|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Nadwozia kempingowe i zabudowy - ciepła woda - tanie rozwiązanie
eler1 - 2007-06-22, 11:35 Temat postu: ciepła woda - tanie rozwiązanie Dla tych co nie mają ciepłej wody np.Martes polecam
https://sklep.aquael.pl/webapp/wcs/stores/servlet/ProductDisplay?catalogId=10001&storeId=10001&productId=13789&langId=1000&parent_category_rn=10610
grzałka akwariowa grzeje do 39 stopni C bez termostatu plastikowa można wrzucić na dno baniaka 20l, a moc 100W (to jest TV + dvd) to można nagrzać np.podczas jazdy a nawet na postoju z przetwornicy. czas grzania 20L ok 6 godz.
SlawekEwa - 2007-06-22, 22:47
Najtańsze rozwiązanie to jest bojler np. 15 litrowy podgrzewany w czasie jazdy płynem chłodzacym silnik. Taki bojler opatulony 4-centymetrową powłoką izolacyjną, po zatrzymaniu kampera trzyma gorącą wodę jeszcze przez ok. 5 godzin.Sprawdzone :-D
Paweł P. - 2007-06-23, 08:24
I to jest pomysł, tylko trochę pracochłonny. Mam nagrzewnice zewnętrzna z wentylatorem, miałem ją montować z tyłu, ale ciągnięcie rurek przez cały samochód zniechęciło mnie do montażu.
EwaMarek - 2007-06-23, 08:47
ale po co kąbinować przecież terma dobrze grzeje na gazie.
szkoda że nie mam w niej grzałek elektrycznych jak w bojlerze.
Marek
eler1 - 2007-06-23, 10:06
EwaMarek napisał/a: | ale po co kąbinować przecież terma dobrze grzeje na gazie.
szkoda że nie mam w niej grzałek elektrycznych jak w bojlerze.
Marek |
ale jest to informacja dla KDK którym się terma uszkodziła i nie chcą inwestować oraz ci którzy ciepłej wody nie mają a chcą mało inwazyjną metodą mieć ciepłą wodę
slaw - 2008-01-08, 18:05
Mam pytanie do Sławka. Jak grzeje się silnik przy większej ilości płynu chłodzącego?
SlawekEwa - 2008-01-08, 20:46
Sławek Jaszcza napisał/a: | Mam pytanie do Sławka. Jak grzeje się silnik przy większej ilości płynu chłodzącego? |
Płynu chłodzącego jest więcej o ok. 2 litry. Silnik praktycznie tego nie zauważa.
matro - 2008-09-27, 00:00
chciałbym z lekka odświeżyć problem ciepej wody w kamperku a co najważniejsze , taniego grzania.
trochę chcę podyskutować teoretycznie,
...mój kamperek nie ma podgrzewania wody wogóle, ani gazowego ani elektrycznego...czyli bieda
...temat grzania gazowego sobie odpuszczam ze względu, że nie mam takiego bojlerka pod ręką , ale temat bjlerka elektrycznego...proszę bardzo
...trafiłem na terme Trumy na allegro http://www.allegro.pl/ite...kena.html#photo
, przeczytałem zwłaszcza warunki techniczne...oto one:
Grzanie z sieci 230V lub z wody inst.ogrzewania .
Ciężar urządzenia ok. 2kg. z zaworami spustowymi i odpowietrzającym.
Wymiary: długość- 37 cm,
- wysokość 23cm,
- szerokość 22cm.
Zawartość wody 5litrów.
Zasilanie elektryczne 230V.
Pobór mocy: 300Watt
Podgrzewa wodę do max. 65 0C.
...fajne urządzonko zapewne , ale ma jedną wadę...jest nie moje , mój natomiast jest oto taki ogrzewacz wody, pojemnościowy, podumywalkowy,bezciśnieniowy firmy Ariston-
leżący od kilku miesięcy bezużytecznie choć nówka
Pojemność litry 5
Moc grzałki W 2000
Napięcie V 230
Maksymalna temperatura robocza °C 80
Dobowe straty energii (przy 60°C) kWh/24h 0,25
Masa kg 3,3
...nie wiem jak szybko podgrzewa wodę te 300W w Trumie ale wiem, że w Aristonie temperaturę 45 stopni uzyskuje się w 9 min a 80 w 22min, oczywiście przy jego 2000W...trochę dużo, i czasem może nie być możliwości dostarczenia mocy, a to bezpiecznik za słaby, a to przedłużacz się upali...
