|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Nadwozia kempingowe i zabudowy - Zmagania z instalacją wodną
dziwaczek - 2010-09-26, 21:34 Temat postu: Zmagania z instalacją wodną Drodzy moi - mija kolejny dzień moich zmagań z wodą w kamperze.
Zaczęło się od nie działającego bojlera (już działa i grzeje) oraz zatartego zaworu od wody zimnej (odblokowałem i działa)
Opisałem to w wątku http://www.camperteam.pl/...opic.php?t=8453
A ciepła woda nadal nie chce lecieć.
Stan obecny leci zimna w zlewie w toalecie i umywalce. A ciepła nie chce lecieć - ale się grzeje na pewno bo jak odkręciłem zimną w kuchni (wyłączona pompa byłą) to mi gorąca zaczęła lecieć??
Instalacja wydaje się być wyposażona w mikrowyłaczniki ale one nie działają? (zwierałem przewody na wszystkich i nic). Natomiast woda płynie i przy spadku ciśnienia załącza się pompa - więc chyba instalacja jest przerobiona na ciśnieniową!!! jak odkręcam mieszacz w łazience też leci ale zimna? Może ktoś wie co jest grane - mam zaplanowany wyjazd za tydzień i wolałbym mieć ciepłą wodę - POMOCY
Jeszcze jedno na fotkach z kuchni jest widoczny syfon umywalki - ciekło z niego na dole - doraźnie zakleiłem akrylem (jest to dość mocno skorodowane i trochę boje się ruszać - ale na wiosnę pewnie to zrobię - trzeba będzie zabezpieczyć to przed korozją. Jak się ten syfon demontuje (nie znalazłem żadnej śrubki) i jaki to jest syfon - jaki kupić?
Kilka fotek:
Dembomen - 2010-09-27, 08:34
Hej!
dziwaczek,
Z wodą ciepłą trochę poczekaj, niech zimna zleci, otworzyć mieszacz, wtedy woda zimna jest przymknięta i przepychana jest przez bojler ciepłej wody / przy Twoim założeniu, że jest ciepła w bojlerze, czas podgrzania ok 20 min / Powinno działać.
Odnośnie syfony pod umywalką, odciągnąć rurkę podłączeniową / siwą /, a sam syfon jest skręcony do środka, czyli przytrzymując górną część syfonu, kręcimy dolnym, oczywiście z wyczuciem by nie połamać.
Ot i cała filozofia.
Hej!
dziwaczek - 2010-09-27, 09:07
Może faktycznie za krotko czekałem? Jak odkrecam kurek po lewej (umywalka łazienka) zimna woda leci jak odkecam mieszacz to leci mocniej. Ale ciepłej brak? Ten zawor od zimnej ma byc zamkniety czy otwarty jak chce ciepła? Dla odmiany w kuchni nie leci nic po otwarciu mieszcza, jak odkrece zimna w łazience to zaczyna leciec zimna. Magia albo cos zle robie?
Dembomen - 2010-09-27, 09:53
Hej!
dziwaczek napisał/a: | Może faktycznie za krotko czekałem?[b] 1 Jak odkrecam kurek po lewej (umywalka łazienka) zimna woda leci jak odkecam mieszacz to leci mocniej[/b]. Ale ciepłej brak? [b]2 Ten zawor od zimnej ma byc zamkniety czy otwarty jak chce ciepła? Dla odmiany w kuchni nie leci nic po otwarciu mieszcza, jak odkrece zimna w łazience to zaczyna leciec zimna.[/b] Magia albo cos zle robie? |
1- dokręć więcej mieszacza i poczekaj dłużej aż doleci z bojlera
2- U mnie jest tak, pompę podającą wodę uruchamia tylko kurek zimnej wody, tam jest czujnik / mikrowłącznik / sam mieszacz mam ustawiony na optymalne mieszanie ciepłej i zimnej wody jest po prostu cały czas otwarty.
Musisz trochę poeksperymentować cierpliwie.
