzebne nawet zamknięcia. Te zaś to bardzo praktyczne klamerki z Leroya.
2. Pomysł na łóżko w poprzek okazał się odpowiedni. Zrobiłem je tylko 90cm szerokie żeby zaoszczędzić miejsce i zwiększyć przestrzeń. Po dodaniu ocieplenia i ściany zostaje tam 183 cm długości czyli 1 centymetr więcej niż mój wzrost. Jak trumna na miarę ale jest ok.
Co trzeba udoskonalić to system podnoszenia.
3. Dodatkowy akumulator 110 Ah dał radę zasilić 16W oświetlenie, codzienne ładowanie dwóch telefonów, tabletu i aparatu. Doładowywałem go raz, profilaktycznie( brak przekaźnika - tylko hebel między akumulatorami), przy kilkugodzinnym przelocie z Javea do Cartageny.
W ogóle z nudów tej samotnej podróży nakręciłem telefonem film Jak wreszcie mój Premiere zacznie akceptować nowy sterownik grafiki i ktoś będzie chciał to zobaczyć, wrzucę na Yt
toscaner - 2017-05-02, 23:03
Fajne podsumowanie. Ode mnie :
Swoją drogą już kilka razy spotkałem się z nazwą Tardis tutaj. Ale w kierunku mojego kampera.
Niektórzy tu po obejrzeniu go, tak go nazywają. Zdarzało się, że ktoś wchodził i wychodził kilka razy, bo nie mógł uwierzyć, że ta przestrzeń w środku, to faktycznie w tej małej blaszance, którą widział z zewnątrz.
Szary - 2017-05-03, 00:21
toscaner napisał/a: | Fajne podsumowanie. Ode mnie : |
Dzięki
toscaner napisał/a: |
Swoją drogą już kilka razy spotkałem się z nazwą Tardis tutaj. Ale w kierunku mojego kampera. |
Tardis musi być niebieski
Ale dla pewności dodam "design", mniej więcej taki :
toscaner - 2017-05-03, 09:24
Wiem, wiem, że niebieski. Nawet czasem widuję te budki. Może któraś działa?
Im pewnie chodziło o taką wizualną sprzeczność. Na zewnątrz przecież to mały van, który mieści się na miejscu dla osobówki, a w środku jednak kawał chałupy ze wszystkim prawie jak w domu i co potrzeba i do tego może dość wygodnie siedzieć do 6-7 osób gdy np. pada.
Nadal sam się czasem zastanawiam jak to możliwe.
mz3545 - 2019-08-26, 21:39
Szukam przerobki gdzie łóżko jest wzdłuż a lazienka z boku kolo nadkola . Wydaje mi sie ze kiedys byla taka relacja
mz3545 - 2019-08-27, 06:30
Ten znam był temat kilka lat temu chyba na L4 łóżko po długości a zboku toaleta i prysznic bez brodzika a zrobiony żywica łącznie z nadkole. Wyjęcie kasety było z styłu po otwarciu tylni h drzwi Rozwiązanie takie ma kolega SALEK w swoim nowym camperku Globe Traveller Voyager
salek - 2019-08-27, 07:56
mz3545 napisał/a: | Wyjęcie kasety było z styłu po otwarciu tylni h drzwi Rozwiązanie takie ma kolega SALEK w swoim nowym camperku Globe Traveller Voyager |
Dokładnie tak jest i to rozwiązanie sprawdza się u nas fajnie. Nie wiem czy przypadkiem Kaszub też tak u siebie w Masterze nie zrobił?
mz3545 - 2019-08-27, 08:51
Tak myśle o L4 i jak pamiętam kilka lat temu ktoś już robił to rozwiązanie na tym forum . Musze sprawdzuc możliwe ze Kaszub bo to może było w tym czasie tylko Master jest węższy i nie wiem czy tam da radę ale zaraz sprawdzam .
|
|