...ale co byłoby jakby zmniejszyć moc ogrzewacza np.5 krotnie zastosując np. mniej lub bardzie wyszukany opornik choćby ze ściemniacza oświetleniowego...nominalnie posiadało by ono wtedy moc 400W, czyli mocą odpowiadałoby mniej więcej Trumie, podejrzewam też, że czas grzania tych 5l wydłużyłby się również pięciokrotnie do ok 45min...
Co szanowni kamperowicze myślą o zastosowaniu takiego patentu? bojlerek spokojnie zmieści się pod umywaleczką, jest bezciśnieniowy czyli woda podgrzewa się jak w zwykłym czajniku elektrycznym, dopiero po odkręceniu kurka najpierw napuszcza się zimną wodę do zbiornika, powstaje ciśnienie które wypycha wodę... nie wiem tylko czy moja pompka kamperowa jest na tyle silna żeby wypchnęła wodę z baniaka
janusz - 2008-09-27, 10:18
Rozwiązanie oryginalne. W przyczepie to pewnie wiele bym się nie zastanawiał. Taki ogranicznik mocy testował Kamperfan. Można znaleźć gdzies na forum.
Dla mnie w kamperze to sprzeczność interesów. Do kitu te 230V. Staram się omijać kempingi dużum łukiem. Do tego czas grzania po znalezieniu zasilania (kilka godzin).
Nie wie czy nie lepiej sprzedać to ustrojstwo, trochę dołożyć i kupić normalny,10 litrowy bojler Trumy. Kiedyś taki kosztował około1500 zł. Kupowałem jakieś 5 lat temu. Grzeje wodę gazem w ciągu 20-30 minut i jest praktycznie niezależne.
stefan - 2008-09-27, 10:26
Witam! A grzejnik gazowy przeplywowy? Pozdrawiam.Stefan.
janusz - 2008-09-27, 13:20
stefan napisał/a: | Witam! A grzejnik gazowy przeplywowy? Pozdrawiam.Stefan. |
Nie chcę się wymądrzać, ale pewnie nie zda egzaminu bo przy takim urządzeniu są duże straty zimnej wody, której w kampiórze nigdy za wiele. Piecyk na dużą bezwładność.
matro - 2008-09-27, 14:24
..napewno fajnie mieć bojler na gaz ale 1500zł to troszeczkę dużo, już wolałbym markizę zewnętrzną kupić, albo... jakiś dobry,używany agregat prądotwórczy do 2kW i po 9min miałbym gorącą wodę ....
a jak szybko do się nagrzać te 5l wodą z silnika?... zastanawiam się czy nie dać przetwornicy z 12/230V znajduję takie do 300W mocy ciągłej a szczytowej 600W...ale też są takie do 1000W... tylko czy instalacja samochodowa podoła... :-|
stefan - 2008-09-27, 14:54
Witam! janusz napisał/a: | przy takim urządzeniu są duże straty zimnej wody | -nie bardzo rozumiem w ktorym miejscu te straty by mialy byc.Od momentu zapalenia palnika (pol szklanki wody) urzadzenie pracuje juz z pelna moca.Wiadomo ze w kazdym przypadku zimna woda z rur splynac musi a ciepla je rozgrzac.Jedyne czego bym sie obawial to to ze dosc szybko(brak ograniczenia ilosci!) moze woda sie w zbiorniku skonczyc... Nie bez znaczenia jest tez koszt(okolo 500 zl) samego urzadzenia:ok Pozdrawiam.Stefan.
dominik - 2008-09-27, 20:39
W/g mnie nie do przyjęcia jest ta moc 2000W, nie zmienisz praw fizyki
stefan - 2008-09-27, 21:15
Witam! Cytat: |
W/g mnie nie do przyjęcia jest ta moc 2000W, nie zmienisz praw fizyki | -o jakich prawach kolega pisze i w odniesieniu do ktorego postu? Pozdrawiam.Stefan.