Hej!
mikart - 2010-09-27, 10:10
u nas też woda ciepła dolatuje do kranów dość długo a i ma dużo mniejsze ciśnienie niż zimna co u Ciebie przy złym ustawieniu mieszacza może powodować, że nie zauważasz że już leci ciepła tez
dziwaczek - 2010-09-27, 10:54
Czyli jak rozumiem należy aby miec:
1. Zimną wode
- odkrecam kurki z lewej z zimną i leci zimna
2. Ciepła woda
- włączam bojler, czekam ok 20 min.
- odkrecam kurek zimnej wody
- ustawiam temperature mieszaczem i czekam na ciepłą.
Wydaje mi sie, że mam jednak instalację przerobioną na cisnieniową, bo te mikrowłaczniki nic nie załaczają i pompa wody załącza się sama przy spadku cisnienia.
Pompa jest poza zbiornikiem pobiera z niego wode przez rurkę, a propo czy można załorzyc na ta rurkę jakiś filtr - jaki?
Dobrze zrozumiałem koledzy?
Bardzo dziekuję za podpowiedz
mikart - 2010-09-27, 12:02
Pompe masz pdobna do mojej i jest ona ciśnieniowa, pomimo, że tak jak Ty mam mikrowyłączniki w bateriach. Jednak aby ona się załączyła muszą być kable od tych wyłązników połączone bo inaczej u mnie nie działała pompa niestety. ja mam w łazience zmienioną baterię na normalną "domową" i działa to bez zarzutu, tylko jak już pisałem ciepła woda ma dużo mniejsze ciśnienie i dłużej się na nią czeka
kuchenną baterię mamy widzę taką samą.
Tak jak opisujesz powinno to zadziałać.
gino - 2010-09-27, 12:36
dziwne..
bo u mnie cisnieniowa ma tylko podlqaczone zasilanie..
nie mam wlacznikow przy kranach..wystarczy ze po odkreceniu cisnienie troche spada...i pompa sie zalacza ..i podtrzymuje cisnienie..i ilosc wody w boilerze....
zreszta..inaczej by sama nie napelniala boilera....
bo jesli pompe zalacza tylko wylacznik -odkreceniem kranu..to..odkrecajac kran cieplej..odrazu wyciagam wode..ktora nie nadaza sie zgromadzic w boilerku....
ja jak spuszcze wode z boilera, to nie musze odkrecac kranu..aby boiler sam sie napenil..
wystarczy ze wlacze pompce prad..
jak sie boilerem napelni..pompka sie sama wylacza..
spuszcze troszke wody...pompka dobija nowa porcje..
dziwaczek - 2010-09-27, 13:52
Na 99% instalacja u mnie jest przerobiona na ciśnieniowa a wyłączniki to chyba pozostałość po poprzedniej instalacji. Działa tak jak opisujecie, pompa włącza się przyciskiem na panelu kontrolnym a potem utrzymuje ciśnienie w układzie. Dokładne badania w wikend potem dam znać co z tego wyszło.
Odnośnie dodatkowego filtra do wody to kolega mi podpowiedział aby użyć filtra pumeksowego do akwarium (nie zmniejsza on podobno przepływu a jak się zamuli to należy wygotować i jest jak nowy), a do odkażania instalacji można użyć nadmanganianu potasu (tylko bardzo mało- kryształek lub kropelkę dwie na zbiornik) nie jest on szkodliwy tylko bardzo barwi na fioletowo. Wszystko to do dostania w sklepie akwarystycznym - poeksperymentuje.
kimtop - 2010-09-27, 14:15
W układzie ciśnieniowym masz jeszcze zapewne wyłącznik ciśnieniowy i akumulator ciśnienia.
