[Tadeusz]

Zaczyna się ostatnia dekada października. Na Mazurach rok w rok o tej porze mieliśmy grzybów w bród. Pod powałą wisiał worek suszonych borowików i podgrzybków, a na półkach kilkadziesiąt słoików grzybków marynowanych. Jeziora puste i smętne były, bo obramowane drzewami z resztkami liści. Bogactwo barw jesiennych już blakło, bo opadłe liście gałęzi już nie stroiły.
Ten rok zgoła inny jest. Liści na drzewach prawie komplet, nawet jeszcze zielone. Kilka dni śnieżnych szkód narobiło, bo ciężarem swym śnieg gałęzie łamał na liściach zatrzymany.
Grzybów jak na lekarstwo. Miejscowi, z darów lasu żyjący, załamani perspektywą pogłębiającej się biedy, resztki grosza przepijają, wszak smutek najlepiej w kieliszku utopić.
Niechby choć ciepło było, ale gdzie tam! Zimnica taka, że nikomu nic się nie chce. Wprawdzie zazwyczaj nikomu nic się nie chce, ale teraz jest przynajmniej przyczyna.
Nawet żeglarze o jachty nie dbają. Na wodzie las masztów. Oby ich mróz nie uruchomił.

Mieliśmy dwa dni ładniejsze i cieplejsze nieco to i z aparatem się powłóczyłem. Pokażę kolegom to jesienne jezioro - pomyślałem.
Teraz, gdy to piszę, pada deszcz. Jezioro za mgłą. Jest zimno, wieje wiatr.
A my już myślami jesteśmy z Wami. Już serce ciągnie do Grudziądza.
Tam będzie inaczej. Tam jesieni nie ma.

---

W marinie niezbyt jesiennie.jpg

Plik ściągnięto 3700 raz(y) 150,61 KB

Jachty wędrują na brzeg.jpg

Plik ściągnięto 3700 raz(y) 133,11 KB

Jeziora już puste i ciche.jpg

Plik ściągnięto 3700 raz(y) 97,92 KB

Czy to jesień - nawet trzciny wciąż zielone.jpg

Plik ściągnięto 3700 raz(y) 153,38 KB

Szukamy barw jesieni. Niby są, ale...takie jakieś nieśmiałe.jpg

Plik ściągnięto 3700 raz(y) 82,55 KB

[roger]

Hmmmm gdybym nie miał termometru za oknem ....
Powiedziałbym piękne lato mamy tej jesieni kochani.......

Jak tak patrzę na Twoje zdjęcia zaczynam tęsknić za latem ...... a tu w sobotę zegareczki przestawiamy ........ oj zaczyna mnie dopadać jesienna Pani.....

[KOCZORKA]

Tadziu, bardzo dziękuję za foteczki.
Jest tam pięknie, aż się rozmarzyłam
Cisza, spokój, troszeczkę czasu na refleksję i chwilę relaksu.
Tego nam wszystkim, też nieraz brakuje.
Zazdraszczam Wam z Halszką, bo w mieście to dopiero brzydko, szaro i smutno.
Ale ja wciąż mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec jesieni, że jeszcze zrobię wypadzik do lasu.

[Tadeusz]

Popatrzyłem w okno. Jakże inny dziś widok. Słońca nie ma, deszcz dudni o dach przyczepki, jezioro zamglone.
Ech! Muszę Wam to pokazać.

---

Bez słoneczka to i smętek wraca.jpg

Plik ściągnięto 3684 raz(y) 99,04 KB

[KOCZORKA]

[wbobowski]

Faktycznie Tadziu, jeziorko to jeszcze niedawno było jakby inne.

[KOCZOR]

Tadeusz

"Pamiętaj mądrze topić smutki i trudy życia w łagodnym winie."

— Horacy

[Tadeusz]

[Ami]

0000

0000

[Pawcio]

A ja Wam powiem moi drodzy, że uwielbiam jesień.

Zamglone pola, spadające liście z drzew tworzące przepiękne dywany, odlatujące kluczami do ciepłych krajów ptaki.
Myszki, które wracając z pól szukają schronienia w naszych domach, listonosza, który usilnie próbuje jechać rowerem pod wiatr jednocześnie przyciskając czapkę do głowy.
Uwielbiam obserwować w lusterku wstecznym samochodu tuman wirujących jesiennych liści oraz piosenkę Piotra Szczepanika...
http://www.youtube.com/watch?v=dxXtIUy6vko

[GOSIAARCADARKA]

A ja Pawciu raczej nie lubię, tego błotka, tej pluchy, tego braku słoneczka, tego chłodu. No chyba, że jest słoneczko i złota polska jesień. Ale taka pogoda jak ostatnio mieliśmy to raczej do du....