EwaMarek - 2008-09-28, 08:45
http://elcamp.movera.com/...=details&lang=6
najtańsze rozwiązanie to chyba grzałka na 12v :-)
podczas jazdy możesz włączyć ale na postoju pamitaj o wyłączeniu bo możesz rozładować akumulator
stefan - 2008-09-28, 09:52
Witam! http://elcamp.movera.com/...=details〈=6 -w tej grzalce najlepsza to jest cena! Skutecznosc takiej 75W grzalki to tak jak w akwarium.Cena natomiast to ponad polowa ceny SKUTECZNEGOI przeplywowego grzejnika dajacego tyle goracej wody ile zbiornik pomiesci! Pozdrawiam.Stefan.
eler1 - 2008-09-28, 18:25
stefan napisał/a: | Cena natomiast to ponad polowa ceny SKUTECZNEGOI przeplywowego grzejnika dajacego tyle goracej wody ile zbiornik pomiesci! Pozdrawiam.Stefan. | stefan zbuduj będziemy podziwiać w realu
stefan - 2008-09-28, 18:29
Witam! Cytat: | stefan zbuduj będziemy podziwiać w realu | -wlasnie w te strone zmierzam.Sadze ze juz za miesiac(czekam na "dostawe") bede mogl pokazac fotki. Pozdrawiam.Stefan.
Dembomen - 2008-09-28, 19:23
Hej!
stefan napisał/a: | bede mogl pokazac fotki. |
..oj chętnie pooglądam
Hej!
matro - 2008-09-28, 21:52
ja też czekam na foto;) ale pokombinuje też ze swoim baniakiem... o grzałce 230/75 W nie będę się wypowiadał, ponieważ nie miałem tego urządzenia w rękach, ale jeżeli zachowuje się tak jak grzałki do podgrzewania rozdzielnic budowlanych ... może i jest sens... ale cena stanowczo za wysoka...jak na ten temat-(tanie grzanie);)
dominik napisał/a: | nie zmienisz praw fizyki |
...właśnie na to liczę, że nie zmienię dotychczas jak narazie było tak, że im większy opór tym mniejszy prąd a tym samym... moc urządzenia
....choć miło byłoby uzyskać 1l ciepłej wody w ciągu 10 sek z 1 W [/list]
dominik - 2008-09-28, 22:21
Chodziło o przetwornicę 12/230V, a konkretnie o prąd pobierany po stronie 12V
matro - 2008-09-28, 23:23
OK, teraz się zrozumieliśmy
kaimar - 2008-09-29, 10:38
Jest taki dział fizyki, przerabiany w szkole podstawowej zwany kalorymetrią. Był tam wzór pozwalający obliczyć ilość energii potrzebną do ogrzania danej masy substancji o daną temperaturę.
E= m x c x dt
E - energia jaką trzeba dostarczyć w dżulach. A moc wyrażona w watach ma się do tego tak , że 1W to jest 1J(dżul) energii dostarczony w ciągu jednej sekundy.
m - masa w kilogramach. Dla przypomnienia 1 litr wody ma masę 1 kg.
c - ciepło własćiwe charakterystyczne dla danej substancji. Dla wody wynosi 4189 J/kgxK
dt - delta t czyli różnica temperatur o jaką chcemy podgrzać wodę
Zakładamy, że chcemy podgrzać 10 litrów wody o temperaturze 20 st do temperatury 40 st.
E=10x4189x20
E=837800 (J)
Ponieważ 1W=1J/1S to aby to zrobić w czasie pół godziny to musimy mieć grzałkę o mocy
W=837800/1800=465,4 W przy założeniu że zbiornik będzi idealnie zaizolowany.
Grzałka o mocy 75W zrobi to w ciągu 837800 / 75 = 111170 sekund czyli 186 minut.
mam nadzieje ze nie popełniłem jakiegoś głupiego błędu w obliczeniach.
[/code]
stefan - 2008-09-29, 11:43
Witam! Jak to pieknie kolega policzyl! Zalozenia mozna w wielkim uproszczeniu okreslic tak"jezeli nie bede puszczal zony do sklepu i odbiore jej karte "pieniezna" wkrotce bede czlowiekiem bogatym".Tak dobrze nie ma! Po pierwsze to grzalka jaka ma sprawnosc rzeczywista?Owszem te 75 W to ona pobiera.Po drugie z ta izolacja tez cos nie do konca.O ile od yej grzaleczki odejmiemy straty ciepla w zbiorniku to moze sie okazac ze po 12 godzinach "do temperatury ciala".....Prosze przeprowadzic stosowna korekte obliczen bo te maja sie nijak do rzeczywistosci. Pozdrawiam.Stefan.