Ja dezynfekuję zbiornik czystej wody Bielinką
mikart - 2010-09-27, 14:37
podejrzewam u siebie wymianę pompy n aciśnieniową tak jak kolega "dziwaczek" ma u siebie, jednak u mnie instalacja zasilania 12v pompy pozostała stara i muszę mieć "zwarte" przewody aby zaknąć obwód 12v zasilających pompę. inaczej nie zadziała, ale może i dobrze bo w każdej chwili mogę wrócić do pompy włączanej mikrowyłącznikami i będzie bez przeróbek działać jak należy. dlatego o tym piszę aby zasugerować na przyszłość komuś, że coś takiego może mieć miejsce również. Ja miałem chwilowy stres jak rozłączyły mi się te kabelki i szukałem przyzyny awarii pompy wody
dziwaczek - 2010-09-27, 15:17
No właśnie z tym zwieraniem przewodów - u mnie są one założone na bananki w przełącznikach. Zwierałem je ręcznie ale to nie wpływa na działanie pompy, zapewne jest coś rozłączone albo raczej zwarte na stałe gdzieś przy pompie. Pompa działa tylko od czujka ciśnieniowego w pompie. Osobnego zbiornika wyrównawczego nie zlokalizowałem, możliwe że wszystko znajduje się w pompie w sumie to ciekawe rozwiązanie.
dziwaczek - 2010-10-03, 21:18
No i nie chce działać (wojowałem w wikend), bojler grzeje na pewno!!! Ciepła woda nie chce lecieć jak kręcę mieszaczem- leci więcej wody ale zimnej przy zimnej odklejanej lub nie? Jak wyłączę pompę wody z panelu to zaczyna lecieć ciepła ale chwilę bo za raz ciśnie spad. Chyba skończyły mi się pomysły
Chyba musi to ktoś zobaczyć jak nie w tym to w przyszłym roku.
wmaker - 2010-10-04, 09:52
Wg mnie albo zacięty jest zawór mieszający albo nie poprawnie masz podłączone zasilanie tego zaworu.
p.s. jak jestem "w kropce"rysuję schemat i analizuję go na sucho, wnioski wdrażam w instalację i sprawdzam czy były słuszne...
...takie ćwiczenia z logiki.
dziwaczek - 2010-10-04, 17:47
Tak - schemat instalacji wodnej rozrysuje z natury i po analizuję. Mieszacze się kręcą są dwa kuchnia i zlew, porozbieram i popróbuje może się uda.
A z instalacja było coś kombinowane na pewno szukałem w niej zaworu zwrotnego (może się ta woda cofa) ale go nie znalazłem no chyba ze jest w pompie?
Przy bojlerze mam dwa zawory:
jeden jest do spuszczania wody z bojlera
a drugi jest na rurce górnej od bojlera po co nie wiem(przelew może to jest? ostatnio jak bojler się grzał to potem było trochę wody od samochodem ale nie dużo?) ZAGADKA
Oba mam w pozycji zamkniętej jak je otworze to woda leci w dół na ziemię jakby z bojlera
lepciak - 2010-10-04, 19:24
dziwaczek Cytat: | Przy bojlerze mam dwa zawory:
jeden jest do spuszczania wody z bojlera
a drugi jest na rurce górnej od bojlera po co nie wiem(przelew może to jest? |
dziwaczku - ciężko się z Tobą rozmawia bo Twoja wiedza na tematy techniczne jest raczej mizerna. Ludzie uczą się hydrauliki latami a Ty chcesz mieć wszystko podane na tacy w kilku postach a to się po prostu nie da.
Dwa zawory przy bojlerze służą do spuszczenia wody z całego układu a nie tylko z bojlera - jeden wody zimnej a drugi ciepłej. Zawory są umieszczone przy bojlerze bo tam jest najniżej położona instalacja wodna co zapewnia maksymalne odwodnienie układu. I zapewniam, że drugi zawór z pewnością nie jest przelewem - to nie w tej instalacji.
dziwaczek - 2010-10-04, 19:54
Acha to już rozumiem intencje projektanta
Dzięki za informację. Kampera posiadam dopiero miesiąc i się go powoli uczę jest to coś nowego po prostu a technicznie to sobie radzę. A pytam bo to dobrze pytać aby czegoś nie zepsuć po prostu
Rozrysuję z natury schemat instalacji i po analizuję zobaczę co mi z tego wyjdzie.