kaimar - 2008-09-29, 12:06
Stefan, przeczytaj dokładnie:
"przy założeniu że zbiornik będzi idealnie zaizolowany"
Tadeusz - 2008-09-29, 12:08
stefan napisał/a: | Jak to pieknie kolega policzyl! Zalozenia mozna w wielkim uproszczeniu okreslic tak"jezeli nie bede puszczal zony do sklepu i odbiore jej karte "pieniezna" wkrotce bede czlowiekiem bogatym".Tak dobrze nie ma! Po pierwsze to grzalka jaka ma sprawnosc rzeczywista?Owszem te 75 W to ona pobiera.Po drugie z ta izolacja tez cos nie do konca.O ile od yej grzaleczki odejmiemy straty ciepla w zbiorniku to moze sie okazac ze po 12 godzinach "do temperatury ciala".....Prosze przeprowadzic stosowna korekte obliczen bo te maja sie nijak do rzeczywistosci. |
kaimar napisał/a: | Ponieważ 1W=1J/1S to aby to zrobić w czasie pół godziny to musimy mieć grzałkę o mocy
W=837800/1800=465,4 W przy założeniu że zbiornik będzi idealnie zaizolowany.
Grzałka o mocy 75W zrobi to w ciągu 837800 / 75 = 111170 sekund czyli 186 minut. |
Drogi Stefanie. Obliczenia Kaimara są jak najbardziej sensowne. Twoje uwagi byłyby może równie sensowne, gdybyś dokładnie czytał przedmówców. Kaimar wyraźnie postawił warunek "idealnej" izolacji, w praktyce niemal niemożliwej do uzyskania.
Co do sprawności grzałek zanurzeniowych to jest ona bardzo wysoka, ze względu na bezpośrednie przekazywanie energii w postaci ciepła.
Musiałbyś mi jeszcze wytłumaczyć, co oznacza w Twoim poście: O ile od yej grzaleczki odejmiemy straty ciepla w zbiorniku to moze sie okazac ze po 12 godzinach "do temperatury ciala" , bo jeśli masz na myśli niedostateczną izolację, to zaczynamy kręcić się w kółko, a jeśli co innego to co?
Staram się nie mądrzyć, aby nie zanudzać kolegów. Warto o sprawach technicznych rozmawiać ludzkim językiem, bez naukowego żargonu. Wystrzegam się tego jak diabeł święconej wody, gdyż łatwo mógłbym wpaść w sidła "mentora" będąc nauczycielem matematyki i fizyki.
Lubię śledzić te rozmowy. Szanuję tych kolegów, którzy na poparcie swych tez sięgają po lektury dla przypomnienia sobie podstawowej wiedzy z dziedzin o których rozmawiają. :-D
Pozdrawiam.
stefan - 2008-09-29, 13:05
Witam!Bedzie bez jezyka technicznego.Kilka postow wyzej kolega umiescil dane podgrzewacza produkowanego przez wyspecjalizowana firme a wiec profesjonalnego.Pisze tam ze"Dobowe straty energii (przy 60°C) kWh/24h 0,25 "Dotyczy to zbiornika 5 litrow PROFESJONALNIE wykonanego.Przy dwa razy wiekszym zbiorniku(sensowna ilosc wody) te straty beda tylez razy wieksze.Pomijam fakt ze sa one sporo zanizone.Ja szacuje ze zbudowanie samodzielnie zbiornika o pojemnosci 10 litrow o stratach mniejszych od 1 KW/24/h jest w warunkach amatorskich malo realne.Wynika z tewgo zatem ze okolo 50 W kazdej godziny ucieka sobie gdzies...Zakladajac(bardzo blednie zreszta) blisko 100% sprawnosc grzalki to na przyrost temperatury pozostanie tylko 1/3 mocy.Dalej to juz na palcach mozna. Pozdrawiam.Stefan.
Tadeusz - 2008-09-29, 13:45
Drogi Stefanie.