Zastanawiam sie nad dołożeniem do układu zbiornika ciśnieniowego za pompą np. takiego
http://www.go-market.pl/F...wo,products.xml
lub
http://www.go-market.pl/F...wo,products.xml (ten jest inny i ma dziwne króćce i chyba 3?)
tylko zastanawiam się czy jest sens bo w pompie tez jest zbiorniczek ale dość mały chyba (załącza się sama czasem)
wmaker - 2010-10-04, 20:59
Za DYCHĘ możesz mieć zbiornik ciut większy...
http://www.camperteam.pl/...opic.php?t=4875
dziwaczek - 2010-10-04, 21:17
Owszem ciekawe rozwiązanie
dziwaczek - 2010-10-10, 10:52
Wracając do tematu braku ciepłej wody. Chyba znalazłem winnego. Droga dedukcji i obserwacją schematu wodnego wychodzi mi, że gorąca woda (cała ta do kuchni też) przechodzi przez ten zawór (mieszacz) znajdujący się pod prawym pokrętłem w łazience. Co prawda się kręci ale coś tam skrzypi i podejrzewam że blokuje przepływ ciepłej wody. Rozbiorę drania i zobaczę co tam jest w środku - mam nadzieję że da się to uruchomić.
Puki co dziwaczek już bez wody - bo zima się zbliża.
dziwaczek - 2010-10-20, 19:56
Relacja z dalszych zmagań z brakiem ciepłej wody.
Mieszacz rozebrałem wydaje się sprawny wymieniłem oring - jest taki sam jak ten do do zaworu w kuchni tj. ma średnice zewnętrzna ok 10.5 mm.
Ale to nie to okazało się. Zacząłem rozbierać instalację i dmuchać w rurki od ciepłej wody - od strony bojlera. No i wyszło woda od bojlera nie idzie coś blokuje przepływ, za zaworem spustowym idzie - wiec mam winnego zawór spustowy!!!!! Wymontowałem a tu zaskoczenie zawór jest zaklajstrowany na amen przez grubą warstwę kamienia kotłowego (na fotce jest już częściowo przepchany). Po wymontowaniu zdemontowałem mosiężne końcówki. Ciężko szło trzeba było zalać nawtą ale się udało.
Uszczelki które były miały mniejszy przekrój niż otwory a kamienia było naprawdę dużo. Najprościej jest usunąć kamień poprzez wiercenie wiertłem o średnicy 6-6.5 mm z obu stron na głębokość ok. 3 cm poniżej nakrętek. Uszczelki nabyłem w sklepie hydraulicznym są one chyba z klingerytu, guma tam się średnio sprawdzi ew. taka do goręcej wody. Zawór zimnej wody też mam zamiar wyjąc i wyczyścić. Mam nadzieję że będzie teraz działało
kimtop - 2010-10-20, 20:03
No i cacy.
Gratulacje
Dziabong - 2010-10-20, 20:11
Fajnie to opisałeś, podobało mi się!
dziwaczek - 2010-10-20, 20:25
Dziękuję za uznanie. Dołożę jeszcze fotki pozostałych elementów instalacji (rozmontowanych) za jakiś czas. Chcę jeszcze zainstalować zbiornik wyrównawczy do instalacji wodnej (wychodzi że chyba ten)
http://www.go-market.pl/F...wo,products.xml
ale to chyba na wiosnę już uczynię
gino - 2010-10-20, 21:41
dobra robota...
lepciak - 2010-10-20, 22:52
Jeżeli w zaworze wytrącił się kamień kotłowy to jest go pełno również w bojlerze i rurach ciepłej wody. Należy go wytrącić przy pomocy na przykład KAMIXu.
gino - 2010-10-21, 07:02
Lepciaku...
czy KAMIX nie jest szkodliwy...my uzywamy tej samej wody do picia i potraw...?
bo jesli nie...to chyba warto ''tym'' ''profilaktycznie'' plukac unstalacje..
kimtop - 2010-10-21, 07:24
Można użyć wody z octem.