Ciągle mówisz o problemie izolacji zbiorników. To jest ważny problem, zgoda. Jeśli jednak chcemy wodę podgrzać i natychmiast zużyć, nie dając jej czasu na oddawanie energii, to przyznasz, że problem ten minimalizujemy. Przyznaję, że w tej sytuacji idea ogrzewacza przepływowego ma sens. Jestem ciekaw rozwiązań technicznych w tej dziedzinie, a to z tego powodu, że jednym z elementów przekazywania energii jest czas ( W=1 J/1 s) W urządzeniach przepływowych jest on minimalny. Coś za coś. Trzeba zatem znacznie zwiększyć moc, aby w krótszym czasie dostarczyć energię. W kamperze to duży problem. :-D
A tak na marginesie: grzałki nurkowe mają wydajność ok. 90%.
stefan - 2008-09-29, 15:50
Witam! Drogi Tadeuszu! W trakcie grzania rowniez wystepuje oddawanie ciepla przez scianki zbiornika! W tym wlasnie caly problem ze owa moc grzalki nalezy pomniejszyc o sume(nie mala!) tych wlasnie strat.W urzadzeniach przeplywowych sprawnosc siega (szacunkowo) okolo 80% a zwiekszajac moc (w tym przypadku okolo 6-7000W)mozemy te straty pominac i w krotkim czasie otrzymujemy potrzebna ilosc goracej wody.:ok Pozdrawiam.Stefan.
DarekK - 2008-10-01, 12:31
U mnie w samochodzie jest zainstalowany dość nietypowy podgrzewacz wody - wygląda to jak "skrzynka" z wodą odgrzewana w identyczny sposób jak gazowe bojlery stosowane w domach, dolot powietrza oraz wylot spalin jest na ściance samochodu. Co prawda nie odważyłbym się na użytkowanie tego ustrojstwa w czasie jazdy - ale na postoju wodę do temp. ok. 45stopni podgrzewa w kilka minut, więc użytkowanie nie sprawia żadnych kłopotów. Nie wiem jak jest ze sprawnością oraz izolacyjnością (jakaś pewnie jest) ale praktycznie działa to bezbłędnie. Nie wiem jakiej najmniejszej pojemności są bojlery gazowe - ale może w tą stronę poszukać?
p.s. doceniam wywód "kaimara" i myślę że ogólnie przybliża mechanizm zjawiska ogrzewania, a to pozwala ocenić sensowność stosowania danego rozwiązania. Jeśli chodzi o właściwości izolacyjne ścianek - praktyka podpowiada że nie jest to aż taki duży problem - moja babcia zawijała garnek z gorącymi kartoflami w kołdrę przykładowo o godz. 13 a dziadek jadł je ciepłe bez podgrzewania o godzinie 17 .
Stiless - 2009-08-24, 01:39
Witam, jako, że tematem dyskusji jest t a n i e grzanie, to muszę wspomnieć, że w kamperze, tak jak w całym współczesnym świecie najważniejszy jest problem ceny paliw: węgiel jest drogi, olej napędowy jest drogi, lpg tez jest drogi, a prąd będzie coraz droższy. Ponieważ sprawność najlepszego diesla z 2009 nie przekracza 40%, waszych kamperów max. 30 %, a benzynówek 20% znacza to, że przez chłodnicę ulatnia się w otoczenie odpowiednio 60,70 i 80% paliwa z waszych baków. Uważam zatem, że najlepszym rozwiązaniem byłoby skierowanie gorącego strumienia chłodziwa z silnika wprost do ogrzania bojlera z wodą nawet z całkowitym ominięciem chłodnicy... Jeśli to jest takie proste, dlaczego żaden profesjonalny producent tego nie opatentował? Wydaje mi się, że z powodu odpowiedzialności: wiadomo sercem samochodu jest silnik, najłatwiejszym sposobem zarżnięcia go (poza spuszczeniem oleju) jest pozbawienie go chłodzenia. Profesjonalna przeróbka wymagałaby zastosowania zatem niezawodnego "anioła stróża", który po nagrzaniu bojlera otwierałby jednak zawór do chłodnicy (można oczywiście siedzieć za kółkiem i śledzić temperaturę silnika z ręką na zaworze, ale w końcu w kamperze z definicji jesteśmy na wczasach i ma być luz, a nie ciągła ruletka z 15 tys. zł na stole-tyle kosztuje nowoczesny silnik TDI). Uważam, że przy odpowiednim zaizolowaniu rurek sprawność takiego silnika (pieca) do grzania wody byłaby świetna, przy okazji ładowałyby się akumulatory. Tyle że cena ON jest prawie dwa razy wyższa od ceny lpg... Jeśli widzieliście takie urządzenie piszcie, jeśli zauważycie jakieś inne wady takiego rozwiązania - również piszcie.