TomekW - 2010-10-21, 11:20
gino napisał/a: | czy KAMIX nie jest szkodliwy...my uzywamy tej samej wody do picia i potraw...? |
Nie powinien, w końcu jest przeznaczony m.in. do czyszczenia czajników, ekspresów do kawy i innych urządzeń, przeczytaj kartę charakterystyki: http://www.kamix.pl/files...styki_KAMIX.pdf
Ja bardziej obawiałbym się o samą instalację, tzn. czy nie "wyżre" za dużo...
dziwaczek - 2010-10-21, 12:29
TomekW napisał/a: | gino napisał/a: | czy KAMIX nie jest szkodliwy...my uzywamy tej samej wody do picia i potraw...? |
Nie powinien, w końcu jest przeznaczony m.in. do czyszczenia czajników, ekspresów do kawy i innych urządzeń, przeczytaj kartę charakterystyki: http://www.kamix.pl/files...styki_KAMIX.pdf
Ja bardziej obawiałbym się o samą instalację, tzn. czy nie "wyżre" za dużo... |
No własnie podobnie jest z czyszczeniem starej chłodnicy - można narozrabiac i zacznie ciec. Wyczyscic zamierzam ale chyba użyje octu winnego nie capi tak bardzo.
lepciak - 2010-10-21, 21:14
KAMIX jest bezpieczny dla zdrowia o czym zapewnia producent. Stosuję ten preparat od około 15 lat z doskonałym skutkiem.
dziwaczek - 2010-10-24, 21:49
Dalsza część relacji. Zmontowałem wszystko częściowo - mieszacz jeszcze nie zamontowany (zamieszczam fotkę). Rozebrałem zawór zimnej wody w środku także kamień ale mniej niż w tym od ciepłej wody. Kamień usunąłem za pomocą wkrętarko-wiertarki i wiertła 6mm, poszło nawet ładnie. Oba zawory już są na miejscu odpalenie w następna sobotę jeszcze chcę dorobić diodę (pomarańczową) w panelu sterowania bojlerem (była taka modyfikacja na forum). Mam nadzieję ze ciepła woda wreszcie popłynie
Kamperek musi być sprawny na długi wikend 11-14 bo podróż go czeka.
dziwaczek - 2010-10-31, 19:45
To na zakończenie jeszcze trochę informacji.
Zawór w kuchni jak cieknie to należy wymienić dwa oringi mogą być takie jak do łazienki ważne aby nie były za grube tj. ok 1.5 mm i średnica jakieś 10-11 te firmowe mają więcej. Wszystko posmarować gliceryną i złożyć będzie ok.
Podsumowując moja walkę z ciepłą woda - udało się jest gorąca woda wszystko działa.
Przyczyna był kamień w zaworze spustowym ciepłej wody. Po odpaleniu instalacji woda leci że aż miło ciśnienie jest dobre prysznic działa znakomicie. Polecam wszystkim sprawdzenie i wyczyszczenie zaworów spustowych (najlepiej zrobić to wiertłem 6mm - firmowe uszczelki ograniczały przepływ miały otwory ok 3 mm!!) Woda leci zdecydowanie lepiej. Myślę że jeszcze założę zbiornik ciśnieniowy ale to na wiosnę.
YAN - 2012-06-09, 21:08
Nie będę zakładał nowego tematu swoje pytanie zadam tu.
Czy pompa ciśnieniowa może pracować - być zamontowana w dowolnym położeniu ?
janusz - 2012-06-09, 22:03
W dowolnym ale poziomym, to znaczy takim w którym wirnik pompy (oś) pompy jest pozioma. Silnik ułożyskowany jest tylko na łożyskach poprzecznych i pionowe zamontowanie może źle wpłynąć na jego żywotność. Nie ma tam łożysk oporowych które przenosiłyby obciążenia osiowe. Pionowo też będzie działała ale może być, że krócej niż w poziomie i może pobierać więcej prądu ze względu na tarcie.
Pompa może być przymocowana na np podłodze albo pod podłogą lub na ścianie nie powinna być osią pompy w pionie.
dziwaczek - 2012-06-10, 09:10
U mnie pompa zamontowana (ciśnieniowa) jest pionowo i działa świetnie już 23 lata - może jest inna?
gino - 2012-06-10, 09:51
dziwaczek napisał/a: | U mnie pompa zamontowana jest pionowo i działa świetnie już 23 lata - może jest inna? |
u mnie też pionowo ...oryginalnie od 22lat
oczywiście pisze o ''cisnieniówce''
janusz - 2012-06-10, 11:32
A przecież nie napisałem, że nie będzie działać . Kiedyś były jakoś trochę mniej chińskie
Rozbierałem taka delikwentkę (pompę) , nie ma tam łożysk osiowych.
A zresztą są dwie szkoły, można tak można tak. Jak działa to niech działa dalej bezawaryjnie, jeśli jest wybór i pompa jeszcze nie zamontowana a nic nie stoi na przeszkodzie by była horyzontalnie bo tak jest lepiej.
Skwarek - 2012-06-10, 12:54
W dwudzistoparoletnm kamperku pompa przetłoczy niewielką ilość wody. Zakładając nawet że rocznie tankujemy aż 30 razy do pełna po około 100 l przez 25 lat do jest tylko 75 m3 wody. Nawet kiepskiej jakości pompa od tej ilości nie zniszczy łożysk, bardziej wpłynie na trwałość tzw. ząb czasu niż jej niekorzystne położenie osi wirnika. ;-)
dziwaczek - 2012-07-01, 15:06
W końcu wymieniłem ten zawór od wody zimnej. Koszt ok 13 zł zawór 1/2x3/8 cala.
Pasuje i działa wyśmienicie - najlepszy byłby taki 3/8x3/8 ale nie znalazłem.
Jak wam woda cieknie to można zrobić ok 2h roboty. Gałka puki co ta srebrna ale mam zamiar wstawić oryginał.
hrys - 2013-05-16, 21:33
PYTANIE
w warszawie gdzie można kupić mikroprzełązcnik mieszacza ciepła zimna woda?.
dzięki za info
salut - 2013-05-16, 21:41
Może tutaj?
http://www.go-market.pl/W...wo,products.xml
IAAN - 2014-05-08, 22:01
nie będę zaczynał nowego tematu przykleję tutaj
zmieniłem instalację wody na ciśnieniową aby nie kupować drogiego zaworu do prysznica w łazieńce cały zawór pryśnicowy kosztował mnie 68 zł ,ale pojawił się problem w kuchni zostawiłem zawór z wyłącznikiem ze względu na jego zwartą budowę i wylewkę chowaną do zlewu dokupiłem mieszacz wody i nie bardzo jestem z niego zadowolony a może żle go połączyłem
jedną z końcówek mam zaślepioną
jak powinła być podłączona woda zimna i ciepła do takiego mieszacza jak na zdjęciu gdzie powinien być podłączony kran i co zrobić z jednym niepotrzebnyn wyjściem wydaje mi się że można je zaślepić bo jest to obieg ciepłej wody z powrotem do boliera
Kosmita - 2020-06-16, 11:36
dziwaczek napisał/a: | Dalsza część relacji. Zmontowałem wszystko częściowo - mieszacz jeszcze nie zamontowany (zamieszczam fotkę). |
Dziwaczku mam pytanie - jak wykręciłeś wnętrze z mieszacza?! Mam taki problem, że w zależności od ustawienia pokrętła, z kranu w łazience leci albo wrzątek albo bardzo ciepła woda. Obstawiam jakieś osady w środku mieszacza właśnie ograniczające jego pracę. Tylko jak się do niego dobrać?
dziwaczek - 2020-06-16, 14:52
No nie pamiętam, poszukam fotek on był chyba tym gwintem przez plastik umywalki przepuszczony i byly nakrętki góra i dół albo taka obejma jak przy zaworze - poszukam.