Jacek M - 2009-08-24, 04:05
Stiless napisał/a: | Profesjonalna przeróbka wymagałaby zastosowania zatem niezawodnego "anioła stróża", który po nagrzaniu bojlera otwierałby jednak zawór do chłodnicy (można oczywiście siedzieć za kółkiem i śledzić temperaturę silnika z ręką na zaworze, ale w końcu w kamperze z definicji jesteśmy na wczasach i ma być luz, a nie ciągła ruletka z 15 tys. zł na stole-tyle kosztuje nowoczesny silnik TDI). | Użycie zwykłego termostatu wydaje się rozwiazuje problem...
Pawcio - 2009-08-24, 06:44
Stiless napisał/a: | Jeśli widzieliście takie urządzenie piszcie, jeśli zauważycie jakieś inne wady takiego rozwiązania - również piszcie. |
Istnieje również takie toto, które się wyminennikiem ciepła zowie... Taka chłodnica w chłodnicy. A w tym przypadku byłaby nagrzewnica w nagrzewnicy.
Z powodzeniem wymiennik ciepła stosowany jest na łodziach bądź w kutrach do chłodzenia silników i układów hydraulicznych lub ogrzewania sterówek.
Świstak - 2009-08-24, 08:10
W Milce też takie coś istnieje. Jest to bojler z wężownicą połączony równolegle z nagrzewnicami. Ot taka jeszcze jedna nagrzewnica. Wada rozwiązania - długie rurki doprowadzające płyn chłodzący. Dlaczego nie stosuje się w kamperach fabrycznych? Może ze względów gwarancyjnych podwozia (historia podobna jak z montażem instalacji LPG)? A może ze względu na małą pojemność standardowych bojlerów w kamperach a co za tym idzie bezcelowość stosowania na parkingu? Policzmy - u mnie jest bojler 70l. Aby nagrzać go z silnika muszę nagrzać: wodę w bojlerzę: 70l, płyn chłodzący w układzie - 55l, silnik - ponad tona dla uproszczenia przyjmijmy 1000l, troszkę ciepła pójdzie również na ogrzanie skrzyni biegów (wymienniki ciepła oleju i chłodnice oleju) jakieś 50 litrów oleju. Lekko licząc muszę zagrzać 1300 litrów aby mieć ciepłe 70 litrów wody. A gdybym miał bojlerek 5 litrów? Rozwiązanie sprawdza się dobrze i ma sens przy odpowiednio duzym bojlerze lub w czasie częstego przejeżdzania, wtedy co wieczór mam 70 litrów wrzątku za darmo, ale na postoru muszę odpalić mokre webasto, lub agregat prądotwórczy (zużycie około 2 litry benzyny, docelowo propanu) i wykorzystać 3,5 kW z agregatu na grzanie wody a resztę energii (1kW) poprzez prostowniki łapać do akumulatorów lub zużywać na bieżąco (szczególnie suszarka, czajnik elektryczny lub klimatyzator)
Świstak - 2009-08-24, 08:20
A jak wykorzystać energię słoneczną? W Egipcie stawiają na dachu 1000 litrowe baniaki pomalowane na czarno, u rodziców na działce chciałem na dachu położyć kaloryfer pomalowany na czarno i wypełniony borygiem z obiegiem grawitacyjnym (taki pseudo panel) lub bak od dużego Fiata (czarny ). Nie zrobiłem tego z obawy przed "ekologami" którzy przy okazji "odzyskiwania" złomu poniszczyli by dach... Ale w kamperze zastosowanie plaskiego zbiornika na paliwo zamocowanego na dachu - ma sens. Co wieczór mielibyśby do dyspozycji kilkanaście - kilkadziesiąt litrów gorącej wody. Rano - lipa, ale kto się goli na wakacjach? A dziewczyny są twarde i w zimnej wodzie też dadzą radę....
Świstak - 2009-08-24, 09:04
I jeszcze jedna opcja na tanie grzanie którą można zastosować przy niskich kosztach. Grzałka 230V 1500W do boljera kosztuje okoł 20 - 30 złotych. Zamontowanie 2 sztuk połączonych w szereg obniży ich moc do około 375W na sztukę. Czyli 750W na dwie. Tyle wyrobi bez problemu przetwornica 12/230 zasilana w czasie jazdy z akumulatora rozruchowego. Moc pobierana z instalacji to około 800W (uwzględniając sprawność) czyli około 60A - przy naładowanym aku i typowym alternatorze 80A prądu powinno wystarczyć na styk. Instalację można włączyć około pół godziny po uruchomieniu silnika i wyłączyć po nagrzaniu wody. Prościej i taniej byłoby zastosować jedną grzałkę 500W na 230V (nie wiem gdzie dostępne są mocowane w kryzie ewentualnie typu U, lub opisaną tutaj na 12V http://www.camperteam.pl/...p?p=96329#96329 , tyle że ich cen nie znam
Pawcio - 2009-08-24, 09:12
Czyli w efekcie brak takich rozwiązań jest również podyktowany polityką 'zrzucamy kilogramy' ...
airgaston - 2009-09-05, 19:33
A boilerki trumy na 230v lub gorące powietrze z ogrzewania? Są takie. I kosztują nie majątek. 5L wody podgrzwają.
bazylek 68 - 2014-11-11, 11:05
SlawekEwa napisał/a: | Najtańsze rozwiązanie to jest bojler np. 15 litrowy podgrzewany w czasie jazdy płynem chłodzacym silnik. Taki bojler opatulony 4-centymetrową powłoką izolacyjną, po zatrzymaniu kampera trzyma gorącą wodę jeszcze przez ok. 5 godzin.Sprawdzone :-D |
krzlac - 2014-11-11, 11:37
Bazylek - chciałeś coś dodać? Bo nie rozumiem.
Ja dodam. Mam taki bojler SIGMAR Marine - grzany płynem z silnika + grzałka 800W 230V. Idealny w podróży. Wystarczy pół godziny jazdy do nagrzania. Gorącą wodę (bardzo goracą) trzyma dłużej niż 5 godzin. Jedziesz do wieczora, a na rano masz spory zapas gorącej wody. Dwie osoby się wykąpią a i jeszcze na umycie naczyń po sniadaniu wystarczy. Gorzej jak się stoi kilka dni bez 230V. Trzeba niestety 30 minut powarczeć silnikiem lub agregatem.
SlawekEwa - 2014-11-11, 14:17
krzlac napisał/a: | Bazylek - chciałeś coś dodać? Bo nie rozumiem. |
To może ja coś dodam w imieniu Bazylka i wtedy zrozumiesz.
Mój kamperek ten granatowy drugi od lewej i drugi od prawej ze zdjęcia w podpisie był to Dehler Maxivan na VW- t4 i miał taki bojler jak przytoczył w cytacie z mojego postu z 2007r. Bazylek Dla załogi uprawiającej intensywną turystykę kamperową w sam raz takie rozwiązanie przydatne.
gino - 2017-05-31, 08:10
odświeżam kotleta..czyli temat o tanim grzaniu wody..
myślę, że ok 800pln za nowe urządzenie grzejące wodę i nie potrzebujące prądu..to zgodne z tematem ''ciepła woda-tanie rozwiązanie''
https://www.obelink.pl/mo...r-ce-l5-30.html
McGali - 2017-05-31, 09:04
gino napisał/a: | odświeżam kotleta..czyli temat o tanim grzaniu wody..
myślę, że ok 800pln za nowe urządzenie grzejące wodę i nie potrzebujące prądu..to zgodne z tematem ''ciepła woda-tanie rozwiązanie''
https://www.obelink.pl/mo...r-ce-l5-30.html |
Jak dobrze pamiętam to w lutym widziałem to cudo na Allegro za 400zł
gino - 2017-05-31, 09:18
tak, było...ale to był towar bez gwarancji z ''wystawek''
czyli powystawowy
McGali - 2017-05-31, 09:53
gino napisał/a: | tak, było...ale to był towar bez gwarancji z ''wystawek''
czyli powystawowy |
A co z grzaniem wody w "zbiorniku" wykonanym z napełnionej wodą dętki (wielkość wg upodobań lub nośności dachu)?
gino - 2017-05-31, 11:46
etam...
stać kamperkiem tylko w słońcu aby dętka łapała promienie słoneczne ..to nie dla mnie :P
ja Lubię stać w cieniu..
|
|