Kosmita - 2020-06-16, 16:14
Dzięki za odpowiedź. Może uściślę, bo nie wiem czy jasno się wyraziłem. Chodzi mi o to jak wyciągnąć ten 'trzpień' z mieszacza. Widoczny na Twoim zdjęciu po prawej od mieszacza.
dziwaczek - 2020-06-16, 18:04
a to już chyba wiem:
trzpień się wykręca (chyba prawy gwint) ale aby on wylazł jest taki pierścień rozprężny (widać go na fotce) jest on wsadzony od góry w mieszacz tak aby nie pozwalał wykręcić tego trzpienia - po prostu się na nim blokuje. Pierścień jest w kanale od środka na obudowie, trzeba go z boku podważyć cienkim śrubokrętem i wydłubać - wtedy trzpień da się wykręcić - uszczelki trzeba dobrać. Są dostępne na Allegro lub ja je kupowałem w sklepie z wyrobami gumowymi w Łodzi.
W WWA był kiedyś taki sklep gumowy na bagnie i puławskiej na wysokości dolnej, można też dobrać w zakładzie co robią klimy samochodowe.
Zostało mi klika uszczelek jak podasz wymiary to poszukam
Kosmita - 2020-06-16, 20:32
Dzięki za instrukcję, spróbuję się do niego dobrać w weekend, zobaczę jak pójdzie i czy coś w nim nie siedzi. Dzięki za ofertę z uszczelkami :D na razie z niego nie cieknie, także może te co są dadzą jeszcze radę..
dziwaczek - 2020-06-16, 21:22
Jak nie cieknie to po co ruszasz? - zostaw bo zepsujesz.
Kosmita - 2020-06-17, 07:25
Bo z kranu leci tylko wrzątek albo bardzo ciepła woda, przy włączonym bojlerze nie da się praktycznie korzystać z tego kranu bo temperatura wody grozi poparzeniem myślę, że mieszacz nie działa w pełnym zakresie.
dziwaczek - 2020-06-17, 07:46
on tak dziwnie działa, nie od razu da się ustawić i delikatnie trzeba kręcić. Jak już ustawisz położenie to nie ruszać u mnie była tzw." woda letnia"
dziwaczek - 2020-07-04, 12:00 Temat postu: głowice bateria Naprawa głowic w baterii w kuchni.
Kran cieknie i w końcu się za to zabrałem. Okazało się że są dwie różne głowice (ta z lewej to chyba oryginalna jest) chodzą ciężko i swoje 25 lat mają. Najprościej wymienić gumki na końcu tylko w jednej się da nakrętka a w drugiej jest wciskany taki niby nit? Dobra wymienię całe głowice rozmiar chyba 3/8 (Pan w hydraulicznym powiedział) głowice owszem są ale.... nie pasują nakładane pokrętła (ilość ząbków się różni - Pan to stary system teraz już są inne można zmienić z pokrętłami). No dobra myślę ale mi szkoda bo bateria oryginalna i fajna i od urodzenia kamperka była
No i wykombinowaliśmy z Panem można wymienić tylko środki ten z uszczelką, po prostu on wychodzi jak się odkręca kran, wkręcamy nowe i działa jak nowa (nasmarować i wyczyścić przy okazji, zmienić oring uszczelniający). Na fotce z lewej są dwie oryginalne mają już wymieniony środek.
Prosta i skuteczna naprawa koszt 38zł i mamy oryginalną baterię nadal.
Comsio - 2020-07-08, 21:35
przrabiałem w wstecz 4 sezony.
Hulają do dziś
|
|